chodzisz po ulicach, oglądasz wystawy? kupujesz kolorowe czasopisma?
Oceniam, że jakieś 70 % zdjęc reklamowych w tym kraju jest z 5D. Cała reszta ze wszystkich pozostałych body wszystkich producentów razem wziętych. To się nieco zmieni po wprowadzeniu d3 nikona, bo ta firma wróciła do gry. Mimo, że trójka to nie typowo studyjne body.
i znwu - wiesz lepiej co posiadacze 5D najbardziej potrzebują. A ja sądzę, że w momencie kupna wiedzieli jakie to body ma parametry, że ma braki (były inne body - szybsze itd) a mimo to kupili 5D
chyba nie wiesz co to FF i coś ci się z wizjerem pomieszało. Lampa błyskowa jest wbudowywana w body niższej klasy, a nie tych z wyższej półki, więc ten twój argument jest totalnie bez sensu.
Ergonomia 5D była juz gorza niż poprzednika D300 - czyli D200 - i co ? ludzie kupowali 5D, mim, że były bardziej ergonomiczne body.
różnica między formatem DX a FF nie polega na umiejętnościach fotografa, a na różnicy obrazowania w róznych formatach. Odróżniasz zdjęcie zrobione średnim formatem (o ile zdjęcie pokazuje możliwości tego formatu) od zdjęcia zrobionego czymś z cropem? Nie odróżniasz. I dlatego nie wiesz o czym tu ludzie piszą. Różnica między FF a DX jest oczywiście mniejsza, niż między MF a FF, ale jest. O to tu chodzi.
Poważne pytanie do ciebie: jak sądzisz, czy ktokolwiek kupi Nikona D3 skoro on będzie 10 tys droższy od D300, a praktycznie jedyna istotna róznica to FF lub DX ? (pozostałe to wbudowany bądź odczepiany grip, 8 kontra 9 kl/s i wbudowana lampa błyskowa - argument za D300 wg canika)