24mm to ekwiwalent 36mm a to raczej standard niż szeroki kąt. Nie interesuje mnie nominalna ogniskowa a kąt widzenia.
Na 85mm f/1.2 to raczej nie liczę. Ale mogliby wypuścić ekwiwalent 90mm lub 100mm f/1.8. Olkowe 45mm f/1.8 (ekw. 90mm) to naprawdę maleństwo, a i jasne i świetne optycznie. Śmiało jestem w stanie w NEX zaakceptować nieco większy obiektyw. Olkowa portretówka jest malutka, przenośna, świetna i jasna.
Jeśli producent ma taki rozjazd w optyce i niektóre egzemplarze to takie gnioty jak w teście Optycznych to ja dziękuję, nie kupuję. Nie lubię hazardu. 85mm Canona w teście optycznych był dobry albo bardzo dobry, więc jakiś tam poziom przyzwoity nawet słabszy egzemplarz trzymał. E16 niestety przyzwoitego poziomu w teście nie trzymał. Nie mam zamiaru urządzać polowań na przyzwoity egzemplarz. Chcę po prostu kupić przyzwoity w sklepie bez żadnych specjalnych zabiegów.
Poza tym wyobrażam sobie, że jak producent wysyła coś do testów, to chyba spawdza czy nie wysyła czegoś co drastycznie odbiega od pozostałych egzemplarzy. Rozumiem że to co wysłał do testów to jest to co z największym prawdopodobieństwem dostanę w sklepie.
Ekw. 135mm f/2.8 byłby znośny, ale jeśli to będzie 135m czyli ok. 200mm to już trochę nieportretowa stałka. Ale takie tele też ma swoje zastosowania (o ile nie będzie zbyt wielki - na APS powinien być dużo mniejszy niż stara Canonowa 100mm /f2.