Wersja do druku
A czy przypadkiem te styki na tylnej soczewce nie wpływają na bokeh w 85/1.2? Tam są takie fajne ścięte kółka, coś w stylu litery "D".
Portal dpreview to ludzie z całego świata, sporo z USA.
Wypowiedziom/postom można przydzielać "like" co pozwala sortować/ograniczać/segregować czytanie postów .
W zakładce Canon EOS R Talk jest wątek "kupić R teraz, czekać, "olać" czy przejść do innego systemu.
Ma teraz po 3 dniach 125 postów, najwięcej 27 "like" ma bardzo "agresywna" krytyka działać Canona
https://www.dpreview.com/forums/post/61624779
jp
Częściowo masz rację ale nie do końca się z Tobą zgadzam, sporo współpracowałem z "innym", amerykanami itd.
Mają trochę inne spojrzenie.
Myślę, że posty w tym wątku oddają jednak rozczarowanie wyznawców Canona, (po produktach Sony i prezentacji Nikona) oczekiwania były większe.
jp
Ale po co ? Rozumiem robisz aparatem z milionowym przebiegiem trzeba zmienić - OK. Czekać? Skoro czekasz - znaczy nie potrzebujesz. Olać? Jak masz dobry aparat, to po co wywalać grubą kasę na nowy? Przejść do innego systemu. Co ? Po co, jak, dla czego? Focha strzelić na Canona i kupić Sony. A jak się okaże, że zdjęcia z nowego są takie same i żeby ktoś je "podziwiał" to trzeba je podpisywać, czym zostały zrobione, przy każdej publikacji.
Współczesny marketing przypomina film "Oni żyją"
Oczywiście, moje oczekiwania były większe, szczególnie w stosunku do możliwości filmowych. Dużo nie filmuję, ale bardzo mi zależało na 4K (bez cropa). Prawie cała moja "twórczość", foto jak i filmowa, ląduje na monitorze ( UHD 32"). Szykowałem powrót do C i chyba się skuszę na R, albo poczekam na Rmk2 i na ten czas spróbuję A7iii.
Czasy, kiedy nowe buty albo spodnie kupowało się bo zrobiła się dziura dla większości, w krajach w miarę rozwiniętych, dawno minęła a na pewno nie dotyczy osób kupujących sprzęt fotograficzny w cenie samochodu. Tak więc myślenie rodem z poprzedniej epoki "kupię nowy aprat jak mi się stary zepsuje" nie funkcjonuje. Może zrobimy ankietę na forum - kto w ostatnich latach używał aparat (głównego) do śmierci (aparatu oczywiście ;-)).
Czyli żyje w kraju słabo rozwiniętym czy ja jestem słabo rozwinięty czy coś innego? Ja mam wszystkie aparaty jakich używałem i wszystkie oczywiście są sprawne, średni czas używania to u mnie 5-10 lat. Ubrania też kupuje takie co to długo żyją bo mam ciekawsze rzeczy do robienia niż ganianie po sklepach i marnowanie czasu. Moda? Ja nie muszę za nią podążać.
Pewnie jestem przedstawicielem mniejszości, ale mój 5DII skończył jakiś czas temu 8 lat. Uprawiam amatorsko szeroko rozumiany portret. Od tamtej pory nie ukazało się nic, co sprawiłoby, że moje zdjęcia byłyby lepsze, lub fotografowałoby mi się znacznie łatwiej. Eos R daje nadzieję na fajny eye-af, jeśli się sprawdzi, to w końcu wymienią korpus, jeśli nie, to dwójka będzie mi służyła dalej. Z pewnością są dziedziny w których 5DII jest zabytkiem, ale w większości sytuacji jest to nadal świetny sprzęt, a gadżeciarstwo mnie nie kręci.
--- Kolejny post ---
Dokładnie. O to, niech się martwią ci, którzy chcą mi tę modę wcisnąć.
Mam 5D3 parę eLek, ciśnień na nowy sprzęt brak, na zmianę systemu tym bardziej. Najlepsze jest to, że sprzęt się odrobił i już na siebie zarabiał przy około 15K pstryknięć (mówię całości, a jest tego trochę).
Jedynie czego mi brakuje to DPAF w LV, ale da się żyć. Jak się przemogę to kiedyś kupie 5D4, ale jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle zanim to nastąpi.
O tym mówię - 5-10 lat a on może robić zdjęcia jeszcze 20 lat ale Ty masz już kolejny. Ja też mam jeszcze dwie smieny i są sprawne ale od tamtej pory kupiłem niejeden aparat. Czyli potwierdzasz to co mówię ale sugerujesz, że się nie zgadzadz ;-)
--- Kolejny post ---
A przed 5d2 co miałeś?
Używam ich jeszcze. 5d2 będzie zastępowana bo ma nadtopione czujniki AF + mam wrażenie,że fragment matrycy wpada w magentę. Pamiętaj, że 5d2 ma już 10 lat i ciągle jej używam. Nowym aparatem lepszego zdjęcia nie zrobię a tym bardziej bez znaczenia czy lustro czy nie lustro. Ty w swoim poście zasugerowałeś jednak coś innego i dużo krótszego niż 10 lat :)
Ps. Ja 5d2 ogarniam nawet dynamiczne airshow - ten aparat ma 1 krzyżowy i 3.9 fps :)
Też przez wiele lat zamieniałem na kolejne (troszeczkę lepsze od poprzednich) lustrzanki Canona, nie "interesowałem się" lepszy/gorszy Nikonem.
Aż pokazał się Sony (nowa technologia ML) z dużą liczbą pikseli, R..., ... zamieniłem "wszystko" na (drugą wersję) A7R2 + obiektywy systemowe
Przeskok do innego świata (NRD -> RFN ?)
Gdybym "wytrzymał" do teraz to nie wiem co bym zrobił
jp
Czuję ze będziesz miał dreczenia i ciągły niepokój. A zakończą się jak sprzedaż co masz niepotrzebne i wrócisz do canona. Za rok będą pojawiać się szkła zeissa albo sigmy do Eos R. Swiadomosc ze jest cos lepszego nie da Ci spokoju.Cytat:
Zamieszczone przez jan)
tak sobie czytam bo własnie wrociłem z urlopu :mrgreen: na którym z ciekawością obserwowałem te nową technologię i prawie wymarłe lustrzanki - moje obserwacje
1. najwięcej ludzi foci telefonami i nie wygląda aby potrzebowali czegokolwiek innego do selfika albo zdjęcia tu byłem to żarłem
2. najnowocześniejsza technologę widziałem trzy razy - raz w Manaroli jakiś ślubny robił zdjęcia (miał dwie lub trzy pary do obfocenia i miał podpiętą chyba sigme arta oceniam po obudowie), drugi raz w Manaroli ktoś focił ze statywu nocne fotki i trzeci raz w Dolomitach facet miał A7II i 24-70 2.8? G (coś na kształt, G było duże :) obiektyw też duży ) i wymieniał baterie bo właśnie padła, pogadałem z nim chwilę powiedział że do A7III nie opłaca mu się apgrejdować, olka widziłem dwa razy (raz taki bardziej lustrzankopodobny raz pen)
3. lustrzanki pełnoklatkowe widziałem pierdyliard razy - zachód słońca sznureczek fotografów i same lustra, lustra canona, lustra nikona, lustra z dużymi obiektywami, lustra z małymi obiektywami, 4DS stał obok mnie na statywie i nie wyglądal lekko, a amatorskich cropowych lustereczek z kitami to już nawet nie liczę.
wnioski
udział bezlusterkowców wśród aparatów widywanych na dziko (lub na żywo, a nie w gazecie na forum lub w sklepie) pomimo agresywnego marketingu, namolnych ambasadorów, promotorów i innych naganiaczy i ogólnego parcia na zmianę jest na poziomie ułamków procenta :mrgreen:
Nie wiem co to są "duże, ostre wydruki" - w sensie że używasz bardzo opisowych sformułowań. Natomiast czasami moje gnioty są na wystawach w powiększeniach o dłuższym boku ok. 1m - czy są ostre - nie wiem, nie wiedziałem że w ogóle to jest jakieś kryterium po za tym, że albo widać co zdjęcie przedstawia albo nie ;)....
Pewno każdy ma coś co dla niego (bardzo) ważne, dla mnie to szczegółowość i ostrość
Stąd matryca R (bez AA). Był dylemat 5DsR czy A7R2.
Przykład, pokój fanki NYC, zdjęcia z 5D3 z Lką. W zamyśle miały pokrywać całą powierzchnię ale na próbnych, powyżej 120cm było "mydło".
Dla tego zestawu powiększenie natywnego x 2 to max, zostało 120cm
Photo: pokojAni | album Domu | Janusz-pawlak | Fotki.com, photo and video sharing made easy.
Dla zdjęć z A7R3 (+ FE 1.8/55) powiększenie x 3 jest (jeszcze) ok.
Gdyby te zdjęcia były tym zestawem to mogłyby być na całą "ścianę"
jp
Dementuję :-) Nie sugerowałem czasu wymiany. Twierdzę, że zdecydowana większość z nas wymienia rzeczy użytkowe, a w szczególności hobbystyczne, wcześniej niż się zużyją. Może to być co rok albo co 15 lat. Zaryzujesz twierdzenie, że np. tysiące zakupionych 5d3 i 5d4 było tylko dlatego, że stare 5d1 i 5d2 ludziom padły? Nie, ludzie kupili nowsze modele i tyle. Jeden wymieni na każdy nowy model, drugi na co drugi itp. ale sporadycznie zużyje sprzęt do końca (jako główne narzędzie bo jako zapas to co innego). Jeśli uważasz, że tak nie jest to.... po prostu zostańmy przy swoich zdaniach i lepiej wróćmy do tematu :-)
To są "zaszłości" ery filmów/powiększalników gdzie im większa "klatka" tym niżej powiększalnik, tym lepsza ostrość
Drukarkę potrzebuje pikseli, nie "interesuje ją" z jakiej powierzchni matrycy pochodzą.
Owszem na ogół MF to więcej pikseli niż FF ale są FF które mają pikseli więcej niż (niektóre) MF
5DS R to 51 Mpix, A7R3 to 42 Mpix a są MF o 40 Mpix, 38 Mpix, ....
jp
ja nie bez przyczyny podałem jako szkło TS-E 17 mm, bo patrzyłem jakie zdjęcia robisz. I ten link to potwierdza. TS jest do tego stworzony. Canon ma też matryce R. Nie wierzę, że TS 17 mm będzie mniej ostry niż "normalne" szkła, tzn te bez tilt shift. Bo te twoje pliki trzeba prostować, co się odbija na ostrości. Ja domyślam się ;) że Zeissy ze stopki sa ostre, ale ...
Są MF mające po 24 Mpx i mniej - 20, 16 Mpx (Mamiya ZD - X lat temu myślałem o tej ściance)
Oczywiście rozmawiając teraz myślałem o nowych MF, mają po 100 Mpx. Nie jest to tanie, to na pewno ;)
Więej Mpx ma Canon, 50 vs 42, więc dlaczego wybrałeś 42, skoro masz parcie na ilość Mpx? Parcie na EFV? ;) Lubisz nowe technologie, czytasz te reklamy ...
Tak w ogóle to nie sklejasz plików? Aż się prosi by te zdjęcia robić jako składane. Nawet takie proste, z 2 zdjęć. Programy do panoram robią cuda, nikt nie zauważy sklejki. Przemieszczające się obiekty (ludzi) masz tylko na dolnym zdjęciu, na górnej połówce się nic nie rusza, można łatwo skleić. Takie zdjęcia teraz się robi nawet z ręki, bez głowicy nodalnej.
Pocieszę cię, że możesz poznać trzeci system ;) ;) ;) Myślę, że Zeissy robione na bezlustra Sony da się podpiąć do następcy Nikona Z7. Rejestr nikona jest o 2 mm węższy a i dziura jest większa, więc zapewne da się włożyć szkła z Sony E do Nikon Z. Niedługo się okaże.
Miałem okazje A7R2 z Canona TS-E parę "chwil"
Myślałem o tym, tylko że 17 + przejściówka to duży "klocek" a ja to wszystko noszę na plecach
Kiedyś byłem fanem PTGui, mam "wszystko" do osi nodalnej, przestało mnie to "bawić".
Jakkolwiek głowicę z szybkozłączką mam tak skonfigurowaną ze mogę A7R3 z FE 1,8/55 ustawić "prawidłowo"
I zamieniłem po długich testach V 15mm na FE 4/12-24 G
jp
No to już widać, że to ta sama matryca co w 5D4. Jedynie bardziej wzmocnione cyfrowo niskie pośrednie ISO (jak to u Canona)
Read Noise in DNs versus ISO Setting
Co prawda trzeba jeszcze poczekać na input-reffered, ale nie sądzę aby była tam jakakolwiek różnica, musieli by przy takim samym ADC zastosować jakiś znacząco inny współczynnik wzmocnienia.
p,paw
Ciekawe jak Sony dogoni Canona jesli chodzi o ilość punktów AF. Wyznawcy PS nie będą spali po nocach, ale jakoś sobie w końcu wyjaśnią, że więcej nie znaczy lepiej (tak jak to zrobili z mocowaniem).
Sony zaczyna odchodzić na boczny tor, by w końcu zniknąć z rynku. Ale to nie pierwszy i ostatni produkt tej corpo który zostanie zakończony.
Też jestem ciekaw, czy w jakiś sposób to zaadresują, czy po prostu zastosują podobny marketing. Nie zmienia to faktu, że uważam DPAF za lepsze rozwiązanie od OSPDAF.
To dotyczy AFa, matrycy czy czegoś innego?
Bo jeżeli Canon w końcu zrobi matrycę o porównywalnych parametrach, w końcu kupi patent na dual-gain, to w rzeczy samej wyjedzie w końcu z bocznicy ;)
p,paw
A kto to będzie kupował, jeśli N i C będą mieli odpowiedniki. Sony jechało na niszy, niszy która się właśnie kończy.
Na razie z tymi odpowiednikami to tak nie do końca (słusznie zauważyłeś, że C i N będą mieli), ale oczywiście zobaczymy. PS4 też ma odpowiednika a sprzedaje się bardzo dobrze.
Oczywiście, że jakiś tam rynek starych wyjadaczy to jedno, ale dziś potencjał tego rynku to "entuzjaści" tudzież "fanboje" czy nam się to podoba czy nie. A tutaj zasady są inne. Sam z ciekawością będę obserwował co się będzie działo. Na razie okazuje się, że choć technologię konkurencji ma się na tacy nadążyć za nią wcale nie jest tak prosto.
p,paw
I wydaje mi się, że w tym właśnie jest "pies pogrzebany".
Piszecie tutaj jako przedstawiciele rynku profesjonalnego - a wygląda na to, że (napewno) dla Sony ale i również dla Canona i Nikona jesteście marginesem jeżeli chodzi o przychód. Oczywiście, że robicie dobry marketing dla mass-marketu kiedy widać Was na imprezach sportowych, w okolicach celebrytów itp.
Skoro piszecie, że to co pokazał Canon i Nikon to nie dla Was, to nie mam powodów, żeby nie wierzyć - ale jeżeli C i N w to weszli to znaczy, że więcej jest takich dla, których to jest "to". Jeżeli by tak nie było te same pieniądze można było wydać ma marketing "any-bezlustro", co z resztą, Nikon dwa lata temu próbował robić z miernym jak widać rezultatem.
Myślę, że jestem dobrym przykładem takiego "nowego" klienta. Jestem fanbojem, zdjęcia robię bo lubię ale jeszcze bardziej lubię mieć "fajny" aparat.
Kiedyś walczyłem jak lew za Canonem i nawet nie chciałem słyszeć, że matryca w moim 5D3 to słabizna w stosunku do Nikona (przyznanie się do tego było by jak włożenie ręki do szamba...)
Potem kupiło mnie Sony nowym pomysłem. Lżej, bardziej kompaktowo i bardzo technologicznie. I przyznaję, że teraz mam poważne ciągoty do powrotu do FF, tyle że nawet w najśmielszych planach nie przewiduję żeby wracać do Canona, nie mówiąc o Nikonie - choć finansowo wcale nie wyszło by to tak źle.
Sądzę, że takich klientów jest coraz więcej, bo taki teraz jest rynek wszystkiego. Canon i Nikon po prostu muszą na tym nadążyć. A to, że bezlustra są gorsze od lustrzanek - kto przynoszący dochody tym firmom teraz by się tym przejmował.
p,paw
no ale ogolnie FF jest drobnym fragmentem tortu.
kazdemu wedle gustu. ta slabizna generuje kolory skory, o jakich najbardziej wypasione Nikony moga tylko pomarzyc. dla niektorych to wazniejsze niz mozliwosc wyciagniecia ekspozycji o 5EV...
akurat klientow jest z roku na rok raczej mniej niz wiecej...
a sa gorsze? (dla tych firm, ktorym wyciepanie lustra i calej masy towarzyszacych elementow mechanicznych przynosi gruba redukcje kosztow czesciowo manualnej przeciez produkcji...)