Podsumowując - warto zdawać sobie sprawę że punkt af to nie tylko ten kwadracik świecący..w takich sytuacjach oczekuje się właściwie niemożliwego bo układ af dobierze sobie w okolicy czarnego pieska coś bardziej kontrastowego co jest jeszcze w praktycznym zasięgu wybranego punktu AF. A na takiej podstawie ludzie często oddają obiektywy do kalibracji...Trzeba było celować w coś jeszcze mniejszego... Spróbuj trafić w łepek szpilki z odległości 1m... Efekt będzie podobny...