Andee... nie zagladaj ludziom do kieszeni. Jak mnie bedzie stac to sobie i Ferrari kupie i sie nim rozbije na najblizszym slupie bo jezdzic nie umiem... i nic tobie do tego za ile i dlaczego kupilem to Ferrari .
[...]
Nie o to mi chodzilo Vitez. Poprostu zdziwilem sie samym faktem, a patrzac w stopke kolegi na umiejetnie dobrany zestaw akcesoriow tym bardziej poglebilo sie moje zadzwienie...
Nie o to mi chodzilo Vitez. Poprostu zdziwilem sie samym faktem, a patrzac w stopke kolegi na umiejetnie dobrany zestaw akcesoriow tym bardziej poglebilo sie moje zadzwienie...
I ja ci wyjasnilem ten fakt na przykladzie Ferrari, kolega ci wyjasnil jeszcze inaczej i po raz kolejny powtorze prosbe o nie zagladanie w portfele i EOT.