Inspirujące...
Próbuję zrozumieć Marcusa... Robienie zdjęć bez lampy - ok.: inna jakość, inny klimat zdjęć, inne światło itd.
Monopod - w przypadku zdjęć ślubnych może być kłopotliwy w użyciu.
Ale nie bardzo jestem w stanie zrozumieć tak daleko idący radykalizm jak odrzucenie dobrodziejstw techniki w postaci ISSkąd niechęć do blendy przy portretach? Skoro jest tak radykalny w wykorzystywaniu "polepszaczy" natury, to ciekawi mnie w jakim stopniu wykorzystuje PS do obróbki swoich prac...?