Czytam i ogarnia mnie groza...odkładać niemałą kasę na porządne szkło i okazuje się że kupiliśmy bubla... jest serwis,ok,ale czy to o to chodzi? Jeżeli jeszcze serwis staje na wysokości zadania,pół biedy.Podobnie można chyba trafić z używką,gdy okazuje się,że stan "jak nowy" to obiektyw zajechany jak tatarskie siodło...