Pokaż wyniki od 1 do 10 z 511

Wątek: TEST Canon 35/1.4L vs. 35/2

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar daviddark
    Dołączył
    Nov 2009
    Miasto
    Cork - Ireland
    Posty
    180

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MaciejDlugosz Zobacz posta

    Ja używam plastika zazwyczaj od f/2,8. Bokeh na f/2,8 jest wciąż OK (przynajmniej jak dla mnie):

    Zapraszam kolegę z plener z modelką i zrobić kilka zdjęć z różnych odległości
    Zobaczymy jaki fajny to bokeh ma z dystansu na 2.8
    1.4 daje kapitalny bokeh nawet robiąc zdjęcie z pewnej odległości a nie tylko z 40 centymetrów i to przekłada się na tzw Plastykę obrazka !

    Nie ma tutaj żadnego porównania !!


    Z bliska to i kit 18-55mm ma fajny bokeh za laptopem
    5D2, 60D, 35 1.4 L, S50 1.4, C50 2.5 Macro, 85 1.8, 70-200 2.8 IS L
    (2011) 27" iMac i7 3.4Ghz 16GB, 2T, 2GB Radeon, LaCie 1TB LBD Thunderbolt
    Blog
    portfolio

  2. #2
    Bywalec Awatar MaciejDlugosz
    Dołączył
    Oct 2011
    Miasto
    okolice Rzeszowa
    Wiek
    44
    Posty
    103

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 7four Zobacz posta
    Ciągle te same ujęcia ...
    bateryjki, laptopik,
    W górach o których pisałeś wcześniej , takie zdjęcia robisz ?
    Przykłady już są monotonne, każdym obiektywem do osiągnięcia.
    nawet kompaktem, więc po co FF ?
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    A nie, o tych górach to kto inny pisał.
    Zapomniałeś jeszcze dodać chleb, termometr i gwintownik!

    Ludzie! Sorry za zgryźliwość ale wy "też" monotonii jesteście. Wciąż nie słuchacie... Ja obecnie fotografuję przedmioty, naturę martwą i wystarczy mi plastik. To co mam zrobić? Mam poprosić laptopa żeby się do mnie inaczej uśmiechnął? Albo poprosić żeby gwintownik zgiął dłoń w lewo? Jeszcze mocniej w lewo? Nie dam rady! Żeby robić zdjęcia przedmiotom nie muszę jechać w góry. Tak w ogóle to obecnie nie zajmuję się robieniem landszaftów. A z tymi górami to był taki przykład z życia wzięty że im bardziej oddalone tło - to tym łatwiej uzyskać ekstremalny bokeh. I nie tylko mając f/1,0 rozmażemy tło. Dodam jako ciekawostkę że widziałem sprytnego fotografa który robił zdjęcia kitem do lokalnej kampanii wyborczej. Zdjęcie zrobił w plenerze. Ze zdjęcia wyszparował osobę i rozmył tło w programie graficznym. Efekt powstał jak z L-ki. Mógłby też równie dobrze wrzucić osobę do budyniu - ale prościej było ukręcić budyń w Photoshopie. Ja nie mam obsesji na punkcie GO ani bokeh więc f/2 mi wystarcza. Kitem też można robić dobre zdjęcia.

    Cytat Zamieszczone przez daviddark Zobacz posta
    Zapraszam kolegę z plener z modelką i zrobić kilka zdjęć z różnych odległości
    Zobaczymy jaki fajny to bokeh ma z dystansu na 2.8
    1.4 daje kapitalny bokeh nawet robiąc zdjęcie z pewnej odległości a nie tylko z 40 centymetrów i to przekłada się na tzw Plastykę obrazka !

    Nie ma tutaj żadnego porównania !!


    Z bliska to i kit 18-55mm ma fajny bokeh za laptopem
    Ojojojoj. Przecież już pisałem że L-ka ma silniejszy bokeh. Nie spieram się o to. Tu jest jakiś fan-klub czerwonego paska! Mi chodziło tylko o to że jak już ktoś chce pojeździć sobie po plastiku i rzuca hasło - "chcemy zdjęć ludzi z odległości 2m" to niech przyjedzie do użytkownika która ma plastika, czy do sklepu. Bo najłatwiej jest TYLKO rzucić komuś hasło i patrzeć czy ktoś się produkuje a samemu nic a NIC nie robić! A fe! Lenistwo okrutne! Niech każdy kto chce testuje i przyjeżdża! Obśmiejemy plastik! Gdybym przynajmniej fotografował ludzi to podzieliłbym się z wami zdjęciami ludzi. Jeśli komuś zależy żeby sprawdzić to szkło to niech sobie je wypożyczy, kupi, odwiedzi fotografa albo niech oglądnie jego prace. Trzeba ruszyć te 4 litery żeby to sprawdzić... Nie tylko Internet...

    Gdy chodzi o ludzi to fotografowałem ich EF 50 f/1,4 oraz EF 70-200 f/2,8 L. Jak ktoś chce być z siebie dumny to niech trzyma sobie L-kę, bo to rzeczywiście fajne szkła. Ale każde szkło - nawet najtańsze - trzeba poznać i opanować. Np. co z tego że zoom EF 70-200 f/2,8L był wspaniały optycznie. Ale był za to strasznie ciężki i bez statywu wyhuśtał mi się bagnet. Dziś o wiele bardziej wolałbym EF 70-200 f/4 - ale nie tylko z powodu mniejszej wagi. Oglądałem próbki z "gorszego obiektywu" (EF 70-200 f/4) i ten obiektyw jak dla mnie robi fajne zdjęcia. Miałem już L-kę i wiem jak to jest: L-ki to nie są to jakieś magiczne szkła. L-ki też mają swoje ograniczenia. Dla niektórych ludzi nawet sama cena jest ograniczeniem. Np. taka 35-tka L-ka silnie aberruje na f/1,4 oraz na f/2 może jest super ostra w samym centrum kadru ale (na f/2) rogi ma identyczne jak plastik.
    Exacta (klisza) -> Zenit ET (klisza) -> Canon 300D (6Mpix) -> Canon 1D (4Mpix) -> Nokia 9500 (0,3 Mpix) -> Nikon D40 (6 Mpix) -> Nokia E90 (3 Mpix) -> Nikon D7000 (16 Mpix) -> Canon 1Ds (11 Mpix)

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    589

    Domyślnie

    W pewnym stopniu Ci zazdroszczę bo ja jeszcze nie trafiłem na swojego Grala , a po twoich wypowiedziach można wnioskować, że ty tak i proszę nie doszukuj się w mym zdaniu żadnych złośliwości.

  4. #4
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez horak Zobacz posta
    W pewnym stopniu Ci zazdroszczę bo ja jeszcze nie trafiłem na swojego Grala , a po twoich wypowiedziach można wnioskować, że ty tak i proszę nie doszukuj się w mym zdaniu żadnych złośliwości.
    mam czasem wrazenie, ze dla sporej grupy uzytkownikow tego swietego grala w EOS-ie nie ma. mam na mysli tych, ktorzy nie chca duzych i drogich stalek z czerwonym paskiem a zadowoliliby sie po prostu przyzwoitym cenowo, solidnym optycznie szklem. a Canon daje dosc ekstremalnie - albo mocno plastikowo i dosc srednio optycznie, albo od razu z grubej rury, za rownie grube pieniadze...

    jak sie czyta watki o wyborze 50-tki (czy 35-tki, czy 24-ki) to ten refren "ladnie rysujacy, lekki, maly, przystepny cenowo" powtarza sie jak... bez mala marzenie o sensownym AF w 5D...
    www albo tez flickr

  5. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    589

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    mam czasem wrazenie, ze dla sporej grupy uzytkownikow tego swietego grala w EOS-ie nie ma. mam na mysli tych, ktorzy nie chca duzych i drogich stalek z czerwonym paskiem a zadowoliliby sie po prostu przyzwoitym cenowo, solidnym optycznie szklem. a Canon daje dosc ekstremalnie - albo mocno plastikowo i dosc srednio optycznie, albo od razu z grubej rury, za rownie grube pieniadze...

    jak sie czyta watki o wyborze 50-tki (czy 35-tki, czy 24-ki) to ten refren "ladnie rysujacy, lekki, maly, przystepny cenowo" powtarza sie jak... bez mala marzenie o sensownym AF w 5D...
    Tak właśnie wygląda sprytna i już mocno irytująca polityka Canona i zapowiedź nowych nie L stałek jest dowodem na to że chyba prędko nic się nie zmieni.

  6. #6
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez horak Zobacz posta
    Tak właśnie wygląda sprytna i już mocno irytująca polityka Canona i zapowiedź nowych nie L stałek jest dowodem na to że chyba prędko nic się nie zmieni.
    mnie sie te nowe stalki akurat podobaja. z jednym wyjatkiem, tj. cena, ktora ktos chyba po duzej ilosci sake wymyslil

    a co do tej polityki, to nie da sie ukryc... jest to wodzenie niewolnika systemowego za nos...
    www albo tez flickr

  7. #7
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    589

    Domyślnie

    Wodzenie za EOS ;-)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •