Nie ;), GF1 wbrew pozorom wcale taki mały nie jest. Ma być GF2 - thinnest m43 camera ever made - bezpośrednia odpowiedź Panny na Nex-3 czy 5.
BTW. To wątek o LX3/5...
Wersja do druku
no to już nie będę :)
tylko malutka info jeszcze o gf2
http://fotoblogia.pl/2010/03/12/pana...cznym-wizjerem
Spelnia!
(a gdyby byl wielkosci LX3 oraz z jasnym, nawet krotkim zoomem, byloby jeszcze lepiej)
ciekawy test..
można na kolejnej stronie porównać rawy lub jpgi z innymi aparatami.
ja ustawiłem lx3 z lx5
:)
http://www.dkamera.de/testbericht/pa...lumix-dmc-lx5/
Dzisiaj przyszedł do mnie od Jerrego LX5, którym zamierzam obdarować znajomego. Oczywiście, dzisiaj to ja mam frajdę, a nie on :P
Chcę zrobić dobry uczynek, skonfigurować mu malucha i pod tę konfigurację pokazać mu co i jak.
Na pierwszy ogień poszło Auto-ISO, właściwie jego górny poziom. Doszedłem właśnie do wniosku, że ostrożne ISO200 czy ISO400 to naprawdę przesada - maluch ciągnie naprawdę sporo i szybko nie mięknie :) Dowód (cropy 1:1, oświetlenie 25W halogen, exify zresztą są):
ISO80
ISO100
ISO200
ISO400
ISO800
ISO1600
ISO3200
Wołane z RAWów Lightroomem, 0 wyostrzania, 0 NR.
:-)
Mialem podobne spostrzezenia, wczesniej nie przyszloby mi raczej do glowy wrzucac w kompakcie cos powyzej 200, ale jak widac sie da!
Plus jasne szklo - to na wiele pozwala!
Pozdrawiam!
No akurat sample jest dość specyficzny, ale szum na 3200 w prawym gornym roku jest ogromny. Mimo wszystko 1600 jest akceptowalne!
Tak, ale to jest... crop! Można się tym przejmować jak ktoś drukuje płachty :)
Dokładnie i tym samym Panny imho przedłużył sukces serii LX, szkoda, że w m/43 postawił na wyścig megapikseli we flagowym modelu :cry:
Gdybym dzisiaj koniecznie nie chciał wbijać się w system (sprzęt z wymienną optyką) kupiłbym LX5 i SX30 IS. Te dwa kompakty rządzą!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Aha, nawet na 1600 został jeszcze wzorek tej tkaniny na drugim planie :shock:
u mnie lx3 i sx30, tylko dlatego, ze mam lx3 i raczej juz na lx5 nie zmienie.
sx30 is chce dopiero dokupic :) korci mnie wlasnie ta uniwersalnosc.
ja tylko sie boje, ze wole szeroko niz daleko... i tu mnie qsi e-pl1 z 7-14 lub 9-18.
ahhhhh te aparaty.
Lx3 i Sx30 razem to trochę IMHO bez sensu, jeżeli rzeczywiście redukować graty to chyba lepiej jeden panas u43 + 14-140, bez dodatkowych gadżetów.
Nie mam niestety czasu obstrykać LX5 bardziej, czas nieubłaganie tyka... kilka uwag na szybko: warto olać puszkową (puszeczkową ;)) konwersję do jpga - jest zbyt brutalna. RW2 + LR3.3 - świetnie się sprawuje (do Lajki chyba dają w komplecie, nie?). Sporo można wyciągnąć, ot taki pstryk przez okno pociągu w dzisiejszy wiadomo jaki dzień:
Druga uwaga: warto, jeżeli światło nie przymusza, domknąć lekko przysłonę - na pełnej dziurze trochę mydli. Niestety, przy zmiennym świetle jest to trochę upierdliwe.
Trzecia uwaga: wydaje mi się że stabilizator w trybie auto (zakładam, że sam jakoś ynteygentnie wybiera, czy to mode 1 czy 2) mi sprawdzał się dzisiaj lepiej niż mode 2 na sztywno. Co do "inteligentnego ISO", trzeba by przetestować dogłębniej (próbuje rozpoznać dynamiczność obiektu i skrócić wtedy czas kosztem ISO).
Brakuje minimalnego czasu migawki dla auto-iso, trochę szkoda.
zdjęcie fajne jak na taki pstryk :)
co do kompletu Lx3 + Csx30is... to sie troszki zgadzam (dlatego jeszcze nie mam).
qsi mnie właśnie to minimi4/3 zamiast Csx30is. bardziej jednak od panasonica olek e-pl1 (stabilizacja + fajna lumpa wew.) i nie 14-140 (choć tez o tym szkle myslałem) a 7-14 lub 9-18. mało tego ponoć zestaw pen/gf + 9-18 to dalej większy kompakt.
i tu troszki cena dobija... szczególnie pasikonika :(
Udało mi się odwieść znajomego od przejęcia tego LX5 (argument: "co tak słabo przybliża..."), czym zrealizowałem swój cel - maluch zostaje u mnie ;)
Z zauważonych niedogodności LX5 (LX3):
1. Brak możliwości ustawienia minimalnego czasu migawki w trybie A, możliwość taką mamy jedynie w P. Czyni to program A dużo mniej użytecznym - ja wybrałem jako roboczy tryb P i modyfikację fleksji. Wielką zaletą jest tu dla mnie tylne kółko LX5 - robi się to względem LX3 wygodniej.
2. Intelligent ISO wyklucza możliwość fleksji programu w P (prawdopodobnie na skutek ciągłej analizy dynamiczności sceny, ustawienia optymalnej ekspozycji "pływają"). Jakie by więc to Intelligent ISO nie było złe/dobre, testować go na razie nie będę.
3. Przejście zooma przez pozycję najmniejszego wysunięcia (około 35mm) jest wyraźnie bolesne dla napędu - można nawet zaobserwować spadek napięcia i chwilowe przyciemnienie ekranu.
4. "Miękki" obraz na najszerszej ogniskowej i maksymalnej przysłonie - przymknięcie do choćby f2.2 już poprawia sytuację. Dla osób myślących o zmianie LX3 na LX5 - dodatkowy zakres 60-90 "jaj nie urywa" (niemniej dobrze że jest).
5. Stabilizator w MODE1 jest dość hałaśliwy. Mimo że wydaje mi się, że stabilizacja Auto daje statystycznie lepsze wyniki niż MODE2, pozostawiłem w tym ostatnim trybie - dla komfortu i być może - większej oszczędności akumulatora.
6. Żre ten akumulator... trudno mi ocenić na ile starcza normalnego focenia (a nie moich zabaw z wszystkim co się rusza i błyska), ale szacuję, że na wakacjach codzienne ładowanie to będzie norma.
7. AF w bardzo trudnych warunkach oświetleniowych gubi się. Czasem pomaga zmniejszenie ramki ostrości. Pochwalić należy natomiast malucha za pogardzane przez prawdziwych profesorów photografii rozpoznawanie twarzy - podłączyłem sobie nawet zmianę trybu AF pod Fn, bo naprawdę zmniejsza to poziom zawracania sobie głowy w niezobowiązującym, niedzielnym pstrykaniu.
No nie bardzo. "Dużą zieloną ramkę" mam obcykaną i rzeczywiście to jest dobre rozwiązanie. Ale zdarza się maluchowi (normalnie jakby to Canon był) na "normalnej" ramce mieć przedwczesny wytrysk. Tyle że to rzeczywiście syficzne warunki i kompakta wyciągać wtedy to grzech.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.
Ale traktujcie to info jako niepotwierdzone, bo wszystko ostatnio na jednej nodze robię.
Kilka pytań do użytkowników lx5:
1. Jak wygląda sprawa zakresu tonalnego i przepałów - czy lx5 jest pod tym względem na poziomie u4/3?
2. Jak działa funkcja "wysokiej dynamiki", tzn. czy działa tylko w jpg, czy również w raw i jak oceniacie efekty tej funkcji (czy są artefakty na łączeniu ekspozycji i czy w ogóle jest sens tego używać, czy lepiej "wyciągać" rawa)?
3. Czy podczas kręcenia video można używać zooma i czy działa ciągły af?
4. Czy u4/3 da nam w stosunku do lx5 tylko mniejsze szumy na wysokich iso i płytszą głębię ostrości czy może coś jeszcze (chodzi o jakość zdjęć, nie o wagę, wielkość i wymienne obiektywy)?
Z góry dzięki:)
Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Zakres tonalny rawa starcza, żeby wyciągnąć sporo. A czy porównywalnie niż u43? Nie sądzę, bądźmy realistami.
Nie włączam takich rzeczy, bo się boję aparatów inteligentniejszych niż ja sam...
Tak i tak. Powolność zoomowania jest tu nawet zaletą (o ile nie robisz najazdów w stylu Władcy Pierścieni :D)
Uwaga to dotyczy wszystkich porównań, fizyki się nie oszuka - to tylko kompakt. Od "tych innych" to mam lustrzankę. Niestety, z obiektywem waży ona prawie 2kg i kiepsko wchodzi o kieszeni spodni kupionych w sklepie... trzeba szyć na miarę... ;)
.
http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=141
To zdjęcie było mocno wyciągane z rawa LX5, gdzieś -2EV na niebie i +2EV na ziemi.
Absolutnie nie chcąc gloryfikować LXów ani innych małych aparacików, wypada powiedzieć, że... w porównaniu kompaktu do czegoś większego ( w sensie z większą matrycą) należy także skrupulatnie wspomniec o obiektywie założonym do tego większego sensora;-).
Bo jeśli lustrzanka ma dołożonego ciemnego jak noc kita, a w dodatku jest to lustro sprzed kilku lat, to wtedy całkiem możliwe, że okaże się, że w kwestii obrazu i szumów jedyna przewagą lustrzanki jest możliwość uzyskania mniejszej GO.
Bo jest różnica czy przy 50mm światło jest 2.8 czy 5,68)
Nawiasem mówiąc czasami wydaje mi się że ostrość i mała GO stały się niejako fetyszami współczesnych pstrykaczy. Ostrość ma być duża;-) a GO mała - wydaje się, że to jest zasadnicze dążenie ludu fotograficznego.
A gdzie temat, gdzie kompozycja, gdzie magia?
To tak lekko offtopowo, ale czasem trzeba:rolleyes:
Pociągnę ten offtop, bo całkowicie się z Tokin zgadzam.
Lustrzanka (czy jakieś niekieszonkowe u43) przede wszystkim tam, gdzie kompakty nie wyrabiają - UWA, płytka GO, ruch, ciemnica.
Tania lustrzanka z jeszcze tańszym kitem to zakup dość kontrowersyjny, pachnący lans-potrzebami.
Cytat:
Napisał MariuszJ
Tania lustrzanka z jeszcze tańszym kitem to zakup dość kontrowersyjny, pachnący lans-potrzebami.
Tak.
Jednak w świadomości ludu - takiej uśrednionej do średniej krajowej...;) to dalej lustrzanka potrafi więcej i "robi" lepsze zdjęcia. Przeciętny Kowalski, który nie ma świadomości co mu potrzeba i co mu będzie pasować, nadal tkwi w przekonaniu, że te same 2000-2500zł wydane na lustrzankę będą lepszą opcją niż wydane na cokolwiek innego. Taki przeciętny Kowalski nie wie co to przysłona, nie wie co to ISo, nie chce nawet tych rzeczy wiedzieć. Mając 2000 - 2500zł i chęć zakupu aparatu na pewno sięgnie po lustrzankę, bo ...przeciez apriori robi ona lepsze foty. To, że za tę kwotę dostanie ciemny kit - nic mu nie przeszkadza, bo on nie wie czym się różni ciemny kit od jasnej stałki.
Żeby było jasne nie mam nic przeciw temu, że ktoś się decyduje na małą, najtańszą lustrzankę, w momencie jak planuje do niej podpiąć jakieś sensowniejsze szkiełko (choćby po jakimś czasie). Jednak zakup najtańszych lustrzanek z najtańszymi kitami - dla mnie mija się z celem. Lustrzanka ma z założenia być rozwojowa, a KIT taki nie jest. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy kompakty są w pełni manulane, ISO 800 i 1600 stały się używalne nawet w najmniejszych pudełkach, AF radzi sobie całkiem nieźle, a bezlusterkowce zezwalają nawet na więcej...!
Ale... o czym był ten wątek?;-)
Podziwiam Was, że chce się Wam tyle gadać zamiast zająć się zdjęciami :)
MariuszJ - dzięki za odp. w kwestii lx5. W tej chwili ten kompakt to chyba najlepszy na rynku foto kompromis wielkości, uniwersalności i jakości obrazka.
Jeszcze jest EX1, calkiem calkiem, choc mniej ostry, ma odchylany LCD, a filmy nagrywa jedynie w VGA.
Jak isc wyzej, to bezlustrowce. Troche wieksze, z nalesnikami niewielkie, z zoom'ami wieksze.
A przepraszam, jeszcze sa kompakty z matryca APS-C i wbudowana stalka:
- SIGMY DPx
- Leica X1
- zapowiadany, nadchodzacy na wiosne - Fuji X100
Stala ogniskowa, lepsza matryca, slabszy AF (DPx, X1, ponoc w X100 ma byc na duzo lepszym poziomie, zobaczymy).
Prócz EX1, nie możemy zapominać (szczególnie na forum Canona ;)) o S95.
Myślę, że każdy z tych aparatów bardzo dobrze zaspokoi potrzeby na "niefikuśne" zdjęcia.
Jeżeli chodzi o klasę Canona G czy podobne (Nikona P7000) - tu już wolałbym nabyć Pena.
A propo EX1 - krotka opinia: http://forum.olympusclub.pl/showpost...2&postcount=41
EX1 miałam w rękach, zrobiłam fotki, pooglądałam.
Co do ostrości w porównaniu do LX5... no nie wiem czy w EX1 nie jest lepiej?:confused:, na pewno od pełnej dziury jest ładnie:), co chyba w LX5 nie do końca jest prawdą? Nie wiem, może egzemplarze różnią sią między sobą. LX3 jest też chyba nieco inny optycznie od następcy?
Samsung ma kilka wnerwiających drobiazgów (np zoom cyfrowy włączający się... niekoniecznie gdy tego chce użytkownik, najkrótszy czas 1/1500s), jednak obrazek jest całkiem OK, na pewno AWB jest lepszy niż w LXach.
Czemu go nie kupię skoro jest tak dobrze?
Powody są dwa:
1. Jest mułowaty, zapisywanie zdjęcia nawet w jpg trwa i trwa, zapis w raw (lub raw+jpg) blokuje maszynę na długo. Kilka lat temu pewnie można by to uznać za standard, dziś to jest niestety nieporozumienie.
2. Uważam, że Samsung absolutnie zlewa swoich klientów - daje im w ręce aparaty - nazwane systemowymi:shock: - ale zakup akcesoriów do tego systemu okazuje się...niemożliwy. Brak zewnętrznej ładowarki... przez grzeczność... przemilczę. Można kupić chińskie zamienniki, tyle, ze jak coś się skisi w samym aparacie, to pewnie zamiast serwisowej naprawy gwarancyjnej klient otrzyma dyplomatyczne ble, ble, ble od Samsunga. Wstyd.
Tutaj do poczytania o EX1, wydaje się że jest to dość wywazona opinia, bez wykresów rozdzielczości i porównywania szumów ale jednak dająca dość przekonywujący obraz.
http://enticingthelight.com/2010/11/...sung-tl500ex1/
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jakiś czas temu kiedy różnica w cenie między EX1 a LX5 wynosiła jakies 600zł, to cena mogła byc argumentem decydującym na korzyść samsunga.
Dziś różnica w cenie to coś 300zł, więc waga tego argumentu spada.
Panie, Panowie to wątek o LX3/Leica.
Rozsądnym ot wydaje się dyskusja również o lx5...
Jak w większości optyk, rozdzielczość w LX5 poprawia się (nierewolucyjnie) po lekkim domknięciu. Absolutnie jednak nie można powiedzieć że 2.0 nie jest używalne - co niestety z wieloma obiektywami od lustrzanek jest prawdą. Czy LX3 jest lepszy pod tym względem - nie mam jak sprawdzić.
W LX-ach masz 1/4000s ale za to masz minimalną przysłonę f8.
AWB dla mnie to tylko punkt wyjścia, pewnie że lepiej mieć sensowniejsze pierwsze przybliżenie.
Oj, to sprawdź LX-a pod tym względem. Też ślamazarzy.
Inne wkurzające rzeczy w LX-ach, z zakresu ergonomii:
1. Fajnie mieć oczywiście kółeczko trybów, czy wyprowadzony na zewnątrz przełącznik AF/macro/MF. Przełącznik aspektu ekranu jest kompletnie zbędny (chyba że - w co wątpię - oddziaływuje to mechanicznie na obiektyw). Wszystkie te jednak oldskulowe pokręcadełka mają irytującą skłonność do przestawiania się przy wyciąganiu malucha z kieszeni.
2. Dekielek na sznureczku. Ja jestem zahartowany na takie rozwiązanie, ale wiem że wielu to irytuje. Zirytowani na maksa kupują ricohowe, "ekspolujące" zatyczki. Nie ulega natomiast wątpliwości, że dekielek taki jest dużo solidniejszą ochroną niż rozwiązanie a'la przysłona.
LX-3 działa BARDZO szybko. Używam w raw+jpg cały czas i nie mam żadnych problemów. Tak samo jak z uzywaniem f/2.0.
O dekielku już gdzieś pisałem, trzeba go z prawej strony zamontować i problemy znikają.
Moze sprawdzcie jakiej karty SD uzywacie...
W kwestii DR
RAW z LX5 na defaultach LR
+100 recovery +70 lights (trochę po bandzie, ale to pokazówka)
Matryca zalała Ci się herbatą? :)
Specjalnie dla Upierdliwego Kolegi -1500K :P
Oraz wersja pocztówkowa, normalnie jak z Canona :P :P
;)
Dwa nocne sprzed chwili, exify do wglądu
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Do Ala: drugiego nie chciało mi się prostować po pijaku :P
czyli tym razem nie matryca, a glowa? :) dobrze ze chocia herbata....z pradem ;)
Żeby już nie zagracać tego wątku, wrzuciłem kilka dzisiejszych pstryków LX5 do http://canon-board.info/showthread.php?t=71011.
Wychyliłem głowę z wątku kompaktowego i pojechali po mnie jak po łysej kobyle :) Macie pecha, wracam tu gdzie mnie kochają :D
Bokeh na przedzimiu. Przedłużenie ogniskowej względem LX3 i EX1 naprawdę się przydaje.
Przy okazji: wczoraj w markecie przymierzałem dłoń do EX1. Świetnie zrobiony, chwyt też lepszy niż LX-y. Ale - po prostu - już za duży. Sorry Samy, nawet jeżeli robisz lepsze zdjęcia.
Ktoś (przepraszam, wyleciało mi z głowy kto :/) prosił mnie o sprawdzenie funkcji wysokiej dynamiki i porównanie to z wyciąganiem z rawa. Będzie niestety subiektywnie, ale może jakiś pogląd da się wyrobić:
Raw wołany neutralnie (LR auto-tone)
Po mojemu
"Duża dynamika"
"Sztuka dynamiczna"
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.
Dla zainteresowanych raw: http://w266.wrzuta.pl/plik/2O18Y5DkA...141031-1010634
W kwestii szczegółowości landszaftów i przy okazji ostrości na 90mm przy pełnej dziurze.
kadr
crop 1:1
Zrobione przy moim zdaniem optymalnym ustawieniu LR dla ISO 80: sharpening 50/1.0/25/0, noise reduction 20/50/0/25/50.
To chyba on (kiedyś wkleję czego nie powinienem :/)
http://w260.wrzuta.pl/plik/7suR8gkXB...144244-1010641
O, widzę, ze ktoś tez ma nocna wachtę;-)
Dzięki. Tak to był on:-D
Przy takim kadrze bym zwiekszyl amount (95), radius (2) i masking (90). Dal troche odszumiania (25). Wyzerowal czernie, zwiekszyl kontrast (50) i dodal fill light i clarity (25). Ot, taki eksperyment.
Warto pamietac, ze w LR 3 mozna juz selektywnie wyostrzac (nie caly kadr na raz) ;-)