Jasiu po co cytujesz testy innych osób w domyśle podając jako Twoje?
Nie potrafisz samemu pokazać podobnego zestawienia? No tak, pytanie było retoryczne...
Wersja do druku
Jak do tej pory prezentowane przez Ciebie przykłady są mocno sprzeczne z moim doświadczeniem i wiedzą.
Twój punkt widzenia znam. Jest niezmienny, nieprzemakalny.
Każdy ma prawo do swojego punktu widzenia.
Ale jak prezentowanie go staje się celem w samym w sobie serwując wiedzę blogerów i materiały marketingowe
a inny punkt widzenia jest traktowany jak powietrze, to powstaje podejrzenie niezrozumienia.
Nie będę uprawiał martyrologii, ale obstawiam, że aparat cyfrowy w rękach miałem przed Tobą.
--- Kolejny post ---
Dzięki za link. Mogę spać spokojnie.
Aparat z 2002 lepszy od smartfona z 2022.
Ten wątek zrobił bardzo dobra robotę popularnonaukową. Dzięki tym rozważaniom zajrzałem do testów samartfonów na DxOmark - ze względu na względnie dużą próbkę testową.
Fotek jest tam co niemiara a wniosek jest oczywisty - to są fotki typowo "smartfonowe". Można je porównywać do tych ze sprzętu foto tylko nie wiem w jakim celu. Do obrazka ze staruszka 5D daleka droga i dużo pracy dla zwykłej inteligencji żeby tę przepaść zakopać.
Byłem absolutnie przekonany, że aktualny poziom tej techniki jest znacznie wyższy. DxOmark słusznie oddzieliło testy smartfonów od testów sensorów foto. To nie ta liga.
Zgoda, DxOMark ok.
Słabością smartfoto 2023 (w stosunku do aparatów) jest nieco gorsza jakość na poziomie pikseli w niektórych sytuacjach zdjęciowych oraz nieporadność w wykonywaniu niektórych typów zdjęć.
Piszesz : ...są fotki typowo "smartfonowe". Można je porównywać do tych ze sprzętu foto tylko nie wiem w jakim celu
Ano poto że gdy większość moich zdjęć mieści się w tym zakresie porównywalnych to poco mam targać plecak ze aparatem, obiektywami i statywem skoro mam smartfon w kieszeni spodni.
I co ważniejsze dla sprawy poco mam kupować nowy aparat/obiektyw co skutkuje zmianą strategii produktowej producentów i przeniesieniem rozwoju na obszar gdzie sprzedaż będzie na akceptowalnym poziomie.
Piszesz : DxOmark słusznie oddzieliło testy smartfonów od testów sensorów foto. To nie ta liga.
Zgoda tylko że to też nie ta sama technologia.
Techologia obliczeniowa powstała właśnie poto by z "gorszych" matrc (i obiektywów) uzyskać takiej samej jakości zdjęcia jak w fotografii optycznej poprzez stacking z wielu matryc naraz, skoplikowane algorytmy obliczeniowe i przy dużym współudziale AI.
Jest obszar gdzie już teraz się to udało. A rozwój matryc smartfonowych i rozwój procesorów "fotograficznych" jest imponujacy.
Zobaczymy jak to będzie za 2-3 lata.
jp
Pomidor?
A po kiego wuja tam zaglądać? Czyżby tylko smartfony się od 30 lat rozwinęły? Zdjęcia ze smartfona w tym lipa-teście mają po 12 Mp, natomiast dzisiejsze matryce FF osiągają niekombinowane 61 Mp, a z funkcją pixel shift jeszcze więcej, i zjadają te smartfonowe zdjęcia bez popitki.
Gdzie są jakieś zdjęcia akcji robione smartfonami i co to za akcje, że aparat nie dałby rady?
Gdzie jakieś zdjęcia przyrodnicze z użyciem teleobiektywów?
Tutaj APS-C z relatywną ogniskową 896 mm, 100% krop, a ptaszek dalej jest mały w kadrze, bo przydało by się ze 2000 mm.
Załącznik 13381
Masz w tym swoim srajfonie ponoć 2300 mm, to pokaż, co ono potrafi w takim temacie, albo nie zawracaj rzyci, bo tak, jak się chłop nie ogoli maszynką do depilacji cipy, tak się nie użyje smartfona do wielu różnych zastosowań aparatu, i przestań wróżyć i wieszczyć- pisz o faktach, a nie o snach onanisty!
--- Kolejny post ---
Po co mi za 2-3 lata do robienia zdjęć 2-3 letni smartfon?! Coś mi się zdaje, że ciśniesz, aby do tego pociągu wskakiwać natychmiast, jakby na rozkładzie ich więcej nie było :mrgreen:
poto
poco
ze aparatem
Nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera.
Nie aparat, lecz telefon zrobi z ciebie fotografa.
Część z nas pamięta czasy, gdy funkcję matrycy pełnił film kupowany wg uznania. Można go było założyć do dowolnego aparatu.
Po jakiego diabła produkowano różne aparaty?
Krajobrazowa Velvia naświetlała się tak samo w Smienie jak i w EOS 1. Ludzie kupowali jednak różny sprzęt wykładając niekiedy potężną kasę ze względu na funkcje tego sprzętu, ergonomię, jakość szkieł, niezawodność. Ten aspekt pozostał. Smartfon to taka Smiena, która nawet jeśli w pewnych warunkach zarejestruje obrazek zbliżony do tego co EOS 1 na tym samym filmie, to pozostanie Smieną pod każdym innym względem.
Mam podejrzenie, że w puszczaniu kaczek po wodzie żaden aparat smartfona nie prześcignie :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Samochody dalej są różne, rowery są różne, sprzęt audio jest różny, ba- nawet telewizory 4K 65" są różne, i nikt o zdrowych zmysłach nie pitoli, że
że kuropęd marki Tesla zastąpi ciągnik siodłowy, kolarzówka z kevlaru rower down-hill'owy, czy smartfon wieżę high end i kolumny wielkości lodówki, a tu się nam trafił prorok, który wieszczy zmierzch aparatów fotograficznych i to jest jego główne "przesłanie", a nie to, co te smartfony oferują dzisiaj.
Już dawno powinien sobie język upier..ić powtarzając co chwila "zobaczycie!" :mrgreen:
W pełni się z Tobą zgadzam.
Ale jeśli ktoś nie jest fanem sprzętu, jego obsługi itd. a interesuje go głównie by na zdjęciu miał to co chce by tam było to poco mu targać EOS 1, uczyć się obsługi skoro Smiena mu to zapewnia.
Dla szpanu, jaki jestem specjalista, na co mnie stać itd. ?
jp
PS
Gdy chodzi o ergonomię, trwało trochę ale teraz jest bardzo dobrze, trzymam smartfon wygodnie w lewej ręce, ustawienia prawą a oburącz przy uruchamianiu spustu kciukiem lewej lub prawej ręki lub "słownie"
Zdecydowanie dałbym radę to przykładowe zdjęcie ptaszka zrobić nawet Smieną, tylko co by było na tym zdjęciu?! Ciężko by było na nim ptaszka w ogóle znaleźć mając ogniskową 22,5 x mniejszą, niż użyta. Aż nie mogę wyjść ze zdziwienia, że się na pewnym- przypadkowym- etapie swojego żywota zwąchałeś z SONY A7R III zamiast pozostać przy Smienie, skoro dalej nie widzisz różnicy pomiędzy tym SONY, a smartfonem.
Po co stać przy garach, jak można wpieprzać gotowe żarcie z Biedry?! Przecież te wszystkie funkcje i bajery smartfona są jak lista Exxx na tym żarciu!
Jednak - Pomidor.
JP za Chiny ludowe tego nie może pojąć, że my robimy zdjęcia aparatami, nie dlatego, że "jesteśmy fanami sprzętu" i "szpanerami", ale po prostu dlatego, że taki sprzęt spełnia nasze oczekiwania.
Kurna, czy to jest takie trudne do zrozumienia? Przecież przedszkolak by pojął. Jeśli większość kierowców jeździ Maluchem, a jeden z nich kupił se ciężarówkę, bo chciał przewieźć dwie tony cementu, to też powiesz, że "chciał zaszpanować, jaki to z niego specjalista"? Czy Ty w ogóle masz choć mgliste pojęcie, jakie pierdoły wypisujesz?
Taka szydera z niepiśmiennego Jasia, a on udowodnił, że presja ma sens. CEO Canon Inc. przeczytał ten wątek i przedłożył projekt na radzie dyrektorów. Jasiu będzie ambasadorem w Polsce, jak zawsze robiąc w tym zacofanym kraju wszystko jako pierwszy.
https://www.canonrumors.com/canon-is...-manufacturer/
Oszaleli? W sytuacji, kiedy ludzie przestają to g... kupować, oni chcą inwestować w tą przestarzałą technologię? Jednak niektórzy, to mają moc przekonywania...
@Heldbaum na spokojnie przejrzałem flickr. Nie wiem czy tak miało być, ale wiele z tych fotografii przynosi spokój. Wiele jest świetnych.
Ooo, naprawdę? Dzięki. :D Wprawdzie "spokój" to nie jest koniecznie to, o czym myślałem, ale jak już to powiedziałeś, to... Dlaczego nie? Cieszę się, że właśnie takie odczucia wywołały u Ciebie...
P. S.
Niestety (o czym informował kiedyś JP), w nowojorskiej galerii ich nie chcieli. Powiedzieli, że za bardzo w nich widać "fascynację sprzętem"... :mrgreen:
Aparaty Canon w telefonach
Plotki głoszą, że Canon rozważa partnerstwo z którymś z producentów smartfonów, aby tworzyć dla niego moduły aparatów, które będą wykorzystywane w telefonach. Niestety przed Japończykami dość trudne zadanie, bowiem większość liczących się producentów nawiązała już tego typu kooperacje z firmami takimi jak Leica, Haseelblad, czy Zeiss, a ci najwięksi, czyli Apple i Samsung, raczej nie będą zainteresowani tego typu współpracą.
https://www.optyczne.pl/18916-news-O..._tygodnia.html
jp
No i znowu Jasia inteligencja zawiodła, albo czytać nie potrafi. Masz trzy posty powyżej to samo, z tym że w nieznanym ci języku. Z ciekawostek poszukaj sobie jeszcze aktualnych testów swojego ciamciunga, które pozwolą zrozumieć (niekoniecznie tobie) dlaczego aparat 200 mpx ma tak naprawdę ich 16.
Te dwa ostatnie czynniki nie decydują o eliminowaniu z użytku sprzętu foto przez smartfony. Jest zupełnie odwrotnie. Co innego tutaj jest kluczowe.
Powiem więcej nawet - w pewnych aspektach działalności foto ergonomia sprzętu znaczy więcej niż jakość tego co z niego wychodzi. Zresztą jest też odwrotnie. Na nic jedynka z szafą eLek jak ich nie masz w chwili kiedy jest coś naprawdę wartego zarejestrowania.
Myślę że doskonale wiedzą co robią.
Do wszystkich!
Jeszcze raz uprzejmie proszę o powstrzymanie się od złośliwości i uwag ad personam!
Serio? Tylko kto chciałby kolaborować z canonem, który pozamykał szczelnie furtki przed innymi producentami do systemu RF i jednocześnie umieszczając swoje logo na smartfonie wyceniłby go 5-krotnie drożej niż identyczny aparat u konkurencji? Wszystkie liczące się na rynku marki mają już swoich kooperantów. Canon może szukać wyłącznie jakiejś chińskiej mało znanej marki, która nie jest dostępna w Europie :mrgreen:
Czyli w ogóle, najlepiej by było, gdybyśmy się NIE ODZYWALI, tak?
Bo właściwie KAŻDA wypowiedź (poza trollami, którzy sporadycznie się pojawiają), jest przez Ciebie klasyfikowana, jako złośliwość i "ad personam". Powiedz więc wprost, że "Jest zakaz dyskusji w tym wątku" i to przynajmniej będzie uczciwe. Bo na razie uczciwe nie jest. Jan P kompletnie IGNORUJE wszystkie nasze prośby. O merytoryczne argumenty, o zdjęcia, o nie obrażanie nas, nazywając nas zacofanymi i zawistnymi hejterami...
Czyli wygląda to naprawdę tak, że NIE WOLNO Janowi przeszkadzać w jego misji i nie wolno go prosić o nic. Nie przeszkadzać i milczeć. Czy tak?
I sorry, ale Twoja sugestia, żeby nie reagować i się nie odzywać, jest niewykonalna. Normalna dyskusja w tym wątku nie jest możliwa, a poza tym Jan cały czas nas prowokuje, choćby dublując swoje "cytaty z materiałów marketingowych", w kilku wątkach. Jeden mało?
Ale administracji to bardzo odpowiada i wybitnie wspiera takie działania bo Admin K. napisał:
To jakby broń obusieczna bo inne osoby w tym oraz w innych wątkach ww. Adminowi mogą również odpisać, aby: (tu cytat Admina K.) "może tu pisać co chce (...) nigdzie nie jest napisane, że to co jest tu napisane należy czytać"
Przecież @Kolekcjoner napisał o wątku w HP. Jak będziecie ciągle kopiować te same posty do wszystkich wątków, to sami nie będziecie wiedzieć, gdzie aktualnie się znajdujecie. Nie bądźcie wszyscy Jasiami Pawlakami.
Odnośnie wątków w HP mam kilka kolejnych w których Jasiu jeszcze nie powielał swoich smartfonowych wykminek a zgodnie z zapisem Admina ma do tego pełne prawo:
Kupiłem i chcę się pochwalić
Moja żona to mądra kobieta
Jaka pralka...?
niezwykły zbieg okoliczności
odpowiedz
Brak mi powietrza
Panie,- a linkę? to gdzie?
Jak zainwestować 10 tys ?
Poszukiwany
Bye, bye jednak nie na zawsze
Jest tyle niewykorzystanych wątków na HP, gdzie @jan pawlak mógłby się bezpańsko panoszyć. Aż żal to marnować...
Należałoby założyć odrębny wątek pt. "Proroctwa wg Jana P", albowiem nasz tutejszy ewangelista już na to po stokroć zasłużył, a dzień rozpoczynać od czytania z listów Jana do zawistnych hejterów :mrgreen:
Tydzień miałem przerwy, a tu widzę bez zmian...
Dorzucę swoje "spostrzeżenia" odnośnie złośliwości i uwag ad personam, które mam od dawna, ale dotychczas się powstrzymywałem.
Jan może i ma kontrowersyjne poglądy, ale wg mojej oceny właśnie nie stasuje złośliwości lub "obrażania", natomiast niektórzy jego adwersarze robią to nagminnie, a jak nawet ktoś z Moderacji zwróci na to uwagę to robi się zaraz rumor, że ktoś zabrania pisać w tym wątku i w ogóle jest to zamach na wolność słowa... No sorry, ale wolności słowa jest tu, aż nadto, tego naprawdę nie potrafią niektórzy zauważyć?
Zgodziłem się kiedyś na moderowanie tutaj głownie w kontekście walki ze spamem, bo nie mam generalnie czasu na wczytywanie się w wojenki i durne spory, więc nie zamierzam integrować bardziej, niż to co napisałem, ale niech niektórzy zastawią się po prostu nad swoim zachowaniem względem innych, tak po prostu, po ludzku.
Są fora, gdzie admin tylko interweniuje gdy ktoś robi totalny syf. W przypadku takich wątków dawno nastąpiłaby "samoregulacja" i zdyscyplinowanie trolla przez nieco ostrzejsze posty, ewentualnie admin by wywalił bez tłumaczenia.
Ale tu nie chodzi o Jana! Po cholerę nam w ogóle ten wątek o smartfonach, który tylko wprowadza ferment??? Jaki z niego pożytek??? Czy nie widzicie, że poza nim, nic się prawie nie dzieje na tym forum?
@Bangi Jak dla mnie to nawet dział jest nieodpowiedni dla wpisów o smartfonach: "Sprzęt fotograficzny innych firm". Nie było i nie ma kategorii w której smartfony kwalifikowałyby się w jakikolwiek sposób do SPRZĘTU FOTOGRAFICZNEGO! Definicja sprzętu fotograficznego jasno określa co wchodzi w jego zakres i całą pewnością nie są to pralki, garnki ani też smartfony!!!!!!!!!!!!!!!
Umieszczenie wątku "Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP" w dziale "Sprzęt fotograficzny innych firm" to kuriozum bo smartfon nie był i nigdy nie będzie ŻADNYM SPRZĘTEM FOTOGRAFICZNYM. Jest li i wyłącznie zabawką odmóżdżającą użytkownika co widać bardzo mocno w statystykach dotyczących wpływu smartfona na postrzeganie rzeczywistości przez dzieci i dorosłych. Coraz częściej mówi się o takich zjawiskach jak fonoholizm, nomofobia, czy też phubbing i cocooning wędrujący.
Załącznik 13393
Nie podoba Wam się wątek, to go olejcie... Ja po prostu nie uczestniczę w wątkach, które mnie nie interesują. Podobnie nie biorę udziału w dyskusjach w internecie, które mnie interesują.
Generalnie jak w realnym życiu, coś mnie nie interesuje, nie biorę w tym udziału. Tylko tyle, ale dla wielu, aż tyle ;)
Proste i skuteczne :)
Tylko też wracając do wcześniejszej sprawy - czym innym jest krytyka wątku i czyichś poglądów, a czymś innym złośliwe wrzutki ad personam ;)
Tu niestety masz rację, ale zawsze możesz coś zaproponować.
Reprezentując ortodoksyjne podejście masz rację. Masz prawo tak uważać, szanuję to.
Może być nawet tak że w klasycznej fotografii optycznej "na zawsze" pozostaną obszary gdzie w technologii obliczeniowej nie da się zrobić na poziomie pikseli lepszych jakościowo zdjęć lub lepiej wykonać niektórych typów zdjęć.
Ale to nie zatrzyma procesu którego główną przyczyną jest dojscie rozwoju technologii fotografii optycznej do sciany, brak komercyjnej przestrzeni rozwojowej a firmy typy C muszą ciągle sprzedawać na odpowiednim poziomie zysku więc albo nowsze wersje ale "warte kupna" przez przecietniego użytkowika albo przejście na zupełnie nowe wyroby
Teraz w obszarze fotografii optycznej rozwój to np. są obiektywy f/2.0 i powstaje nowy f/1.4, lepszy ale też droższy albo lepsza matryca z DR lepszym o 5% przy wysokim ISO, lepsza i droższa albo 10% mniejsze szumy albo do kolekcji wykrywanych oczu dochodzi np. oko żaby itd. To nie utrzyma masowego popytu na te nowości wśród "normalnych/średnich" klientów.
To nie spowoduje utrzymania koniecznego poziomu zysku gdy na rynku pojawiła się konkurencja w postaci szybko rozwijającej się funkcji foto w smartfonie którego "każdy" ma przy sobie w kieszeni spodni.
U Canona piersze PowerShoty to był początek końca (rozwój, produkcja) aparatów analogowych, wejście EOS R to był początek końca aparatów i obiektywów lustrzankowych kiedy to Canon stracił spory rynek, Sony się rozepchał.
