Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 28 z 28

Wątek: Problemy z autofokusem w 30D

  1. #21
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Voyshick Zobacz posta
    To jak, to, czy 100% bezwodny etanol? Mi sie wydaje, ze to chyba wsio rawno...
    Dokładnie, nie dzielmy włosa na czworo.
    O benzynie tez nie pisalem, a o benzEnie...
    Fakt, tu mnie masz, jak widac czytałem "po łebkach" :-)
    ... - najprostrzym aromatycznym weglowodorze .
    No już dobrze, dobrze. Wiem co to benzen :-P
    I to tez raczej w formie zartu, za bardzoz tyksyczny to on jest aby z nim latac po domu .
    Oj tam, ludzie trzymają w wersalkach niewybuchy z II wojny światowej a Ty się boisz zabrać do domu flaszeczki benzenu :-D
    Poza tym, pewnie tez by mi wyczyscil aparat przez rozpuszczenie jego plastikowych czesci .
    No jak by ci zeżarł obudowę to byś się nie musiał potem, w razie czego, męczyć z jej rozkręcaniem żeby wymienić przycisk spustu migawki. Ba, nie musiałbyś go nawet demontować bo sam by sobie zniknął ;-)
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  2. #22
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Oct 2006
    Wiek
    44
    Posty
    2 249

    Domyślnie

    Jesli bedzie to spust, to masz dwie opcje - albo wyrobione i popekane blaszki, albo brudne. Ja juz w swoim 20D robilem sam przeszczep blaszek z rozwalonego EOS 500 analoga - teraz mam jak nowy. Natomiast jedno 40D mialem okazje jedynie czyscic - byl syf na dolnej blaszce. Jednak brudne blaszki dzialaja normalnie, slychac klikanie itd. Natomiast stare, polamane jak u mnie w 20D to byl brak jakichkolwiek przejsc miedzy ostrzeniem af, a wyzwalaniem migawki.

  3. #23
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Braga, Pt
    Wiek
    45
    Posty
    25

    Domyślnie

    Dziala!!!!!!

    Ha ha, no i prosze, wystarczylo wlac izopropanolu do srodka, ta metoda naprawde dziala . Zadnego rozkrecania i grzebania w srodku, 5 minut strachu (bo strach byl, zeby to wlewac do puchy rozpuszczalnik, kto by pomyslal ), pare godzin suszenia i dziala jak nowy . Generalnie zrobilem to tak: najpierw wyjalem baterie (glowna i od daty) a potem gruntownie przedmuchalem slot grucha. Potem wypilem 3 kieliszki wina, obrocilem aparat i za pomoca plastikowej pipety Pasteura zaaplikowalem ok 5ml izopropanolu bezposrednio na spod slotu, tam gdzie widac te metalowe okragle czesci z ukladu scalonego (czy jak sie tam to te cholerstwo nazywa). W kilka sekund ciecz przedostala sie na druga strone, wtedy zaczalem przyciskac guzik aby wszystko sie rownomiernie rozprowadzilo (wewnatrz guzika, ma sie rozumiec). Zapodanie alkoholu i cala operacje powtorzylem razy cztery. I tu, wazne, MacGyver, zadnej fajki nie palilem w tym czasie . Nastepnie spust delikatnie osuszylem recznikiem papierowym oraz na koniec zwyczajnie palcami (aaa, tzn. mialem na sobie rekawiczki laboratoryjne - jak pracuje z chemikaliami, to zawsze mam je na sobie, nawet jak reagenta sa nietrujace, taka choroba zawodowa...). Na koniec zostawilem aparacik na kilka godzin do suszenia, dodatkowo ocieplajac go lampka biurowa, a sam czekajac w pokoju obok popijajac winko i palac faje.

    A teraz juz tak na powazniej, Siudym, podejrzewam, ze lepiej jest rozkrecic i wyczyszcic gruntownie, ale skoro w ten o wiele prostrzy sposob mozna to zalatwic, to nie ma co na sile kombinowac. Chyba, ze mi naprawde te blaszki popekaja, to wtedy rozkrecanie bedzie nieuniknione. A tak, jak Ci nastepny razem spust padnie (w sensie, ze sie zabrudzi), to polecam ta metode, prosta jak drut i najwazniejsze, skuteczna .

    Alex, dzieki za ten trick z "*". Wlaczajac ta funkcje upewnilo mnie, ze problem jednak jest ze spustem. Jak mowilem wczesniej, chcialem tez uzyc mojego bezprzewodowego wyzwalacza, ale nigdzie do tego dranstwa baterii nie moglem dostac... ona, tzn. ta bateryjka jest jakas taka, hmmm... grubosci paluszka ale niecale 2/3 jej dlugosci. No nic, wszystko sie udalo, a ten trick z "*" to nie powiem, przyda mi sie nawet czesciej .

    Dzieki wam Panowie, szacunek!
    30D 10-22mm, 24-105mm, 50mm 1.4, 70-200mm 2.8 IS, 580 EX II, 055XPROB plus lampy studyjne i inne gadgety

  4. #24
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Voyshick Zobacz posta
    .... Potem wypilem 3 kieliszki wina,...
    To Ty pijesz wino mając do dyspozycji, za darmochę spiryt cz.d.a Oj chłopie, coś szkodzi Ci ta Portugalia :wink:

    P.S. Żeby nie było że tylko trolluję to w razie czego przyciski są dostępne na ebayu za mniej niż 10$
    http://www.ebay.com/sch/i.html?_nkw=....c0.m270.l1313
    Ostatnio edytowane przez MacGyver ; 13-01-2012 o 16:53
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  5. #25
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Braga, Pt
    Wiek
    45
    Posty
    25

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    To Ty pijesz wino mając do dyspozycji, za darmochę spiryt cz.d.a Oj chłopie, coś szkodzi Ci ta Portugalia :wink:
    Tez sie czasami zastanawiam, ze przez tyle lat w takim zawodzie nigdy sam etanolu z labu nie sprobowalem, a za kolnierz to ja nie wylewam raczej . Z tym wiaze sie jedna historia... Bylo to z 10 lat w jednym z gdanskich akademikow. Starsi kumple, juz wtedy doktoranci, przyniesli z wydzialu do akademika wlasnie taki czystusienki spirit. No to my go troche jednak zabrudzilismy woda z kranu tak gdzies do 50% i dawaj, jazda! Uojezu, cos sie tam wtedy dzialo... wszyscy popadali jak muchy przy wywarze z muchomora A potem jaki kacor, jeden z nawiekszych w moim zyciu... No, i to chyba stad sie bierze ten moj awers do trunkow z szafeczki laboratoryjnej . W sumie to nie rozumiem, dlaczego taki kac byl, moze to przez ta wode z kranu

    Swoja droga, ze tu wino mam i dobre i tanie. Jesli chodzi o stosunek ceny do jakosci, na pewno jest najlepszy w Europie. Polecam sprawdzic!

    Dzieki tez za link, dobrze wiedziec, ze cos takiego mozna latwo i tanio dostac jak bedzie potrzeba!
    Ostatnio edytowane przez Voyshick ; 13-01-2012 o 17:34
    30D 10-22mm, 24-105mm, 50mm 1.4, 70-200mm 2.8 IS, 580 EX II, 055XPROB plus lampy studyjne i inne gadgety

  6. #26
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Voyshick Zobacz posta
    . No to my go troche jednak zabrudzilismy woda z kranu tak gdzies do 50% i dawaj, jazda! Uojezu, cos sie tam wtedy dzialo... wszyscy popadali jak muchy przy wywarze z muchomora A potem jaki kacor, jeden z nawiekszych w moim zyciu... No, i to chyba stad sie bierze ten moj awers do trunkow z szafeczki laboratoryjnej .
    O w mordę, co za amatorszczyzna! Toć po pierwsze trzeba było użyć lepszej wody. Pomijając skład ta z gdańskich wodociągów była chlorowana. Druga rzecz że takich mieszanek nie pije się od razu, to musi postać kilka dni. No i trzecia najważniejsza, trzeba to było czymś złamać, choćby skórką od cytryny. Wódka, nawet ta zrobiona ze żyta czy ziemniaków ma jakiś swój posmak, ale po przedestylowaniu do 98% nic już z niego nie zostaje.
    W sumie to nie rozumiem, dlaczego taki kac był, moze to przez ta wode z kranu
    Też. Niemniej mieszanki na spirycie generalnie stymulują silny zespół dnia drugiego. No chyba że zrobi się porządną nalewkę, przed spożyciem da się jej postać kilka miesięcy a następnie zdekantuje lub przefiltruje :-D
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  7. #27
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    W sumie to nie rozumiem, dlaczego taki kac był, moze to przez ta wode z kranu
    Od snu,kac jest od snu.Nigdy nie mam jak piję.Pojawia się gdy się budzę.
    IMHO sprawa jasna.

  8. #28
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Braga, Pt
    Wiek
    45
    Posty
    25

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    O w mordę, co za amatorszczyzna! Toć po pierwsze trzeba było użyć lepszej wody. Pomijając skład ta z gdańskich wodociągów była chlorowana. Druga rzecz że takich mieszanek nie pije się od razu, to musi postać kilka dni. No i trzecia najważniejsza, trzeba to było czymś złamać, choćby skórką od cytryny. Wódka, nawet ta zrobiona ze żyta czy ziemniaków ma jakiś swój posmak, ale po przedestylowaniu do 98% nic już z niego nie zostaje.

    Też. Niemniej mieszanki na spirycie generalnie stymulują silny zespół dnia drugiego. No chyba że zrobi się porządną nalewkę, przed spożyciem da się jej postać kilka miesięcy a następnie zdekantuje lub przefiltruje :-D
    MacGyver, spoko spoko, nie jestem takim ignorantem, na jakiego by to wygladalo z mojej wyzej przedstawionej wypowiedzi . Ty mi tu "perfumowane" przepisy podajesz, a ja Ci powiem, wczuj sie chlopie we wlasciwa sytuacje: banda okolo dziesieciu facetow, glownie w wieku 20-22 lat, ktora siedzi w akademiku i robi wszystko zeby zycie bylo ciekawsze. Co jeden to bardziej charakterny. Czyli, przykladowo: "skocz po wode do sklepu" - "sam idz" - "nie chce mi sie" - "eee, to dawaj po Kranenberga z kibla" - "dobra, to ja na zapojke nastawie herbate". I tu nie ma czasu na perfumerie, kiedy zycie plynie wartko. To jest inny stan umyslu, inna czasoprzestrzen... W taki sposob wtedy spedzalismy czas, raz z ruska wodka a raz "winem" pedzonym na ryzu. Bylo naprawde ciekawie Ale to bylo wtedy, a teraz jest dzis . Widzisz, rozumisz

    Cytat Zamieszczone przez janmar Zobacz posta
    Od snu,kac jest od snu.Nigdy nie mam jak piję.Pojawia się gdy się budzę.
    IMHO sprawa jasna.
    hehe, cos w tym jest
    30D 10-22mm, 24-105mm, 50mm 1.4, 70-200mm 2.8 IS, 580 EX II, 055XPROB plus lampy studyjne i inne gadgety

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •