Ale ja się nie boję nowego JPG-a tylko Microsoftu 8). Jakoś tak mam..... ;)
Wersja do druku
Ale to ich dzieło: najpierw nazywało się Windows Media Photo, potem HD Photo , a teraz - jeśli ISO/IEC się zgodzi (a raczej tak będzie) - właśnie JPEG XR.
Microsoft wziął na swe barki trud przygotowania standardu (czyt.: opatentował kupę rozwiązań) i implementacji, poszedł do komitetu ISO i mówi - Wy z tego zrobicie standard, a my się zrzekniemy praw do patentów... ;)
A ponieważ komitet ma nadal świeżo w pamięci problemy z JPEG 2000, który przepadł m.in. przez patenty, to tym łatwiej pójdzie. Chyba...
Panie i Panowie! Czy już wiecie?? Jak wiecie to przepraszam, ale na fotopolis.pl są pierwsze zdjęcia testowe Nikona D90! Szacunek dla fotopolis.pl - po kilku dniach od oficjalnej prezentacji mają już zdjęcia..
wielki szacunek. pewnie żeby zdobyć te sample ich tajni agenci musieli przedzierać się przez najdzikszą dżunglę, tropić sample w najtajniejszych laboratoriach pracujących dla największych reżimów, z narażeniem życia własnoręcznie stawić czoła uzbrojonej po zęby Gwardii Strażników Sampli.
a przecież mogło być prosto, bo nikonowi powinno zależeć na szybkim pokazaniu dobrze dobranych sampli i powinien dostarczyć je sam. ale gdzie tam.
szacunek.
Fotopolis jest znane ze swego uwielbienia dla Nikona.
Dobrze, że są Optyczne ;-))
Myślę, że jesteś niestety w błędzie. Mam 30D i jeśli będę zmieniał to na 5D - bo cena obecnie niewiele pewnie wyższa od 50D - to po pierwsze.
po drugie wracając do tematu nikona i D90 to moim zdaniem możliwość kręcenia filmików (chociażby była w praktyce prawie bezużyteczna) to jest taki chwyt marketingowy na nowych userów, dla których jest to dopiero początek przygody z lusterkiem, że canon 50D jeśli chodzi o ilość sprzedanych sztuk nie będzie miał zupełnie do D90 startu.
Dziwi mnie tylko marudzenie niektórych doświadczonych użytkowników tego forum jaki to D90 jest mało innowacyjny. I co z tego, skoro ma jedną nowinkę jakże istotną dla przeciętnego Kowalskiego, który nie ma całego worka słoików z napisem canon lub nie szuka zapasowego body.
Ktoś tam wcześniej pisał o 4% zmniejszeniu się przewagi canona nad nikonem. Jeśli canon nie odpowie we wrześniu myślę, że ta różnica może się tym razem zmienić o 2 cyfrową wartość procentową.
Zupełnie nie wiem o czym piszesz.
D90 nic nie ma do 50d tak jak nic nie miał d80 do 40d. Obudowa plasticzana, 4,5fps (wcześniej d80 żałosne 3fps tylko chyba) oraz inne ficzery ...
Owszem na skutek "zazębiania" się modeli efekt jest niepełnej odpowiedniości Canon-Nikon ale takie porównywanie jak dla mnie nie ma sensu kompletnie ...
Tak jak 40d zjadał swojego odpowiednika d300 (OBRAZ, OBRAZ !!!) tak 50d dorównał mu pod względami nie mającymi nic do obrazu oraz łatwości jego pozyskiwania (wizjer, AF, fps, zmiana nastaw) funkcji typu LCD (tu prawda na tym z 40d nawet ostrości nie mogę ocenić więc to była kompletna klapa) czy HDMI output. Owszem d300 nadal góruje nad 50d szybkostrzelnością (szczególnie po założeniu gripa z powerem).
Jeśli chodzi o obraz z d300 to nie wszyscy wiedzą, że jest obarczony poważną wadą w postaci zażółceń, tragicznego koloru skóry itp... Ten pierwszy (realnie, pomijając wcześniejsze) CMOS się Nikonowi/Sony kompletnie nie udał.
Najprawdopodobniej d90 będzie miał to poprawione i będzie lepiej rejestrował niż d300 (skąd my znamy takie sprawy ? :) )
Równie dobrze więc można stwierdzić, że d90 pożre swojego pro-brata czyli d300.
Jednak z drugiej strony dla klienta świadomego choć trochę, nie dającego sobie wcisnąć kitu jest alternatywa: plastikowy d90 lub tańszy !!! pro 40d z lepszym obrazem a gorszym jakimś tym LCD (jakby LCD miał w fotografii jakieś wielkie znaczenie) LUB niewiele droższy z kolei pro-50d, który zjada plasticzaną zabawkę d90 na śniadanie.
d90 to lepiej wyposażony plastikowy odpowiednik 450d, który to z kolei jest na niego trochę (może nawet sporo za słaby). I tu Canona sprawa, żeby zaczał być bardziej innowacyjny nie tylko pod względem matryc jak dotychczas ale także pozostałych funkcji ... Pamiętamy jednak, że tryb movie wprowadzony w d90 to zaledwie jaskółka możliwości takich trybów z żałosnym ograniczeniem do 5min. oraz przede wszystkim żałosnym brakiem AF. Podsumowując jeśli mówimy tu o chwycie marketingowym to jest to żałosny chwyt na czystej krwi lamerów, którzy mają pstro w głowie. Czas efektywnego movie mode w dSLR jeszcze nie nadszedł. A swoją drogę się zastanawiam jak się będą sprawowały pixelki matrycy w d90 po zarejestrowaniu kilku takich filmów. Mniemam, że pojawiać się będzie bardzo dużo hotów ...
Reasumując ostatecznie co da sobie wcisnąć Ziutek w MediaMarkcie mnie nie interesuje czy mu szczawik pracujący w MM wciśnie d90 polepszając statystki Nikona czy nie. Dla klienta świadomego i pożądającego cropa wybór jest prosty. 40d w praktyce za darmo lub wymiatacz 50d.
Spokojnie panowie. Jeszcze nic się nie stało. Ale nie ukrywam, że wraz z odwlekaną na maxa premierą 5d II może się stać. Musimy mieć jeden lub dwa FF killery bez skąpstwa na funkcjach i gównianych uszczelkach. Inaczej to jak spadnie cena d700, któremu może poza rozdzielczością naprawdę niewiele brakuje może być spory zgryz :))
Acha - no i warto by było by C w końcu zrozumiał to jest Auto ISO :)))
o aparacie "dla mas", które to nie wiedzą nawet jak wykorzystać 3 klatki na sekundę, dla których nie liczy się jakość - bo po co jeśli oglądają fotki na TV, bądź monitorze w wielkości 10x15 - czy w tym przypadku jakość zdjęć będzie aż tak istotna?
Wiem, że świadomy user, który wie czego mu potrzeba wybierze sobie canona, czy innego nikona, ale jak na mój gust targetem D90 jest masowy, nowy użytkownik, który na starcie odrzuca lustrzanki ze względu na brak filmów.
Nie napisałem nigdzie, że 50D jest do D... w stosunku do D90 (bo jak sam zauważyłeś nie do końca ta sama klasa sprzętu - ja piszę ogólnie o lustrach - tych niższych niż jedynki i 5D ;), ale jeszcze raz podkreślę, że moim zdaniem 7/10 nieuświadomionych userów, dla których jest to pierwszy kontakt z lustrem wybierze z tej pary właśnie D90 - czy z jakiegokolwiek zestawienia z D90 czy to canona czy sony czy pentaxa
takie jest moje zdanie
tysiąc dolarów to jest sporo kasy. Mówimy o masach niedzielnych amatorów, a nie o świadomych hobbystach. Mój szef w poprzedniej firmie, facet zarabiający 25 tysięcy dolarów miesięcznie jak usłyszał, ze kupiłem sobie 20D za 1400$ za samo body zbaraniał i postukał się w głowę. Pieniędzy nikt nie wyrzuca niepotrzebnie w błoto.
Ale a propos puszki, fotopolis pokazuje właśnie sample z D90.
Ciekawym ocen: http://d90.fotopolis.pl/index.php?n=7753
Ta zasada sie raczej w przypadku "rzeczy modnych" nie sprawdza - a teraz szczytem towarzyskiego istnienia jest posiadanie miedzy innymi lustrzanki. Bo niby jak inaczej uzasadnic masowy wysyp ludzi z d400/d450/d40/d60/d80 + kit + zielony kwadrat?
d90 bedzie troche drozszy ale filmy kreci - to jest dopiero szal cial!;)
cos w tym jest
np w mojej klasie w szkole w liceum jeszcze rok temu ja sie tam bawilem w fotografie i zakupilem sobie lustro i wszyscy inni patrzyli na mnie troche tak krzywo bo "wydalem tyle kasy na glupi aparat"
a w tym roku juz sa 4 lustra a i nastepne 3 w drodze;-) i to wcale nie jakies nagle zamilowanie wsrod moich znajomych do fotografi- tylko po prostu lans:)
bo po prostu posiadania lustra jest cool:mrgreen:
Szczerze watpie w to d800 - a jesli nawet to prawda to nikon raczej za nia pochwalnych peanow nie otrzyma.
Iso 50 okej - ale 14mpix podczas gdy konkurencja bedzie miala 21/24?
Jeśli to prawda to super! Trzeba będzie wejść w dwa systemy :)
Pytanie tylko co się stanie z D700, bo dwa tak blisko pozycjonowane aparaty raczej nie mają sensu. Robienie userów w bambuko po 4 miesiącach to byłoby nawet lepsze niż wymiana 40D po 12.
EDIT: filmik zabawny: podobał mi się tag, że aparamt ma silver shutter button :lol:
zaraz, to twoim zdaniem ta puszka będize tańsza niż D700? i to o 30% ? Wolnego..
No tak, trochę za dużo dzisiaj mam na głowie... D800 wg tego co pisze w linku dpreview może być w tej samej cenie lub droższy nie tańszy od D700.
Może być również tak, że z chwilą wyjścia Sony za $2000 (nie wierzę, że Canon będzie pierwszy) obniżą D700 do $2000 a D800 przyjmie price tag $3300 konkurując z Canonem ileśtam (nie jeden) ...
Gietrzy to jest bzdura na resorach IMHO. Przecież kiedyś muszą odrobić D700, a informacje z różnych źródeł wskazują że gigantem sprzedaży ta puszka nie jest. No chyba że firma chce popełnić zbiorowe sepuku wypuszczając puszki konkurujące z własnymi produkatami.
Przy czym Krzysztof z KKM (on raczej wie, nie przewiduje) dawał przy jakiejś okazji do zrozumienia, że te 2000$ za A900 to bajki 8).
winietę (a jest wiele mniejsza niż innym obiektwie ;-) ) i jakoś mi na zdjęciach się nie pokazuje. Nie wiem dlaczego. Oraz VR.
Ja tego szkła nie wymieniam, on jest lepszy od stałki 85/1.4.
nie wiem jak pracuje canonowski zoom. Ja używałem 70-200 na D700 i D3, więc na FX, a na DX używam go na co dzień. Nie winietuje potwornie, mniej niz twoja ulubiona 35, za to faktycznie minimalnie bardziej niż canonowski 70-200, który to bynajmniej sporej winiety tez nie jest poozbawiony. Za to ma (także minimalnie) lepszą rozdzielczość i nie mam pojęcia o jakim dostawaniu po dupsku piszesz. Wczoraj robiąc zdjęcia kalendarz na przysłonie 5,6 (musiałem użyć takiej bo błyskałem i musiałem miec 1/250s) w ogniskowych okołoportretowych odpiąłem z body 85/1.4 i założyłem tego zooma. Przy pracy pod światło daje lepszy kontrast i z nim pewniej się zachowuje AF niż ze śrubokrętem.
winietuje nieporównywalnie bardziej, co mnie akurat zwisa. za to na f 2.8 różnica w ostrości jest zdecydowanie duża i to mnie mocno rozczarowało, bo to moja robocza dziura ;-). chyba, że porównywałem z walniętą sztuką VRki, niemniej w każdym przedziale 70 - 135 - 200 canonowski zoom był wyraźnie lepszy i to nawet nie jest kwestia tego, że 5d daje zdecydowanie ostrzejsze obrazki.
z kolei odnosząc się do "jasnych stałek" - jeśli nie pojawi się jasne 35, to będzie bolesne rozczarowanie. kilku moich znajomych czeka na to szkło z wielkimi nadziejami, w tym zakresie jest wielka dziura w nikonie, bo 35/2 jest lipne, natomiast 28 nie do dostania w dodatku optycznie to nie jest cudo.
nikkor 50/1.4 wydawał mi się okej, do czasu. może inaczej - jak na budżetowe szkło daje rady. ale boli brak AFsa no i optycznie jest co poprawić.
tu d3 z 50/1.4 i 5d z 50L
ja wiem, że to są szkła z innych planet, ale wyboru nikon nie daje. na razie, bo jestem pewien, że świetne 50/1.4 nano będzie za 3 tygodnie. mnie jednak duuzo bardziej ucieszyłoby pojawienie się 35, choćby zamiast nowego 85, bo stare spisuje się całkiem fajnie, badałem z d700.
generalnie 2,8 (3,5) to to co najchętniej używam, obojętnie w jakim szkle (w 85/1.4 też).
Byc może miałeś walnięte szkło, choć w to też powątpiewam. Testy ( np na optyczne) nie pokazują jakiejkolwiek przewagi szkła canonowskiego w kwestii rysunku (a wręcz przeciwnie, wykresy MTF leżą niżej)
Tego zooma będe bronił niczym Rejtan ;),wiele bardziej niż 85/1.4 która nie jest ideałem w pracy pod światło i w działaniu AF, brak AF-S daje się we znaki inaczej, nie tylko w prędkości o którą mi nie chodzi, a o możliwość minimalnego przeostrzenia, które to ostatnie szkło robi bardzo niechętnie (w przeciwieństwie do 70-200, który m.in. właśnie dlatego chętniej używam i bym go nie odpinał, gdyby nie jego ciężar).
ja praktycznie używam tylko 3 obiektywów, wymienię w kolejności od najczęściej:
70-200VR, 85/1.4 i ....18-200VR :oops: i o nich wiem wszystko ;)
PS- mam jeszcze kilka obiektywów mających portretowe ogniskowe :-) ale na nich nie pracuje (jak np 105 micro)
Jacku - wykresy, tabelki testy są świetne ale według mojej oceny nie pokazują magii jaką produkuje ta eL-a. I też jej będę bronił jak Rejtan ;-), szczególnie przed osobami które miały możliwość porównać ją tylko w necie. Opinie o rzekomej boskości nikkora wzięły się głównie stąd, że "taka panuje opinia" 8). I nie twierdzę tu, że któreś jest lepsze, a któreś gorsze. Po prostu trzeba wziąć do ręki i posmakować :D, a nie czytać MTF-y.
BTW: Te uwagi o testach i MTF nie odnoszą się do Ciebie. Mam tu na myśli kilka osób z żółtego forum, które bardzo łatwo ferują wyroki na podstawie testów lub zasłyszanych opini z sieci.
