Strona 85 z 96 PierwszyPierwszy ... 3575838485868795 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 841 do 850 z 958

Wątek: Branża ślubna zdycha...

  1. #841
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2009
    Miasto
    Kielce
    Posty
    1 290

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez C>N Zobacz posta
    mam coś takiego

    " Prawa autorskie oraz majątkowe do zdjęć pozostają po stronie Wykonawcy. Oznacza to, że Zamawiający nie może czerpać korzyści finansowych ze zdjęć wykonanych przez Wykonawcę i nie może publikować ich pod swoim nazwiskiem. Przekazywanie innym usługodawcom zdjęć wykonanych przez Wykonawcę (np. kamerzyście, fryzjerce, itp.) jest prawnie zabronione i wymaga pisemnej zgody Wykonawcy.

    Zamawiający zachowuje prawo do publikacji w celach prywatnych."
    Mam podobnie, ale zazwyczaj nie robię problemu jeśli pracuje się spoko i nie jest to typ kamerzysty" czym bliżej tym lepiej"

  2. #842
    Pełne uzależnienie Awatar jinks
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    40
    Posty
    2 178

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez wiktor2323 Zobacz posta
    Mam podobnie, ale zazwyczaj nie robię problemu jeśli pracuje się spoko i nie jest to typ kamerzysty" czym bliżej tym lepiej"
    Jak Ci któryś z kolei zadzwoni z żądaniem natychmiastowego wysłania 10ciu zdjęć w orientacji poziomej, najlepiej zbliżeń, + kilka z ceremoni a on sobie wybierze jakieś i zaprojektuje, a w ogóle to przez ciebie nie może oddać zlecenia bo brakuje mu tylko tych zdjęć i musi czekać...to sobie w umowie też zapiszesz
    Ogólnie to w ponad 90% przypadków umowa mogłaby się sprowadzać do spisania podstawowych danych osobowych. Wszelkie zapiski dotyczą raczej sytuacji kłopotliwych/roszczeniowych itd.

    C>N Dzięki!
    Ostatnio edytowane przez jinks ; 25-11-2014 o 23:34
    Miłego dnia
    moja www

  3. #843
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez C>N Zobacz posta
    mam coś takiego

    " Prawa autorskie oraz majątkowe do zdjęć pozostają po stronie Wykonawcy. Oznacza to, że Zamawiający nie może czerpać korzyści finansowych ze zdjęć wykonanych przez Wykonawcę i nie może publikować ich pod swoim nazwiskiem. Przekazywanie innym usługodawcom zdjęć wykonanych przez Wykonawcę (np. kamerzyście, fryzjerce, itp.) jest prawnie zabronione i wymaga pisemnej zgody Wykonawcy.

    Zamawiający zachowuje prawo do publikacji w celach prywatnych."
    Dobrze że młodzi mają chociaż prawo oglądać te zdjęcia .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  4. #844
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2009
    Miasto
    Kielce
    Posty
    1 290

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez jinks Zobacz posta
    Jak Ci któryś z kolei zadzwoni z żądaniem natychmiastowego wysłania 10ciu zdjęć w orientacji poziomej, najlepiej zbliżeń, + kilka z ceremoni a on sobie wybierze jakieś i zaprojektuje, a w ogóle to przez ciebie nie może oddać zlecenia bo brakuje mu tylko tych zdjęć i musi czekać...to sobie w umowie też zapiszesz
    Ogólnie to w ponad 90% przypadków umowa mogłaby się sprowadzać do spisania podstawowych danych osobowych. Wszelkie zapiski dotyczą raczej sytuacji kłopotliwych/roszczeniowych itd.

    C>N Dzięki!
    W tym sezonie mam mega farta... trafiłem raz więc w normie

  5. #845
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2010
    Miasto
    Legionowo
    Posty
    467

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    chciałem jeszcze poruszyć kwestię zadatku/zaliczki
    czy poprawnym według prawa będzie punkt:
    "Zleceniobiorca pobiera zaliczkę w wysokości XX% wartości całego zlecenia, oraz w/w zaliczka nie podlega zwrotowi po upływie 10 dni od podpisania umowy w wypadku rezygnacji z usługi przez Zleceniodawcę"
    Regulamin pkt 8.

  6. #846
    Uzależniony Awatar centur
    Dołączył
    Nov 2011
    Miasto
    Pomorze
    Posty
    766

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    zaliczka podlega zwrotowi, zadatek już nie (K.C. art 394) dlatego radzę nie używać zwrotu "zaliczka" tylko "zadatek" .........
    http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
    http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
    Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...

  7. #847
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez centur Zobacz posta
    zaliczka podlega zwrotowi, zadatek już nie (K.C. art 394) dlatego radzę nie używać zwrotu "zaliczka" tylko "zadatek" .........
    kij ma dwa konce

    jesli pobierzesz zadatek i z jakiegos powodu nie wykonasz zlecenia ( np choroba) to zadatek podlega zwrotowi w dwukrotnej wysokosci.

    ale jesli czesciej klijent rezygnuje niz fotograf , to sie lepiej oplaci zadatek - i to raczej bedzie czestszy przypadek.

  8. #848

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez obcy21 Zobacz posta
    chciałem jeszcze poruszyć kwestię zadatku/zaliczki
    czy poprawnym według prawa będzie punkt:
    "Zleceniobiorca pobiera zaliczkę w wysokości XX% wartości całego zlecenia, oraz w/w zaliczka nie podlega zwrotowi po upływie 10 dni od podpisania umowy w wypadku rezygnacji z usługi przez Zleceniodawcę"
    Widzę, że niektórzy lubią sobie komplikować życie. Po co ten tekst o niepodleganiu zwrotowi w ciągu xx dni? W ten sposób tylko sugerujesz klientowi, że po podpisaniu umowy ma prawo się jeszcze rozmyślić. Zresztą jak to będzie zaliczka, to jak Ci klient zrezygnuje będziesz musiał ją oddać, niezależnie ile sobie tam tych dni wpiszesz.

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    kij ma dwa konce

    jesli pobierzesz zadatek i z jakiegos powodu nie wykonasz zlecenia ( np choroba) to zadatek podlega zwrotowi w dwukrotnej wysokosci.

    ale jesli czesciej klijent rezygnuje niz fotograf , to sie lepiej oplaci zadatek - i to raczej bedzie czestszy przypadek.
    Z własnego doświadczenia, czy kolegów fotografów wiem, że jeśli już ktoś rezygnuje, to klient. Odkąd działam w "ślubniakach" nie zdarzyło się jeszcze, żebym nie wykonał zlecenia, nawet pomimo choroby. Mój znajomy miał kiedyś przypadek, że przyjechał na zlecenie ze złamaną ręką i dał radę . Nawet gdyby zdarzyło się coś naprawdę niespodziewanego, to w odwodzie są właśnie znajomi, którzy wykonają reportaż w moim zastępstwie. Dlatego moim zdaniem zdecydowanie lepiej wpisywać do umowy "zadatek", a nie "zaliczka".
    Ostatnio edytowane przez briho ; 26-11-2014 o 16:25

  9. #849
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez Ernestoo Zobacz posta
    Nawiązując do tematyki umów na piśmie, uważam że są one nieodzownym elementem. Po pierwsze trudno byłoby wyegzekwować przed sądem kwotę należną od klienta w razie braku zapłaty z jego strony czy wstrzymywania się z obiorem produktów. Ponadto w mojej umowie stosuję klauzulę, która ubezpiecza mnie przed ewentualną rezygnacją z usług. Skutkuje to tym, że klient w razie rezygnacji z moich usług (po określonej dacie, po której jestem pewien że będzie mi ciężko kogoś innego znaleźć na ten termin ) płaci całość kwoty za usługę, mimo że do jej wykonania nie doszło. Miałem taki przypadek w ubiegłym roku. Klient zrezygnował 2 tygodnie przed datą uroczystości
    Mnie to raczej nie interesuje czy to jest zgodne z prawem czy nie, to jest pazerne i ja bym takiej umowy nie podpisał.

    Akceptowalna klauzula byłaby utrata jakichś pieniędzy w razie rezygnacji z usług, jeżeli ślub się odbędzie jak zaplanowano. Natomiast jeżeli ślub jest odwołany, to fotograf powinien po prostu pogodzić się ze swoimi potencjalnymi stratami. Jeszcze żaden fotograf nie zbankrutował z powodu plagi odwoływania ślubów.

    Natomiast chirurdzy i dentyści powinni na pewno pobierać całe kwoty za zaplanowany zabieg czy operację w razie odwołania przez pacjenta bez względu na przyczynę. Czy to most za $10k czy jakiś bajpas za $200k+. A fryzjerki powinny domagać się pisemnej zgody na fotografowanie ich dzieła w celach zarobkowych, bo dlaczego nie?.

  10. #850

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    A propos umów co powiecie koledzy na taką sprawę:

    wczoraj miałem spotkanie z młodymi. Spotkanie standard - ile zdjęć, czy mam pozwolenie do focenia w kościele, do której na weselu itd itp.....
    aż w końcu nastąpiło pytanie które zwaliło mnie z nóg: Jaką moc ma moja lampa ? konkretnie ile LUMENÓW ?

    Jak się za chwile okazało, młodzi mają podpisaną umowę z "salą", w której sala zaznacza, że fotograf nie może używać mocniejszego światła niż xxx lumenów, ponieważ to będzie psuło klimat pomieszczenia podczas uroczystości. I w tym wypadku manager sali ma prawo do wyproszenia fotografującego z uroczystości weselnej.

    Można? można!
    Ostatnio edytowane przez Żwirek ; 06-12-2014 o 14:31

Strona 85 z 96 PierwszyPierwszy ... 3575838485868795 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •