No dobra.. A jeśli ktoś robi ciągle w ciemnicach + jasne obiektywy, i w końcu nawet pójdzie na spacerek z dziewczyną, psem, kotem, dzieckiem w jasny słoneczny dzień z 6d i jakimś jasnym obiektywem, chcąc uzyskać ładny bokeh w słoneczku, dajmy na to taka sigma 35 generuje ostry obraz od 1.4 no to co ?po psach i po bokeh'nie trzeba podkręcić simgę do F4 , albo wziąć drugie inne body
dla mnie to ograniczenie jest bezsensowne, i dopiero zauważyłem ten bezsens po osobistym przetestowaniu. Mało wygodne i wkurzające, w dodatku mało praktyczne, co generalnie bardzo ogranicza ...