Czy mam rozumieć że wg Ciebie jeśli 12Mpixeli będziesz miał w matrycy 5d i 12Mpixeli będziesz miał w matrycy wielkości łebka od szpilki (to już skrajnie zmniejszam) to więcej szczegółów zarejestruje ta matryca wielkości łebka od szpilki??
Wersja do druku
Nie popadajmy w idiotyzmy ;-)
W takim jw. przypadkach matryca o większym upakowaniu pikseli zarejestruje więcej szczegółów na jednostkę powierzchni, tzn przy tej samej skali odwzorowania, tzn z obiektywem o tej samej ogniskowej, ale przelicznik ogniskowej dla tej malutkiej matrycy będzie gigantyczny. Natomiast przy takim samym kadrze, czyli przy relatywnej ogniskowej i relatywnej sakli odwzorowania szczegółów będzie tyle samo.
Abstrahując od matematycznych rozważań wybieram FF dla zdjęć ,a aps-c dla filmowania.
porównujemy APS C a to jest matryca nie wielkości łebka od szpilki
chodziło mi o to ze przykłądowo mamy APSC 18Mpix i FF 18Mpix , fotografujemy takim samym obiektywem , powiedzmy 50/1.4 z tej samej odległości(aby głębia ostrości nie uległa zmianie) ten sam przedmiot który wypełnia kadr na APSC w 100%, oczywiste jest chyba ze wiecej szczegółów z fotografowanego przedmiotu zapisze APSC
Wątek FF vs. APS-C to złożenie 2 różnych zagadnień :
1. FF -> APS-C czyli uzyskiwanie z aparatu FF zdjęcia takiego jak z aparatu APS-C
2. APS-C -> FF czyli uzyskiwanie z aparatu APS-C zdjęcia takiego jak z aparatu FF
spróbujmy je wyodrębnić
1. FF vs. APS-C : FF -> APS-C
Otrzymanie przy pomocy sensora FF zdjęcia jak z sensora APS-C jest proste, albo przez:
a.
zdjęcie z sensora FF (24mm x 36mm) powiększyć np. 8,3 razy do rozmiaru 20cm x 30cm i "wykadrować" nożyczkami do rozmiaru 12,5cm x 18,6cm
b.
wykonanie zdjęcia sensorem APS-C (14,9cm x 22,3mm), powiększenie 8,3 raza i doprowadzenie do rozmiaru 12,5cm x 18,6cm
Na zdjęciach :
- z FF (przynajmniej w części środkowej z powodu obiektywu)
- wykadrowanym z FF do rozmiaru APS-C
- z sensora APS-C
takie cechy zdjęcia jak ostrość, głębia ostrości, dynamika, szumy, ... będą takie same, o ile sensory FF i APS-C mają takie same własności.
Na sensor APS-C oraz wycinek sensora FF o rozmiarach APS-C pada tyle samo, takiego samego światła podczas ekspozycji w tych samych warunkach (obiektyw, ogniskowa, przesłona, odległość, ...)
Cechy zdjęcia : ostrość, głębia ostrości, dynamika, szumy, ... będą takie same dla zdjęcia z FF i APS-C, są niezależne od rozmiaru sensora.
I to bez względu na to czy sensor to film czy też sensor to piksele
Twierdzenie, że "na ptaki" to koniecznie APS-C to tylko emocje a nie realne zjawiska fizyczne
2. FF vs. APS-C : APS-C -> FF
Otrzymanie z sensora APS-C zdjęcia jak z sensora FF to dwa kolejne etapy :
a.
Doprowadzenie to sytuacji że w obu sensorach zarejestrowany jest (prawie) "taki sam obraz", czyli kadr, głębia ostrości, ..... , poprzez odpowiedni dobór odległości, przesłony i ogniskowej. Nie zawsze to jest technicznie wykonalne.
Jest to część obiektywowa, nie zależy czy sensor to film czy też sensor to piksele.
b.
Mamy "taki sam obraz" ale jeden w sensorze o wysokości 14,9mm a drugi w sensorze o wysokości 24mm.
Trzeba je doprowadzić do zdjęcia o tym samym rozmiarze, np. 20cm x 30cm
Tutaj drogi technologii sensora : film, piksele się rozchodzą
b1. film, powiększalnik
Sytuacja jest klarowna, im mniejsza klatka filmu tym więcej powiększamy optycznie, tym bardziej zmniejsza się ostrość, tym bardziej zmniejsza głębia ostrości. Aby wydrukować obraz o wysokości 20cm to z kliszy FF trzeba powiększać 8,3 razy a z kliszy APS-C 13,4 razy
Głębia ostrości na zdjęciu z sensora FF będzie większa niz na zdjęciu z sensora APS-C
Wynikowa głębia ostrości obserwowana na zdjęciu jest funkcją rozmiaru fizycznego klatki filmu.
b2. matryca pikseli, drukarka, monitor
Drukarka (np. 254 ppi czyli 10 pikseli/mm) aby wydrukować obrazy o wysokości 20cm drukarka musi "dostać" 2000 pikseli "na wysokość". Nie ma znaczenia z jakiego rozmiaru fizycznego matrycy.
