
Zamieszczone przez
tomfoot
O właśnie o to chodzi!!!
Przyjmując, że lustrzanki cyfrowe to dziś odpowiednik płyty analogowej => płyta CD to obecne bezlustra => mp3 to będą właściwe bezlustra
I co dalej?
Te obecne bezlustra i te z przyszłości są i będą coraz lepszymi rozwiązaniami technologicznymi. Będą robić zdjęcia czyste i ostre. I podobnie jak format mp3 pozbawiony jest ponad połowy dżwięków, tak i te bezlustra będą generować obraz pozbawiony swojej rzeczywistości.
I tak jak dziś chcąc posłuchać naprawdę dobrej i prawdziwej muzyki bierzemy płytę analogową (ze wszystkimi jej konsekwencjami w postaci szumów i trzasków), tak i za chwilę chcąc obejrzeć fotografię bliższą temu, co w rzeczywistości widzi oko będziemy sięgać na muzealną półkę po lustrzankę cyfrową. Do czasu. Do czasu, aż nastapi prawdziwy przełom w fotografii i rejestracji obrazu. Bo to co oferują aparaty pozbawione lustra nie jest żadnym rozwojem nowej technologii. To wyłącznie marketing i ślamazarna ewolucja cyfrowej rejestracji obrazu, w dodatku w przypadku aparatów fotograficznych obarczona mnóstwem błedów.