Problem polegał na tym, że nigdzie nie można znaleźć adresów emailowych canona. Jedyny jaki mi się udało znaleźć, to canon technical support w Japonii. Po krótce opisałem zswój problem po angielsku i odpowiedział mi canon Polska. Pytając łaskawie, czy mam jezcze problem ze sprzętem. Potem powstał ten list rozpoczynający wątek. Stąd wniosek, że może to kiepskie standardy idą z góry?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Sprawdziłem. Pierwsze zdjęcia były OK, potem pojechałem na materiał. Tam najprawdopodobniej znów siadł aparat.