Pokaż wyniki od 1 do 10 z 36

Wątek: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony Awatar słowiczek
    Dołączył
    Feb 2014
    Miasto
    T.M.
    Wiek
    51
    Posty
    759

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Czytam i ogarnia mnie groza...odkładać niemałą kasę na porządne szkło i okazuje się że kupiliśmy bubla... jest serwis,ok,ale czy to o to chodzi? Jeżeli jeszcze serwis staje na wysokości zadania,pół biedy.Podobnie można chyba trafić z używką,gdy okazuje się,że stan "jak nowy" to obiektyw zajechany jak tatarskie siodło...

  2. #2
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    47
    Posty
    782

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Cytat Zamieszczone przez słowiczek Zobacz posta
    Czytam i ogarnia mnie groza...odkładać niemałą kasę na porządne szkło i okazuje się że kupiliśmy bubla... jest serwis,ok,ale czy to o to chodzi? Jeżeli jeszcze serwis staje na wysokości zadania,pół biedy.Podobnie można chyba trafić z używką,gdy okazuje się,że stan "jak nowy" to obiektyw zajechany jak tatarskie siodło...
    No dokładnie. Teraz mam cofkę do tego szkła.
    Co do używek to nigdy nie kupuję. Wyobraź sobie że sprzedałem ci to szkło w zeszłym tygodniu, miałem taki zamiar a i wówczas śmigało pięknie.
    A wczoraj klops...szkoda gadać
    Rozmyślam nad innym szkłem tylko co to będzie jak znów trafię na syf?
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

  3. #3
    Uzależniony Awatar słowiczek
    Dołączył
    Feb 2014
    Miasto
    T.M.
    Wiek
    51
    Posty
    759

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Cytat Zamieszczone przez trothlik Zobacz posta
    No dokładnie. Teraz mam cofkę do tego szkła.
    Co do używek to nigdy nie kupuję. Wyobraź sobie że sprzedałem ci to szkło w zeszłym tygodniu, miałem taki zamiar a i wówczas śmigało pięknie.
    A wczoraj klops...szkoda gadać
    Rozmyślam nad innym szkłem tylko co to będzie jak znów trafię na syf?
    Przypomina ruską ruletkę.Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...nawet sprawdzenie obiektywów przez kolegów z forum(znalazłem tu takie posty)może nie rozwiązać wątpliwości,jeżeli obiektyw miałby paść po kilku dniach czy tygodniach.Jeżeli chodzi o nówki to ciekawy jestem jak wygląda awaryjność w segmencie z literą L obiektywów canona.Padły ci właśnie nowe obiektywy,a w odpowiedziach masz sztuki bezawaryjne,ale co najmniej kilkuletnie.Co jest pewne,że takie informacje potrafią skutecznie odstraszyć potencjalnych przyszłych nabywców.Sam składam na tamrona(70-300 USD VC) i mam nadzieję,że obiektyw pod względem bezawaryjności stanie na wysokości zadania.

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    2 601

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Cytat Zamieszczone przez słowiczek Zobacz posta
    Przypomina ruską ruletkę.Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...nawet sprawdzenie obiektywów przez kolegów z forum(znalazłem tu takie posty)może nie rozwiązać wątpliwości,jeżeli obiektyw miałby paść po kilku dniach czy tygodniach.Jeżeli chodzi o nówki to ciekawy jestem jak wygląda awaryjność w segmencie z literą L obiektywów canona.Padły ci właśnie nowe obiektywy,a w odpowiedziach masz sztuki bezawaryjne,ale co najmniej kilkuletnie.Co jest pewne,że takie informacje potrafią skutecznie odstraszyć potencjalnych przyszłych nabywców.Sam składam na tamrona(70-300 USD VC) i mam nadzieję,że obiektyw pod względem bezawaryjności stanie na wysokości zadania.
    nic nie jest wieczne, ale nadzieja że plastik-fantastik będzie pracował dłużej niż sprzęt metalowy jest złudną nadzieją .
    Jestem szumofobem
    S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
    Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień

  5. #5

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Cytat Zamieszczone przez słowiczek Zobacz posta
    ....Sam składam na tamrona(70-300 USD VC) i mam nadzieję,że obiektyw pod względem bezawaryjności stanie na wysokości zadania.
    To tani obiektyw warty swojej ceny. Miałem przez pół roku i wszystko grało pod względem sprawności technicznej. Dobra stabilizacja, ale mógłby być trochę ostrzejszy - potrzebuje sporo światła dla ostrej foty. Tamron zrobił spore postępy w ciągu ostatnich lat i serwis PL jest OK. Do zdjęć samolotów dobry słoik: Fotoblog bieniek.flog.pl. Nikon D5100 + Tamron 70-300/4,0-5,6 VC USD.
    C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
    www.cobalt.fr.pl

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Cytat Zamieszczone przez słowiczek Zobacz posta
    Czytam i ogarnia mnie groza...odkładać niemałą kasę na porządne szkło i okazuje się że kupiliśmy bubla... jest serwis,ok,ale czy to o to chodzi? Jeżeli jeszcze serwis staje na wysokości zadania,pół biedy.Podobnie można chyba trafić z używką,gdy okazuje się,że stan "jak nowy" to obiektyw zajechany jak tatarskie siodło...
    Niestety z taka sytuacja zawsze trzeba się liczyć, znajac Canona (a inni nie sa lepsi o ile wiem). Awaria musi być oczywista, żeby serwis nie szedł w zaparte. Z bardzej subtelna wada zawsze może być wielki ból głowy i strata czasu/pieniędzy.

    Mam wrażenie, z czytania, że niektóre egzemplarze tego obiektywu sa podatne na awarię napędu USM. Pierwszy, który sam kupiłem był do bani, ale nie w oczywisty sposób (na pozór działał normalnie). Zwróciłem (bleeee) i ten drugi już jest bez zarzutu już od kilku lat. Najbardziej niezawodny AF ze wszystkich jakie mam/miałem i to na wszystkich puszkach xxx, xx, M i 6d.

    To mnie nauczyło, żeby testować i pozbywać się bubli za wszelka cenę, a już się zastanawiałem, czy nie dać sobie spokoju, bo on może "tak ma" z AF (a był bardzo ostry). Następny był równie ostry, ale z idealnie działajacym AF.

  7. #7
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    47
    Posty
    782

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    Niestety z taka sytuacja zawsze trzeba się liczyć, znajac Canona (a inni nie sa lepsi o ile wiem). Awaria musi być oczywista, żeby serwis nie szedł w zaparte. Z bardzej subtelna wada zawsze może być wielki ból głowy i strata czasu/pieniędzy.

    Mam wrażenie, z czytania, że niektóre egzemplarze tego obiektywu sa podatne na awarię napędu USM. Pierwszy, który sam kupiłem był do bani, ale nie w oczywisty sposób (na pozór działał normalnie). Zwróciłem (bleeee) i ten drugi już jest bez zarzutu już od kilku lat. Najbardziej niezawodny AF ze wszystkich jakie mam/miałem i to na wszystkich puszkach xxx, xx, M i 6d.

    To mnie nauczyło, żeby testować i pozbywać się bubli za wszelka cenę, a już się zastanawiałem, czy nie dać sobie spokoju, bo on może "tak ma" z AF (a był bardzo ostry). Następny był równie ostry, ale z idealnie działajacym AF.
    No ja go przetestowałem i ten wcześniejszy badziew również. Padły ot tak po prostu.
    Najbardziej wkurza mnie fakt że 55-250 żyje nadal choć był bardziej narażony na bicie, nawet szkło na S działa po nie wiem ilu latach, a tu by zdawało się "profeszional" i kupa...
    Jakie to szczęście że padł w ogródku a nie na zleceniu.
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

  8. #8
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    2 601

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Cytat Zamieszczone przez trothlik Zobacz posta
    No ja go przetestowałem i ten wcześniejszy badziew również. Padły ot tak po prostu.
    Najbardziej wkurza mnie fakt że 55-250 żyje nadal choć był bardziej narażony na bicie, nawet szkło na S działa po nie wiem ilu latach, a tu by zdawało się "profeszional" i kupa...
    Jakie to szczęście że padł w ogródku a nie na zleceniu.
    No dobra to już drugi, co serwis powiedział o tej pierwszej paści? nie było serwisu? wymieniłeś?
    niewątpliwie można się ... zdenerwować ale wtopienia zawsze się zdarzają, ja na ten przykład zawsze się zastanawiam co się dzieje z tymi słynnymi przebieranymy sztukami to znaczy z tymi które zostaną po wielokrotnym przebraniu przez kupujących, inna wtopa to np. uwierzyłeś canonowi że ciemny amatorski zoom może sporo kosztować - kupiłeś ale canon obniżył cenę - zabawne uczucie takie unikalne potem już nigdy nie jest tak samo i za cholerę nie uwierzysz że ciemny amatorski zoom może kosztować.
    Jestem szumofobem
    S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
    Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień

  9. #9
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    47
    Posty
    782

    Domyślnie Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...

    Cytat Zamieszczone przez jaś Zobacz posta
    No dobra to już drugi, co serwis powiedział o tej pierwszej paści? nie było serwisu? wymieniłeś?
    Zawiozłem z powrotem o sklepu, oddali kasę i zakupiłem taki sam na nowo. Teraz liczę na taki sam scenariusz.
    A co do tych przemacanych... wiadomo że gorsza sztuka pójdzie do ludzi.
    Ale jak ja odbierałem te szkła to w obu przypadkach pudełeczko było fabrycznie zamknięte. Czy raczej nie mam się tym sugerować?
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •