No nie, raczej połowa tego,w przeliczeniu, razem z korpusem.
Dodatkowo nabyłem Super-Takumara 55 mm/1.8 z doczepionym Pentaxem H3v jeszcze taniej. Ten nie jest radioaktywny, zupełnie czysty.
Teraz się zastanawiam czy wystawić 1.4 na słońce na kilka tygodni, żeby wybielić to zażółcenie, bo zabiera chyba cały stop światła, czy zostawić w stanie zabytkowym. Chyba zostawię, bo jutro przychodzi jeszcze jeden Tak 50/1.4 i 135/3.5. Jak już kolekcjonować to serio.
Super-Multi-Coated TAKUMAR 50mm 1:1.4 (3315961971) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Najtaniej na allegro.
Fakt - takumary 1.8 chodzą po 200 pln. Ale czy odczuję aż TAKĄ różnicę w porównaniu z Pentaconem 50/1.8? Zbiorę szczękę z podłogi? Za pentacona dałem 90 plnów![]()
Tak ogólnie, to dobry Takumar 1.4 powinien wyraźnie pokonać w sensie ściśle technicznym tego Pentacona. Zwłaszcza na tym samym otworze.
Jak nisko upada szczęka to już zależy czyja, a jeszcze dochodzi boke etc. Jeden z moich Takumarów, 1.4 który na pewno był rozkręcany, i wyglada na sporo używany, prawie dorównuje ostrościa na pełnej dziurze Ef 50/1.4, ale nie całkiem. Aberracje fioletowo-zielone w boke i przy ostrych światłach ma mniejsze i całkiem inne. Albo aureole przy światłach. A jeszcze jast tych wariantów Takumara kilka. Trzeba pewnie być bardzo wyczulonym na te rzeczy żeby opadła szczęka. Ale Takumary też można nabyć za bardzo niskie ceny, typu 100 zł zwłaszcza f/1.8'czy f2 jak się kto uprze, bo jest ich od groma.. Mnie kręci sama historia tych szkieł (prawie pół wieku ) i magia jakiej dodaje zdjęciom przepuszczenie światła 21 wieku przez radioaktywny ThO2 z epoki Nixona.
Dlatego nabyłem cały zestaw oryginalny Spotmatic w torbie pseudo-skórzanej z epoki (1969) z oryginalnymi futerałami Pentaxa i extenderem Kenko do 135/3.5 i kartami gwarancyjnymi.. W tej chwili to moje najdłuższe szkło.
Sprzęt był dobrze zbudowany, a ludzie dbali o niego, bo wyglada jak prawie nieużywany i wszystko działa.
OK., ale jak ktoś ma puszkę 450D, to Takumara do końca nie wykorzysta, a może kiedyś, przy lepszym body dobrej matówce - w końcu M42 nie skończą się tak nagle rozkupione przez allegrowiczów.
Mój pentacon jest o niebo ostrzejszy niż moje kitowe szkła, kolory i kontrast zachwyciły mnie i jedyne z czym walczę, to daremne próby ostrzenia w punkt z potwierdzeniem ostrości, o czym już w innym wątku wspominam, o tutaj:
http://www.canon-board.info/pierwsza...eos-m42-91198/
*
ale to chyba nie jest wina tego obiektywu, bo na innym manualnym mam to samo.
No i oczywiście praca pod światło jest jaka jest - nie do przyjęcia.
*fotka testowa - RAW bez zabaw, zmniejszony tylko do jpg w celach testowych
Ostatnio edytowane przez pixelnoiz ; 21-06-2013 o 14:34