100ws z funsportu maja regulacje mocy błysku.. 1/8;) moim zdanie jesli w gre wchodza tylko lampy w okolicach 100ws to nie ma co przeplacac na delicacy (z deklarowanych 180ws maja 100ws).
Wersja do druku
100ws z funsportu maja regulacje mocy błysku.. 1/8;) moim zdanie jesli w gre wchodza tylko lampy w okolicach 100ws to nie ma co przeplacac na delicacy (z deklarowanych 180ws maja 100ws).
Jak pisałem: wszyscy (sprzedawcy) kłamią. Delicacy, mając faktyczną moc znacznie mniejszą od deklarowanej (LP 12), są mocniejsze od CY100 MR, którym do 100Ws też trochę brakuje, o ok. 20% (LP 10). Łatwo to sprawdzić w sklepie nawet jak nie ma pod ręką światłomierza: ustaw lampę 1 m od obiektu i tak dobierz przesłonę, by obiekt wyszedł na zdjęciu prawidłowo naświelony.
Lampy CY100 MR i Delicacy sprawdziłem osobiście (pisałem już o tym) i różnica ich mocy BYŁA proporcjonalna do różnicy w cenie. Z tego co obecnie widzę lampki CY100 MR wychodzą korzystniej cenowo. Również mają regulację siły błysku. W cenie dwóch Delicacy można mieć 3 CY100 - sensownie.
Dla tych co dalej mają dylematy, która lampy wybrać polecam zakupy osobiście. U sprzedawcy (sensownego) można sobie sprawdzić, "przymierzyć" jak działa z softboksem, porównać moc kilku lamp.
Też sądzę, że 50x70 to maksymalny sensowny rozmiar softboksa do 100Ws. Nie ma chyba wątpliwości, że softboksy są lepsze od parasolek, ale parasolka przy większym zakupie to 10-12 zł i można sobie pozwolić na kupienie "na próbę".
Warto, ale nie jest to konieczny zakup na starcie, zwłaszcza gdy liczymy się każdym groszem. Kable synchro są w zestawie z lampą, więc praktycznie nie trzeba wydawać dodatkowej kasy (może tylko kostka). Wyzwalacz radiowy to świetna sprawa, ale przy ograniczonym budżecie wolałbym wydać kasę na mocniejszą lampę.
Przy okazji: zapomnijcie o wyzwalaniu w podczerweni. Moim zdaniem to pomyłka.
Jest to rozwiązanie często polecane i na pewno ma swoje zalety, ale:
- początkujący będą mieli problemy z użyciem (imho ustawienie jednej lampy i blendy jest trudniejsze niż dwóch lamp)
- blenda wymaga uchwytu i pewnych kombinacji z jej ustawieniem, a to też kosztuje (chyba, że ma się darmowego pomocnika, który zawsze będzie ją trzymał)
- równomierne oświetlenie obiektu przestaje być możliwe (to nie jest problem przy portrecie, ale przy packshocie już tak)
Kable synchro są w każdym zestawie ale trzeba pamiętać o kostce, jednak ich używanie jest bardzo mało wygodne szczególnie jak nie ufa się fotocelom w chińskich lampach, które czasami zawodzą. Dodatkowo jest problem z dostępnością kostek które mają co najmniej dwa gniazda.
@Rjan - Ukłony w Twoją stronę ;) Twój post wart podwieszenia!
Za radą: poczekam, dozbieram, jak głosi zasada CB :D - "biedny dwa razy traci" ;)
Witam,
A czy ktoś mógłby mi polecić jakiś zestaw wyłącznie do packshotow na firmie,
bardzo proszę o pomoc, cena do 1000
za malo informacji. jakie zdjecia.. duze przedmioty, małe? troche uściślij a napewno cos dobierzemy;)
Konkretnie wędliny :) produkty mięsne,
przeważnie to np. jeden asortyment w całości, kawałek przekrojony, do tego jakieś ozdóbki (warzywa itd) (to wszystko razem na 1 zdjęciu)
oraz sporadycznie jakieś kompozycje wędlin np. 10 asortymentów z dekoracjami i przystrojem.
100ws + 200ws + akcesoria (softox,statyw) i na poczatek bedzie ok. potem moze dokupisz cos mocniejszego na kontre z jakims snootem:0
pozdrawiam
A coś z światłem ciągłym nie można zastosować? Jest jakiś fotoamator z Radomska może?
ja na razie kupiłem sobie 1x400ws boilinga do tego softbox 120x80 i statyw. Statyw nieco za lekki więc będę go tuningowal;) do tego będę miał 2x speedlite i blende. Moim zdaniem będzie w miarę ok z takim zestawem:) całość to koszt ok.900zl
do wedlin i mies nie polecam swiatla zarowego.... :]
wszystko przecie Ci sie rozplynie.
Witam, jestem tu nowy, ale muszę powiedzieć, że zostanę, bo dużo się od Was można nauczyć. Też szukam zestawu do mini studia na początek. Kolega polecił mi ten wątek i choć nie rozwiał on moich wszystkich wątpliwości to jednak dużo się dowiedziałem. Dziękuję.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A co powiecie o takim zestawie: 1 x CY100MR ze statywem i parasolką, blenda - mam darmowego pomocnika :), coś na oświetlenie tła, ale co na to tło wtedy kupić?
Czy ten zestaw wystarczy żeby w małym pomieszczeniu z białymi ścianami zrobić portret a la legitymacja?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście do lampy może być softbox zamiast parasolki tylko nie wiem na czym traci się więcej światła - na parasolce, czy softboxie.
zeby robic zdjecie legitymacyjne na logike kupilbym minimum 3 lampy. 2 na twarz zeby nie bylo cieni - wszystko ladnie doswietlone, a 1 na maxa rozkrecona do doswiatlenia tla. mam CY100MR ale jest to bardzo delikatna i typowo amatorska lampa. jezeli chcesz isc dalej w tym kierunku to bralbym minimum 200ws.
no i oczywiscie softbox! żadna parasolka;)
A jakie są szanse, żeby używać softboxa z oświetleniem ciągłym? Da sięto robić? Czy ciągłe leci tylko z parasolką?
Może dodam ważną okoliczność, której wcześniej nie uwzględiłem.
Boję się, że błysk będzie gorszy bo:
Primo - nie kupuję tych lamp stricte dla siebie. Choć będę ich używał, to mają służyć też innym osobom. Boję się, że błysk, jako trudniejszy, będzie trochę niekorzystnym rozwiązaniem.
Secundo - ważne żeby system działał z różnymi aparatami, nie tylko moim - i tu błysk jest znów gorszy. Bo to jednak ceregiele z synchronizacją.
A niestety, ponieważ pieniądze nie są ode mnie, to muszę iść na taki "dzielony układ". Brr - nieładne słowo :). Na dodatek osoby które będą ze mną tego sprzętu używać ja muszę poduczyć nauczywszy najpierw siebie. Taki to deal :). Skomplikowane.
Trochę nie bardzo łapię czemu mają być problemy. U mnie w studio bywają użytkownicy różnych systemów i aparatów i raczej nie ma problemów z wyzwalaniem. Jak nie ma gniazdka w aparacie to zawsze można zapiąć lampkę w manual np. na 1/16 mocy. Jej wpływ jest minimalny i to tylko przy niektórch zdjęciach a już na pewno nie przy legitymacyjnych. Najgorzej jest w Minolcie bo jak się nie ma przejściówki to wyzwlacz radiowy jest do kosza-a jak widzę też jesteś z Kielc a tu sporo Minolt na rynku.
hm... no pomyślę o tym. Najgorzej jest wyzwalać wbudowaną, bo ona może narobić problemów jak się jej nie odbłyśnię w górę lub nie osłabi :S.
jak wbudowaną? bez sensu trochę chyba że jest fotocela na drugi błysk bo wbudowanej nie da się chyba ustawić żeby błyskałą tylko razy- ale to kombinacje, już lepiej kupić jakikolwiek wyzwalacz, kostkę lub dowolną lampę na sanki żeby w manualu na najniższej mocy wyzwalać fotocelę..
Widzę że jednak jest tendencja do błysku niż światła ciągłego, ale...
Będę wykonywał fotografie przedmiotów o dość niewdzięcznej budowie, szkło i lakierowany metal o gabarytach 50 x 100 x 80 cm w ciemnych warunkach. Szkło nie powinno odbijać niczego wokół, żądnych nóg statywów itd, generalnie ma być przeźroczyste. Mam tylko lampę 580 EX II i jakiś wynalazek o niskiej liczbie przewodniej. Mogę je wyzwalać bezprzewodowo. Wykorzystując światło zastane i z konieczności filtr polaryzacyjny muszę z czasami zejść nawet do 3-5 sekund. Jak pewnie się domyślacie lampy psują cały efekt, bo wprowadzają niebieskie światło. Ciężko jest to później wyprowadzić, w zasadzie niemożliwe. Pomyślałem o doświetleniu lampami halogenowymi spiralnymi enegroszczędnymi zmiękczając przez parasolki. Spotkałem się jednak z takimi żarówkami które emitują dość niebieskie światło, trochę według mnie zbyt niebieskie.
Czy ma ktoś jakieś doświadczenia jeśli chodzi o takie żarówki? Jakich mocy używacie i jakich barw temperaturowych?
Chciałbym też wykorzystać później te żarówki do podświetlenia namiotu bezcieniowego, co o tym sądzicie ?
To ja może podłączę się pod wątek ze swoim pytaniem.
Zastanawiam się nad zakupem lamp do malego pomieszczenia 2x3m (biale sciany) do celow czysto amatorskich/hobbystycznych. Beda to zdjecia osob: portrety lub polowa sylwetki.
Jakie lampy / zarowki blyskowe beda niezbedne?
Czesc osob doradza 2x100 lub 2x120WS. Inni mowia o 1x100/1x120WS + blyskowa 68WS.
Do dyspozycji rowniez 430ex.
Z gory dziekuje za pomoc
Panowie, bardzo ciekawie się czyta wasze opinie na temat lamp, ale niektórym mylą się jednostki mocy i energii a to trochę kompromituje. Otóż jednostką mocy jest wat (w skrócie W), natomiast watosekunda, inaczej dżul, (w skrócie Ws) to jednostka energii. I jest oczywiste, że lampa błyskowa dysponuje pewną energią zmagazynowaną w kondensatorze, więc podawanie tej energii w Ws ma jak najbardziej sens. Natomiast lampa żarowa czy halogenowa dostaje zasilanie w sposób ciągły, więc sens ma podawanie jej mocy w W, natomiast ile energii zużyje, to zależy jak długo będzie włączona.
corrado słusznie.
Zapewne uzywamy '68Ws' bardziej jako słowo kluczowe do ewentualnego wyszukiwania na allegro :-) ( 68WS )
Spiralne - takie zakręcone w spirale :)Cytat:
Co to są "lampy halogenowe spiralne" ?
I czemu nie chcesz światła błyskowego ?
A fotografując przy zastanym możesz skorygować barwę flesza przy pomocy folii korekcyjnej
Światło błyskowe trzeba korygować i nie mam szybkiej możliwości korygowania światła odbitego filtrem polaryzacyjnych, dlatego tak kombinuje.
Daj mi jakiś namiar na te folie, może się skuszę, bo już wiem że zestaw dwóch parasolek srebrnych z dwiema żarówkami 23W=(120W) każdy, nie dają światła nawet na parametry t=1/40 i f=5,6 ISO 400, ale przynajmniej widzę w którą stronę kręcić filtrem.
Czy jeśli pomnożymy moc żarówki w watach przez czas otwarcia migawki, to można otrzymaną w ten sposób energię porównywać z energią błysku flesza?
Np. jeśli weżmiemy żarówę 100W, i naświetlamy przez sekundę, to otrzymamy ekspozycję taką samą jak przy błysku 100Ws?
EDIT: Kurde, trzeba uwzględnić sprawność żarówki.
