Sunders każdy kupuje to co uważa za słuszne, ja nie czuje potrzeby wywalania całej kasy na sprzęt foto, ten co mam w zupełności mi wystarcza a tylko jeden słoik mam od Canona :-)
Sunders każdy kupuje to co uważa za słuszne, ja nie czuje potrzeby wywalania całej kasy na sprzęt foto, ten co mam w zupełności mi wystarcza a tylko jeden słoik mam od Canona :-)
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Ja kupiłem docka na dzień dobry, przy kasie jaką wydajesz na ten obiektyw 200 zł za docka nie robi różnicy, powiem więcej życzyłbym sobie żeby canon miał tak genialne rozwiązanie jak dock sigmy, jeśli będziesz miał kłopot z canonem i mikroregulacja nie pomoże to będziesz słał komplecik do serwisu, serwis skalibruje do wzorca - czyli rozkalibruje fabryczne (przecież miały być dobre) ustawienia i odtąd będziesz słał każdy obiektyw który kupisz do serwisu - dlaczego - dlatego że wzorzec serwisowy jest taki sobie oględnie mówiąc, jeśli obiektyw będzie trafiał inaczej na krótkich inaczej na długich odległościach to serwis nie zrobi nic - serwis kalibruje na 50 ogniskowych i tylko na 50 ogniskowych - jeśli robisz zdjęcia zawsze na odległość 50 ogniskowych to będziesz zadowolony jeśli robisz z różnych odległości to nie bardzo. Wszystkie te problemy rozwiązuje dock dla obiektywów z serii art (i nie tylko) żadnego wysyłania, żadnych pseudowzorców serwisowych.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Oczywista oczywistość.
Ja z kolei nie mam żadnej Sigmy/mimo że się nie raz przymierzałem/ i nie czuję potrzeby zakupu lepszych optycznie szkieł z problematycznym AF-em, a jeśli chodzi o manuale to chyba jak dotąd lepiej wybrać Zeisa ZE niż Sigmę mimo że optyczne od Zeissa odpowiednik Sigmy niejednokrotnie też bywa lepszy.
--- Kolejny post ---
Oby trąba Twojego słonia nigdy nie trafiała na kaktusa.![]()
a nie lepiej napisać uczciwie ,ze brak kasy na elki, wiec kupuje się zamienniki?
i bez sztucznej napinki jakie to cuda na kiju za drobne można kupić?
w końcu to forum Canona a nie części zamiennych do niego
ja brak kasy rozumiem,tez nie zawsze ją mam
jak komuś przeszkadzają kosmiczne ceny za C, to dlaczego w całości nie kupuje produktów innych firm?
skoro sigma robi takie cudne obiektywy to ich body pewnie jest kosmicznie genialne
Ostatnio edytowane przez becekpl ; 22-02-2015 o 13:26
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
przepraszam , ze tak bezposrednio , ale dlaczego chcialbyc zeby ktos w koncu mial zrozumiec herezje jaka napisales ?
kalibracja obiektywu poprawia zarowno dokladnosc jak i precyzje.,
dokladnosc i precyzja to nie to samo.
mowiac po naszemu , bedzie trafial blizej celu i rozrzut nastawionej odleglosci w koleijnych zdjeciach od wybranego celu bedzie mniejszy.
kalibracja obiektywu ( wlasciwie AF ) poprawa w sposob zdecydowany celnosc i po to zostala wprowadzona.
dopisek : chyba ze to sarkazm ?
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 22-02-2015 o 13:37
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
wcale tak nie musi byc.
ludzie posiadajacy L-ki wyminiaja je na ART.
zatem Problem braku kasy na zakup nie istnieje.
sa to w w ielu przypadkaach po prostu lepiej skorygowane obiektywy.
ja mam aktualnie tylko jedna stara sigme - zostawilem gdyz nie ma potrzeby wymiany i zadna L-ka pod wzgledem jakosci budowy nie podskoczy.
w tej S mam metal , wszystko chodzi precyzyjnie ( ma chyba z 20 lat) , ostrosc rysunku bez zarzutu , L-ki to Plastik , lekko , za lekko chodzace pierscienie , czasem wysuwajace sie tubusy.
24-105 - Jest uzywalna tylko dzieki temu, ze mozna przeprowadzic elektronicznie korekty bledow.
L oznacza z cala pewnoscia ze bedzie duzy , ciezki i drogi . Jakoscia odwzorowania nie koniecznie musi byc lepszy od innych producentow.
najgorzej ostrzacy obiektyw jaki mam to L.
nie L 100/2.0 rysuje mi ladniej od L 200 mm.
itd , itp.
Wplyw literki L na poziom tego co robie jest - nijaki.
Nie wiem z czego wynika to wzajemne wkurzanie się na siebie. Przecież każdy robi tak jak mu pasuje. Jedni wolą ostrość, drudzy celność, inni większą odporność na warunki pogodowe, inni pancerną obudowę, inni manualną precyzje ostrzenia - każdy znajdzie coś dla siebie. Jest w czym wybierać - szkieł nie brakuje, byle tylko portfel pozwalał. Dla jednego szkło może być do kitu ale drugiego będzie super bo spełnia wszystkie kryteria jakie są mu potrzebne.
Ja jakoś jeszcze ani 35L ani 50L na sigmę nie zamieniłem i nie zamienię. Z S35 miałem sporo do czynienia, z S50 tylko jedno spotkanie i gdyby nie zawodzący w słabym oświetleniu AF to bym się skusił. Jakość optyczna owszem super, budowa też, ale jak mam 2-3 razy więcej zdjęć nie trafionych w stosunku do L, to dziękuję, poczekam. W świetle dziennym AF niczym eLom nie ustępuje, ale przy sztucznym i słabym jest już... słabo.
Dlatego bardzo ciekawy jestem zachowania nowej sigmy 24, bo akurat AF mocną stroną 24LII też nie jest. Szkło generalnie dla mnie idealne, ale kapryśne.
Ja do serwisu nie wysyłałem, wszystko działa jak powinno. Jedno szkło canona dawno temu musiałem kalibrować - 70-200/4L z 30D i tyle. W sigmie to standard, dla mnie to normalne nie jest...
Nikt tu nie stęka na szkło którego nie ma, tylko na te ktore są. 24 będzie kolejnym z serii delikatnie mowiąc średnio współpracującej z puszkami canona więc tu też rewelacji bym się nie spodziewał...
To tak jakbym miał super szybkie, piękne auto, ale ktore jeździ tylko na wprost, na zakrętach już jest źle. To ja wolę wolniejsze, ale prowadzące się lepiej, dalej nim zajadę.
Canon nikogo nie odstrasza. Jak Ciebie odstrasza, to znaczy, że Cię na to nie stać...
Dlatego ja nie jeżdżę mercedesem S63 AMG, ale też nie mowię, że cena odstrasza.
Ostatnio edytowane przez Matsil ; 22-02-2015 o 14:37
Matsil nie doczytales widać ;-)
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.