@IMI popierasz zablokowanie dostępu do informacji? Monopolizacje informacji? Brak wolności słowa?
Uważasz że prywatne firmy powinny decydować o tym czy popełniłeś przestępstwo/wykroczenie czy nie? Uważasz, że policja i obce instytucje powinny mieć prawo do przeszukania zawartości twoich dysków bez nakazu sądowego? Uniemożliwienie takiego dostępu w jakiś sposób będzie uznane za przyznanie się do winy.
ACTA, SOPA i PIPA nie uderzają w piractwo. Walka z piractwem jest tylko hasłem, propagandą. Ustawy te są sformułowane tak, że dają organom państwowym prawo do prześladowania kogokolwiek sobie wybiorą. Amerykańskie SOPA i PIPA pozwolą na zamknięcie YouTUBE tylko dlatego że w jakimś komentarzu znajdzie się link do materiału nielegalnie rozpowszechnianego.
Cały serwis zostanie zamknięty tylko przez jednego użytkownika. Może w praktyce by tak się nie działo, ale przepis daje taką możliwość prawną co jest bardzo niebezpieczne.
Podam taki przykład. Mieszkam w USA i oglądam wiadomości krajowe i lokalne. O akcji "occupy wall street" dowiedziałem się od kolegi pracującego w branży IT na Wall Street.
Od razu znalazłem wiele filmów dokumentujących sytuacje w NY na YouTube. W telewizji pierwsza, krótka wzmianka, pojawiła się po 2 tygodniach. W mediach krajowych zabrało cały miesiąc żeby uznać tą akcję wartą uwagi.
Wszystkie większe media na świecie, są własnością kilku korporacji. I z wiadomości nie dowiemy się niczego co by mogło zaszkodzić interesom takich gigantów.
Po podpisaniu ACTA i SOPA lub PIPA zostaniemy pozbawieni dostępu do niezależnych źródeł informacji.
TUTAJ trochę więcej informacji wyjaśniających co tak naprawdę jest nie tak z ACTA. Strona po angielsku ale warto sobie przetłumaczyć