Strona 14 z 34 PierwszyPierwszy ... 4121314151624 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 331

Wątek: Masa ciała

  1. #131
    Pełne uzależnienie Awatar liquidsound
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    41
    Posty
    1 956

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
    To znaczy tylko tyle, że masz zbyt ciężką kołdrę i uczciwie przepracowałeś dwa treningi. Gratulacje. Po miesiącu kołdra nie będzie już tak złośliwa, ale pojawią się kolejne niedogodności.
    Jakie niedogodnosci?? Zauwazylem taka tendencje, ze miesnie nie bola najbardziej dzien po treningu ale na nastepny. Po pierwszym dniu jest takie smieszny zakwasowy bol, ale za to kolejnego dnia pojawia sie prawdziwy bol wrrrrr......

    Edit: mi chodzili z pytaniem czy jest sens bo wczesniej pisales ,ze w taka pogote i tak nie zrobi sie masy ;-)
    1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
    Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II

  2. #132
    Pełne uzależnienie Awatar sniper88
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 156

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liquidsound Zobacz posta
    Jakie niedogodnosci?? Zauwazylem taka tendencje, ze miesnie nie bola najbardziej dzien po treningu ale na nastepny. Po pierwszym dniu jest takie smieszny zakwasowy bol, ale za to kolejnego dnia pojawia sie prawdziwy bol wrrrrr......
    Ja bylem przedwczoraj na pierwszej w tym roku wycieczce rowerowej, trasa krk-ojców-pieskowa skała-krk wyszlo 80km, i o dziwo najbardziej nogi bolaly mnie w dniu tejże wycieczki. Wydawalo mi sie, ze nastepnego ranka po prostu nie dam rady wstac z lozka a tu nic, nastepnego (czyli dzisiaj) tez nic, wiec nie zawsze tak jest Moglby to forumowy trener jakoś wyjaśni :-D
    Ostatnio edytowane przez sniper88 ; 01-06-2007 o 13:35
    WWW | 500px | IG
    Semper in altum

  3. #133
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liquidsound Zobacz posta
    . Po pierwszym dniu jest takie smieszny zakwasowy bol, ale za to kolejnego dnia pojawia sie prawdziwy bol wrrrrr......
    Jak miałeś 18 lat, to ból pojawiał się pierwszego dnia, później już przechodzi na drugi. po 50tce podobno boli już cały czas i to nawet bez ćwiczenia.

    Cytat Zamieszczone przez sniper88 Zobacz posta
    Wydawalo mi sie, ze nastepnego ranka po prostu nie dam rady wstac z lozka a tu nic, nastepnego (czyli dzisiaj) tez nic, wiec nie zawsze tak jest Moglby to forumowy trener jakoś wyjaśni :-D
    Jutro zaczną, takim tępym bólem. A jak nie zaczną, to się ciesz. Nie mieszkasz może na 8piętrze w bloku z permanentnie zepsutą windą?
    Jarek

  4. #134
    Pełne uzależnienie Awatar sniper88
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 156

    Domyślnie

    Nie, mieszkam na 3 pietrze, windy brak
    WWW | 500px | IG
    Semper in altum

  5. #135
    Uzależniony Awatar suchyHc
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    504

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sniper88 Zobacz posta
    Ja bylem przedwczoraj na pierwszej w tym roku wycieczce rowerowej, trasa krk-ojców-pieskowa skała-krk wyszlo 80km, i o dziwo najbardziej nogi bolaly mnie w dniu tejże wycieczki. Wydawalo mi sie, ze nastepnego ranka po prostu nie dam rady wstac z lozka a tu nic, nastepnego (czyli dzisiaj) tez nic, wiec nie zawsze tak jest Moglby to forumowy trener jakoś wyjaśni :-D
    Duzo zalezy od tego jaki masz rower i jak jestes na nim przetrenowany Ja w zeszlym roku, po kilku wypadach w okolicach Warszawy na wiosne, zrobilem sobie wycieczke w lato do Kazimierza Dolnego i spowrotem. Razem wyszlo 311km, po czym jeszcze poszedlem do klubu na urodziny kolezanki i bawilem sie do poznej nocy :-D Jakos przezylem i nastepny dzien
    Skasowali mi ;(

  6. #136
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez suchyHc Zobacz posta
    Duzo zalezy od tego jaki masz rower i jak jestes na nim przetrenowany Ja w zeszlym roku, po kilku wypadach w okolicach Warszawy na wiosne, zrobilem sobie wycieczke w lato do Kazimierza Dolnego i spowrotem. Razem wyszlo 311km, po czym jeszcze poszedlem do klubu na urodziny kolezanki i bawilem sie do poznej nocy :-D Jakos przezylem i nastepny dzien
    Można wiedzieć czy jechałeś ścieżką rowerową (w PL istnieją w ogóle? )
    czy normalnie drogą?? Kurde bałbym się trochę, tyle idiotów jeździ że strach pomyśleć, że któryś Ci w dupę wjedzie. Finał jest tylko jeden. Wiem wiem, wpaść pod samochód można i na pasach pod domem ale jednak co na trasie to na trasie. Sorka za OT.

  7. #137
    Uzależniony Awatar -=Festyk=-
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    34
    Posty
    666

    Domyślnie

    A ja mam jeszcze jedno pytanie.Odkąd zacząłem jeździć na rowerku to nogi(mięśnie) mnie bolą coraz bardziej i wejście po schodach na 3 piętro sprawia mi mały problem.O co chodzi?
    D300s,Nikkor 18-55mm f:3,5-5,6,Tamron 55-200mm f:4,0-5,6,Jupiter 37A 135mm f:3,5,SB-800,Fancier WB1626
    plfoto||Galeria

  8. #138
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez -=Festyk=- Zobacz posta
    A ja mam jeszcze jedno pytanie.Odkąd zacząłem jeździć na rowerku to nogi(mięśnie) mnie bolą coraz bardziej i wejście po schodach na 3 piętro sprawia mi mały problem.O co chodzi?
    Zapewne o zbyt dużą intensywność.
    Ustalmy jednak jedno: chodzi o ból mięśni, nie stawów, prawda?
    Jeśli to mięśnie, to delikatnie zejdź z poziomu wysiłku. Nie ma sensu się katować na początku drogi. Wszystko jest dla ludzi, ale przesada jeszcze do niczego dobrego nie doprowadziła.
    Jarek

  9. #139
    Uzależniony Awatar -=Festyk=-
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    34
    Posty
    666

    Domyślnie

    Tak,chodzi o mięśnie.Szczególnie łydki.Czyli jednak muszę trochę odpuścić?To będzie trudne bo w niedzielę jadę na 4 dni w góry
    D300s,Nikkor 18-55mm f:3,5-5,6,Tamron 55-200mm f:4,0-5,6,Jupiter 37A 135mm f:3,5,SB-800,Fancier WB1626
    plfoto||Galeria

  10. #140
    Uzależniony Awatar suchyHc
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    504

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zielony Zobacz posta
    Można wiedzieć czy jechałeś ścieżką rowerową (w PL istnieją w ogóle? )
    czy normalnie drogą?? Kurde bałbym się trochę, tyle idiotów jeździ że strach pomyśleć, że któryś Ci w dupę wjedzie. Finał jest tylko jeden. Wiem wiem, wpaść pod samochód można i na pasach pod domem ale jednak co na trasie to na trasie. Sorka za OT.
    Nie korzystam ze ścieżek prawie w ogóle. Jak sie czepiają policjanci, to zawsze mozna powiedziec, ze nawierzchnia nie jest bitumiczna (powinna byc wg norm) i ich olac.

    Dwa razy wracalem z roweru karetką i to raz nawet na sygnale Ale ja jezdze jak wariat i raz nawet mandat dostalem za spowodowanie kolizji i zniszczenie dwoch aut Chociaz tak na prawde cala sytuacje spowodawala gazeciarka rozdajaca gazety na ulicy Mam wielu znajomych rowerzystow i zaden jeszcze nie zginal na ulicy, nie jest tak zle

    Unikam tras z szybko jadacymi samochodami, szczegolnie gdy jestem przemeczony dlugim dystansem. Raczej jade wtedy bocznymi drogami i podziwiam uroki naszej RP 8)
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
    Zapewne o zbyt dużą intensywność.
    Ustalmy jednak jedno: chodzi o ból mięśni, nie stawów, prawda?
    Jeśli to mięśnie, to delikatnie zejdź z poziomu wysiłku. Nie ma sensu się katować na początku drogi. Wszystko jest dla ludzi, ale przesada jeszcze do niczego dobrego nie doprowadziła.
    hmm... z autopsji wiem, ze gdy trenuje, to zaden wysilek mi nie idzie na 100% i to wcale nie jest powód do odpuszczenia sobie. Czy to jest rower, czy silownia, to zawsze wlokna bialkowe podniszczone treningiem nie dadza z siebie maksymalnej mocy.

    Przed wyjazdem w góry na pare dni zrezygnowałbym z treningu w ogóle. Ewentualnie jakieś wbieganie po pagórkach
    Ostatnio edytowane przez suchyHc ; 01-06-2007 o 17:22 Powód: Automerged Doublepost
    Skasowali mi ;(

Strona 14 z 34 PierwszyPierwszy ... 4121314151624 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •