Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
nie, od macania to raczej nic się złego ze szkłem nie stanie, jak długo chodził ten pierwszy? rozumiem że krótko skoro wymienili? a drugi? mój ma ponad dwa lata ale ja tak naprawdę intensywnie używam dwa razy w roku, więc na elkę to powinno być nic. Może jakis specyficzny sposób użytkowania, gdzieś czytałem że panoramowanie (właściwie to chodziło o intencjonalne poruszenie, a nie panoramowanie ale wpływ powinien być taki sam) wpływa na żywotność sprzętu ale nie pamiętam co padało migawka czy obiektyw.
Pierwszy się rozsypał szybciutko, jakieś 2 tygodnie po zakupie. Drugi po roku. Zawsze myślałem że sprzęt ma pracować a nie leżeć w domu w gablotce. Żadnego panoramowania nie uskuteczniam a szkło było używane jak należy, tzn. nie rzucane, zostawiane na zewnątrz itp itd. No chyba że padł ten złom przez zdjęcia seryjne...
A może pogonić wszystko w jasną... i iść do konkurencji? ;)
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
strach się bać, też uważam że sprzęt ma focić, a nie leżeć ale po prostu szerokiego częściej używam, a przy moim amatorskim foceniu z tą intensywnością różnie bywa jest wena i czas to focę, jak nie ma weny to nie focę :).
wszędzie dobrze gdzie nas nie ma - to o zmianach jak się poczyta żółte forum to można powiedzieć tylko jedno - wsio ryba wszędzie narzekają
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
mi ostatnio padła jedna z elek
w serwisie się spytali czy upadla, no nie
w życiu,dbam o szkła lepiej niż o koty
ale przypomniałem sobie ze potracił mnie samochód,niby nic się nie stało, ale aparat miałem na ramieniu w futerale w momencie uderzenia
i chyba jednak stało się , obiektyw przyjął uderzenie:(
nic innego stać się nie mogło
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
strach się bać, też uważam że sprzęt ma focić, a nie leżeć ale po prostu szerokiego częściej używam, a przy moim amatorskim foceniu z tą intensywnością różnie bywa jest wena i czas to focę, jak nie ma weny to nie focę :).
Moja 16-35 śmiga już 5 rok. Zanim pojawił sie 70-200 była w sumie przybita gwoździami. Pomijam fakt że kiedyś nie mogłem poruszyć pierścieniem od ostrości bo się śrubka obluzowała. Ale to był incydent. Kiedyś się córcia postarała i eLa zaliczyła glebę, poza powyginanym pierścieniem od Cokina nie stało się nic. Czy to znaczy że są eLki "pierwszej i drugiej świeżości"?
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
mi ostatnio padła jedna z elek
w serwisie się spytali czy upadla, no nie
w życiu,dbam o szkła lepiej niż o koty
ale przypomniałem sobie ze potracił mnie samochód,niby nic się nie stało, ale aparat miałem na ramieniu w futerale w momencie uderzenia
i chyba jednak stało się , obiektyw przyjął uderzenie:(
nic innego stać się nie mogło
Życie, czasem i tak bywa ale temu nic się nie stało. Padł w czasie pracy i tyle... Zobaczymy co zawyrokują w sklepiku
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
trothlik
Szkło jeszcze na gwarancji wiec liczę na zwrot kasy.
Jeszcze nie słyszałem o takim przypadku, żeby Canon zwrócił kasę po pierwszej awarii.:shock: Daj znać, bo to będzie precedens.:!:
Wymienia pewnie napęd USM.
Nie chcę Cię wprawić w depresję, ale ja też najpierw wysłałem do serwisu zanim oddałem do sklepu ten egzemplarz z uwalonym AF (bo wydawało mi się, że warto go zatrzymać, jako że był wyjatkowo ostry). Kiedy wrócił, to aż zawyłem z bólu po szybkim teście na widok potwornego mydła. Po prostu go zepsuli optycznie. Nawet nie testowałem AF, natychmiast wysłałem z powrotem do Amazon, z którym o wiele łatwiej się dogadać niż z Canonem.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
Jeszcze nie słyszałem o takim przypadku, żeby Canon zwrócił kasę po pierwszej awarii.:shock: Daj znać, bo to będzie precedens.:!:
Sklep zwrócił mi kasę od ręki w przypadku pierwszego szkła.
Dlatego liczę teraz na to samo. Bo przy zakupie jest zapis że szkło ma 2 lata gwarancji a kupiłem go jakoś w połowie stycznia w zeszłym roku.
Bedę wolny około czwartku i postaram się załatwić wszystko jak należy. Dam znać co i jak.
A wtedy... kolejny zoom czy raczej 135? Ułożę pasjansa :)
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
trothlik
Sklep zwrócił mi kasę od ręki w przypadku pierwszego szkła.
Dlatego liczę teraz na to samo. Bo przy zakupie jest zapis że szkło ma 2 lata gwarancji a kupiłem go jakoś w połowie stycznia w zeszłym roku.
Bedę wolny około czwartku i postaram się załatwić wszystko jak należy. Dam znać co i jak.
A wtedy... kolejny zoom czy raczej 135? Ułożę pasjansa :)
Jak dostaniesz kasę kup sobie Canona 70-200/2,8 L USM, to całkiem inna bajka. A bez stabilizacji uwierz mi można żyć.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Hmmm...stwierdzenie że fotografia to drogie hobby nabiera nowego znaczenia...mój c70-300is padł na amen,naprawa okazała się nieopłacalna. Przymierzam się do tamrona.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
trothlik
Sklep zwrócił mi kasę od ręki w przypadku pierwszego szkła.
Dlatego liczę teraz na to samo. Bo przy zakupie jest zapis że szkło ma 2 lata gwarancji a kupiłem go jakoś w połowie stycznia w zeszłym roku.
Bedę wolny około czwartku i postaram się załatwić wszystko jak należy. Dam znać co i jak.
A wtedy... kolejny zoom czy raczej 135? Ułożę pasjansa :)
Gwarancja nie oznacza zwrotu kasy.
Odp: 70-200 druga wadliwa sztuka w ciągu roku...
Cytat:
Zamieszczone przez
trothlik
No dokładnie. Teraz mam cofkę do tego szkła.
Co do używek to nigdy nie kupuję. Wyobraź sobie że sprzedałem ci to szkło w zeszłym tygodniu, miałem taki zamiar a i wówczas śmigało pięknie.
A wczoraj klops...szkoda gadać
Rozmyślam nad innym szkłem tylko co to będzie jak znów trafię na syf?
Przypomina ruską ruletkę.Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...nawet sprawdzenie obiektywów przez kolegów z forum(znalazłem tu takie posty)może nie rozwiązać wątpliwości,jeżeli obiektyw miałby paść po kilku dniach czy tygodniach.Jeżeli chodzi o nówki to ciekawy jestem jak wygląda awaryjność w segmencie z literą L obiektywów canona.Padły ci właśnie nowe obiektywy,a w odpowiedziach masz sztuki bezawaryjne,ale co najmniej kilkuletnie.Co jest pewne,że takie informacje potrafią skutecznie odstraszyć potencjalnych przyszłych nabywców.Sam składam na tamrona(70-300 USD VC) i mam nadzieję,że obiektyw pod względem bezawaryjności stanie na wysokości zadania.