Ja powiem tak... nie wiem czy w Twoim przypadku jest sens kupowanie lustrzanki... Zauważyłem, że ludzie często myślą, że jak kupią lustro zdjęcia będą mieć takie jak w gazetach (od Vogue do National Geografic), a niestety tak nie jest... Kupisz aparat za ten tysiak... to musisz się liczyć z tym, że trzeba kupić obiektyw za 1-3tyś na początek... później będzie ci brakować lampy no to kolejny tysiąc, porządny statyw 800-2000zł... Fotografia jest to droga zabawa (a Polacy nie zarabiają dużo nie ukrywajmy)... Ja bym poszedł na Twoim miejscu w dobry kompakt. W tej cenie można dostać fajny bezlusterkowiec z całkiem jasnym ok. obiektywem z którego można naprawdę dużooo wyciągnąć.
Pozdrawiam