A zatem to nie halogeny tylko świetlówki energooszczędne :)?
Z tego co widzę, to handlował tym (może wciąż handluje?) kolega o nicku "tomasek" na naszym forum. Nie kupowałem u niego, ale widzę, że miał wystawioną sporą ofertę.Cytat:
Daj mi jakiś namiar na te folie, może się skuszę, bo już wiem że zestaw dwóch parasolek srebrnych z dwiema żarówkami 23W=(120W) każdy, nie dają światła nawet na parametry t=1/40 i f=5,6 ISO 400, ale przynajmniej widzę w którą stronę kręcić filtrem.
orientujecie sie czy w zestawie jest palnik, bo ciężko dociec:
http://www.quantuum.pl/detal.php?id=...ng=pl&curr=PLN
powiedzcie czy taka moc wystarcza w praktyce
jest , wystarcza ( ale to pytanie wzglednie ) , na warunki domowe az nadto wedlug mnie
Pozwolę sobie odkopać temat :)
Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał kontakt z lampami firmy F&V? Dokładniej mam na myśli dwa modele: FV-230D oraz BL-120SMA.
Zastanawiam się też czy kupując dwie lampy różnych firm (czy nawet z różnych serii) różnica w temp. barwowej będzie czynnikiem dyskwalifikującym używanie lamp razem? Jeśli np. lampa "a" generuje błysk 5200K, a lampa "b" 5700K to czy da się z tym żyć (może jakieś nakładki korekcyjne?)
Czy w domowym, małym, amatorskim studio do oświetlania portretów wystarczą 2 lampy o mocy ~100Ws? Czy jeśli chciałbym oświetlać całą postac to potrzebowałbym np. zestawu 100 + 200Ws?
Nie zawracaj sobie głowy temperatura barwowa przy tej klasie sprzetu, specyfikacje często są czysto wirtualne ale tak czy inaczej będzie okej.
Co do mocy - świecić można różnie, jeden potrzebuje f/16; iso 50, drugiemu wystarczy tylko f/5,6 i iso 400. Na początek nie szalej, zawsze się można z czasem rozbudować.
Czyli spokojnie wystarczą dwie lampy po ok. 150Ws (w rzeczywistości pewnie i tak mają mniej)? Wymagań wielkich nie mam, chciałbym robić fotki na iso 100, 200(gdyby brakowało światła przy całej sylwetce), a f w okolicach 5.6.
Mój mózg nie ogarnia pewnych spraw, a wertowanie forum CB i googlowanie zupełnie mnie poirytowało (wybaczcie -taki dzień). W związku z tym mam pytanie, przepraszam, pytanko. ;)
Załóżmy, że moje fotograficzne amatorskie studio to:
1. Pomieszczenie wielkości 12-15 m2.
2. Dwie lampy błyskowe.
3. Pozostały podstawowy sprzęt do fotografii studyjnej.
Za oknem noc.
Jakie jeszcze potrzebne jest oświetlenie do wykonania fotografii (rodzaj, parametry, miejsce umieszczenia)?
witam i mam pytanko , a więc jestem w stadium organizacjii małego studia i mam już 580 ex II czy da się ją wykorzystać , może
1.dokupić drugą błyskową jakąś tańszą i zastosować do doświetlenia tła + parasolki + lampa studyjna 300 Ws + softbox , ewentualnie
2 .580 EX II jako główna + parasolka rozpraszająca + 2 lampy błyskowe + parasolki odbijające
a może ktoś ma jakiś lepszy pomysł i czy w ogóle da się połączyć lampę studyjną z 580 EX i jak to zrobić?
[QUOTE]Pozwolę sobie odkopać temat :)
Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał kontakt z lampami firmy F&V? Dokładniej mam na myśli dwa modele: FV-230D oraz BL-120SMA.
QUOTE]
Używam lamp tej firmy od dwóch miesięcy , moja prywatna ocena "niezły chinczyk", o ile możesz kupić nie "internetowo" sprawdź działanie wyzwalania po radiu i kablem . Mnie spotkał taki przypadek, że jedna lampa działa bez zarzutu, natomiast druga też ;) pod warunkiem , że na fotoceli .......
Kabel wyzwala ją srednio 1 na 3 - 4 zdjęcia , wyzwalcze radiowe ( naturalnie też chinczyki ) wogle.
Zbyt ogólne pytanie, szczerze powiedziawszy to nie wiem o co pytasz. Jakim pomieszczeniem dysponujesz? Metraż nie wiele mówi gdyż 15m2 ma pomieszczenie 1x15 jak i 3x5, a robi to radykalna różnice. Do tego przy, tak małym stosunkowo pomieszczeniu dochodzi kolor ścian. Jeżeli jest biały to nie polecam go używać, chyba, że się ściany pozasłania czymś ciemnym. W przeciwnym wypadku światło błyskowe będzie się od tych ścian odbijać i w efekcie, jak nie ustawisz lampy to efekt będzie jak z błysku z lampy postawionej na aparacie.
Druga sprawa to jakie lampy błyskowe? 580EX + 430 czy może 2x Quantuum 1000Ws ;) Ciężko powiedzieć czego potrzebujesz nie wiedząc co masz.
Podobnie z podstawowym sprzętem studyjnym. Ja nie wiem co ty rozumiesz poprzez podstawowy sprzęt studyjny i uważam za bezsensowne domyślanie się. Dla jednego będą to kostki synchro i kable, a dla drugiego pocket wizardy, wrota,, snoot, plaster miodu w 5 opcjach, softy, octy, parasole itd.
Do wykonania fotografii... Jakiej fotografii? Gruszki? Pietruszki? Czy może całej klasy podstawowej, albo aktu z miss world 2150?
Sprecyzuj swoje pytanie to na pewno coś podpowiemy ;)
Sam nie dawno byłem w tym samym miejscu co Ty, z tą rożnicą, że ja posiadam Metz 58 Af-1. Pierwsza sprawa, to zależy co chcesz fotografować i gdzie chcesz fotografować. Schody zaczynają się w momencie gdy nie masz dobrego miejsca do organizacji studia. Wtedy trzeba myśleć, o lampkach które można używać w plenerze. Miałbym również prośbę o sprecyzowanie rodzaju fotografii, bo rozwiązania będą się radykalnie różnić dla fotografii ludzi i fotografii produktów.
Jeżeli chodzi o połączenie 580EX z lampa studyjną to nie ma żadnego problemu. Można odpalać 580EX na kablu, studyjna przez fotocelę, można obydwie polączyc na kablu, mozna kupic wyzwalacze radiowe. Właściwie to nie jest żaden problem.
Jeżeli chodzi o lampki FV to grzebiąc ostatnie półtorej miesiąca to chyba przekopałem całki polski internet w informacji o chińczykach. Generalnie, nie specjalnie je ktokolwiek poleca, ale Ci co maja uważają, że do błyskania po prostu dają radę, lecz nie są to jakieś fajerwerki, jakość wykonania słaba, żywotność również. Lepszą opcją jest CY100MR (z tymi też trzeba delikatnie), lub seria lamp KH-120/150/200. Delicacy 180 się nie poleca ze względu na to, że cena nie jest adekwatna do mocy jaką ta lampa w rzeczywistości posiada (~120Ws). Do pułapu ok 400zł za lampę to jedyne rozsądne opcje. Właściwie to jak byś doszedł do zakupu KH-200 to lepiej jest kupić już CY200K - to już naprawdę dobra lampa jak na chińczyka ;) a nie wiele droższa od KH-200.
Trochę się wstydzę lemerskiego pytania :-P, ale dobrze... Podobno nie ma głupich pytań, tylko...
Jeśli dobrze rozumiem, lampy błyskowe oświetlają obiekt (martwą naturę, modelkę, przedmiot itd.) w momencie naciśnięcia spustu migawki, tak? To co dzieje się zanim zrobię zdjęcie w pomieszczeniu, które nie ma naturalnego oświetlenia. Siedzę z modelką w ciemnym studiu? ;)
W studiu ze studyjnymi lampami masz piloty. W studiu z lampami błyskowymi aparatami możesz sobie dorzucić trochę zastanego światła które przy odpowiednio mocnej ekspozycji błyskiem będzie praktycznie nieistotne, ewentualnie możesz sobie świecić latarką żeby AF zadziałał...
