Mac i SenK - ale o co chodzi - to chyba mnie najbardziej zadziwia - to właśnie jest powodem dla którego należy ważyc każde słowo które się pisze - bo pisać je można z uśmiechem na twarzy i przymróżeniem oka a czytający będąc w złym nastroju odczyta je całkiem serio.
Jak miałem jakiegoś profesora który rzucał K...ami i beształ człowieka to raz że nie było to przyjemne a dwa był to jednak kontakt osobisty i człowiek wiedział że on traktuje tak wszystkich i jest to jego sposób bycia - natomiast czytając opinię na temat swoich prac w necie zwłaszcza jeśli są to pierwsze opinie traktujemy je poważnie przyjmując że osoba wypowiadając sięjest mądrzejsza od nas. Sam na początku zniechciłem się do pokazywania swoich fotek po komentarzu jednego z panów na zielono który coś o ostrości napisał i flashunie twierdzę że nie miał racji lecz oczekiwałem troszkę innej krytyki.
Zadziwiające jest jak ton wypowiedzi zmienia się w zależności od tego kim jest osoba oceniana bo to znaczy że można inaczej.
I naprawdę nie chodzi o poklepywanie się po plecach i mówienie fajne fotki bo to g...no daje ale o rzeczową krytkę na poziomie (bez wycieczek personalnych i ogólnie "przyjętych" wyrazów)
Myślę że dobrze że rozwinęła sie ta dyskusja bo to pozwoli nam sięrozwinąć nie tylko w dziediznie fotografii ale równierz jej oceny