Mi niestety cos nie idzie zawsze odrzucaja na istocku za szumy KURDE ...
Iso 100 w 400d to sa szumy?
Jesli ktos ma 3 zdjecia ktore by mi zaakceptowali napewno na zbyciu priv :PP ...
Oczywiscie odrazu je usune tylko zeby miec pewnosc akceptacji (Last chance) :P
Pozdrawiam Robootb
O to moj nowy sprzecik ...
Canon EOS400D + Sigma 70-300 APO MACRO+ Canon 50mm F1.8 + Kit + duzo checi
robootb pokaż te odrzucone fotki może coś źle robisz ?
może zbyt długich czasów używasz i zdjęcie robi się tak jakby zaszumione nawet na iso 100
To jest raczej niezbyt OK podejście.
A zwłaszcza na forum publicznym.
Jeśli chodzi o szumy to mogą powstać z następujących powodów:
-wysokie ISO
-niedoświetlenie
-długi czas
-korekcja w programach graficznych (poziomy, krzywe, rozjaśnianie itp)
Jak można się ich pozbyć:
-obrabiać foty w 16 bitach (otwierane z raw)
-odszumiać programowo np: noiseware
-robić rozmycia nieostrych fragmentów bo tam często jest widoczny szum (zwłaszcza w cieniach) w PS gaussian blure albo jakieś inne filtry.
PS: Głowa do góry to nie jest takie trudne.
Czasami odrzucają fotki ponieważ mają sporo podobnych i piszą że są szumy itp
Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...
Jak się robi zdjęcia przy flashah to nie ma za wiele możliwości operowania czasem przeważnie jest to 1/60 i tyle. Jeżeli chodzi o focenie przy halogenach to jest gorzej bo przeważnie są zdjęcia nie doświetlone a żeby wyciągnąć białe tło ludzie je podciągają i w tedy wychodzą szumy. A przy okazji zauważcie że lepiej sprzedają się pełne kompozycje niż zdjęcia poszczególnych elementów z białym tłem.
wobec powyżej napisanego mam pytanie
odnośnie szumów
mam aparat cyfrowy, nie lustrzanke (który notabene generuje dużo szumów)
no i na dodatek nie mam możliwości zapisania ani przekonwertowania pliku na raw, chyba że potem w PS jest to możliwe, nie próbowałam szczerze mówiąc, pracuję do tej pory tak:
robię fotki
wrzucam je do kompa w formacie .jpg
potem wrzucam do noiseware i filtruję hurtowo, jak leci, a po odszumieniu zapisuję jako tif
następnie wybrane fotki przerabiam za pomocą m.in krzywych itp. i zapisuję końcowy efekt w .jpg
aby uzyskać białe tło prześwietlam fotki sporo
zatem wygląda na to, że sporo mam działań sprzyjających szumom, to by tłumaczyło fakt, że czasem mi odrzucają fotki z powodu szumów, którch niby być nie powinno skoro odszumiałam w noiseware
teraz się zastanawiam nad jednym:
czy najpierw odszumiać fotki czy na koniec, po przerobieniu w PS?
do tej pory najrpiew odszumiałam, potem krzywe itp. więc może zrobić odwrotnie
hm
co sądzicie
canon 400D+50mm /f1.8
wiesz... "oni" mają inny poziom akceptacji szumów niż mój, więc ciężko mi powiedzieć
ale jeżeli nie będziesz robił obróbki w programie graficznym (zwłaszcza rozjaśnianie, aby uzyskać idealną biel) to czasy od 1/2 sekundy w górę powinny być bardzo dobrej jakości. jeżeli uzyskasz czasy ok. 1/60 to już nie ma mowy o żadnym szumie![]()
Myślę że niepotrzebnie filtrujesz wszystko jak leci.
Te filtry oprócz tego że wygładzają szumy, pozbawiają zdjęcia szczegółów (rozmydlają).
Dlatego fotkę która nie potrzebuje filtrowania można trochę popsuć niechcący.
Ja osobiście do każdej fotografii podchodzę indywidualnie.Czasem odszumiam tylko część fotografii np: niebo, gdzie szumy są czasem bardziej widoczne, lub tło. Ale oczywiście ta technika jest pracochłonna.
No ale jeśli znasz swój aparat tak dobrze że wiesz na 100% że każde zdjęcie nadaje się do filtrowania, i zależy Ci na czasie, to też jest jakaś metoda.