Prawda jest taka, że Canon szczególnie u nas daje **** jeśli chodzi o obsługę klienta. Sam fakt jednej jedynej Żytniej daje do myślenia. Przykładem do naśladowania jest tu Apple i ja nawet jak uważam mojego 6s za gó&^% w porównaniu do np. edge 7 to i tak będę wierny tej firmie za obsługę klienta właśnie. Serwisowałem zarówno telefon jak i macbooki i u nich nie istnieją zdania w stylu "nie da się", "zgodnie z naszą normą", "z tym będzie problem" itp. Ostatnio reklamowałem baterię w 6s i po wymianie stwierdziłem, że nowa też jest nieidealna - Apple następnego dnia wysłało do mnie nowy telefon - mimo, że minęło 8 msc od zakupu. Tak samo z porysowaną matrycą w ekranie - nikt mi nie powiedział "sam, żeś Pan rozj^%&*" tylko "przykro nam, że matryca się porysowała" i wymienili na nową. Dlatego cokolwiek wypuszczą i tak kupię u nich a nie konkurencji.

Wracając do Canona i Zytniej - reklamowałem u nich 6d - po 2 tyg. użytkowania na matrycy syf, wyczyścili tak, że upieprzyli matówkę. Przy odbiorze zasugerowali wymianę matówki na nową, wymienili. Następnego dnia znów upieprzona matryca. Oddaję i mówią że nowa matówka jest brudna ... Jaja, nie chcieli wymienić, mówię do nich jak to jest możliwe... awantura na całego i wymienili na fabrycznie nową matówkę za połowę ceny - tamta na 100% była używana, okazało się że jak kompresorem dmuchali to gdzieś do zapadki wleciał kurz i podczas pstrykania wylatywał. Przyznali się do winy a kasy nie chcieli oddać :P.

Jedyny plus żytniej jest taki, że za pieniądzę zrobią i wymienią*wszystko.