Czyli mamy 5 niezainteresowanych osób, które napisało w tym wątku dziesiąt postów

Mnie A7 też właściwie nie interesuje ;-)
Zastanawia mnie chęć negacji poczynań SONY przez Canonierów. Tego nie rozumiem. Wszystko jest słabsze, gorsze itp. Nie jest. Zrobi takie same zdjęcia i nakręci lepsze filmy. Tu ma jakieś wady ale w zamian ma zalety. Mi na przykład nie przeszkadza, że firma, której nie posiadam robi dobry sprzęt, nawet jeśli jest lepszy niż mój. Lżejsze 400 a potem 500 i/lub 600 to świetna opcja konkurencyjna dla uznanych C i N i tyle. Czy ten "hejt" to tylko z powodu kolego JP? ;-)