No nie do końca nicTWA zawsze będą na forach, polecam artykulik o wirtualnych grupach społecznych http://www.obiektywni.pl/czytelnia/artykul-311-0.php , a ludziska zawsze będą szukali podobnych sobie, wiadomo nie od dziś że w kupie raźniej
Wracając natomiast do tematu wątku, to przesiadywanie na różnorakich forach to pewnie jakiś sposób na spędzanie czasu, coś jak pogaduszki w kafejkach. W Gliwicach krąży stare powiedzonko, że jak dwóch studenciaków z polibudy o czymś rozmawia dłużej niż kilka chwil, to na pewno są to komputery albo laski. Tutaj rolę komputerów przejęły aparaty, bo taki też temat forumWg siedmiu poziomów fotografów jesteśmy na najniższym poziomie onanisty sprzętowego, o czym też świadczy 98% postów, dlatego tematyka zdjęć na forum użytkowników canona była, jest i będzie traktowana marginalnie.
Tutaj dyskutujemy głównie o ostrości szkieł, i ich 'plastyce', którą każdy pojmuje inaczej, o dynamice matryc, szybkości i trafności autofokusa i temu podobnych dupsach. A drążąc dalej temat poziomu fotografii jako takiej, to wydaje mi się że przede wszystkim należy zadać sobie pytanie: po co robię zdjęcia? Żeby pokazać na wystawie, pokazać znajomym, pokazać na forum, sprzedać, czy może dla siebie. Bo jeśli dla innych, to raczej nie robię zdjęć takich jakie chcę, tylko takie, które powodują określone reakcje u innych. Czyli są półśrodkiem i można je np porównać do pieniędzy, choć jest wiele osób, dla których pieniądze są celem samym w sobie, ale to już zupełnie inna bajka 8)
No, czas do domu...