Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 08-12-2014 o 08:31
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
Witajcie, bywam na 22-28 ślubach w roku, w tym roku mam już drugie pretensje o słabą*"jakość" zdjęć w porównaniu do "profesjonalnego" pleneru. Ma ktoś może jakiś zapis w umowie że ISO100 wygląda inaczej niż ISO1600/3200 :P p.s. używam 6D...
hehe, byłem na paru chałturach z Miłoszem Wozaczyńskim M Wozaczynski | Black and white, Nude, Fine art Photography jako fotografem który używał wtedy 5d mk1 na wysokich czułościach - efektu nietrudno się domyślić... ludzie byli zachwyceni ....
http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...
Ani razu moi młodzi nie skarżyli się na słabą jakość zdjęć, a nie raz używam w Classicu 1600 a w MKII 4000 ISO![]()
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Niedawno było wesele mojej córki. Młodzi zawarli sami zawarli umowę ze ślubniakiem (termin dostarczenia usługi aż 3 miesiące bardzo mnie zaskoczył). Fotki narzeczeńskie i plener fajne, ale tragedia na sali weselnej i szczególnie w kościele (kościół mały i dość jasny) - jakby robił je amator.
Facet używał najczęściej 5DIII plus chyba 24-70mkII bez flesza. Zaznaczam, że jestem amatorem, ale połowę takich fotek nie zachowałbym nawet dla siebie.
Mianowicie prawie wszystkie były z płytką głębią ostrości lub z widocznym ziarnem (zbyt otwierał przesłonę, bądź podkręcał ISO bo nie używał lampy), np. jak pani młoda ostro to pan młody mydło lub odwrotnie.
Mam jasne stałki i lubię takie fotki, ale na tego typu uroczystości rodzina chciałaby oprócz takich efektów zobaczyć wszystkich zebranych a nie pojedynczo.
Ponadto na fotkach z kościoła i sali często widać fatalne dystorsje, np. głowa księdza przy podpisywaniu papierów w zakrystii jak jajko. Nie wysilił się gość przy obróbce tej części materiału.
henryk.... ja tam wole korzystać z naturalnego światła nawet kosztem głębi ostrości.... (szczególnie gdy używa się jasnych obiektywów) niż walić lampą błyskową prost w twarze.... (w kościele nie ma opcji rozwieszania świecidełek po kątach).... więc.... wg to amator włączył by program, lampę i po kłopocie... po prostu lubisz zupełnie inny rodzaj zdjęć....
EDIT: namoamo - to zależy pewnie kto finansował![]()
Ostatnio edytowane przez zanussi ; 17-12-2014 o 13:36
Oko plus aparat - dobrana para.
sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....
No właśnie jak wysłali mi fotki to wyrazili średnie zadowolenie gdyż porównali je do materiałów prezentowanych przez fotografa na jego stronie internetowej