Teraz Canon szuka wejście w świat technologii obliczeniowej, to może już być sygnał początku końca aparatów i obiektywów fotografii optycznej a teraz może być znacznie gorzej, w czarnym scenariuszu może dojść do marginalizacji Canona na rynku foto.
jp
Ale się rozmarzyłeś! :lol: To, co Canon usiłuje zrobić, nazywa się DYWERSYFIKACJA. Poza SONY inne firmy z branży foto jakoś się na razie w telefony nie pchają, więc Canon może je wyprzedzić osiągając zyski w dziale smartfonów, aby nie rezygnować z działu aparatów i obiektywów przy spadających obrotach, a sprzęt, który zmyśla, a nie rejestruje, nigdy nie będzie pełnoprawnym narzędziem fotograficznym.
Być może dalszy rozwój matryc w aparatach jest już niemożliwy, albo jego efekty nie są warte wysiłków, więc poprawianie rzeczywistych obrazów zarejestrowanych przez aparaty zostanie powierzone bardziej masowo sztucznej inteligencji, ale- tak, jak się to obecnie dzieje z zewnętrznym oprogramowaniem niezależnych producentów- będzie ona poprawiała istniejące, a nie wymyślała nieistniejące szczegóły.
Wszystko zależy od prędkości procesorów i pamięci. Może dojdzie do tego, że prosto z aparatów w czasie rzeczywistym będą wypuszczane obrazy już tak obrobione pod względem redukcji szumów i wyostrzenia detali, jak to się dzisiaj dzieje po przerobieniu plików przez DxO Pure RAW lub Topaz AI, ale aparaty nie będą musiały niczego zmyślać w przeciwieństwie do smartfonów, które optykę mają tak żałosną, że bez wspomagania jej matematyką niczego sensownego nie są w stanie zaoferować.
???
Teraz niby, tzn. kiedy??? Bo ja Canona 50 mm f0,95 produkowanego od 1961 roku zwanego „Dream Lens” miałem w rękach kilka dekad temu. Podobnie dobrze wspominam Canona FDn 50 mm f1.2 z 1980 roku, który przez pewien czas mi towarzyszył.
Ty Jasiu posiadasz jakąkolwiek wiedzę praktyczną na temat pisanych przez siebie kocopołów, czy piszesz co ślina na język przyniesie?
Oczy mi krwawią...
Jasiu - to jakiś cytat z translatora? Nie uczyli w szkole składać poprawnych zdań w języku polskim?
--- Kolejny post ---
@Bangi - Znaczy Twoim zdaniem jestem ścisle wierny doktrynie, dogmatom, zwłaszcza religijnym? Fanatykiem religijnym to ja raczej nazwałbym twórcę wątku smartfonowego, który fotki z telefonu drukuje i wiesza na ścianach oraz przez 254 strony tego wątku sugeruje, aby inni robili to samo.
Samsung ubił całkiem udane NXy, bo raczej nie widział już na tym rynku dużych zysków, choć mówi się też o jakiś naruszonych patentach. Kodak osiem lat temu zrobił smartfona IM5, ostatni model to chyba Seren 65LX. Czekaj, może Panasonic robi jakieś smartfony? No patrz, robi. Od plus minus 7 lat nawet sporo tego wypuścił, ostatni model to Toughpad FZ-N1 Flat.
Jeśli jednak mówisz o telefonie Canon lub Nikon, to w mojej opinii nie powstaną. Mam taką nadzieję.
--- Kolejny post ---
Powołujesz się na wikipedię, a w tej samej wikipedii sprzętem fotograficznym jest kijek do selfie ;)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kijek_do_selfie
Równie dobrze jak już tak musisz trzymać się jakiejś definicji, która nie nadąża za zmianami to możesz użyć smartfona jako wyzwalacz i też będzie sprzętem fotograficznym.
Równie dobrze można napisać, że za trzy lata wszystkie aparaty fotograficzne (analogowe i cyfrowe) zostaną zastąpione przez smartfony :) Klituś bajduś ;)
W chwili gdy używam smartfona do wydawania komend głosowych odkurzaczowi oraz innym sprzętom AGD to z automatu smartfon staje się sprzętem AGD? Gdy sparuję go ze sprzętem audio to będzie sprzętem muzycznym? Przy programach sterujących elektroniką samochodową to będzie już sprzęt samochodowy?
A jeśli sparujesz smartfona z kamerką w Twojej okrężnicy zstępującej (colon descendens) to czym ony smartfon będzie po zejściu kamerki do "rectum" :?:
Odniosłem się tylko do stwierdzenia, że "Poza SONY inne firmy z branży foto jakoś się na razie w telefony nie pchają".
Jak widać Samsung miał dział foto (całkiem niezły jak na tamten czas), robi smartfony. Kodak i Panasonic też robią smartfony. Nie widzę żadnego powiązania z tym co Ty napisałeś.
Będzie monitorem do tej kamerki? Po co sobie tak utrudniasz życie?
Smartfon sam w sobie ma aparat fotograficzny, więc dla mnie jest pełnoprawnym sprzętem fotograficznym. Do tego może być urządzeniem sterującym aparatem.
Jak tak chętnie oprócz wiki podajesz ChatGPT:
Cytat:
Zamieszczone przez ChatGPT
Mój ChatGPT ma nieco inne zdanie na ten temat bo uważa, że "Smartfon jest sprzętem, który może być wyposażony w aparat fotograficzny " Tym samym wcale nie musi posiadać aparatu fotograficznego i nie jest sprzętem fotograficznym.
Załącznik 13403
Załącznik 13402
Widocznie Wasze wersje ChatGPT, mają różnych pracodawców...
"Sprzęt fotograficzny innych firm" może traktować o smartfonach, tylko muszą być one wyposażone w aparat. Pokażesz mi smartfona z tego roku, lub nawet takiego rocznego, który nie jest wyposażony w aparat?
Przepraszam Andrzeju, ale nie mam ochoty na takie dziwne przepychanki. Klituś bajduś ;)
serio Candar kompletnie nie kumam Twojego oburzenia
smartfon z aparatem robi zdjęcia i do tego niezłe, w niektórych zastosowaniach wystarczające
tyle i tylko tyle
bo idąc Twoim tropem to czy aparat szpiegowski jest sprzętem fotograficznym? a jak nie to czym?
Czy statyw jest sprzętem fotograficznym?
Czyli poduszka wypełniona fasolą, której używam jako "statywu", też. Fajnie! :D
W całej tej przepychance nie chodzi ani o fotografię jako taką, ani o to, jakim sprzętem jest wykonywana, lecz o namawianie do nabywania smartfonów nawet jako sprzętu dodatkowego nie ze względu na ich zaawansowane funkcje fotograficzne, które są wabikiem, ale ze względu na ich nieudokumentowane właściwości.
Pełno jest obecnie na rynku telefonów bez aparatu fotograficznego ;) Telefon NOKIA 105 2019 Dual SIM, TELEFON KOMÓRKOWY MAXCOM MM428 BB itp ;)
No tak, to telefony dla seniorów nie potrzebujących wrzucania selfie na portale społecznościowe ^^
--- Kolejny post ---
Jeśli użyjesz statywu do rozstawienia namiotu w górach to będzie turystycznym sprzętem górskim
xD
I Ty masz czelność pouczać Jana... Na pytanie " Pokażesz mi smartfona z tego roku, lub nawet takiego rocznego, który nie jest wyposażony w aparat?" odpowiadasz
Przecież tego nie ma nawet jak skomentować.
Według linka którego sam wrzuciłeś to statyw jest sprzętem fotograficznym.
Już to kiedyś tu wrzuciłem, ale powtórzę. Tak jak na poniższym screenie wygląda kategoryzacja sprzętu fotograficznego w bodaj największym w Polsce sklepie z elektroniką itp. Category managementem w tej sieci zajmują się osoby, którym zarządzanie sprzedażą nie jest obce i wiedzą gdzie umieszczając produkty spowodują zwiększona sprzedaż. Tak więc słuchajcie Jasia, bo on zna przyszłość, która jest ujowa :-) Załącznik 13406
Nie wiem tylko czy aparat jest bardziej smartfonem czy gadżetem. Sądząc po cenach takiego r5 z rf to obstawiam, że to gadżety.