Tak na marginesie, to przecież nie napisałem, ze cytowałeś GW. Tylko, że GW to nagłaśniała. I "szerzyła nienawiść" do rozgłośni :D
Wersja do druku
Przypominajac sobie ostatnie "super partia" i jeden z programow na tvn'ie (wiem wiem, wrogie media, manipulacje, napewno wszystko przekrecili :D) o radiu to jednak snowboarderowi jeszcze bardzo daleko do okreslen jakimi obrzucaja zwolennicy badz co badz, katolickiego radia i dosyc religijnej partii, tych ktorzy pewnych rzeczy tam nie pochwalaja.
Co jak co, ale ze snowboarderem mozna pogadac. A od nich co najwyzej uslyszec "spier... zydzie" i zadnych innych argumentow.
To, że papież "widział problem i chciał go załatwić przed swoją wizytą. A Adam Szostkiewicz to znany i ceniony redaktor tygodnika "Polityka", specjalizujący się w kwestiach Kościoła, polityki Watykanu, kwestii religijnych itp.
Też będę bronić snowboardera. Dlaczego? Bo myślę, że z dalszej perspektywy lepiej widać całę nędzę projektu IV RP, tę pseudoodnowę moralną z Giertychem i Lepperem na czele, jakikolwiek brak wiarygodności polityków("z ludźmi o takiej reputacji nie będziemy rozmawiać" - JK), żenującą niekompetencję, brak jakichkolwiek sensownych pomysłów dla tego biednego kraju i ...długo by jeszcze można wymieniać. Nasz problem polega na tym, że zobojętnieliśmy na "wyczyny" naszych elit, przyzwyczailiśmy się, że tak widocznie musi być. Co dzień przekraczane są kolejne granice głupoty (stacja we Włoszczowej im. P.E. Gosiewskiego), nieuctwa i zwykłego populizmu. A snowboarder nazywa tylko rzeczy po imieniu.
No niektóre posty miał zbliżone do tego, co cytujesz... Wszystko kwestia dobrania cytatów. Nawet Papieża można niekorzystnie zmontować :) Dlatego jestem daleki od oceniania ugrupowań po ich zwolennikach, a osób po ich wypowiedziach w wątkach politycznych...
Co do perspektywy z USA: widać więcej, czy to pasuje mediom? Przecież w USA również znane jest zjawisko, że głowne sieci tv i prasowe popierają lewicę (poza chyba Foxem). Już jakiś czas tem snowboarder pokazał jakiś przykład :lol:
Tak jak rozwiązał problem kardynała Law'a i ukrywanych przezeń pedofili? Kościół (mój Kościół, żeby była sprawa jasna) nie ma zwyczaju rozwiązywać problemów, które mogą się same rozwiązać z upływem czasu. W większości przypadków daje to dobre efekty, ale czasem sporo kosztuje. Pieniędzy (jak w przypadku odszkodowań, których teraz domagają się byli ministranci w US) a co gorsza reputacji. I podobnie jest z polskim Episkopatem i RM. Z punktu widzenia Watykanu nie ma powodu do interwencji - za jakieś 30 lat problem się sam rozwiąże w sposób naturalny. Albo i nie rozwiąże, gdyż Episkopat to reprezentacja polskiego duchowieństwa, które od kilkudziesięciu lat zasilane jest w kadry tak jak jest. Skończyły się czasy, gdy biskup miał własny herb od urodzenia - dziś musi go sobie dopiero narysować...
Hey !
Ja czasami slucham, przed snem :-) - mozna trawic na ciekawe audycje filozoficzne gdzie wypowiadaja sie nie tylko ksieza ale rowniez autorytety swieckie z roznych uczelni nie majace w swojej nazwie 'katolicki' itp.
Ja jestem zadowolony ze sa jeszcze takie radia jak program I II czy RM, gdzie jeszcze mozna wysluchac wiadomosci w sposob spokojny i stonowany, czy w koncu gdzie slucha sie tego co do powiedzenia ma drugi czlowiek,
Faktem jest ze RM nawiazuje do pewnych nurtow politycznych, ale czy to dziwne skoro pewne partie sa mocno zwiazane z tradycja katolicka czy nauka kosciola.
Natomiast negatywne jest szerzenie nienawisci. Zdarza sie to niezmiernie rzadko, ale tak jest ze jedno lub kilka takich wpadek i juz przykleja sie RM pewna etykietke, co wg mnie jest krzywdzace dla tego radia.
Ja "Nie" również nie czytam, bo to szmatławiec. Natomiast stawianie "Polityki" w jednym rzędzie z "Nie" to świństwo. "Polityka" to najchętniej czytany w Polsce tygodnik opinii, znany ze świetnych i uznanych dziennikarzy (J.Żakowski, J.Paradowska, D. Passent) - obiektywny, rzetelny, zawierający wyważone opinie. Tobie też polecam jego lekturę, warto czasem poszerzyć horyzonty myślowe. Świat nie kończy się bowiem na RM, "Wprost" i "TV Trwam".
Snowboarder, zgadzam się 8) . Ale nie jest mi tak ponuro, jak tobie. Mam 13-letnią córkę. Gdybyś usłyszał, co ona, jak i CAŁA jej klasa mówią o Pierwszym Nauczycielu IV RP, humor by ci się poprawił. No dobrze, jest taki egzot premierem. Ty nie masz takiej sytuacji w USA, ale to dlatego, że oni tą lekcję (o ewolucji) odrobili w latach 20-tych, 30-tych XXw. Podobnie jak seanse nienawiści za McCarthy'ego. Mają to za sobą. Tym niemniej nie jest tu tak źle. Wiem - jak w 1982 r. słyszałem i widziałem wypowiedzi naszego premiera Jaruzelskiego, który straszył, szczuł i upominał cały naród jak małe dzieci, a następnie widziałem koncert na 3 fortepiany Mozarta, w którym partię solową (III-ci fortepian:grin: ) grał kanclerz Niemiec, to miałem podobne uczucia jak ty. Dziś znowu nas szczują. Ale to minie. A naród, który wydał i ukształtował także ciebie - pozostanie.
Tomaszu z twoich wypowiedzi wynika, iż wszyscy oczerniają ojca dyrektora (strasznie mi się podoba to stanowisko) i rzucają na niego bezpodstawne kalumnie nie mając podstaw. Słuchacze wystepujący na pikietach to jednostki - jakiś skrajny odłam "wiernych" w dodatku skutecznie wyłapany przez TVN i GW.
Tylko wyjaśnij mi proszę powód tej zmowy innych mediów na to "apolityczne i szerzące miłość do bliźniego radio" i na biednego księdza działąjącego w imię ideii.
Z "Nie" - zgoda, to raczej brukowiec (choć i lubię sobie podczytać, fajni są czasem ;-)). Natomiast akurat "Wprost" i "Polityka" to jedne z niewielu polskich gazet, które mam możliwość czytać czasem w wersji "papierowej". I jak dla mnie jedyna różnica, to lekka (naprawdę minimalna) różnica w orientacji politycznej - "komu dop* częściej a komu rzadziej". Ale poziom gazet ten sam - po uwzględnieniu poprawki na orientację zupełnie przyzwoity. Coś jak Wyborcza ;-)
Świństwo dla "Nie"? RM praktycznie nie słucham, "Wprost" jest trywialne, a telewizji żadnej nie oglądam. Politykę kiedyś przeglądałem i była niezwykle płytka, nic dziwnego, że jest "najchętniej czytana".
A nam wciąż tego brakuje, bo agentów komunistycznych pozostało sporo... Ale może kiedyś doczekamy się porządnego przejrzenia tzw. "elit" z z komunistów...
Mam nieodparte wrażenie, że widziałem kiedyś Macierewicza w muszce. Czy ktoś może potwierdzić/skorygować? Czy to może tylko wizualne podobieństwo do JKM? ;-)
Na poziomie słownictwa, owszem. Ale inteligentniejsze teksty to już "Nie" ma... GW, czy Polityka są właśnie brukowcami, ze względu na treści, nie formę.
Możliwe, Skubiszewski też chodził. I podejrzewam, że nawet Kwaśniewski, gdy była odpowiednia okazja. Ba, 3 dni temu widziałem w Szwecji z 50 facetów w muszkach i wieczorowych strojach ;)
Czemu zakończyć na elitach - może wyczyścić od razu całe społeczeństwo z tych co się wychowli w komuniźmie... bo przecież oni nasiąkli... Od razu zając się tym na całego zamiast rozpędzać gospodarke i poprawiać warunki zycia ludzi.
...
Mam szczerze gdzieś czy ludzie u władzy mają powiązania z komunistami czy też nie i czy kiedyś tam ktoś kogoś inwigilował czy też nie. Mają rządzić tak aby w kraju działo się coraz lepiej a jak się nie sprawdzają to wynocha ze stanowisk.
I dobrze powiedziane ;-) Musi minac pokolenie aby cos sie zmienilo mentalnie w spoleczenstwie. Niestety pewnego wykrzywienia obyczajowego nie da sie wyprostowac, co mozna zauwazyc nie tylko w obecnej polityce. Ale nawet w firmach gdzie pracujemy. Dopiero obecne pokolenie mlodych polakow jest wolne o tzw. zasady ze w odpowiedni sposob wszystko da sie zalatwic.
"praktycznie nie słucham" znaczy "jednak trochę słucham" ? :mrgreen:
skąd bierzesz swą wiedzę na temat życia politycznego jeśli niczego nie czytasz i niczego nie słuchasz/oglądasz? :mrgreen:
ojojoj.... to jednak czytasz inaczej chyba nie mógłbyś wydawac takich opinii
W takim razie jak nie Polityka to jaki tygodnik polecasz, nie mow mi ze zaden, bo to nie jest odpowiedz.
Chwala Polityce, ze wydaja jeszcze Forum i Niezbednik Inteligenta. Mozna oczywiscie mowic, ze sa to wybory tendencyjne, mozna krytykowac, ale jest to cos co mozna poczytac
No, niestety taki jest poziom dyskusji z Tobą. Ja przytaczam przykłady wielu zachowań i decyzji polityków, które są: głupie, bezsensowne, idiotyczne, bezmyślne, szkodliwe dla kraju, nacechowanych nienawiścią, rażące swoją niekompetencją, nieznajomością rzeczy itd. A Ty co na to odpowiadasz? Że to spisek lewicowych tytułów i mediów. I w zasadzie koniec dyskusji. Nauki chyba czerpałeś od Gosiewskiego i Cymańskiego, skoro ojca Rydzyka nie słuchasz :-)
"Polityka" - płytka? Można o wiele rzeczy ten tygodnik oskarżać, ale mówienie że jest płytka to nieporozumienie. Zresztą jak można wydawać takie opinie, skoro jej się nie czyta, a jedynie "kiedyś przelądało". Nigdzie nie czytałem tak dobrych tekstów analizujących i tłumaczących naszą ponurą rzeczywistość, ale również świetnych artykułów o tematyce gospodarczej, społecznej,międzynarodowej.
OT. Przestańcie się przejmować jakimiś lewicami prawicami samoobronami i innymi lpereami. Czemu ? Bo za kilkadziesiąt lat i tak bedziecie do swoich wnuków mówić Ali lub Hassan, a na obiad tylko kebab i shoarma. :mrgreen:
http://biznes.onet.pl/14,1366289,,3254,ft.html
Kilkadziesiąt lat? To odległa perspektywa. Wcześniej PiS-LPR-Samoobrona puszczą nas wszystkich z torbami:
http://wiadomosci.onet.pl/1419797,11,item.html
"Rzeczpospolita": Każdy bezrobotny ma otrzymywać bezterminowo zasiłek w wysokości 800 zł, rolnikom zaś będzie przysługiwać większy niż dziś (38,7 zł na ha) zwrot akcyzy na paliwo rolnicze.
EDIT:
No i zanim zaczęto realizować na dobre ideę taniego państwa, właśnie koalicja się z niej wycofuje :mrgreen:
W ramach negocjacji koalicyjnych PiS, Samoobrona i LPR podpisały nową deklarację programową "Solidarne państwo". Najważniejsza zmiana w stosunku do wersji z kwietnia to rezygnacja z tworzenia taniego państwa. W poprzedniej deklaracji było sformułowanie o wprowadzaniu w życie programu "Bezpieczne, sprawiedliwe, tanie państwo".
Właśnie to znaczy, kiedyś kawałek jakiejś audycji, kiedyś jakiś program w mp3, albo felieton Michalkiewicza :)
Czy napisałem gdzieś, że niczego nie czytam?? Czytam Wyborczą, Dziennik (głównie w celach rozrywkowych) oraz z poważnej prasy: Najwyższy Czas! i Opcję na Prawo.Cytat:
skąd bierzesz swą wiedzę na temat życia politycznego jeśli niczego nie czytasz i niczego nie słuchasz/oglądasz? :mrgreen:
Najwyższy Czas właśnie.
Widziałem jeden z tych dodatków. Jeden artykuł był dobry: wywiad z Woronowiczem. Reszta to w większości były jakieś pseudonaukowe bredzenia lewackich filozofów.Cytat:
Chwala Polityce, ze wydaja jeszcze Forum i Niezbednik Inteligenta. Mozna oczywiscie mowic, ze sa to wybory tendencyjne, mozna krytykowac, ale jest to cos co mozna poczytac
Nawet nie wiem, kim są ci panowie, jakoś mnie nie podniecają.
Jak przeczytasz jeden lub drugi płytki tekst, potem w następnym numerze jest podobnie, to chyba można wyrobić sobie opinie?Cytat:
"Polityka" - płytka? Można o wiele rzeczy ten tygodnik oskarżać, ale mówienie że jest płytka to nieporozumienie. Zresztą jak można wydawać takie opinie, skoro jej się nie czyta, a jedynie "kiedyś przelądało".
No cóż, jeśli chcesz mojej opinii to proszę bardzo.
Wystarcza lektura kilku felietonów, by stwierdzić, że ten tytuł zachowuje się jak organ prasowy PiS i rządzącej koalicji. Powtarzane bez końca teksty o „próbie wyczyszczenia i naprawy Polski” brzmią jak mantra. Tłumaczenie całej sytuacji politycznej spiskiem agentów i służb specjalnych staje się już nudne i idiotyczne. Przy braku jakiejkolwiek refleksji nad całą resztą (gospodarka, brak reformy finansów publicznych, brak wizji państwa, atak na niezależne instytucje (jak TK, NBP), polityka zagraniczna, która praktycznie nie istnieje itd.). Ataki na Kuronia to wstyd i hańba. Z kolei próba obrony Giertycha i jego polityki to daremny trud. Obecność tego człowieka w polskiej polityce, z jego jawną nietolerancją, nienawiścią do ludzi inaczej myślących, wcielającego chore pomysły edukacyjne (jak chociażby szkoły-getta dla trudnej młodzieży), wspierającego faszyzujące organizacje jak MW jest porażką naszej demokracji. Porażką do kwadratu jest powierzenie mu kierowania oświatą i wpływu na wychowanie młodych pokoleń.
Wybacz, ale nie do obrony (nie mówiąc o utożsamianiu się z nim) jest pismo, z którym stale współpracują m.in:
1. Wojciech Cejrowski – każdy chyba zna poglądy tego pana
2. Janusz Korwin Mikke – znany z antyfeministycznych poglądów, operetkowy polityk, z równie operetkowym programem (w kraju, gdzie słowa „liberał” używa się obecnie w znaczeniu obraźliwym – to „zasługa” PiS - proponowanie tak radykalnie liberalnych rozwiązań zakrawa na jakąś prowokację, a nie realny program polityczny)
3. Stanisław Michalkiewicz – znany ze swoich obsesji i poglądów antysemickich
4. Dariusz Ratajczak - były wykładowca Uniwersytetu Opolskiego dyscyplinarnie zwolnionym z pracy z trzyletnim zakazem wykonywania zawodu nauczyciela, uznany prawomocnym wyrokiem sądu za "kłamcę oświęcimskiego" W książce "Tematy niebezpieczne" Ratajczak napisał m.in., że Niemcy nie używali gazu cyklon B do mordowania Żydów w hitlerowskim obozie Auschwitz-Birkenau.
Wiem, że potrafisz obronić każdą tezę, ale w tym ostatnim przypadku radziłbym zachować daleko posuniętą ostrożność.
Pozostałych osób nie znam, zresztą to mi wystarcza, żeby nie mieć ochoty bliżej obcować z tym pismem.
A ja mam fajnego linka :-D Co prawda to blox.pl, czyli wyborcza, czyli na pewno klamia... ale i tak fajnie :-P
http://pisownik.blox.pl/2006/05/Rabu...-zatrudni.html
OT: jak chodzi o fotoedycję to wg mnie polska czołówka to:
a) dziennik - dają czasem skaszanione zdjęcia, ale ogólnie dbają o poziom. Pięknie wydawany był ich dodatek Życie jest piękne.
b) duży Format wyborczej -
c) Przekrój - bo są odważni dając zdjęcia. No i nie prycinają. :)
kolejność dowolna.
Piszesz o NCz czy OnP? Tak czy inaczej, widzę, że bardzo pochopne wnioski wyciągasz. W ostatnim numerze JKM wyraźnie pisze, co sądzi o PiS i że jest ich wrogiem ideowym. A już najmocniej ich chyba krytykował bodajrze Wielomski .
Przecież właśnie o tym głównie piszą! Że PiS rozwala gospodarkę podobnie jak wszystkie inne partie wcześniej. A jeśli chodzi o NBP, to proponują prywatyzację (przed wojną np. bank emisyjny był prywatny). TK sam się kompromituje, więc tu sprawa jest prosta.Cytat:
Powtarzane bez końca teksty o „próbie wyczyszczenia i naprawy Polski” brzmią jak mantra. Tłumaczenie całej sytuacji politycznej spiskiem agentów i służb specjalnych staje się już nudne i idiotyczne. Przy braku jakiejkolwiek refleksji nad całą resztą (gospodarka, brak reformy finansów publicznych, brak wizji państwa, atak na niezależne instytucje (jak TK, NBP), polityka zagraniczna, która praktycznie nie istnieje itd.).
Kuroń jako socjalista zawsze był krytykowany. Nie wolno go krytykować? Jest nadczłowiekiem? Zgodzę się, że był jeden niesmaczny artykuł o Kuroniu, jako wyjątek.Cytat:
Ataki na Kuronia to wstyd i hańba.
Widzę u Ciebie nietolerancje i nienawiść do inaczej myślącego Giertycha :lol: Akurat w oświacie radzi sobie nieźle. Co innego byłoby z gospodarką.Cytat:
Z kolei próba obrony Giertycha i jego polityki to daremny trud. Obecność tego człowieka w polskiej polityce, z jego jawną nietolerancją, nienawiścią do ludzi inaczej myślących, wcielającego chore pomysły edukacyjne (jak chociażby szkoły-getta dla trudnej młodzieży), wspierającego faszyzujące organizacje jak MW jest porażką naszej demokracji. Porażką do kwadratu jest powierzenie mu kierowania oświatą i wpływu na wychowanie młodych pokoleń.
I?Cytat:
1. Wojciech Cejrowski – każdy chyba zna poglądy tego pana
Antyfeministyczny? Hehe, głosuje na niego więcej kobiet niż mężczyzn. A reszta zarzutów jest operetkowa. Podejrzewam, że jakbyś trafił do ludożerców to byś miał program, by zjadać ludzi tylko co drugi dzień, bo gdybyś proponował nie zjadanie w ogóle to byłaby to "prowokacja, a nie realny program polityczny".Cytat:
2. Janusz Korwin Mikke – znany z antyfeministycznych poglądów, operetkowy polityk, z równie operetkowym programem (w kraju, gdzie słowa „liberał” używa się obecnie w znaczeniu obraźliwym – to „zasługa” PiS - proponowanie tak radykalnie liberalnych rozwiązań zakrawa na jakąś prowokację, a nie realny program polityczny)
Komu znany? Jeszcze nie widziałem, żeby napisał coś antysemickiego. A nawet jeśli to co? Cierpisz na brak tolerancji?Cytat:
3. Stanisław Michalkiewicz – znany ze swoich obsesji i poglądów antysemickich
Tu już się robisz śmieszny. Facet był skazany kuriozalnym wyrokiem, z którego tylko śmiać by się mozna, gdyby nie to, że nie było to śmieszne. Przypomne, nie napisał nic takiego co sugerujesz, jedynie cytował opinie innych historyków, przedstawiając różne wersje wydarzeń. W normalnym kraju, to ty byś za taki tekst odpowiadał, jak za oszczerstwo i podawanie nieprawdy...Cytat:
4. Dariusz Ratajczak - były wykładowca Uniwersytetu Opolskiego dyscyplinarnie zwolnionym z pracy z trzyletnim zakazem wykonywania zawodu nauczyciela, uznany prawomocnym wyrokiem sądu za "kłamcę oświęcimskiego" W książce "Tematy niebezpieczne" Ratajczak napisał m.in., że Niemcy nie używali gazu cyklon B do mordowania Żydów w hitlerowskim obozie Auschwitz-Birkenau.
Zabawne, że nie podajesz przykładu, gdzie jest napisana jakaś nieprawda, czy szkodliwa informacja. Albo błąd. Tylko, że ktoś powiedział, lub komuś innemu się nie podobało...Cytat:
Pozostałych osób nie znam, zresztą to mi wystarcza, żeby nie mieć ochoty bliżej obcować z tym pismem.
No tak, przy takiej argumentacji ja pasuje.
Co do JKM jego poglady nigdy nie osiagna wiekszego poparcia, czyli w granicach 1% Popelnia on zasadniczy blad, kieruje swoje nie rzadko logiczne wywody do ludzi ktorzy nigdy nie mysla w 100% logicznie. Ludzie kieruja sie w zyciu czesciej emocjami niz logika. Oczywiscie dosyc duzo wyborcow ma w ogole problemy z logicznym mysleniem. Tak samo jak JKM miesza czesto logiczne myslenie z teoria spiskowa dziejow z udzialem sluzb.
Mam do Ciebie pytanie czy masz dzieci chodzace do szkoly?
Ja mam i Giertych na poczatku mnie smieszyl, teraz zaczyna niepokoic. Dzialania w celu zdobycia procentow poparcia w wyborach, jak gadanie o mundurkach, lekcjach wychowania patriotycznego i inne wazkie tematy, to tak naprawde nic waznego. Ale kiedy jego ojciec, czy wiceminister Orzechowski, zaczynaja mowic o koniecznosci nauczania "kreacjonizmu" to zaczyna byc przerazajace
No bo on od razu - 5 piw proszę. ;)
Widzisz Tomku, tylko, że żyjemy w określonej rzeczywistości. I określona rzeczywistość jest taka, że JKM może spokojnie darować sobie przedwyborcze kwilenie o tym, jakim to wrogiem ideowym PiS jest, gdy jego pismo PiS wspiera. O tym, że PiS będzie rozwalał gospodarkę było wiadomo od pierwszego dnia istnienia PiS - gdyż obaj liderzy PiS /bracia Kaczyńscy/ są patriotycznymi socjalistami z Żoliborza. Przed wojną w sam raz pasowaliby do PPSu. Jak funkcjonuje JKM i jego pismo najlepiej widać na przykładzie NBP. Co z tego, że postulują nierealną prywatyzację NBP, skoro dziś nikt nie dyskutuje takiego projektu. Równie dobrze mogliby w dyskusji nt. mieszkalnictwa zapostulować kolonizację Marsa. Dziś PiS wali w Balcerowicza szykując grunt, by na jego następcę wybrać jakąś schorowaną koleżankę Kaczyńskich, która na makroekonomii ma pojęcie podobne, jak pani Kruk na mediach i pani Fotyga o polityce zagranicznej. I jak w takiej sytuacji zachowuje się "liberalne" pismo? Publikuje wynurzenia pana Kosa, którego stać jedynie na przyłączenie się do grona plujących na Balcerowicza. A jak "liberalne" pismo dba o właściwe rozumienie pojęcia "liberalizm" - publikuje z pozycji półklęczącej wywiad z Kurskim, który ze słowa "liberalizm" uczynił obelgę. Polityka Realna?
Czyli co robić? Kłamać im w żywe oczy obiecując 100mln mieszkań na wiosnę? Cóż, po prostu trzeba obalić demokrację, bo jej naturalną konsekwencją jest równanie w dół. Widać to nawet w "podręcznikowych demokracjach" - USA czy Szwajcarii. Tam deformacje są najmniejsze, ale też widoczne. I powiększające się.
A jeśli udział służb jest logiczną konsekwencją?Cytat:
Tak samo jak JKM miesza czesto logiczne myslenie z teoria spiskowa dziejow z udzialem sluzb.
Nie mam, ale jak będe miał, to nie mam najmniejszego zamiaru wysyłać ich do tzw. "publicznych" szkół. A Giertych akurat na tym polu jest nieszkodliwy. Co do kreacjonizmu - niezależnie która teoryjka jest prawdziwa, uważam, że powinno być dopuszczone nauczanie obu. Do wyboru przez rodziców. W przeciwnym wypadku, mamy do czynienia z totalitaryzmem.Cytat:
Mam do Ciebie pytanie czy masz dzieci chodzace do szkoly?
Ja mam i Giertych na poczatku mnie smieszyl, teraz zaczyna niepokoic. Dzialania w celu zdobycia procentow poparcia w wyborach, jak gadanie o mundurkach, lekcjach wychowania patriotycznego i inne wazkie tematy, to tak naprawde nic waznego. Ale kiedy jego ojciec, czy wiceminister Orzechowski, zaczynaja mowic o koniecznosci nauczania "kreacjonizmu" to zaczyna byc przerazajace
A niby jak wspiera?? Cały czas pisząc o nich źle? Zresztą, jak sobie to wyobrażasz? Wspierają opozycyjną wobec JKM partię? Żarty chyba.
Nawet odwołują się do Piłsudskiego. Zgadzam się jak najbardziej.Cytat:
O tym, że PiS będzie rozwalał gospodarkę było wiadomo od pierwszego dnia istnienia PiS - gdyż obaj liderzy PiS /bracia Kaczyńscy/ są patriotycznymi socjalistami z Żoliborza. Przed wojną w sam raz pasowaliby do PPSu.
Dlaczego nierealna? 15 lat temu też byś powiedział, że dużo rzeczy, które dziś piszą jest nierealna. A 50 lat temu to zupełnie. Wystarczy porządny zamach stanu, i stanie się realna ;) Odpowiedz poważnie na pytanie: czy lepiej proponować rozwiązanie, o którym się wie, że jest złe, ale realne, czy dobre, ale trudne do realizacji? Jak w tym przykładzie z ludożercami.Cytat:
Jak funkcjonuje JKM i jego pismo najlepiej widać na przykładzie NBP. Co z tego, że postulują nierealną prywatyzację NBP, skoro dziś nikt nie dyskutuje takiego projektu.
Dziś PiS wali w Balcerowicza szykując grunt, by na jego następcę wybrać jakąś schorowaną koleżankę Kaczyńskich, która na makroekonomii ma pojęcie podobne, jak pani Kruk na mediach i pani Fotyga o polityce zagranicznej. I jak w takiej sytuacji zachowuje się "liberalne" pismo? Publikuje wynurzenia pana Kosa, którego stać jedynie na przyłączenie się do grona plujących na Balcerowicza.[/quote]Nie rozumiem argumentu. Nie można krytykować Balcerowicza i Kaczyńskich jednocześnie?