W ciemnicy widzę tylko dwa problemy - kadrowanie i praca AF.
Jeżeli chodzi o kadrowanie to proponuje po prostu zapalić światło. Dla ISO100 f4 1/200 światło zastane takie jakie jest używane w większości domów nie będzie miało większego wpływu na ekspozycje.
Jeżeli chodzi o prace AF to najlepszą metodą jest posiadać aparatową lampę systemową ze wspomaganiem AF. Lampa świeci czerwoną diodą wspomagając pracę AF. Działa nawet w totalnych ciemnościach.
...ciekawe, co na to modelka [ciemno i fotograf ;-)]. A na serio jak nie masz lamp z pilotami, to mozesz spokojnie uzywac swiatla zastanego a jak za oknem ciemno, to lampka gdzies z boku na biala sciane/sufit. Jak koledzy pisza, przy odpowiednio mocnej ekspozycji, nie bedzie to mialo wplywu na ostateczny rezultat zdjec. A Ty bedziesz mial jak zlapac ostrosc, a modelka nie przelęknie sie ciemnosci :D
I o to chodzi, i o to chodzi! :-D Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
dzięki Grisha za rozjaśnienie , dopiero zaczynam pracę ze światłem studyjnym i jak pewnie u wiekszości , chciałbym wybrać w miare rozsądne rozwiązanie do fotek portretów głównie do pase , ale i cala postać też planuję . Jak już pisałem 580 EX II juz mam i chciałbym ją też wykożystać . Może dokupić 1 studyjną np. Quantuum S400 400Ws + softbox , albo 2 słabsze do doświetlenia tła a 580 Ex na główną + parasolka rozpraszajaca ?
jeszcze raz sorki za indolencje , ale kaska mi się kurczy i chciałbym dobże wybrać
580 EX na światło główne przy całej sylwetce sobie poradzi o ile zastosujesz ok f4 i parasolke transparetną. Moim zdaniem gra nie warta świeczki... Niestety lampka jest za słaba na taki bój i ciężko dobrze rozproszyć takie światło. Oczywiście jest to stosunkowo i teoretycznie tanie mobilne źródło światła, ale to już zabawa w strobist i to troszkę inny temat.
Ja do Metz 58 AF-1 dokupiłem 2x300Ws które póki co pracują na dwóch parasolkach transparentnych 110cm. Przy ustawieniu ich na całą sylwetkę to połowa mocy wystarcza do pracy pomiędzy f5.6-f8, pełna moc to przysłony dalej czyli f8-f11. Moim zdaniem na początek jak kupisz Quantuum R300+ w zestawie ze statywem minimum W806 (choć jak bierzesz już Quantuum to i do statywu AIR warto dopłacić) i softboxem 60x90 lub 80x120 (w zależności od preferencji) na mocowaniu bowens w zupełności wystarczy. Spokojnie można wtedy 580EX ustawić w miarę blisko z parasolką transparentną na światło wypełniające - mocy jej wystarczy. Do doświetlania tła wystarczą lampki typu CY100MR, które z czasem możesz dokupić. Na światło wypełniające świetnie też się nadadzą panele odbijające. Można takie zrobić samemu lub kupić - w zależności od zasobności portfela. Ja sobie zrobiłem za 40zł i działa super. W takim układzie 580EX możesz dać na włosy albo na tło - rownież sobie poradzi i wtedy ostrym światłem bez żadnych rozpraszaczy można strzelać więc i stosunkowo więcej mocy można z niej wyciągnąć.
chyba zdecyduję sie na 1 opcje Quantumm R300 + softbox + statyw , jak pyknę pare fotek to pozwole poddac sie pod wasza ocene i dzięki za wskazówki.
Tak się zastanawiam nad jedną rzeczą:
Dyskusja w tym temacie tyczy się głównie tanim lampom chińskim.
Jak sobie rozważam zakup takiego niby taniego zestawu np lamp Quantuum to żeby zmontować coś sensownego (3 lampy i akcesoria) to trzeba wydać i tak około lub powyżej 2000 zł. Zobaczcie sobie ceny Elfo... (nie wspominając już nawet tańszych cen Fomei)
Nie wiem, jak jest z oszukiwaniem mocy Quantuuma, ale zakładam że Elfo nie powinno odbiegać od tego co piszą. Ponadto jak dla mnie jest to powiedzmy szczyt marzeń takie Elfo, choć wiem, że są lepsze firmy.
Zakładając jak powyżej to - Quantuum 400Ws kosztuje ok 800zł, natomiast Elfo Miqro 200 cene ma taką samą. Jeśli są przekłamania w mocy Quantumma to wychodzi, że Elfo jest w cenie podobnej. Jeśli porównywać jakość to chyba nikt nie ma wątpliwości, która lepsza....
Potem lampy cenowo się rozjeżdżają, ale i tak Quantumm 750 kosztuje koło 1200, a za Elfo trzeba dopłacić jakieś 500 i więcej, ale za to seria Quant Pro.
Jeśli chodzi o akcesoria to też ceny niekiedy są porównywalne.
Mój wniosek jest taki, że przy zestawie kilku mocnych lamp trzeba i tak słono zapłacić, a te chińskie wynalazki to jednak jest spore ryzyko.
Mam więc dylemat przy ewentualnym zakupie zestawu na studio, czy nie lepiej dołożyć te 30% i mieć (chyba) gwarancję jakości.
Jeszcze jedno - Elfo ostatnio coś sprzedaje ciekawego za małe pieniądze
http://www.elfo.com.pl/index.php?menu_id=2&kat_id=17
chyba też chińszczyzna. Ciekawe czy są coś warte?
Konkluzja: Nie da się tanio i dobrze.
Niestety twoje rozumowanie jest błędne z prostego powodu: Lampy Quantuum mają moc rzeczywiście taką jak podaje producent więc są sporo tańsze niż ich odpowiedniki z przytoczonego tutaj elfo. Fomei fakt, się już lepiej klasuje nie mniej jednak akurat lampki Quantuum są bardzo dobrą i ciekawą alternatywą.
Nie wiem do jakiego celu Ci potrzebne takie zabawki, ale jeżeli to ma być sprzęt hobbystyczny to moim zdaniem 3 lampy z akcesoriami to już poważny sprzęt. Sensowny to bym nazwał 2 lampy z softami/parasolkami + blenda , ale 3 plus softy, gridy, dishe, blendy, wrota to już pozwala na praktycznie wszystko.
Długo liczyłem i kalkulowałem już takie rzeczy. Wg mnie cena/jakość to zestaw na Quantuumach, można zaoszczędzić na akcesoriach kupując np softy na allegro bądź z funsports.
Można też kupić takie coś: Fomei basic 200. Tylko dostajesz 2 lampy 200Ws, soft mały, parasolka też malutka. Za te same pieniądze lub może plus minus 100zł masz to samo na lampach quantuum R300 (no bez pokrowca na wszystko). Masz więcej mocy, większa regulacje i wcale nie gorszą jakość wykonania. Moim zdaniem "chińskie wynalazki" są bardzo dobrą alternatywą dla ludzi zajmujących się takimi zdjęciami hobbystycznie. W moim wypadku to była jedyna słuszna droga. Potrzebne mi były lampki które nie są uzależnione od 230V. Gdyby nie chińskie wynalazki (powermate) to musiałbym zbierać z milion lat na sprzęt choćby fomei. Wszystko zależy od portfela i nikt nie podważa jakości lamp elfo, bowens itp ;)
Poza tym... osobiście nie wieżę, że wszystkie podzespoły lamp elfo czy bowens nie są robione w fabrykach chińskich, czy tajwańskich, o ile w ogóle nie są tam składane.
PS. Te lampy DP to moim zdaniem chińskiej produkcji klik