I tak, np. matryca FF (6D) ma na wysokość 3648 pikseli a matryca APS-C (7D2) ma na wysokość 3684 pikseli
Oprogramowanie musi w obu przypadkach (zredukować rozdzielczość) "usunąć nadmiarowe" piksele do 2000 pikseli.
W przypadku oglądania na (moim) monitorze który na wyskość ma rozdzialczość 1200 pikseli, bym oglądał oba obrazy o tej samej wysokości 30cm to oprogramowanie musi dla obrazu z 6D "zrobić" z 3648 pikseli tylko 1200 pikseli a dla 7D2 z 3684 "zrobić" tylko 1200 pikseli.
Tak więc, z matryc FF (np. 6D) i APS-C (np. 7D2) :
- o tej samej wysokości wydruku (20 cm) lub obrazie na monitorze (30cm)
- jest taki sam kadr, taki sam "widok"
i mamy taką samą ostrość, głębię ostrości, szumy, dynamikę,...., jeśli piksele są takie same (z tej samej technologii, z tego samego wafla, ..)
Nastąpiła zmiana technologii rejestracji obrazu w sensorze, nastąpiła zmiana przechodzenia od rozmiaru sensora do wynikowego rozmiaru wydruku lub obrazu na monitorze z powiększania optycznego na cyfrowe dopasowanie rozdzielczości, cyfrowe powiększanie/pomniejszanie.
W technologii pikseli lokalne cechy wydruku (ostrość, głębia ostrości, szumy, dynamika, ...) nie zależą wprost od rozmiaru fizycznego matrycy, są natomiast zależne od użytej technologii pikseli matrycy.
Przy wykonywaniu zdjęć z matrycy FF można zawsze otrzymać zdjęcie o tych samych cechach jak z matrycy APS-C, przy wykonywaniu w tych samych warunkach i tych samych technologiach pikseli na matrycach.
W sytuacji odwrotnej, z matrycy APS-C zdjęcie o cechach jak zdjęcie z matrycy FF jest możliwe przy spełnieniu dodatkowych warunków i w ograniczonym zakresie.
jp
Co ty chłopie znowu pitolisz?! Przeczytaj sobie te wszystkie bzdury, co żeś teraz nawypisywał ze 3 razy i przemyśl to jeszcze z 10 razy!
Już nie chce mi się odnosić do każdego zdania z osobna, ale to jedno:
"Twierdzenie, że "na ptaki" to koniecznie APS-C to tylko emocje a nie realne zjawiska fizyczne"
świadczy chyba o tym, że wszystkich fotografów dziczyzny traktujesz jako niezrównoważonych emocjonalnie, którzy na dodatek nie wiedzą, co im trzeba! ;)
Akurat fotografowanie ptaków i innych dzikich stworzeń to moje hobby. Zaprawdę, powiadam Ci, że rzeczywiście nie potrzeba do tego APS-C, wystarcza byle jaki FF z matrycą od 18 Mp w górę i zaje....ste obiektywy. Czasem tylko brakuje Murzyna, żeby to wszystko targał, a przeważnie sponsora, żeby to sfinansował- nic więcej, przysięgam! Można się też przyczaić mając FF i 50-tkę- niektórzy dają radę, naprawdę!
Ale, jak się ma APS-C, to wystarczy albo 0,625 tej zaje...stości obiektywów, albo się jej ma 160%!!!
Ja się cieszę, że mam APS-C z obiektywem 250 mm, bo to mi daje odpowiednik 400 mm na FF, a o ileż to lżejsze, poręczniejsze i tańsze!
Niestety, chcąc- nie chcąc muszę się odnieść do innego twojego stwierdzenia: ani jakość, ani GO nie są z mojego sprzętu takie same, jakby mogły być z FF + 400 mm:cry:
Jeżeli ktoś ma jeszcze cierpliwość, to niech Ci wytłumaczy, dlaczego tak jest!
cobalt robi lepsze fotki swoim 7D niż ja swoim 5DIII( to widać w galeriach).
Czy to nie wystarczy aby uznać ,że APS-C lest lepsze od FF :mrgreen: .
Cała ta dyskusja jest do d...y.
Ten aparat robi lepsze zdjęcia,za którym siedzi lepszy operator :mrgreen: .
Po latach z APS-C i 1,5 roku z FF uznałem ,( przy moim fotografowaniu,różnym ,chaotycznym i bez wiodacego tematu),
że zestaw FF+APS-C da zadowolenie ,uelastyczni zakres ogniskowych.
Krotko posiadam taki zestaw,ale już doceniam jego zalety :D .
Zostaw sobie obydwa body ,pod ff niedrogi szeroki obiektyw 17-40 L f4
Nie rozszumię porównań matryc - przycinanie obrazka z ff do rozmiaru tego co uzyskamy w aps-c. Idąc tym tropem może pójdźmy dalej i zacznijmy przycinać w testach motoryzacyjnych samochody np.: mercedesa do rozmiaru malucha (wymiar i waga)?
Po to są różne puszki by trafić w grono odbiorców. Każda puszka ma swoje plusy i minusy. Zamiast wypisywać bzdury weźcie aparat i idźcie w teren.
Rzeczywiście ciężko się czyta Twoje wywody, bo sa nielogiczne. :mad: W powyższym naprawdę miało być "albo" a albo b?
Celem nie jest uzyskanie tego samego obrazka przez sprowadzenie FF do APSC. FF obcięty lub zamalowany do rozmiaru APSC to jest APSC, więc wyważasz tu otwarte drzwi albo walczysz z chochołem, czy misiem, którego sam skonstruowałeś. Oczywiste, że krop ma taki sam obrazek jak krop. Krop nazywa się krop, bo niby został przycięty z FF (no dobrze, lub zamalowany :D).
A z innej beczki, czy potrafiłbyś odpowiedzieć z czego się bierze pogorszenie jakości wskutek powiększania "optycznego"? Na poczatek prosta odpowiedź (tak albo nie) na pytanie: czy to pogorszenie ciagle istnieje jeżeli obiektyw powiększalnika jest idealny optycznie (MTF =1 wszędzie)?
Aaaa sorry, ja jedno zrobiłem :mrgreen:
https://dl.dropboxusercontent.com/s/...czka1.jpg?dl=0
zysk, udało Ci się:roll:
APS-C nie robi takich zdjęć:mrgreen:
atsf - naprawdę jestem pełen uznania dla twojej wiedzy, ale .... wrzuć coś świeżego z tych 250mm zrobionych w podobnych warunkach, bo może ja podobnie jak znajomy cobalta o czymś nie wiem.
Ukochana nasza firma obdarowuje nas jak chce, ale jakoś nie chce, abyśmy mieli dobry, czyli dokładny i powtarzalny AF w APS-C we wszelkich jego wcieleniach, więc tam, gdzie pewność AF jest decydująca, to użytkownik sięga po FF z wysokiej półki i to przesądza o konfiguracji sprzętowej- duże, drogie body i jeszcze większe, cięższe i droższe obiektywy. Ale jeżeli chodzi o mnożnik ogniskowej, co w fotografii przyrodniczej ma kolosalne znaczenie, to APS-C ma przewagę. Krotność ogniskowej x 1,6 daje więcej, niż użycie telekonwertera x 1,4 przy znacznie mniejszych nakładach. Oczywiście, jeśli ktoś ma taką potrzebę i finanse, to sobie funduje zestaw pod FF , ale zawodowcy też dokupują APS-C i mają wtedy za dużo mniejsze pieniądze niż zakup dodatkowych obiektywów lepsze wykorzystanie długich ogniskowych.
Czym innym jest rozpatrywanie pomiędzy systemami cech, które bezpośrednio są konsekwencją różnic w wielkości matryc, a czym innym jest deliberowanie nad przewagami wynikającymi jedynie z założeń marketingowych.
Utarło się, że jakość idzie w parze nie tylko z ceną, ale także z wagą i gabarytami, a przecież nie musi ;)
Nic wszakże nie stoi technologicznie na przeszkodzie, aby każda puszka XXXD miała AF jak w 1Ds Mk III, większy obraz w celowniku i szybszą migawkę, tak jak nie ma technologicznego problemu ze zrobieniem wydmuszkowatego FF o gabarytach i wadze niewiele większej od EOS-a 100D. Przecież ostatnie analogowe EOS-y 300V klasy amatorskiej były FF, a ważyły ca 365g i miały celowniki niewiele odbiegające powiększeniem od 1Ds, miały wbudowane lampy GN 12 i robiły prawie 4 kl/s przewijając film ;)
Tutaj zdjęcie z APS-C 550D, EF-S 4-5,6/55-250 mm IS STM przy 250 mm, @ f/5,6, 1/320 s, pełny kadr:
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm8.staticflickr.com/7564/.../a>, on Flickr
a tu wycinek z powyższego, ca 3,5 Mp:
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm8.staticflickr.com/7560/.../a>, on Flickr
Taki sam mniej więcej pełny kadr uzyskał bym na FF z obiektywem 400 mm i wycinek byłby też prawie identyczny (pod warunkiem, że matryca FF miała by przynajmniej 18Mp) jednakże z mniejszą GO.
Co bym jednak otrzymał na FF z obiektywem 250 mm?
Praktycznie nic godnego uwagi z tej odległości zdjęciowej, która wynosiła raptem ca 3,5-4 m. Nie było by z czego wycinać. Do fotografowania małych ptaków potrzebne są naprawdę długie ogniskowe, a APS-C zawsze daje więcej szans na użyteczne kropy z kadrów, gdy odległość zdjęciowa już nie może być mniejsza, ani ogniskowa większa. 21-01-2015, 06:08jan pawlakOdp: FF vs. APS-Cpan.kolega
Jaka jest przyczyna tego że na zdjęciach z klatki filmu FF głębia ostrości jest większa niż na zdjęciach z klatki filmu o rozmiarze APS-C ? 21-01-2015, 08:40cobaltOdp: FF vs. APS-CBez jaj. Umówmy się, że od kawałów ta ja tu jestem. Masz 7D2 i to zajefajna maszyna do sportu. Dużo zależy też od szklarni. Myślę, że Canonem 5D3 z obiektywem 300/2,8 można robić dobre zdjęcia z wielu dyscyplin sportu. Co do rozkładu GO, to maniakalne upodobania @jana pawlaka do porównywania FF i APS-C już przestają mnie śmieszyć.
Prosty przykład w ostatniej wrzucie mam zdjęcie nr 209a i kolega @rafels pyta dlaczego GO jest tak duża. Robiłem je Canonem 7D z C70-200/2,8 na ogniskowej 200mm i f/2,8. Wszystko zależy od tego jak daleko jesteśmy od fotografowanego obiektu.
A drugi przykład to zdjęcie @eska ISO 4000 f/2,8 ogniskowa 300mm. Dla mnie eleganckie zdjęcie. Jakość obrazka, o której mogę tylko pomarzyć. I co z tego, że GO ostrości jest duża. Dzięki temu wiem, że na ławce siedzi Świderski. Mnie to w niczym nie przeszkadza.
Jak ktoś chce zobaczyć co można wycisnąć z matrycy APS-C to zapraszam do galerii kolegów @C80 (Canon 7D) i Dawida Gaszyńskiego (początki galerii z C 50D).
Nie ma co pitolić bez sexu tylko wystarczy zainwestować w Canona 1DX i wtedy mamy absolutnie wszystko czego dusza zapragnie.
Tylko komu zaprzedać duszę, żeby go kupić. Cena pewnie około 22 000zł :).
--- Kolejny post ---
Jest też oczywiście i tańsze rozwiązanie.
Wystarczy przewiercić puszkę po kawie, włożyć do środka papier światłoczuły i mamy wszystko w tej samej GN (głębi nieostrości):
21-01-2015, 08:50pan.kolegaOdp: FF vs. APS-CNo przeciež to było dopiero co wałkowane w dwóch watkach i tuzinach postów.
W mało ważnym i czysto akademickim przypadku na którym się wciaż skupiasz (fokusujesz :p) tego samego obiektywu i różnych kadrów, liczy się tylko ile razy powiększono klatkę czy to filmu czy sensora do standardowych warunków w których się oglada. Mniejsze powiększenie - większa GO. Liczy się tylko ile cm było na matrycy, a ile jest na zdjęciu. Jak to osiagnięto jest nieistotne. Mogłoby być przekopiowane ręcznie przez sumiennego rzemieślnika z dobrym mikroskopem i ostrym ołówkiem. :D Proste jak zasada działania młotka. 21-01-2015, 09:22jan pawlakOdp: FF vs. APS-CZwróć uwagę, że nie pytałem jak jest !
To że się więcej/mniej powiększa i to że GO jest mniejsza/większa to wiadomo.
Pytanie brzmi :
Jaka jest przyczyna tego że na zdjęciach z klatki filmu FF głębia ostrości jest większa niż na zdjęciach z klatki filmu o rozmiarze APS-C ?
Dlaczego powiększanie z klatki filmu do rozmiaru zdjęcia wpływa na głębię ostrości ?
Liczy się tylko ile cm było na matrycy, a ile jest na zdjęciu. Jak to osiagnięto jest nieistotne.
Czyli gdyby 2 matryce FF (o rozmiarze 24mm x 36mm) miały kolejno na wysokość :
a. 200 pikseli
b. 2000 pikseli
to na wydruku (254ppi czyli 10pikseli/mm), obu całych "matryc" do rozmiaru 20cm na tych wydrukach byłaby taka sama GO ?
jp 21-01-2015, 09:35UsjwoOdp: FF vs. APS-CAle przeciez juz wyjasjnil i bylo tu powiedziane kikanascie razy (jak nie kilkadziesiat). Klatke FF powiekszasz mniej niz APS-C.
To jest wlasnie przyczynaCytat:
Zamieszczone przez pan.kolega
21-01-2015, 10:05jan pawlakOdp: FF vs. APS-C 21-01-2015, 10:08eskaOdp: FF vs. APS-CCzytając Twój post poczułem się jakbym był niespełna rozumu inwestując w taki a nie inny sprzęt. W odpowiedzi chciałem tylko zwrócić uwagę, że zestawem który przytoczyłem jestem w stanie zrobić zdjęcie akceptowalnej jakości w warunkach w których Twój zestaw się nie sprawdzi. Nie możemy porównywać iso 4000 do iso 200, światła naturalnego z światłem sztucznym, zdjęcia wykonanego kilka dni temu "z marszu" ze zdjęciem w gdzieś tam w przeszłości wyselekcjonowanym. Przy extenderze x1.4 wychodzi mi 420mm przy świetle 4.0, to i tak lepiej. Z jednym się zgodzę, Twój zestaw jest tańszy i tylko tyle. Co do samej GO. Tak długie ogniskowe o jakich rozmawiamy stosuje się do fotografowania danego obiektu, kompozycja jest sprawą drugorzędną. Na moim zdjęciu najważniejszy jest p. P. Zagumny w charakterystycznej dla niego pozie. Jeśli rozpoznawalny jest p. Świderski to tylko lepiej. Gdyby nie był też by się świat nie zawalił. Przy okazji - cobalt dziękuję za Twoją opinię na temat zdjęcia. 7DmII, to dla mnie ciekawy temat, ale to już chyba inny wątek. 21-01-2015, 10:28cobaltOdp: FF vs. APS-CZakup Canona 7D2 w przypadku posiadania 1DX to MZ krok do tyłu. Bo to właśnie Canon 7D2 ma AF z 1DX, a nie odwrotnie, no i wysokie ISO 1DX ma lepsze.
A ja mam zagwozdkę z czymś dłuższym - tzn w okolicach 300mm. Np do piłki nożnej lub rugby.
Czy dokupić extender do Canona 70-200/2,8 co daje 280mm i f/4,0. Tylko jak bardzo taki układ masakruje zdjęcia?
Czy szukać używanego obiektywu Canon 300/4,0 L IS USM. W sumie jakość powinna w tym przypadku być lepsza, ale bez IS można żyć, bo i tak będę robił z monopodem. 21-01-2015, 10:47PiastOdp: FF vs. APS-C 21-01-2015, 11:32atsfOdp: FF vs. APS-CKwestia jakości obrazka wynikająca z wielkości matrycy ma znaczenie, ale nie jest istotą tego sporu. Jakbym miał zdrowy kręgosłup to bym się nie wahał kupować długich obiektywów pod FF, bo właśnie lepsza jakość w wielu sytuacjach daje większe możliwości, jednakże są też sytuacje jak zilustrowałem, że jakość z APS-C jest bardzo dobra- wystarczająco dobra- a przewaga wynikająca z mnożnika ogniskowej wręcz oczywista. Gdyby jeszcze porównać taki ptasi kadr uzyskany na APS-C 18Mp z kadrem z FF 10 Mp to by było jeszcze wyraźniej widać czysty zysk i na mnożniku ogniskowej, i na ilości detali przeniesionych przez bardziej upakowaną matrycę. Ja się ze swoim sprzętem na zawody sportowe raczej nie wybieram i nie traktuję ludzi z FF jako niespełna rozumu (też mam FF);) Nagminnie natomiast korzystam z tego, co oferuje crop factor. Do APS-C też się da założyć jasne obiektywy od FF. Pod względem technologicznym APS-C we wcieleniu 7D Mk II dorasta do FF i stosując np. EF 2/135 mm można osiagać rezultaty porównywalne do FF + 2,8/200 mm. Brakuje po prostu jasnych, długich obiektywów pod APS-C, które by zatarły różnicę pomiędzy tymi systemami.
--- Kolejny post ---
Zaprzeczasz niniejszym nie tylko ogólnym wnioskom z całej dyskusji, ale i sam sobie;)
Przede wszystkim odpowiedź na pytanie powinna się zacząć od słów "to zależy od...", bo odpowiedziałeś właśnie na pytanie o ten specyficzny, wałkowany z maniackim uporem przez jp przypadek. Tylko gdy tą samą ogniskową się zrobi zdjęcia na FF i na APS-C, i uzyska różne kadry wynikające z przelicznika ogniskowych, to GO będzie większa dla mniejszego fizycznego powiększenia obrazu, więc powyższe Twoje stwierdzenie będzie prawdziwe.
Ale w drugim przypadku, gdy kadr jest ten sam, a do wykonania zdjęć użyto przeliczeniowych ogniskowych, to APS-C da większą GO, czyli zupełnie odwrotnie.
W trzecim wypadku, gdy użyjemy tej samej ogniskowej aby uzyskać ca ten sam kadr, czyli odsuniemy się dalej od obiektu z aparatem APS-C, to też zdjęcie z APS-C będzie miało większą GO.
--- Kolejny post ---
Dlatego, że powiększa się za jednym zamachem wszystko, a więc i te obszary leżące na granicy GO, w których już nie ma informacji, bo są rozmyte. Powiększa się więc owe krążki rozproszenia utworzone na materiale światłoczułym do większych rozmiarów, a im bardziej się powiększy, tym bardzie j widać, że są one nieostre i pozbawione detali.
Im coś jest mniejsze, tym ostrzejsze się wydaje, albowiem rozmycie krawędzi obiektu zanika- staje się nieobserwowalne- wraz ze spadkiem skali powiększenia, a rośnie wraz z jej wzrostem. W trakcie rejestracji obrazu następuje nieodwracalna strata detali poza GO i to się tym bardziej uwidacznia, im bardziej powiększamy obraz. Przy mniejszej skali powiększenia detale zlewają się ze sobą i tworzą większe obszary oceniane jako ostre, a zasięg tych obszarów jest większy ponieważ nieostrości też są mniej powieszone- punkt w obrazie osiągania akceptowalnego KR się przesuwa. 21-01-2015, 11:44cobaltOdp: FF vs. APS-COczywiście najlepiej za darmo.
Canon 300/2,8 L IS II USM to wydatek w granicach 25 000zł. I pewnie 9/10 kupujących to posiadacze FF.
Jak masz na myśli obiektywy ze światłem f/1,8, to ciekawe ile miałaby taka 300-setka kosztować - 32 000zł?
Użytkownicy APS-C tylko na to czekają. Bo po tym co piszą na forach to spinają się na zakup 60D, albo 70D.
Podobnie jak przechodząc z APS-C na 6D nie mają już kasy na obiektyw. 21-01-2015, 12:23pan.kolegaOdp: FF vs. APS-CNiestety specyficzne cechy GO na matrycach 200 pikseli, tak samo jak 10 pikseli, 4 piksele, lub 1 piksel albo w skrajnym przypadku zero pikseli nie maja znaczenia. GO na matrycy 200 pikseli jest równa zeru, bo taki piksel na standardowym formacie jest widzialny gołym okiem.
Odpowiem na takie pytanie:
"Czyli gdyby 2 matryce FF (o rozmiarze 24mm x 36mm) miały kolejno na wysokość :
a. 3000 pikseli
b. 300 000 pikseli
to na wydruku (254ppi czyli 10pikseli/mm), obu całych "matryc" do rozmiaru 20cm na tych wydrukach byłaby taka sama GO ?"
Tak, byłaby dokładnie taka sama. 21-01-2015, 12:24atsfOdp: FF vs. APS-CKwestia ceny zależy nie tylko od kosztów produkcji, ale też od polityki marketingowej.
Mój 4-5,6/55-250 mm pod APS-C jest ekwiwalentem 88-400 mm dla FF, ale jest dużo mniejszy i lżejszy od C EF 4-5,6/75-300 mm albo analogicznej Sigmy, które są robione pod FF. Jeżeli nawet by nie iść w jasność (nie przekraczać granicy f/5,6), to i tak przydały by się dedykowane obiektywy do APS-C o ogniskowej np. 400 mm, bo były by znacznie mniejsze i lżejsze od tych pod FF. Cena ceną, a waga wagą.
Weź pod uwagę, ilu to userów FF narzeka, że nie chce im się tych klamotów taszczyć na wczasy, czy nawet na spacery; wtedy albo wybierają APS-C, albo jakieś hybrydy.
Większość też fotografujących to nie są zawodowcy, którzy z fotografii żyją. Skoro są w stanie zaakceptować ekwiwalentne ogniskowe równe 1200 mm w hybrydach, ale dające kiepskie obrazy, czy nie skusili by się na coś porównywalnego w segmencie APS-C albo 4/3?
Olympus wypuszczając OM-D EM-1 i obiektyw 2,8/40-150 mm i konwerter x 1,4 "profesjonalizuje" rynek bezlusterkowców, a ten obiektyw jest mimo wszystko dużo mniejszy i tańszy od swojego odpowiednika na FF, czyli 2,8/80-300 mm. Oczywiście, jak na razie jest to i tak pułap cenowy nieosiągalny dla przeciętnego fotoamatora, ale jest to atrakcyjne dla zawodowców, czy po prostu tych, którzy mają większe wymagania. 21-01-2015, 12:36jan pawlakOdp: FF vs. APS-CZgoda. Na pewno przy 30 000 oraz 300 000, przy 3000 nie jestem pewnie, ale to nie istotne
Czyli zdania :
Liczy się tylko ile cm było na matrycy, a ile jest na zdjęciu. Jak to osiagnięto jest nieistotne.
nie do końca są prawdziwe. Głębia ostrości zależy od ilości pikseli matrycy jak sam piszesz.
No to jaki rozmiar zdjęcia wydrukuje drukarka (w "moim" labie, 254 ppi czyli 10 pikseli/mm) jeśli wyślę plik/obraz o rozmiarze 2000 pikseli x 3000 pikseli ?
Tak aby nie "musiała" zmieniać rozdzielczości oczywiście.
jp 21-01-2015, 12:59cobaltOdp: FF vs. APS-CCanon EF-S 55-250 to padaczka w porównaniu z EF 70-300.
Nie ma sensu produkować 400mm obiektywów EF-S pod APS-C skoro są przyzwoite EF i dobre eLki.
Nikt tu nie mówi o kosztach produkcji, bo Canon powinien "rozdawać" tanie obiektywy żeby ludzi przyciągnąć do APS-C. Ale nie musi tego robić, bo i tak rzesza użytkowników jest duża. Każdy chce mieć lustrzankę, nawet jak nie potrafi robić przyzwoitych zdjęć.
Wielu APS-Cowców może spokojnie sobie pstrykać Canonem 1G X mkII (nie zarzynając się na obiektywy ze światłem 5,6-6,3). Moim zdaniem lepiej kupić ten aparat niż Canona 650D z kitem 18-135. Jak mamy ochotę robić sweet foty.
Zawsze posiadacz 6D z obiektywem 70-300mm może spokojnie sobie wycropować kadr i dostanie lepszy obrazek niż Ty na APS-C z Canonem 55-250 (400mm). 21-01-2015, 13:09jan pawlakOdp: FF vs. APS-CZawsze posiadacz 6D z obiektywem 70-300mm może spokojnie sobie wycropować kadr i dostanie lepszy obrazek niż z Ty na APS-C z Canonem 55-250 (400mm).
Tak może być ale nie musi, może znasz takie wyniki testów, ja ich nie znam.
To zależy od rozdzielczości obiektyw<->matryca, jakości obiektywu, dynamiki, szumów, .... i co uznamy za ważniejsze.
A 7D2 to bardzo dobry aparat
jp 21-01-2015, 13:17cobaltOdp: FF vs. APS-CTesty są dobre, ale lepsze są praktyczne przykłady zastosowania w terenie. Ten człowiek wie co pisze i fotografuje, a zdjęcia bronią się same. Jak wykadrował możemy zobaczyć na: Śląsk Wrocław vs GKS Bełchatów | Dawid Gaszyński 21-01-2015, 14:37atsfOdp: FF vs. APS-CGuzik prawda, to co piszesz. O ile jeszcze pierwsze dwie wersje obiektywu 55-250 IS były dość słabe, to wersja STM jest zupełnie inną konstrukcją i spokojnie może konkurować z obiektywami pod FF. Ktoś w tym wątku niedawno pokazał przykład wykropowania zdjęcia ptaka z FF w porównaniu do zrobionego tym samym obiektywem na APS-C- niestety, ale ten krop z FF to pikseloza w porównaniu do oryginalnego ujęcia z APS-C.
Tutaj masz porównanie na tym samym korpusie C 60D obiektywów EF-S 55-250 STM z EF 100-400L przy ogniskowej 250 mm @ f/5,6 (bo dalej z oczywistych powodów się nie da):
Canon EF-S 55-250mm f/4-5.6 IS STM Lens Image Quality
Obiektyw EF-S jest znacznie lepszy od szkła EF na korpusie APS-C przy 250 mm (eq. 400mm) , a EF wcale nie jest jest lepszy na FF przy 400 mm; zysk może być tylko z mniejszych szumów, ale to wynika już ze specyfiki matrycy. 21-01-2015, 14:54cobaltOdp: FF vs. APS-CNo to dalej czytaj "urocze testy" z aparatami typu 60D i podniecaj się osiągami kiepskich obiektywów. Nie obawiaj się Canon wie ile może zaśpiewać za dobry obiektyw EF-S - np 17-55/2,8 IS USM. Każdy przechodzi przez 55-250 i nie chce do niego wracać.
Ja tam wolę eLki EF :). 21-01-2015, 15:41atsfOdp: FF vs. APS-CNie wiem przez co przechodzi każdy, ani do czego nie chce wracać, ale to zdjęcie jest zrobione EF-S 55-250 STM i nie bardzo sobie wyobrażam, żeby zdjęcie na FF mogło być dużo lepsze. Każde było by lepsze, gdyby bliżej podejść, ale zaczęły by się problemy z brakiem GO. Już na tym kropie z kropa widać, że ogon mazurka się w GO nie mieści, a zrobione jest przy f/5,6 i małe w kadrze, jakby było ściągnięte ekwiwalentem 1200 mm.
Dawni użytkownicy EF-S 55-250 IS mogą sobie zweryfikować, czy warto się było przesiadać na inną optykę, zamiast na nową wersję tego obiektywu.
21-01-2015, 16:12PiastOdp: FF vs. APS-CJak mamy oceniać pomniejszone zdjęcie? Na FF przymknął byś do np f11 ,wyższą czułość (która by miała co najmniej taką samą jakość) i miał tak samo ostre ujęcie. 21-01-2015, 16:22atsfOdp: FF vs. APS-CTo są kropy z APS-C wykonane EF-S 55-250 mm IS STM. Czy to jest kiepski obiektyw do tego stopnia, żeby człowiek musiał myśleć o FF, jeśli chce przyzwoitej jakości zdjęcia?
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm9.staticflickr.com/8576/.../a>, on Flickr
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm9.staticflickr.com/8649/.../a>, on Flickr
https://canon-board.info//brak.gif
https://farm8.staticflickr.com/7560/.../a>, on Flickr
--- Kolejny post ---
Jak klikniesz na żółty nagłówek zdjęcia albo na nazwę pliku pod (lub obok) zdjęcia, to się wyświetli oryginalny, niezmniejszony plik albo w oknie, albo po przejściu na stronę flickr.com. Na flickerze trzeba kliknąć ostatnią ikonę po prawej stronie zdjęcia (ze strzałką w dół) i wybrać opcję "View all sizes", a wtedy wybrać "Original".
To są zdjęcia nieskalowane, lecz wycinki z 18Mp.
Dodatkowo flickr podaje pełny EXIF, a po rozmiarze pliku (w pikselach) widać, ile odciąłem z oryginalnego kadru nie skalując w ogóle tego, co zostało.
Pierwsze z tych trzech zdjęć pokazuje, jak ostry jest ten obiektyw. Na pozostałych gorsza widoczność szczegółów to efekt skali odwzorowania albo drobnych nieostrości ruchowych, ale nie tego, że obiektyw jest kiepski.
Przymykanie na FF do f/11 zabija to, czym ten format góruje nad APS-C, a mianowicie zrównuje szumy w obrazie. Przy fotografowaniu przyrody czas migawki ma kluczowe znaczenie, manipulacji ekspozycji lepiej więc jest dokonywać przez ISO w rozsądnych granicach. Ptaki cały czas się ruszają i trzęsą, a są to błyskawiczne mikroruchy, które często są źle interpretowane jako błędy ostrzenia albo słabość optyki. 21-01-2015, 18:04PiastOdp: FF vs. APS-CZdjęcia są bardzo dobre ,może natrafiłeś na super egzemplarz. Problem z tym obiektywem może wyjść np. przy mocnym źródle światła w kadrze. Jeśli chodzi o porównanie jakie iso na jakim body to na np. 60d zrobisz iso 400 ,a na 1ds mkIII iso 1600 i będziesz miał mniej więcej tą samą jakość/szumy. Różnica będzie minimum 1,5ev. 21-01-2015, 18:05cobaltOdp: FF vs. APS-CDla mnie ten obiektyw nie nadaje się zupełnie.
Musze robić zdjęcia w ruchu zawodników (na pełnym) gazie i nie mogę składać się jak do wróbelka na gałązce.
Na f/5,6 nie zrobiłem żadnego zdjęcia od roku. 21-01-2015, 18:13apturOdp: FF vs. APS-C