Sprzęt do ślubów cz. III

[Merauder]

Jeżeli uczeń zapłaci nauczycielowi to już w takim wypadku w życiu by nie zobaczył raw-ów od mojej osoby, ba nawet jpg-a prosto z puszki. Dostał kasę za naukę więc czego chce więcej. Często bierze się drugiego na ślub aby mieć kilka/kilkanaście dodatkowych ujęć i wypadało by zwrócić już nawet koszty dojazdu, potencjalnych materiałów oraz zostawić na przysłowiowe piwo - czy uczeń ma być szczęśliwy że robi coś za free, a nawet jeszcze musi do tej nauki dołożyć? Jeśli chce ktoś wziąć "drugiego" z prawdziwego zdarzenia to niech zapłaci sensowne pieniądze.

Mi w szkole za naukę nie płacili. Książki musiałem sam kupować, co więcej zeszyty też.

A co do szczęśliwości ucznia to myślę, że powinien być szczęśliwy jeśli może spróbować czegoś o czym tylko czytał w książkach.

Co do otrzymywania RAW lub JPG to myślę, że nie ty dyktujesz warunki, to Tobie zależy, żeby postrzelać na ślubie bez stresu.

Wysłane z mojego GT-I9000

[mirasb]

Mi w szkole za naukę nie płacili.

Ja kończyłem szkoły trochę wcześniej , ale za praktyczna naukę zawodu czy praktyki w zakładach pracy dostawałem wynagrodzenie, wprawdzie niewielkie , ale jednak dostawałem. Jestem zdania , że za każdą pracę powinno się otrzymać zapłatę. W trakcie nauki mniejszą, później wzależności od kwalifikacji wiekszą.
pozdr.
Mirek

[kurczeblade]

a kto powiedział że taki asystent się przyda ? Przecież on jest dla siebie, dla nauki, sami często chcą się wprosić, a nie ma konieczności brania go na swoje zlecenie ... w dodatku żeby mu za to płacić ? Czasami biorę takich ludzi, ale to oni do mnie przychodzą a nie ja się proszę o współprace, sam sobie radzę z każdym swoim zleceniem i nikogo nie potrzebuje do przestawiania statywów i noszenia torby... dziwne by było jakby później jakby taka osoba prosiła się o wynagrodzenie ...

[Merauder]

a kto powiedział że taki asystent się przyda ? Przecież on jest dla siebie, dla nauki, sami często chcą się wprosić, a nie ma konieczności brania go na swoje zlecenie ... w dodatku żeby mu za to płacić ? Czasami biorę takich ludzi, ale to oni do mnie przychodzą a nie ja się proszę o współprace, sam sobie radzę z każdym swoim zleceniem i nikogo nie potrzebuje do przestawiania statywów i noszenia torby... dziwne by było jakby później jakby taka osoba prosiła się o wynagrodzenie ...

Nic dodać, nic ująć.

Trzeba rozróżnić przede wszystkim asystenta od ucznia, temu pierwszemu wynagrodzenie się należy, drugiemu już niekoniecznie.

Wysłane z mojego GT-I9000

[jacek_73]

Skoro uczeń/asystent/pomocnik został już podciągnięty pod "sprzęt" do ślubów, zostało mi tylko pogratulować kolegom dobrego samopoczucia.

[liquidsound]

Wszak bez Elek i asystenta ślubów trzaskać się nie da...

[crazy]

Wszak bez Elek i asystenta ślubów trzaskać się nie da...

Dobry żart

[VomitroN]

Skoro uczeń/asystent/pomocnik został już podciągnięty pod "sprzęt" do ślubów, zostało mi tylko pogratulować kolegom dobrego samopoczucia.

Kolejny krok to "prefabrykat", czyli Młoda Para

[merida]

Eh szklarnie praktycznie skompletowałem w Canonie, sprzedałem jedną z dwóch piątek classic by kupić 6d , a tutaj tak wyjechali z ceną, że szkoda gadać . Puszka super jak dla mnie tylko cena z kosmosu. Patrze teraz na d600 za 6700zł to aż nie wierzę. Ciężko być w 2 systemach? Z założeniem,że 35 i 135 to ulubione szkła, a brakuje mi tylko czegoś szerokiego.

[titit]

Mam pytanie, czy jest jakis podzial obiektywow ktore mozna uzywac z aparatami FF a ktore z CROPem? Pytam pod kontem fotografii slubnej.