Publikują wywiady z różnymi ludzmi, z Kurskim czy Giertychem nawet wyborcza robi wywiady. Czy z tego wynika, że ich popiera? NCz to pismo dla myślących czytelników. Jak pojawi się Kurski i nagada głupot, to nic mu nie pomoże. Najwyżej się ośmieszy. Nie wiem skąd wniosek, że jak się z kimś rozmawia, czy o nim pisze (nie używając obelg), to się go popiera. JKM już dawno zaklasyfikował Kaczyńskich do "faszyzującego centrum".Cytat:
A jak "liberalne" pismo dba o właściwe rozumienie pojęcia "liberalizm" - publikuje z pozycji półklęczącej wywiad z Kurskim, który ze słowa "liberalizm" uczynił obelgę. Polityka Realna?
Czytałeś jego artykuły, czy podążasz za stadem?
No :) Kiedyś zwłaszcza mieli taki fajny cykl artykułów o charakterze przewodnikowym - "Witaj przyjacielu w burdelu". Przyznaję mu punkt rewelacji.
Ja też popieram - rękami i nogami. I trochę mu zazdroszczę odwagi w nazywaniu rzeczy po imieniu.
Jako ekstremiści zawsze byli krytykowani. Nie wolno ich krytykować? Są nadludźmi?
Czytałeś akta? Nie.
Znasz szczegóły sprawy? Nie.
Brałeś udział w rozprawach? Nie.
Znasz się na prawie? Nie. :!:
Nie dokonuj ocen rzeczy o których nie masz najbledszego pojęcia.
Ech Panowie, nie poddawajcie się tak. Jeszcze trochę pociągniemy. Tak długo wytrwaliście... :)
W tej chwili najbardziej mi żal pewnej grupy biedaków z USA, którzy uważają, że to Słońce krąży wokół Ziemi (ostatnio gdzieś o nich czytałem). Ci to dopiero są uciskani. Na siłę kłaść ich dzieciom do głowy jakieś kopernikańskie bzdury. Skandal. Totalitaryzm. Precz z komuną... Precz z komuną... :!: :mrgreen:
Przyszedł mi przed chwilą na myśl Siergiej Bubka. W każdych zawodach bił rekord świata. Wydawałoby się, że już wyżej skoczyć nie można. A on na następnej imprezie podwyższał własny rekord o kolejny centymetr.
I kiedy potem czytam na forum Twoją pochwałę maccarthyzmu, myślę sobie, że już bardziej nie można. Ale potem stajesz w obronie kłamcy oświęcimskiego...
Nie gniewaj się na mnie. Po prostu nie jestem w stanie przejść nad takimi rzeczami do porządku dziennego. Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, ale jako wredny czerwony lewoskrętny żydokomuch, lumpeninteligent (a co gorsza cyklista), czytający szmatławce pokroju "Polityki" będę bronił Twojego prawa do ich głoszenia.
Tvp1 na zakończenie dzisiejszych wiadomości podrzuciło od niechcenia dane obop-u: 60% ludu ogląda wiadomości zamiast konkurencyjnych programów informacyjnych stacji konkurencyjnych... mało tego ponoć uważa je za bardziej wiarygodne...
Co ciekawe na końcu sporej liczy oglądających widniała liczba 8 - cóż za dokładność! Kurcze czemu mnie nie pytali! A może któregoś z Was?
Swoją drogą od jakiegoś juz czasu widać wyraźnie, iż to już nie tylko wojna pis vs media ale pis+media publiczne vs media pozostałe.
Urban też o SLD cały czas pisze źle. Poza krótkimi okresami, kiedy uznaje, że SLD to jednak, z jego punktu widzenia, mniejsze zło jest. A czytelnicy jego gazety i tak wiedzą, kogo popierać. I tak to jest z tymi Górskimi, Wielomskimi Kosami etc. Niby krytyczni, ale jakby PiS zaoferował miejsce na liście, to wnet okazałoby się, że jest całkiem do przyjęcia i w ogóle nie lewicowy.
A co do celów możliwych i niemożliwych. Myślę, że prawidłowym jest maksymalizm celów i zarazem realizm środków. Niezależny od rządu bank centralny jest wartością, którą można osiagać w sposób realistyczny (nadając mu konstytucyjne gwarancje i następnie broniąc tych gwarancji) i nierealistyczny (marząc o konserwatywnej rewolucji, która doprowadziłaby do prywatyzacji tegoż, zarazem kładąc lachę, na planowanym przejęciu banku przez etatystów). A wspólny z PiS atak na Balcerowicza przypomina atak na kapitalizm dokonywany w I połowie XX wieku przez lewicowych intelektualistów. Lenin nazywał ich pożytecznymi idiotami. Niestety, większość liberalnych krytyków Balcerowicza usilnie dziś pracuje na to godne miano...
A wcześniej byli na liście PO. Tzw. realna polityka. Przynajmniej nie grupują się z SLD jak tzw. demokraci. Na prawde, śmieszne to, że wg Ciebie gazeta, która w poprzednich wyborach reklamowała jak mogła listę konkurencyjną, popiera PiS :lol:
Rząd/Sejm ma zapewnić niezależność NBP od Rządu/Sejmu. Kpina w żywe oczy.Cytat:
A co do celów możliwych i niemożliwych. Myślę, że prawidłowym jest maksymalizm celów i zarazem realizm środków. Niezależny od rządu bank centralny jest wartością, którą można osiagać w sposób realistyczny (nadając mu konstytucyjne gwarancje i następnie broniąc tych gwarancji) i nierealistyczny (marząc o konserwatywnej rewolucji, która doprowadziłaby do prywatyzacji tegoż, zarazem kładąc lachę, na planowanym przejęciu banku przez etatystów).
Wolno, przecież nie napisałem, że posty krytykujące to skandal i hańba.Cytat:
Jako ekstremiści zawsze byli krytykowani. Nie wolno ich krytykować? Są nadludźmi?
Czytałem inkryminowany fragment ksiązki. Znam się na prawie. Znam się na moralności.Cytat:
Czytałeś akta? Nie.
Znasz szczegóły sprawy? Nie.
Brałeś udział w rozprawach? Nie.
Znasz się na prawie? Nie. :!:
Vice versa.Cytat:
Nie dokonuj ocen rzeczy o których nie masz najbledszego pojęcia.
Cytując: Nie dokonuj ocen rzeczy o których nie masz najbledszego pojęcia. Słońce krąży wokół Ziemi, tak samo jak Ziemia wokół Słońca. Różnica jest w czymś zupełnie innym.Cytat:
W tej chwili najbardziej mi żal pewnej grupy biedaków z USA, którzy uważają, że to Słońce krąży wokół Ziemi (ostatnio gdzieś o nich czytałem).
Człowiek żyjący w świecie zakłamanym cały czas dziwi się, gdy usłyszy prawdę. Norma.Cytat:
I kiedy potem czytam na forum Twoją pochwałę maccarthyzmu, myślę sobie, że już bardziej nie można. Ale potem stajesz w obronie kłamcy oświęcimskiego...
Zgoda, byle to prawo ograniczało się do głoszenia tych tez za własne pieniądze, a nie za cudze środki. Np. jak chcieliby niektórzy zboczeńcy lub zdegenerowani pseudoartyściCytat:
będę bronił Twojego prawa do ich głoszenia.
Odnosnie glownego tematu.
Widac teraz ze TVN ma profesjonaliste w tego typu zagrywkach. A Lis czywiscie nic nie wiedzial ;-)
Tyle krzyku bylo po artykule w "Gazecie Polskiej" kilka tygodni temu.
"Gazeta Wyborcza" (widac teraz jaka glupote popelnila piszac, że chodzi o konsultanta polskiej komórki WSI działającej przy polskiej misji wojskowej w Chorwacji.
IPN odtajnił właśnie teczkę TW "Milan" zawierającą dokumenty jednoznacznie stwierdzające, że Subotić "mija się z prawdą", twierdząc, że nie miał nic wspólnego ze służbami. W 1984 r. został wyznaczony m.in. "do typowania i rozpracowywania cudzoziemców, którzy utrzymują stałe kontakty z pracownikami TVP"
Temat Subotic.
Ciekawa lektura
http://www.naszdziennik.pl/photo.php...21&id=po01.txt
http://www.naszdziennik.pl/photo.php...21&id=po01.txt
http://www.naszdziennik.pl/photo.php...21&id=po01.txt
http://www.naszdziennik.pl/photo.php...21&id=po01.txt
http://www.naszdziennik.pl/photo.php...21&id=po01.txt
http://www.naszdziennik.pl/photo.php...21&id=po01.txt
A skad wiesz ze to prawdziwe? Bo takich nastukac na maszynie to mozna za dzien paredziesiat. Potem kilka razy xero i juz pieknie mozna komus d*** obrabiac. Na kaczynskiego znalezli i ponoc nie byly przez niego podpisane, wiec czemu te maja byc cos warte?