henryk.... ja tam wole korzystać z naturalnego światła nawet kosztem głębi ostrości.... (szczególnie gdy używa się jasnych obiektywów) niż walić lampą błyskową prost w twarze.... (w kościele nie ma opcji rozwieszania świecidełek po kątach).... więc.... wg to amator włączył by program, lampę i po kłopocie... po prostu lubisz zupełnie inny rodzaj zdjęć....
EDIT: namoamo - to zależy pewnie kto finansował![]()