No właśnie - ja nie moge przyrównywac (poza czytaniem MTF) zooma N i C, ale mogę przyrównywać N 70-200 i 85/1.4. To ostatnie szkło jest uważane za fantastyczne, a ja jeszcze wyżej cenię zooma 70-200, co powinno co nieco mówić o tym, jak dobry to obiektyw. A większość pewnie wyżej ceni 85/1.4 (pewnie za obraz na 1.4 :smile: )
Jacku tyle że wykresy MTF (jeszcze na różnych matrycach) tak na prawdę niewiele mówią o jakości szkła. Głównie pokazują jak dane szkło pracuje na danym body. Jak sam wiesz liczy się sporo czynników, które są albo trudno mierzalne albo w ogóle - kolor, kontrast, plastyka. 35L jest tego najlepszym przykładem - szkło ma w testach niemal same wady ;), a produkuje obrazki z tym "czymś" co dla niektórych powoduje "drżenie powiek" :lol:.
na zdjęciu jest D3. Nie sądze żeby nikon tak wcześnie wypuścił następce a swoją drogą coś mi oznaczenie nie pasuje. wydaje mi się że nie będzie to D4 tylko studyjna odmiana D3. Może D3x
Co jest na zdjęciu to nie wiemy. D3x ma być D3 z inną matrycą. Ja nie potrafię tego stwierdzić patrząc na tylną ściankę.
Przy okazji: być może te ogłoszenia Nikona na luty to coś zupełnie nowego i innego niż D3x. Oby, bo chciałbym sensownej konkurencji z Dsem i obniżenia cen ogólnie.
http://www.photographybay.com/2008/0...mat/#more-2223
i kominek zamiast pryzmatu ;)
a moze to jest M od "micro"?
I cała bateria nowych szkieł do tego.
IMHO jeśli średni format ma mieć jakikolwiek sens to przynajmniej o dłuższym boku (lub w kwadracie) 48mm. Przy czym 40 MPX w tym przypadku to żadna rewelacja. Kto to kupi?
Kompatybilność szkieł F w tym przypadku to jakaś kompletna abstrakcja. Chyba że tak jak DX-owych na FF.
może zmienią mocowanie? To byłoby bardzo sensowne posunięcie przy szybko rosnących wymaganiach matryc.
Szczerze - to mnie by raczej zmartwiło gdyby nikon postawił od podstaw drugi system - średnioformatowy, z nową iptyka itd. Bo to by oznaczało, że już nie idzie tyle nakładów ile by mogło na mały obrazek.
A system średnioformatowy można sobie kupić w każdej chwili - innych producentów.
Powiem Ci że to samo sobie pomyślałem. Bo jeśli to będzie wyglądało tak, że w związku z tym sobie odpuszczą kamery w typie D3x to na placu boju zostanie sam Canon z wiadomymi konsekwencjami. Tak na prawdę funboje systemowi, którzy nie kupują sprzętu tylko brandzlują się nowościami mogliby się cieszyć z takiego obrotu sprawy.
Przecież jeśli by wstawili większe matryce, to ceny też by odpowiednio wzrosły. Nie wiem ilu jest takich funbojów, ale wątpię żeby byli w stanie zapewnić zyskowność produkcji. No chyba, że stwierdzili, że 40% rynku to za dużo i czas wrócić do korzeni i ograniczyć produkcję do jednej manufaktury gdzieś na przedmieściach Tokio;)
IMO są dwie możliwości, albo ten BIG to pierdylion pikseli w udoskonalonym d3, albo nowe mocowanie z niezbyt mocno ograniczoną kompatybilnością wsteczną. W każdym razie, gdybać sobie możemy, zwłaszcza że chyba niedługo trzeba będzie zapełnić lukę po '5D i co dalej';)
"5d mk2 vs 5d", ewentualnie "3d i co dalej". Cos sie wymysli :mrgreen: