Hehe, to tak jak głoszą legendy: W Londynie przez caly rok są mgły
Jakoś mieszkałem tam przeszło rok, i tego nie zauważyłem.
Ale być może masz rację :wink:
2h. Pociągiem? Z tego co się orientuję to chyba odległość circa 180km.
Spoko. Na pewno się tam wybiorę - to kwestia czasu. Brachol dostał tam pracę i się przenosi z rodzinką. Nie ma co kiełczeć dłużej w Polsce, tym bardziej na prowincji...
Dlatego albo spędzę wakacje u niego i będziemy zwiedzać okolice Bristolu, albo jak sytuacja pozwoli to może uda się zrealizować Kornwalię.
A jak ani to, ani to - to Bornholm na ~ tydzień.