Strona 21 z 96 PierwszyPierwszy ... 1119202122233171 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 958

Wątek: Branża ślubna zdycha...

  1. #201
    Pełne uzależnienie Awatar tombas
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Nowy Sącz
    Wiek
    56
    Posty
    2 195

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez Sergiusz Zobacz posta
    Bardzo długo. Liczy się w miesiącach.
    nigdy bym sobie na to nie pozwolił, może starej daty jestem, i jak biore zlecenie i kase to wywiązuje sie w 99% przypadków do konca nastepnego tygodnia, tak żebym ze spokojną głowa szedł na kolejne zlecenie (ale ja prosty "wsiowy pstrykacz" jestem a nie ahtysta po płatnych szkołach rozdających dyplomy na lewo i prawo)
    Do zdjęć mam wszystko, prócz talentu...
    (R6, RP, RF 15-35 f/2.8L, RF 28-70 f/2L, RF 100 f/2.8L, RF 70-200 f/2.8L, EL-1, 470EX-AI)

  2. #202
    Fotografujący Awatar michael_key
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Stargard
    Wiek
    42
    Posty
    2 129

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez Sergiusz Zobacz posta
    Bardzo długo. Liczy się w miesiącach.
    Oj chyba nie jest prawdą co piszesz.
    Wydaje mi się, że okres oczekiwania nie jest dłuższy niż 2-3 tygodnie na gotowy wyrób w postaci albumu.

  3. #203
    Pełne uzależnienie Awatar marfot
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Zgorzelec
    Posty
    4 586

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez tombas Zobacz posta
    ale ja prosty "wsiowy pstrykacz" jestem a nie ahtysta po płatnych szkołach rozdających dyplomy na lewo i prawo
    A to na prawdę aż tak źle, że ktoś zdobył wykształcenie w swoim zawodzie i na dodatek za to musiał zapłacić?
    Nie mam na myśli oczywiście jakiegoś kursiku przysposobiającego ale normalne akademickie wykształcenie, które jeśli jest płatne idzie w grube tysiące.

    Nie tu bym upatrywał przyczyn mizernej jakości reportażu ślubnego i opieszałości w realizacji zlecenia.
    https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
    EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200

  4. #204
    Uzależniony Awatar xsardas
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Wrocław / Szczecin / Świnoujście
    Wiek
    40
    Posty
    731

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez tombas Zobacz posta
    nigdy bym sobie na to nie pozwolił, może starej daty jestem, i jak biore zlecenie i kase to wywiązuje sie w 99% przypadków do konca nastepnego tygodnia, tak żebym ze spokojną głowa szedł na kolejne zlecenie (ale ja prosty "wsiowy pstrykacz" jestem a nie ahtysta po płatnych szkołach rozdających dyplomy na lewo i prawo)
    Długość Oczekiwania na zdjęcia wynika raczej z tego, kto jak podchodzi do fotografii i jaki ma proces obróbki. Jak chcesz podchodzić kreatywnie i szukać nowych rozwiązań to czas się wydłuża. Jak podchodzisz rutynowo i robisz wszystko na jedno kopyto to obróbka może zająć i kilka godzin. Wg mnie gorszym jest to drugie podejście i jak ktoś oświadczyłby mi, że zdjęcia otrzymam następnego dnia po uroczystości to bym podziękował.

  5. #205
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    2 746

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    jak ktoś oświadczyłby mi, że zdjęcia otrzymam następnego dnia po uroczystości to bym podziękował.
    A jakby oświadczył, ze za np. 3 m-ce, to byś na to przystał?

  6. #206
    Pełne uzależnienie Awatar crazy
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Chełmno
    Wiek
    41
    Posty
    1 554

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    jak mozna robic obrobke na kopyto jak co zlecenie ma sie inne mejsce i inne warunki? kolejna sprawa ze jesli dobrze zrobi sie zdjecia juz w aparacie nie ma potem muzdzenia w ps godzine nad jedna klatka. ja oddaje material max 2 tyg od zlecenia z albumem chyba ze plener sie wydluza.
    Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.

  7. #207
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Właściwie to nie wiem co lepsze. Wydumana obróbka, czy taka na jedno kopyto. Ogólnie kilka prostych, dobrej jakości zdjęć z takiej "uroczystości" to chyba coś co powinno wystarczyć. Tachanie fotografa na samo klepisko z DJ'em jest już lekko bez sensu. Nie ma to jak jemy kotleta, i skakamy. A to wszystko na 200 zdjęciach. :P Gdzie większość ludzi jest zmęczona i śpiąca, albo jeszcze dodatkowo pijana. Chociaż ostatnio na weselach jakoś się nie pije.

  8. #208
    Pełne uzależnienie Awatar crazy
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Chełmno
    Wiek
    41
    Posty
    1 554

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Mnie też zastanawia od dosyć dawna jak można z "kotleta" wrócić z ilością 2000 tyś zdjęć ?
    Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.

  9. #209
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    Długość Oczekiwania na zdjęcia wynika raczej z tego, kto jak podchodzi do fotografii i jaki ma proces obróbki. Jak chcesz podchodzić kreatywnie i szukać nowych rozwiązań to czas się wydłuża.
    kotleciarstwo i podazanie za sztuka i poszukiwanie nowych form wyrazow.

    kaman... wiedzialem, ze to nastapi w tym watku predzej czy pozniej... ale serio, musimy takie rzeczy wypisywac?

    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    Jak podchodzisz rutynowo i robisz wszystko na jedno kopyto to obróbka może zająć i kilka godzin. Wg mnie gorszym jest to drugie podejście i jak ktoś oświadczyłby mi, że zdjęcia otrzymam następnego dnia po uroczystości to bym podziękował.
    jesli focenie do kotleta jest czyjas dzialalnoscia, to oczekiwalbym jako klient, ze fotograf pracuje te 5 dni w tygodniu. niech w weekendy obraca kotlety i inne eventy, ale nadal zostaja mu 3 dni robocze (24 godziny) na prace. jesli w 2-3 takie tygodnie robocze (70 godzin roboczych) delikwent nie jest w stanie dostarczyc rezultatow... to najwyrazniej minal sie z powolaniem...

    zupelnie z innej beczki - termin dostarczenia zlecenia powinien byc zapisany w umowie. jak ktos podpisuje bezterminowo, to jego wina. jak ktos podpisuje 2 tygodnie, to fotograf ma byc gotowy w 2 tygodnie, albo ponosi kare finansowa. jak z kazda inna legalna robota...
    www albo tez flickr

  10. #210
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie Odp: Branża ślubna zdycha...

    Mnie też zastanawia od dosyć dawna jak można z "kotleta" wrócić z ilością 2000 tyś zdjęć ?
    200 gości każdy kotlet do dobre 10-15 gryzów. A można robić kilak ujęć w czasie kęsa. Da się wszystko.

Strona 21 z 96 PierwszyPierwszy ... 1119202122233171 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •