Zobacz pełną wersję : Sprzęt do ślubów cz. II
a ja bym brał 35L i 85 1.8
chyba że naprawdę lubisz szerzej i pracę blisko klienta to bierz 24L i 50 1.4 - więcej nie będzie potrzeba... Wszystko zależy od stylu pracy...
firtiris
28-01-2012, 23:20
i popełniłem 24L :)
co za szkło :) jeszcze 50 1.2 i jestem w domu.
Zostawiam 17-40 jako zaplecze razem z 50 1,4 i 85 1,8
Dzięki za rady :)
Sprzedaj 50 1.4 i 100 L, kup 35 1.4 i 85 1.8, a 17-40 zostaw jako uzupełnienie. ;-)
Odkąd mam 35L, moje 28 i 50 leżą w szufladzie, a w torbie na co dzień noszę właśnie 17-40, 35 i 85. Wystarcza mi to do wszelkich zastosowań reporterskich. ;-)
Sprzedaj 50 1.4 i 100 L, kup 35 1.4 i 85 1.8, a 17-40 zostaw jako uzupełnienie. ;-)
Odkąd mam 35L, moje 28 i 50 leżą w szufladzie, a w torbie na co dzień noszę właśnie 17-40, 35 i 85. Wystarcza mi to do wszelkich zastosowań reporterskich. ;-)
masz gdzies na sieci swoja galerie, zebym mogl rzucic okiem na foty z 35L ?
oszczepnik
28-01-2012, 23:41
i popełniłem 24L :)
co za szkło :) jeszcze 50 1.2 i jestem w domu.
Zostawiam 17-40 jako zaplecze razem z 50 1,4 i 85 1,8
Dzięki za rady :)
tez się z tym gryzłem, który 24 czy 35 od 3 dni mam to pierwsze, jest bosko później jak będzie brakować dokupi się 35 :)
pzdr
Witam
Mam pytanie odnośnie wyboru zestawu szkieł do ślubów. Do tej pory zrobiłem kilka ślubniaków cropami na zoomach ze światłem f2.8 i stałką 100mm f2. Od jakiegoś czasu ma 5d i zastał jeszcze 40d, któwy pewnie za jakieś kilka miesięcy też zamienię na 5d.
No to do sedna. Posprzedawałem już kilka szkiełek i zostały mi canon 100mm f2 i canon 70-200mm f2.8 Czy będzie dobrym pomyłem pozbyć się 70-200 i kupić canona 135mm f2 i do szerokości dodać 28mm f1.8 ? Zestaw wyglądałby tak:
3 x Canon
28mm f1.8
100mm f2
135mm f2
Czy ta luka pomiędzy 28 i 100 będzie bardzo uciążliwa? Nie robiłem jeszcze ślubu bez zooma i trochę się obawiam tej konfiguracji. Ciężko też mi polegać na moim dorobku, ponieważ nie jest moim zdaniem wystarczająco obszerny aby się sugerować ogniskowymi przeze mnie użytymi.
no masz - co czlowiek to opinia :D
10000 osob doradzi 24LII, kolejne 10000 35L
i wez tu czlowieku nie oszalej ;)
sluchajcie, mam prosbe - zeby osoby popierajace swoj wybor podaly linka do wlasnej www, gdzie mozna obejrzec perspektywe jaka daje 24L a jaka 35L ok?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a ja bym brał 35L i 85 1.8
chyba że naprawdę lubisz szerzej i pracę blisko klienta to bierz 24L i 50 1.4 - więcej nie będzie potrzeba... Wszystko zależy od stylu pracy...
a ty czym pstrykasz? bo wlasnie ogladam sobie twojego bloga, ale zdjecia nie maja exif.. ;]
jakos mi to na 35mm wyglada w wiekszosci, aye?
strideer
28-01-2012, 23:50
no masz - co czlowiek to opinia :D
10000 osob doradzi 24LII, kolejne 10000 35L
i wez tu czlowieku nie oszalej ;)
sluchajcie, mam prosbe - zeby osoby popierajace swoj wybor podaly linka do wlasnej www, gdzie mozna obejrzec perspektywe jaka daje 24L a jaka 35L ok?
Perspektywa to nie cecha obiektywu :-)
Tu zawsze będzie dylemat: 24 czy 35, 50 czy 85, do tego ewentualnie jakie szkła pomocnicze. Jak ktoś lubi podejść do fotografowanych osób, to lepszy zestaw jest 24+50. Jak ktoś lubi podejść, ale chce mieć szkło do nieprzerysowanych portretów, to 24+85, ewentualnie 24+50+85. 35 mm jest bezpieczniejsze, bo daje dość naturalny obrazek bez przerysowań, stąd osoby lubiące bardziej jednorodne kadry, wybiorą 35+85. I tak dalej, kombinacji można mnożyć.
Mój ostatni zestaw, jakim robiłem śluby, to był 35+50+85. Koniec końców z 35 mm się rozstałem na rzecz 24 mm, ale takiego trochę ciemniejszego niż 1,4 :-) Do zdjęć eventowych (nie ślubnych) wystarcza mi w zupełności 50+85. Z perspektywy czasu najbardziej mi odpowiadają ogniskowe 24, 50 i 85. Każdy musi dojść do swojego metodą prób i błędów, nie da się powiedzieć: weź 24 albo weź 35, będziesz na 100% zadowolony (tzn. prawdopodobnie będziesz, bo oba szkła w wersji 1,4 mają wysoki "wow factor", ale to nie rozwiąże kwestii preferowanego stylu pracy).
obejrzałem zdjecia miclesowe z krzesłem u Niego w galerii i ten wow factor z 35 na F1.4 mi uciekł i przeszła mi chęć na to szkło, jest ktoś w stanie mnie namówić spowrotem na zakup 35L?
spotkałem fotografa co ma 28mm 1.8 oraz 35L i powiedział że woli 28mm - bo AF chociaż trafia a magii to on tam wielkiej nie widzi...
spotkałem fotografa co ma 28mm 1.8 oraz 35L i powiedział że woli 28mm - bo AF chociaż trafia a magii to on tam wielkiej nie widzi...Pytanie, czy to problem AF obiektywu, czy fotografa. :)
28 mm na f1.8 przy cca 1,5 m od obiektu ma GO = cca. 13 cm, a 35 mm na f1.4 przy 1,5 m od obiektu ma GO = cca. 7 cm. To jest dwukrotnie płycej!
Jeśli d..a nie fotograf, to na pewno będzie miał większe problemy z opanowanie AF w 35L.
Foty z krzesłem niekoniecznie uwzględniały konieczność odzwierciedlenia wow-factor 35tki :)
Do stanu czystości umysłu (żeby nie było "hmm, a co by było gdybym miał tą drugą") trzeba mieć obie, kropka :)
dreamstorm
30-01-2012, 15:37
Na pewno tak, choć nie wiem czy mając C24L będziesz jeszcze używał C17-35. Jak już używać zooma tylko dla tych 17mm, to chyba lepiej kupić coś naprawdę szerokiego, albo granat Canona 14L albo Samyego. Ja zostawiłem sobie tylko fisza, bo co za dużo to niezdrowo :)
dreamstorm
30-01-2012, 23:04
Jednocześnie - wątpliwe, ale na wypady w plener pofocić widoczki, zoom to fajna sprawa.
Jednocześnie - wątpliwe, ale na wypady w plener pofocić widoczki, zoom to fajna sprawa.
Jedyny powod dla ktorego caly czas mam zooma to spacery z dziecmi ale ostatnio coraz czesciej korzystam na spacerach z 35L to tym da sie zrobic wszystko. Nie ma co, trzeba sprzedac zooma. Wdziecznie sluzyl przez 8 miesiecy ale przyszla pora na 24L, niestety MKI.
Witam
Fotografuje śluby i mam problem z wyborem obiektywu. Posiadam 14mm Samyang, C35L, C85mm 1.8, C70-200 2.8L. Niestety Samyang nie sprawdza się w moim przypadku. Zamierzam go sprzedać i właśnie co dalej.
Zastanawiam się nad:
1. Canon 15mm Fisheye
2. Canon 17-40L
3. Canon 24-70L
4. ???
Aha pracuje na 5dII i 5D
Niestety 24L nie wchodzi w grę, bardziej lubię 35L a nie stać mnie na oba.
Może ma ktoś doświadczenie w podobnym zestawie i pomoże.
Z góry dzięki
KrzysiekT
31-01-2012, 02:39
Może podpasuje Ci Canon 20mm f/2.8?? Nie podałeś konkretnie jakie zastosowanie Cię "kręci"... Zakładam, że szeroki kąt? W takim razie Zenitar + np. właśnie 20mm f2/.8 Są też znakomite 16-35 (I lub II), albo starsza wersja 17-35, obecnie trudno dostępna na allegro.
Uzupełnię. Każdym z tych obiektywów (do kupna) robiłem zdjęcia (niestety nie ślubne )i znam je mniej więcej. Ogólne moje spostrzeżenia:
1. Canon 15mm Fisheye - super ostry, efekciarski
2. Canon 17-40L - ciemny, uniwersalny i stosunkowo tani
3. Canon 24-70L - super uniwersalny
Oczywiście obiektyw który planuje ma być tylko uzupełnieniem 35mm 85mm i 70-200
Kupić 15mm i oddawać kilka/kilkanaście zdjęć z reportażu robionych tym obiektywem Czy mieć wygodny 17-40/24-70 ???
Kupić 15mm i oddawać kilka/kilkanaście zdjęć z reportażu robionych tym obiektywem
Fish jest fajny jak są nim zrobione 2-3 zdjęcia.
Taka wisienka na torcie :lol:. Te zdjecia na początku przykuwają uwagę.
Jak jest ich już kilkanaście - powszednieją
Uzupełnię. Każdym z tych obiektywów (do kupna) robiłem zdjęcia (niestety nie ślubne )i znam je mniej więcej. Ogólne moje spostrzeżenia:
1. Canon 15mm Fisheye - super ostry, efekciarski
2. Canon 17-40L - ciemny, uniwersalny i stosunkowo tani
3. Canon 24-70L - super uniwersalny
Oczywiście obiektyw który planuje ma być tylko uzupełnieniem 35mm 85mm i 70-200
Kupić 15mm i oddawać kilka/kilkanaście zdjęć z reportażu robionych tym obiektywem Czy mieć wygodny 17-40/24-70 ???
Pomysl nad 24l mkI. Kosztuje nawet mniej niż 24-70.
24-70 to super szkło ale dla mnie za ciemne i głownie używam go na 24mm a wtedy nieładnie zakrzywia obraz No i ta waga!
koledzy może podpowiedzą gdzie można kupic jeszcze 24/1,4 MK I bo inetresowałby mnie temat. Na allegro tylko jedna sztuka za 3500 zł
koledzy może podpowiedzą gdzie można kupic jeszcze 24/1,4 MK I bo inetresowałby mnie temat. Na allegro tylko jedna sztuka za 3500 zł
Napisz do kolegi Tojacc (http://www.canon-board.info/member.php?u=29432). Niedawno chciał sprzedać swoją 24LmkI, moze jeszcze aktualne.
dreamstorm
31-01-2012, 11:08
Zamiana UWA na fisza. Nie wiem czy to dobry pomysł.Najlepiej chyba już kupić 24L pierwszą wersję. Utwierdzam Cię tylko w przekonaniu, że to dobra decyzja:) Mam to szkiełko i nie ma się czego bać. AF super a ostrość nawet na 1.4 jest bardzo przyzwoita. Byle nie fotografować linijek. Ostatnio byłem zdecydowany sprzedać ten obiektyw, żeby kupić mk2. Wtedy w szklarni już na jakiś czas nie trzeba by było nic zmieniać, ale wolę powoli odkładać na 1DS mkIII.
Zamiana UWA na fisza. Nie wiem czy to dobry pomysł.Najlepiej chyba już kupić 24L pierwszą wersję. Utwierdzam Cię tylko w przekonaniu, że to dobra decyzja:) Mam to szkiełko i nie ma się czego bać. AF super a ostrość nawet na 1.4 jest bardzo przyzwoita. Byle nie fotografować linijek. Ostatnio byłem zdecydowany sprzedać ten obiektyw, żeby kupić mk2. Wtedy w szklarni już na jakiś czas nie trzeba by było nic zmieniać, ale wolę powoli odkładać na 1DS mkIII.
A ja sie wczoraj rozliczylem z podatku i wyszlo na to ze nie oplaca mi sie kupowac uzywki bo rozliczylem sobie moje obecne Lki i wychodzi na to ze mam je za darmo bo w UK moge sobie co roku inwestowac w sprzet do 100000f :D
Tak wiec chyba sprawie sobie 24LmkII :mrgreen:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Troche sie zagalopowalem z tym za darmo ale wiadomo o co chodzi.
Witam
Fotografuje śluby i mam problem z wyborem obiektywu. Posiadam 14mm Samyang, C35L, C85mm 1.8, C70-200 2.8L.
No to jak by nie patrzeć mamy wiele wspólnego :p
Niestety Samyang nie sprawdza się w moim przypadku. Zamierzam go sprzedać i właśnie co dalej.
Zastanawiam się nad:
1. Canon 15mm Fisheye
2. Canon 17-40L
3. Canon 24-70L
4. ???
Aha pracuje na 5dII i 5D
Niestety 24L nie wchodzi w grę, bardziej lubię 35L a nie stać mnie na oba.
Może ma ktoś doświadczenie w podobnym zestawie i pomoże.
Z góry dzięki
A czemu się nie sprawdza? Za szeroko, MF?
Polecam 24L nawet mkI
Używałem i jest fajne i dobrze się będzie uzupełniać z 35L.
Bo to są 2różne szkła. W tym momencie jestem zdania, że 35L jest mimo wszystko fajniejszy (bardzo mi leży) ale 24 chciałbym też mieć.
Albo 16-35. 17-40 to już ciemno.
Pytanie do posiadaczy 24L. Nie brakuje czegoś jeszcze szerszego czasem, czy przy zakupie 24L i tak trzeba później dokupić 17-40 lub 15Fisheye?
Jak klienci reagują na zdjęcia z 15Fisheye? Rozumiem że każda para jest inna ale może takie ogólne spostrzeżenie.
Co do 24-70L czy nie macie czasem potrzeby mieć coś uniwersalnego do wszystkiego na wszelki wypadek.
Lulu1988
31-01-2012, 16:46
IMHO 24mm musi być uzupełnione czymś szerszym: 14mm lub 16-35, tylko nie 17-40. Tak jak Goomis'owi bardziej odpowiada mi ogniskowa 35mm (przyjdzie ona z czasem ;) ), ale do polskich m2/m3 bardziej przydaje się 24L.
Zdjęcia z rybki podobają się zdecydowanej większości klientów, jednak nie wolno przesadzić z ich ilością.
EDIT:
Sikora, na Twoim miejscu kupiłbym 16-35L i miałbym święty spokój: 2xFF, 16-35L, 35L, 85/1.8, 70-200/2.8 jest aż nadto wystarczającym zestawem. Z czasem zobaczysz czego Ci brakuje i wtedy coś dokupisz / wymienisz.
Zdjęcia z rybki podobają się zdecydowanej większości klientów, jednak nie wolno przesadzić z ich ilością
ani z momentami w których po nie sięgamy, nie używam ryby np. podczas błogosławieństwa choc by niewiem jak było ciasno (mamusie i babcie kiepsko wychodza "zrybione":wink: wtedy jak 24mm jest za wąsko ratuje sie szerokościa 17-40 (jeśli jest za ciemno to najwyzej "ciągne' i robie BW)
mi wychodzi z 6-8 klatek z ślubu i wesela, nie licząc pleneru. To ma być efekciarskie szkiełko a nie podstawowe, aczkowliek widziałem już u jednego fotografa cały ślub i reportaż robiony fishem...
Pytanie do posiadaczy 24L. Nie brakuje czegoś jeszcze szerszego czasem, czy przy zakupie 24L i tak trzeba później dokupić 17-40 lub 15Fisheye?
Jak klienci reagują na zdjęcia z 15Fisheye? Rozumiem że każda para jest inna ale może takie ogólne spostrzeżenie.
Co do 24-70L czy nie macie czasem potrzeby mieć coś uniwersalnego do wszystkiego na wszelki wypadek.
Brakuje. 20mm lepiej mi pasowało ale do sigmy niea wrócę a 2.8 jest za ciemne.
Przydało by się miec 24l i 16-35 ale gdzie to nosić?
dreamstorm
31-01-2012, 18:08
I w tym cały problem. Trzeba zadać pytanie - Panie premierze, jak to wszystko nosić?
24mm jest wystarczająco szeroko do większości zastosowań, szerzej to już tylko widzimisie fotografa - miły dodatek do głównego repo.
Lulu1988
31-01-2012, 18:09
24/35 + 85 na body, a cała reszta (oprócz 24-70) przy pasie ;)
Dokładnie. Miałem przyjemność (dzięki Goomis :D) robić kilka razy na 2 puchy i 35 + 85 + 14, 20, 70-200 na pasie/w plecaku 3m obok robi się genialnie.
Docelowo będę dążył pewnie do Sam14, 24L, 35L, 85 1.8, 70-200 i dwie puchy FF, później ewentualnie Samyanga na coś innego (ale 16-35 to znowu tylko 16, więc trochę smutno), i jeszcze później 70-200 na 135 i 200 1.8 ^^
strideer
31-01-2012, 20:55
To ja jeszcze z kronikarskiego obowiązku polecę TS-E 24mm. Niby manual, ale w reportażu daje radę. No i jeszcze można tak fajnie zbajerować obraz za pomocą pokłonu. Stawiam na to, że ze względu na relatywnie niską cenę pierwszej wersji tego szkła, w tym sezonie takie zdjęcia będą bardzo modne :-)
dobra, dopadlo i mnie :D
sprzet jak w stopce.. przy czym na dniach sprzedaje 17-40L oraz 100L i kupuje..
.. no wlasnie
24LII (i zostawiam 50/1.4), albo 35L i dokupuje 85/1.8 :mrgreen:
ahahah serio oszaleje, mimo doswiadczenia i swiadomosci fotograficznej ;]
chyba pojde po szesciopak lecha i po oproznieniu wszystkich puszek klikne na "kup teraz" :lol:
Z tego co pamiętam dużo miałeś w galerii zdjęć z 50'tki, zrób porównanie ze wszystkiego co posiadasz to wyjdzie Tobie, w którą ogniskową uderzyć ;)
Brakuje. 20mm lepiej mi pasowało ale do sigmy niea wrócę a 2.8 jest za ciemne.
Przydało by się miec 24l i 16-35 ale gdzie to nosić?
Dobre pytanie. Gdzie to nosić?
Przeładować się sprzętem i co później robić z tą torbą. Moim zdaniem na reportaż
najlepiej byłoby zabrać max 4-5 szkieł które by się idealnie uzupełniały.
Zestawy miedzy którymi nie mogę się zdecydować:
C15m Fisheye, 24L, 35L, C85 1.8, 70-200 2,8
C16-36L, 35L, C85 1.8, 70-200 2,8
C15m Fisheye, 17-40L, 35L, C85 1.8, 70-200 2,8
[Samyang / Sigma / Canon 14] (niestety, między 14 i 16 jest różnica, jak chcemy zrobić ogólny plan kościoła itp), 24L, 35L, C85 1.8, 70-200 2.8
Dobre pytanie. Gdzie to nosić?
Przeładować się sprzętem i co później robić z tą torbą. Moim zdaniem na reportaż
najlepiej byłoby zabrać max 4-5 szkieł które by się idealnie uzupełniały.
Zestawy miedzy którymi nie mogę się zdecydować:
C15m Fisheye, 24L, 35L, C85 1.8, 70-200 2,8
C16-36L, 35L, C85 1.8, 70-200 2,8
C15m Fisheye, 17-40L, 35L, C85 1.8, 70-200 2,8
Zamien 70-200 na 135 w zestawie nr 1 i bedzie git :D
Dluzszego szkla niz 135 nie trzeb a przeciez masz 85 wiec dol masz zalatwiony.
Zamien 70-200 na 135 w zestawie nr 1 i bedzie git :D
Dluzszego szkla niz 135 nie trzeb a przeciez masz 85 wiec dol masz zalatwiony.Mi często 200 jest na styk. W dużych kościołach, jak chcę zrobić portrety parze, 135tka często zmuszałaby do przebywania pomiędzy ołtarzem a parą (nie w prostej linii, ale na tyle blisko osi wzdłużnej kościoła, że wyglądałoby nieładnie :D). A często zdarza mi się na kazaniu po prostu usiąść na jednym z końców balasek (z boku, nie w środku :D) i czekać aż para się na siebie spojrzy albo coś podobnego.
w takim wypadku pozostaje 200/2,8 L :)
w takim wypadku pozostaje 200/2,8 L :)
To szkieloko bym wykluczyl bo przeciez to kolejny sloik na pasie albo w torbie no i f2.8 + brak stabilizacji?
Nie do przejscia przy moich rekach.
pisałem jako zamiennik 70-200/2,8. Dla mnie tez już ciemne szkiełko :D
dreamstorm
01-02-2012, 13:36
Zamien 70-200 na 135 w zestawie nr 1 i bedzie git :D
Dluzszego szkla niz 135 nie trzeb a przeciez masz 85 wiec dol masz zalatwiony.
Popieram :)
70-200 to spory kloc. Jak wisi na body to jeszcze można jakoś dać radę, ale potem nosić przy pasku w sakwie raczej nie ma szans. Na plener ok, ale do repo w połączeniu z 4ma stałkami to trzeba mieć świadomość minusów noszenia takiej ilości złomu.
C15m Fisheye, 24L, 35L, C85 1.8, C135L to bardzo fajny zestaw. Wręcz idealny, ale każdy ma inny sposób pracy i lubi inne ogniskowe. 200mm jest fajne do łapania ludzi w ławkach nie będąc zauważonym,ale 135tka na pewno będzie częściej przydatna.
To szkieloko bym wykluczyl bo przeciez to kolejny sloik na pasie albo w torbie no i f2.8 + brak stabilizacji?
Nie do przejscia przy moich rekach.Dlatego 200 1.8/2.0IS :D
I wtedy 14 i 200 jest w plecaku/torbie i podpinasz na z góry konkretne zadania, a 24/35/85/135 na dwóch body i na pasie, ewentualnie rezygnując z jednego/dwóch jak już za ciężko.
Widzę koledzy powyżej lubią nosić mase sprzętu, wygodnie Wam tak z tyloma słoikami? Nie wyobrażam sobie zabierania tyle sprzetu na ślub/reportaż co innego plener, gdzie mamy dużo czasu :) Może ja jestem dziwny ale w zupełności wystarczają mi 3 szkiełka aby zrobic całe zlecenie...
Dlatego 200 1.8/2.0IS :D
I wtedy 14 i 200 jest w plecaku/torbie i podpinasz na z góry konkretne zadania, a 24/35/85/135 na dwóch body i na pasie, ewentualnie rezygnując z jednego/dwóch jak już za ciężko.
Po to kupilem pas zeby nie martwic sie i nie taszczyc ze soba torby bo to nieporeczne.
Widzę koledzy powyżej lubią nosić mase sprzętu, wygodnie Wam tak z tyloma słoikami? Nie wyobrażam sobie zabierania tyle sprzetu na ślub/reportaż co innego plener, gdzie mamy dużo czasu :) Może ja jestem dziwny ale w zupełności wystarczają mi 3 szkiełka aby zrobic całe zlecenie...
Jak masz wszystko na pasie to w niczym to nie przeszkadza.
2 puszki i 5 szkielek z czego 3 w sakwach na pasie(jedna sakwa musi byc pusta zeby moc latwo i bezstresowo zmieniac szkielka).
Od kad kupilem wiem ze nigdy nie wroce do torby czy tez plecaka.
Jak masz wszystko na pasie to w niczym to nie przeszkadza.2 puszki i 5 szkielek z czego 3 w sakwach na pasie(jedna sakwa musi byc pusta zeby moc latwo i bezstresowo zmieniac szkielka).
Od kad kupilem wiem ze nigdy nie wroce do torby czy tez plecaka.
i zamiast fotografa mamy choinke :D
i zamiast fotografa mamy choinke :DIt's his business, it's his style.
It's his business, it's his style.
nie dało rady tego po polsku napisać czy jak?
Każdy pracuje jak lubi ale nie idziemy na ślub aby sie pokazać lecz zrobić zdjęcia a nie rzucać sie niepotrzebnie w oczy :D
a nie rzucać sie niepotrzebnie w oczy :DDlatego też do portretów mamy ogniskową 200, do przysięgi 35 lub 24, do ujęć całego kościoła 14, a do detali 85 i 135.
no widzisz jak ładnie, jak chcesz to potrafisz :D
C15m Fisheye, 24L, 35L, C85 1.8, 70-200 2,8 - chyba będę dążył do takiego zestawu.
70-200 2.8 nie zamienię na 135L ponieważ filmuje również czasami i 200mm jest mi potrzebne. Oczywiście jest strasznie ciężki, duży, ale bardzo uniwersalny i naprawdę pancerny. Według mnie nie da się żadnego 70-200 nosić na pasie. Zawsze zostawiam go w torbie.
Według mnie nie da się żadnego 70-200 nosić na pasie. Zawsze zostawiam go w torbie.Jako jeden z dwóch, max trzech obiektywów na pasie nie jest uciążliwy aż tak bardzo. Jak pakujesz cały swój sprzęt na pas (łącznie z puchami :D) to już wkurza. Aczkolwiek faktycznie, wygodniej nosi mi się 70-200 na body niż na pasie.
i zamiast fotografa mamy choinke :D
nie dało rady tego po polsku napisać czy jak?
Każdy pracuje jak lubi ale nie idziemy na ślub aby sie pokazać lecz zrobić zdjęcia a nie rzucać sie niepotrzebnie w oczy :D
Polecam superzooma Fuji, napewno wtopisz sie w tlum i masz zoom 30x bez zmiany obiektywu! :twisted:
Polecam superzooma Fuji, napewno wtopisz sie w tlum i masz zoom 30x bez zmiany obiektywu! :twisted:
Bez zgryźliwości.
wystarcza mi to co mam :)
Widzę koledzy powyżej lubią nosić mase sprzętu, wygodnie Wam tak z tyloma słoikami? Nie wyobrażam sobie zabierania tyle sprzetu na ślub/reportaż co innego plener, gdzie mamy dużo czasu :) Może ja jestem dziwny ale w zupełności wystarczają mi 3 szkiełka aby zrobic całe zlecenie...
no ja 90% robię 35L (60%) i 85/1.8 (30%) reszta 14 i 70-200 (mówię o repo bo w plenerze to co innego, potrafię czasem cały plener zrobić 70-200)
200/2.8 się przydaje czasem (rzadziej jak się ma 85/1.8 - prawda micles? :p)
ale 2.8 bez IS to tak ciemnawo na 200mm.
Jak już zamieniać to na 70-200/2.8 IS II - z tym, że to znowu jest dla mnie półśrodek w drodze do docelowego 200/2.0 :mrgreen:
Uważam też, że 14L jest horrendalnie drogie dlatego nie sądzę abym szybko się rozstał z Samyangiem mimo, że wkurza mnie jego odstająca kolorystyka. Zostaje 16-35 ale tu z kolei wolę jak już 24L i dalej zostawić Samyanga.
Prawdopodobna rozbudowa zestawu w moim przypadku będzie wyglądać jakoś tak:
1. S14mm, 35L, 85L, 70-200/2.8
2. S14mm, 24L, 35L, 85L, 70-200/2.8
3. S14mm, 24L, 35L, 85L, 200/2.0L IS (mkII? :p) i trzecia puszka APS-H (pewnie używany 1D4)
4. 14L/16-35L, 24L, 35L, 85L, 200/2.0L IS
Pewnie jeszcze gdzieś pomiędzy trzeba będzie wstawić zmianę jednej 5D2 na 5D3. Albo na 1DX, to wtedy zrezygnuję z 1D4 ;)
Więc plan myślę tak no dobre 3latka :p
Do dwójki pewnie gdzieś w środku/pod koniec przyszłego sezonu dojdę.
Największy killer w tym planie to pkt.3 :p
Najważniejsze to skompletować szklarnię bo 5d2 naprawdę mi odpowiada mocno i zmiana to tylko bardziej ze względów zachciankowo-techniczno-nieprzewidzianych.
Jak się ma szkła to potem ew. już tylko wymiany na kolejne wersje mkX a to są już małe koszty (szacuję tak 1,5-3k zależnie od szkiełka i okresu sprzedaży/kupna :p)
ja chyba jeszcze kupie 24/1,4 MK II i 85/1,8 i mam wsio :) W planach wymiana puszki bądź dokupienie 2 body(tylko jakiego) :D
ja sobie kupie 1Dx i 14L 24L 35L 50L 85L 135L 200L 300L 400L 500L 600L 800L
strideer
01-02-2012, 17:47
800L do dwóch szotów obrączek na ceremonii?
800L bo chce miec zblizenie na emocje ksiedza focac przy organach na poczatku kosciola
firtiris
01-02-2012, 18:08
no i się zaczyna jak w poprzednich 1000 stron ... szkoda gadać ... może warto przerzucić się na demotywatory.pl czy wiocha.pl jak kto woli :)
Lulu1988
01-02-2012, 18:20
Goomis, 200/2.0 L IS ?! Gdzie chcesz tachać takiego klamota? Nie taniej wyszłoby kupić sobie ciężarki za 100zł? ;)
ja chyba jeszcze kupie 24/1,4 MK II i 85/1,8 i mam wsio :) W planach wymiana puszki bądź dokupienie 2 body(tylko jakiego) :D
No i będziesz wyszydzaną przez siebie samego choinką :)
No i będziesz wyszydzaną przez siebie samego choinką :)
Ależ oczywiście, bo obwieszę się nimi wszystkimi od razu aby było lepiej mnie widać.
A tak na poważnie, to sa plany więc jak na razie nie grozi mi to w zupełności :D
Lulu1988
01-02-2012, 21:08
Wygląd nie jest ważny; ważne, aby było szybko i wygodnie, co znacznie zwiększa ilość ciekawych kadrów. Jeśli ktoś nie chce wyglądać jak choinka to niech lata z torbą na ramieniu (rzeczywiście mega wygodne rozwiązanie) lub podchodzi co chwilę do niej żeby wyciągnąć szkło.
Po to kupilem pas zeby nie martwic sie i nie taszczyc ze soba torby bo to nieporeczne.bardzo mnie zaintrygowałeś tym sposobem noszenia szkieł przy sobie. dla mnie to idealne rozwiązanie, bo ma się wszystko przy sobie i nie trzeba nieustannie pilnować torby/plecaka ze sprzętem, a jak wiadomo - weselni goście zdarzają się różni...
może napisać coś więcej na temat tego pasa albo odesłać do topiku na forum (o ile takowy powstał, ale mniemam, że pewnie tak ;) ), będę wdzięczna :)
jeśli macie sprawdzone te pasy z pokrowcami podajcie czego używacie :)
Lulu1988
01-02-2012, 22:19
Pas Lowepro (http://www.foto-ivy.pl/product.php?id_product=1070) + 4 pokrowce.
Są również zwolennicy Think Tanków (http://allegro.pl/thinktank-photo-modular-set-wawa-ld-fv-sklep-gw-i2089823207.html) - nie używałem tego systemu, więc się nie wypowiem.
Aha, do tego warto przeczytać TEN (http://www.canon-board.info/showthread.php?t=42) wątek ;)
Już pisaliśmy z Goomisiem :
Lowepro = grube ścianki, zamki błyskawiczne, sztywne tuby, rozmiarowo dopasowane pod szkła bez osłon albo z osłonami "do tyłu", kupując "na długość" z osłoną założoną "do pracy" narażamy się na duże luzy w drugim wymiarze.
ThinkTanki modular = cieńsze (nie ochronią podczas solidnej kolizji z czymś twardym), lżejsze, zgrabniejsze, bardziej wiotkie, rozmiarowo bardziej elastyczne (przez to że są workowate, szkło nie obija się o ścianki tak jak w Lowepro), niestety sposób zamknięcia = sznureczki ze ściągaczami, nie jesteśmy w stanie zamknąć w 100% (deszcz, piach, kurz itp zawsze mogą wpaść, a dziurka zostaje idealnie na środku, czyli tam gdzie zazwyczaj przednia albo tylna soczewka, więc lipa)
Thinktanki skin = najcieńsze, klapy z rzepami (megaciężko odchodzą, megagłośne), reszta tak jak w modular
Newsweary podobne opisem trochę do skinów, w szczegóły się nie wdaję, można znaleźć na forum, ja osobiście nie jestem zainteresowany tym rozwiązaniem (u nich sprzęt nosi się bardziej na klacie niż na pasie)
Thinktanki skin = najcieńsze, klapy z rzepami (megaciężko odchodzą, megagłośne), reszta tak jak w modular
toż przecież można rzepy wyciszyć. Są na klapie takie zakładki żeby je zakleić. Nie pamiętasz? :p
Pamiętam, ale wtedy nie ma niczego, co by trzymało szkła w środku w momencie, gdy pojemniki są do góry nogami co jest dla mnie warunkiem koniecznym.
jeśli macie sprawdzone te pasy z pokrowcami podajcie czego używacie :)
Lowepro light belt plus lowepro pouch'e na obiektywy plus portfel lowepro na karty przypinany do pasa
Jeśli jesteście zadowoleni, musze kiedys obadać ten patent :)
rediconn
02-02-2012, 10:48
Patent na śluby: znaleźć klienta, pójść i zrobić zdjęcia.
Patent na sprzęt: posiadać aparat i obiektyw.
Patent na lepszy sprzęt niż to co się posiada: sprzedać to co się ma, dołożyć kase jeśli się ją ma, kupić lepsze niż się miało. HINT: policzyć sobie, czy inwestycja ma sens :-)
Patent na polepszenie wygody/usprawnienie prac podczas wykonywania: dokupić to, co polepszy wygodę/usprawni pracę. HINT: policzyć sobie, czy inwestycja ma sens. HINT_2: sprawdzić wytrzymałość kręgosłupa :)
A może jest jakiś wątek na forum o szukaniu klientów ??? jakieś podstawowe zasady? najczęściej popełniane błędy? itp
Lulu1988
02-02-2012, 11:29
Stwórz (jeśli jeszcze nie masz) bardzo dobre portfolio, a klienci sami przyjdą... teoretycznie... ;]
MZ samo portfolio dziś nie wystarcza niestety :(
W mojej profesji jest taka teoria, że akustyk (taki człowiek od suwaczków i pokręteł na pulpicie, do którego podłączonych jest mnóstwo kabelków) nie powinien być gwiazdą koncertu. Dobry akustyk to taki, którego istnienia, w czasie koncertu się nie zauważa. Czy w fotografii ślubnej nie powinno być podobnie z fotografem (takim człowiekiem od pudełka do którego podłączone są różne rurki ze szklanymi przegródkami w środku)?
Goomis, 200/2.0 L IS ?! Gdzie chcesz tachać takiego klamota? Nie taniej wyszłoby kupić sobie ciężarki za 100zł? ;)
Bo lubię długie ogniskowe i nie robię tylko zdjęć ślubnych. 300/2.8 byłby fajniejszy ale z kolei na ślub już mało praktyczny :p
Ciężar mi nie straszny. Nie raz pracowałem powyżej 8h z body + grip + 70-200/2.8 i lampa na szyi ;)
Dlatego wolę raczej 200/2.0 i w razie co konwerter x1.4 wtedy mam takie prawie 300/2.8 :p
Z takim zestawem jak podałem będę już bardzo spełniony sprzętowo :D
5 takich szkieł do pracy to dla mnie zestaw praktycznie kompletny do większości zastosowań i myślę, że odnośnie pkt 4. mojej listy raczej 16-35L niż 14L
Na wyjazdy jedna lub dwie puszki + 16-35 + 85L (+ ew. 24L/35L) i można wszystko zrobić ;)
Pamiętam, ale wtedy nie ma niczego, co by trzymało szkła w środku w momencie, gdy pojemniki są do góry nogami co jest dla mnie warunkiem koniecznym.
rzepy są dwa i można zakleić tylko jeden. Myślę, że to dobry kompromis ;)
MZ samo portfolio dziś nie wystarcza niestety :(
No racja. Teraz bez dobrego marketingu to nic nie zdziałasz ;)
W mojej profesji jest taka teoria, że akustyk (taki człowiek od suwaczków i pokręteł na pulpicie, do którego podłączonych jest mnóstwo kabelków) nie powinien być gwiazdą koncertu. Dobry akustyk to taki, którego istnienia, w czasie koncertu się nie zauważa. Czy w fotografii ślubnej nie powinno być podobnie z fotografem (takim człowiekiem od pudełka do którego podłączone są różne rurki ze szklanymi przegródkami w środku)?
Popieram, dlatego pisałem wczesniej o obwieszaniu się za mało fajne :)
W mojej profesji jest taka teoria, że akustyk (taki człowiek od suwaczków i pokręteł na pulpicie, do którego podłączonych jest mnóstwo kabelków) nie powinien być gwiazdą koncertu. Dobry akustyk to taki, którego istnienia, w czasie koncertu się nie zauważa. Czy w fotografii ślubnej nie powinno być podobnie z fotografem (takim człowiekiem od pudełka do którego podłączone są różne rurki ze szklanymi przegródkami w środku)?Stopień ukrycia akustyka regulujesz długością kabli od konsoli i kamuflażem namiotu, a stopnia ukrycia fotografa nie wyregulujesz ogniskową obiektywu. Ja pomimo tej obwieszanki niejednokrotnie (również i jak robimy na dwóch, z Goomisiem) dostawałem opinie od pary, że goście byli zachwyceni naszym zachowaniem na uroczystości i że praktycznie byliśmy niewidoczni, a zdjęcia ze wszystkich fajnych momentów odziwo są. Bardziej niż stopniem obwieszenia zwracasz na siebie uwagę nerwowym sposobem poruszania się. Chodzenie pewnym, jednostajnym, nie za szybkim krokiem w kościele, to podstawa do sukcesu. Nie polecam natomiast znajdować się na chórze w momencie gdy ksiądz zaczyna już przysięgę :)
rzepy są dwa i można zakleić tylko jeden. Myślę, że to dobry kompromis ;)I mieć pół hałasu, zamiast całego. E tam!
Nie polecam natomiast znajdować się na chórze w momencie gdy ksiądz zaczyna już przysięgę :)
Jak sie nie zna liturgii to wtedy są takie kwiatki. Ale nie tyczy sie to tylko fotografów ale także gości w kościele. Niejednokrotnie widzę zmieszanie osób, ktore rzekomo są katolikami, chodza co niedziele, bądź częściej do kościoła a nie wiedzą kiedy klęknąć lub żegnają się przy każdym uklęknięciu :D
Jak sie nie zna liturgii to wtedy są takie kwiatki.Albo ksiądz kończy kazanie w momencie gdy myślimy, że dopiero 1/3 :D
Stopień ukrycia akustyka regulujesz długością kabli od konsoli i kamuflażem namiotu, a stopnia ukrycia fotografa nie wyregulujesz ogniskową obiektywu.
Mam nadzieję, że tylko udajesz, że nie rozumiesz o co chodzi, bo przecież nie o wygląd akustyka...
Ja pomimo tej obwieszanki niejednokrotnie (również i jak robimy na dwóch, z Goomisiem) dostawałem opinie od pary, że goście byli zachwyceni naszym zachowaniem na uroczystości i że praktycznie byliśmy niewidoczni, a zdjęcia ze wszystkich fajnych momentów odziwo są.
No widzę, że tylko udajesz na szczęście...
Albo ksiądz kończy kazanie w momencie gdy myślimy, że dopiero 1/3 :D
to wtedy ma się pecha :D poza tym nikt nie karze siedzieć na górze całego kazania :D
No racja. Teraz bez dobrego marketingu to nic nie zdziałasz ;)zwłaszcza tego szeptanego ;) możesz być nawet całkiem niezłym fotografem, ale jak nie potrafisz rozmawiać z ludźmi - i mówiąc wprost - jesteś grubiańskim burakiem, to nic z tego będzie. kultura, dobre zdjęcia i pozostawienie miłego wrażenia, a nie trzeba się będzie nawet jakoś specjalnie reklamować, klienci przyjdą sami :D
Popieram, dlatego pisałem wczesniej o obwieszaniu się za mało fajne :)
To co ty uwazasz za malo fajna choinke wielu moich klientow i ich gosci uwazalo za profesjonalny wyglad.
Tak jak pisal Micles. To zachowanie moze powodowac ze jestes zauwazony a nie to co masz na sobie. Byl bys duzo bardziej zauwazalny z duza torba czy plecakiem na plecach niz z pasem. Plecak przerabialem, teraz sluzy tylko jako futeral dla puszek podczas transportu.
Nie, nie udaję.
Gdy na koncercie wszyscy narzekają na to, że nie słychać tego co powinno być słyszalne, a słychać dużo różnych innych rzeczy, to zaczynają zwracać uwagę na akustyka i nie ma tu nic do rzeczy lokalizacja stanowiska realizatorskiego. Owszem długość kabli ma znaczenie, ale zupełnie inne, niż większość laików sądzi. Myślę, że z fotografem ślubnym jest podobnie. Gdy staje się bardziej zauważalny niż Młoda Para czy ksiądz (ten cywilny też), to raczej źle o nim świadczy. A sprzęt... Cóż... Na starej, 40-to letniej Vermonie dobry akustyk też "wykręci" sensowne brzmienie, a na najnowszym, cyfrowym Midasie (taka marka konsolet mikserskich audio) można spieprzyć banalnie prosty koncert jednego gostka z gitarką. Myślę, że każdy powinien mieć taki sprzęt i takie wyposażenie, jakie nie będzie go przerastać, bo ograniczenia mamy tylko w głowie. Jeden lubi kamizelkę, inny szelki, jeszcze inny pas biodrowy. Ktoś robi zdjęcia takimi obiektywami, ktoś innymi, ktoś taką puszką, ktoś inną. Znaczenie ma przede wszystkim efekt końcowy, czyli dobre zdjęcia i miłe wspomnienia, raczej nie związane z fotografem... Po owocach ich poznacie.
Ale przytrułem...
Kolekcjoner
02-02-2012, 18:38
Ale przytrułem...
Z tym się zgodzę :lol:.
Według mnie ten przykład nie bardzo :cool:. To jednak skrajnie inne typy działania, na dodatek na końcowy efekt dużo większy wpływ ma sam fotograf - jego talent, przygotowanie i doświadczenia, a w przypadku koncertu - wiadomo - suma tysięcy czynników - akustyk to tylko jedno z ogniwek.
BTW: ze względu na rangę zagadnienia coraz więcej szanujących się zespołów zaczyna mieć własnych akustyków, którym płacą taką samą gażę jak muzykowi :cool:.
To co ty uwazasz za malo fajna choinke wielu moich klientow i ich gosci uwazalo za profesjonalny wyglad.
Tak jak pisal Micles. To zachowanie moze powodowac ze jestes zauwazony a nie to co masz na sobie. Byl bys duzo bardziej zauwazalny z duza torba czy plecakiem na plecach niz z pasem. Plecak przerabialem, teraz sluzy tylko jako futeral dla puszek podczas transportu.
Pisałem o osobistych odczuciach, nie używałem więc nie wiem jakie to rozwiązanie. Być może faktycznie wygodne :)
sam właśnie szukam rozwiązania na dyskretne mienie przy sobie szkieł na ślubie. Plecak odpada, niewygodny. Teraz planuje zakupić jakąś sensowną dyskretną torbę w stylu: Crumpler Muffin Top 7500 w niej zmieszczę sobie spokojnie główne body, zapasowe i dwa dodatkowe obiektywy 50mm i 85mm a na głównym body 28mm. + karty pamięci i baterie wraz z lampą. Chociaż może sakwy też są rozwiązaniem... - muszę pomyśleć na ten temat troszkę...
BTW: ze względu na rangę zagadnienia coraz więcej szanujących się zespołów zaczyna mieć własnych akustyków, którym płacą taką samą gażę jak muzykowi :cool:.
to chyba bardziej od konkretnego miejsca do naglosnienia zalezy. z tego co pamietam w Hali Ludowej we Wroclawiu byl jeden czlowiek, ktorego na duze imprezy wzywali, zeby pomogl ekipie zespolu "ustawic jak trzeba". Hala jest ciezka w naglosnieniu a ten czlowiek po prostu wiedzial co jak zabrzmi.
z innej beczki - tez uwazam, ze dobry akustyk powinien byc jak fotograf w swoim zdjeciu (lub tez bog we wszechswiecie) - nigdzie niewidoczny, ale wszedzie obecny ;) ( http://plfoto.com/zdjecie,inne,zdjecie,809752.html )
Witam
W zawiązku z tym, że planuję modyfikacje posiadanego sprzętu proszę Was o poradę. Do tej pory używałem 5D + 50D z obiektywami 50/f1.8 + C24-70/2.8 + T70-200/2.8. Zastanawiam się nad dwoma rozwiązaniami tj. zakup:
1. 5D II
2. C16-35/f2.8
3. 35/f1.4
4. 85/f1.8
5. 135/f2.0
Lub
1. 5D II
2. C70-200/ 2.8 IS II
3. 35/f1.4
4. Zostaje 24-70/f2.8
Dobre opinie na temat nowego C70-200 trochę mnie powstrzymały przed decyzją o zakupie pierwszego zestawu i wyborze drugiego rozwiązania (zastąpienie 85 i 135 jednym 70-200) , aczkolwiek w tym przypadku pozbywam się szerokiego kąta z pierwszej opcji brak kasy na zakup 16-35. Niestety budżet na pierwszy zestaw nawet ze sprzedażą starego sprzętu jest i tak już przekroczony. W jednym i drugim przypadku do sprzedania 50D + T70-200/2.8 w pierwszym dodatkowo też 24-70.
Przeznaczenie to głównie śluby.
Proszę o poradę i sugestię dotyczącą ewentualnych innych konfiguracji.
KrzysiekT
06-02-2012, 16:27
Dotacje czy nie? Bo jeżeli tak, to tylko sprzęt nowy, jeżeli nie, to można coś pokombinować z używkami ;)
W grę wchodzi tylko nowy sprzęt co niestety trochę komplikuje temat.
KrzysiekT
06-02-2012, 16:37
No to zdecydowanie:
5D Classic + 5DMk2
16-35mm
35L
85 1.8
ewentualnie 135L
Sensu zakupu 70-200 II na śluby nie widzę. Polecam z praktyki, mi dotacji z UP w tamtym roku dać nie chcieli bo za mało lat niby mam ;)
Do tej pory używałem 5D + 50D z obiektywami 50/f1.8 + C24-70/2.8 + T70-200/2.8.
Kiedy korzystałeś z 50D? Kiedy AF 5D błądził?
Kiedy było ciemniej?
1. 5D II
2. C16-35/f2.8
3. 35/f1.4
4. 85/f1.8
5. 135/f2.0
Jak wygląda Twoja praca ze stałkami? Jeśli nie pracowałeś na tylu stałkach, to będzie CI dosyć ciężko zapanować nad kadrem. Tym bardziej nad kilkoma ustawieniami.
Lub
1. 5D II
2. C70-200/ 2.8 IS II
3. 35/f1.4
4. Zostaje 24-70/f2.8
35/1.4 rozumiem, że ma w tym przypadku posłużyć jako przydatne szkiełko pod rozmycia, ale 70-200/2.8 jest niestety ciężki i mało wygodny. Zestaw z lampą i takim szkłem robi się strasznie mało poręczny.
Gdybym był Tobą, to zostawiłbym 5dmk1 i dokupił 5dmk2 lub 7D.
Ze szkieł skupiłbym się na: 16-35/2.8L + 85/1.8 + 135/2 (+tc 1,4)
135 jest bardzo poręcznym szkłem, a z tc 1,4 razy daje 200mm i światło 2.8 przy czym jest nadal poręczne ;)
Kiedy korzystałeś z 50D?
Na 50D był zapięty Tamron i wykorzystywany głównie w plenerze.
Jak wygląda Twoja praca ze stałkami?
Jak do tej pory korzystałem tylko z jednej. Ale myślę, że ten aspekt jest do opanowania.
35/1.4 rozumiem, że ma w tym przypadku posłużyć jako przydatne szkiełko pod rozmycia
35-tka miałaby być podstawowym szkłem na nowej 5-tce. Z analizy ogniskowych najczęściej wykorzystywanych przeze mnie wynika, że okolice 30-35 to duży odsetek zdjęć. Na drugiej 5-tce zapięty miałby być okiektyw 85/1.8.
Dodatkowo do szerokich kadrów 16-35 (lub coś innego) na zmianę z 35/1.4 no i 135/2.0 na plener zamiennie z 85/1.8
Zastanawia mnie jednak jak zamiast zestawu 85/135 spisywałby się ten nowy C70-200. Bo optycznie z tego co czytałem to jest ok. Tylko czy światło 1.8/2.0 kontra 2.8 + IS będzie korzystniejsze?
komarsnk
06-02-2012, 17:51
Sensu zakupu 70-200 II na śluby nie widzę.
Nie gadaj głupot - do bliższych portretów lub zakładania obrączek śmiga aż miło. Nie zawsze możesz wejść z buciorami na ołtarz.
jellyeater
06-02-2012, 19:23
85 chyba będzie trochę odstawał od 35 i 135...
85 chyba będzie trochę odstawał od 35 i 135...
odstawał jakością obrazu? raczej nie
KrzysiekT
06-02-2012, 20:26
Nie gadaj głupot - do bliższych portretów lub zakładania obrączek śmiga aż miło. Nie zawsze możesz wejść z buciorami na ołtarz.
Czemu tak agresywnie? :) Do obrączek i bliższych portretów uwielbiam 85L, na które jeszcze mnie mnie stać psychicznie, na razie zadowalam się 85 f/1.8 ;) Inna sprawa, że to wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Niektórzy lubią mieć bezpośredni kontakt z przeciwnikiem ;) Dźwigam na każdy ślub profilaktycznie 24-70 i 70-200, a i tak większość czasu robię zdjęcia 35L i właśnie 85.
komarsnk
06-02-2012, 20:43
Czemu tak agresywnie? :)
Aj tam - przepraszam :) Miało być pieszczotliwie :mrgreen:
85 chyba będzie trochę odstawał od 35 i 135...
BZDURA!
Mój wcale nie odstaje od 35L. 135 jest wybitnie dobra ale nadal nie umniejsza to jakości 85/1.8
Opinie oparte o "chyba" to możesz zachować dla siebie ;)
BZDURA!
Mój wcale nie odstaje od 35L. 135 jest wybitnie dobra ale nadal nie umniejsza to jakości 85/1.8
Opinie oparte o "chyba" to możesz zachować dla siebie ;)
Popieram
Kolekcjoner
08-02-2012, 06:09
Popieram
A ja nie popieram i bardzo proszę nie używać takiego agresywnego tonu na forum :rolleyes:.
pytanie, czy poniższy zestaw będzie się dobrze sprawował na ślubach:
REPORTER PAS BIODROWY V1 + trzy sakwy CAMROCK L230 czy może brać Camrock L240 na canona 85 1.8 z osłoną a na 28 1.8 i 50 1.8 wystarczyć powinno L230. Czy może jakaś inna propozycja w przystępnej cenie - owy zestaw to koszt ok 200zł.
BZDURA!
Mój wcale nie odstaje od 35L. 135 jest wybitnie dobra ale nadal nie umniejsza to jakości 85/1.8
Opinie oparte o "chyba" to możesz zachować dla siebie ;)
Dwoma lapkami sie pod tym podpisze. Gdyby nie aberacja to moje 85 nie odbiegalo by zbytnio od Lek(nie porownouje do 85L).
Smialo moge powiedziec ze przy 100% crop z 21mpixow jest ostro!
pytanie, czy poniższy zestaw będzie się dobrze sprawował na ślubach:
REPORTER PAS BIODROWY V1 + trzy sakwy CAMROCK L230 czy może brać Camrock L240 na canona 85 1.8 z osłoną a na 28 1.8 i 50 1.8 wystarczyć powinno L230. Czy może jakaś inna propozycja w przystępnej cenie - owy zestaw to koszt ok 200zł.
Ja polecam Lens Case od LowePro. Na 85usm z osłoną i 35L z osłoną idealnie pasuje Lens Case 2s. Poszukaj na allegro, może trafi się "prawie nowy". Za 3 nowe raczej nie zmieścisz się w 200zeta.
Odn pasa, nie prościej nosić zwykły, skórzany ? Tylko, że ja mam problemu z l4-l5:mad: i 2 pasy to masakra
docelowo właśnie chce zamieścić w tym 35L i 85L - bądź podobnych wielkości obiektyw. - zaczynam szukać :)
franek kimono
14-02-2012, 20:26
Mam pytanko do drogich forumowiczow i prosbe jednoczesnie.
W ubieglym sezonie fotografowem zestawem 5D + 24-70 i 85mm. W tym postanowilem przejsc calkowicie na stalki i wymienilem zooma na 24mm 1.4. Przede mna zakup drugiego body. Jeszcze nie tak dawno mial to byc oczywiscie 5D II ale spadly na mnie niestety dodatkowe wydatki i zastanawiam sie tez nad 7d albo nawet 60d skoro to ta sama matryca. Szukam tez starej 5D bo bardzo odpowiada mi obrazek z tej puszki ale coraz trudniej wyrwac cos w dobrym stanie. Pomyslalem sobie, ze taka kombinacja pelnej klatki i apsc plus te 2 szkielka powyzej i jeszcze dodatkowe 50mm mogloby stanowic ciekawa kombinacje, bo majac 24mm na fullfrejmie moge tez miec jakies 35mm na apsc.
Tylko pytanie jak sie ta matryca spisuje?? Jest ktos moze zyczliwy z Poznania lub okolic, zeby sie spotkac i uzyczyc na chwile jedna z tych puszek??
Mam pytanko do drogich forumowiczow i prosbe jednoczesnie.
W ubieglym sezonie fotografowem zestawem 5D + 24-70 i 85mm. W tym postanowilem przejsc calkowicie na stalki i wymienilem zooma na 24mm 1.4. Przede mna zakup drugiego body. Jeszcze nie tak dawno mial to byc oczywiscie 5D II ale spadly na mnie niestety dodatkowe wydatki i zastanawiam sie tez nad 7d albo nawet 60d skoro to ta sama matryca. Szukam tez starej 5D bo bardzo odpowiada mi obrazek z tej puszki ale coraz trudniej wyrwac cos w dobrym stanie. Pomyslalem sobie, ze taka kombinacja pelnej klatki i apsc plus te 2 szkielka powyzej i jeszcze dodatkowe 50mm mogloby stanowic ciekawa kombinacje, bo majac 24mm na fullfrejmie moge tez miec jakies 35mm na apsc.
Tylko pytanie jak sie ta matryca spisuje?? Jest ktos moze zyczliwy z Poznania lub okolic, zeby sie spotkac i uzyczyc na chwile jedna z tych puszek??
Jak kupisz cropa to nigdy sobie nie wybaczysz i bedziesz tak dlugo kombinowal az dokupisz drogie FF. Ja cropa nie dotykam, jak jeszcze mialem 40d z 5d to po cropa siegalem z przymusu, potem lezal w szufladzie az zmienilem na 2xFF.
Tym bardziej przesiadka w droga strone wydaje mi sie bardzo zlym pomyslem.
franek kimono
16-02-2012, 00:32
Tez miałem kiedyś 40D i po przejściu na 5D rzeczywiście doznałem szoku. Myślałem jednak, ze nowe matryce w 7D jakoś lepiej się sprawdzają od tej w 40D
Nie ma tu na tym forum Poznaniakow??? :)
Tez miałem kiedyś 40D i po przejściu na 5D rzeczywiście doznałem szoku. Myślałem jednak, ze nowe matryce w 7D jakoś lepiej się sprawdzają od tej w 40D
Nie ma tu na tym forum Poznaniakow??? :)
Ale co sie mialo zmienic. Nawalili wiecej pixeli wiec jak dla mnie jest to jedynie wada. Matryca dalej ma ten sam rozmiar a to sie liczy.
Przechodził ktoś z 5d na 1d (ogólnie aps-h) ? Cały czas się zastanawiam nad zmianą. Doszedłem do wniosku, że wolę chyba mieć pewniejszy aparat (tj. af + fps) w ciemniejszych miejscach kosztem niewielkiej utraty jakości zdjęć. Czy ktoś już tak przechodził ? Ewentualnie jakie wnioski ? AF w niektórych kościołach zwyczajnie nie wyrabia bez założenia lampy, a nie po to się kupuje lekkie stałki, żeby lampę dokładać do tego. Docelowo celuję w 1dsmk2, ale póki co nie moja półka cenowa;)
KrzysiekT
16-02-2012, 01:23
Ja przeszedłem z 5Dmk2 na 1Dmk4, i nie żałuję, warto było. Z 16-35 jest zawsze szybko i pewnie. Nie wiem co miałbym napisać, to zupełnie inna specyfika pracy, inny shutter lag, itd. O ile z 5D nie lubiłem 85 1.8, o tyle na 1D stało się moim ulubionym szkłem ;) Mimo to, dalej zestaw 5Dmk2 + 35L uważam za niezastąpiony na jakimkolwiek ślubie. Nie brakuje mi jakoś specjalnie rozmycia czy "plastyki".
Tez miałem kiedyś 40D i po przejściu na 5D rzeczywiście doznałem szoku. Myślałem jednak, ze nowe matryce w 7D jakoś lepiej się sprawdzają od tej w 40D
Nie ma tu na tym forum Poznaniakow??? :)
Jest sporo:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=24833
Tylko nie wiem kto ma 7D :p
Przechodził ktoś z 5d na 1d (ogólnie aps-h) ? Cały czas się zastanawiam nad zmianą. Doszedłem do wniosku, że wolę chyba mieć pewniejszy aparat (tj. af + fps) w ciemniejszych miejscach kosztem niewielkiej utraty jakości zdjęć. Czy ktoś już tak przechodził ? Ewentualnie jakie wnioski ? AF w niektórych kościołach zwyczajnie nie wyrabia bez założenia lampy, a nie po to się kupuje lekkie stałki, żeby lampę dokładać do tego. Docelowo celuję w 1dsmk2, ale póki co nie moja półka cenowa;)
Skoro 1ds2 to nie ta półka cenowa to jaką jedyne chcesz kupić?
mkIIN? - staroć. 1d3? No może ale tu bym się zastanawiał czy nie lepiej 5D2 jednak.
Celuję w 1d2. Praktycznie ta sama cena co 5d. 1d3 ma tylko więcej klatek (1,5fps więcej) oraz lepsze iso. Najbardziej mi zależy na sprawnym af, więc najprawdopodobniej kupię 1d2, sprawdzę czy faktycznie dużo lepiej się pracuje z takim body i dalej podejmę kroki, albo powrót na 5d, albo kupno 1dmk3 (pod warunkiem, że matryca aps-h trafi w mój gust), albo zostawię 1d2 do czasu kupna 1ds2.
AF w niektórych kościołach zwyczajnie nie wyrabia bez założenia lampy, a nie po to się kupuje lekkie stałki, żeby lampę dokładać do tego.
Nie wiem co masz na mysli ciemny kościół ale ja nie mam problemów z uzywaniem 5D z jasnymi stałkami w ciemnych kościołach czy nawet salach. Lampy nie zakładam aby poprawić sobie działanie AF, tym bardziej, że moje podstawowe szkło to Sigma 50/1,4 HSM :)
Hm, może faktycznie nie doprecyzowałem: ujęcia statyczne, gdzie np. para klęczy przed ołtarzem, czy czeka przy wejściu aż wszyscy wejdą lub muzyka zacznie grać to jest ok - mogę złapać ostrość na coś kontrastowego i lekko przestawić kadr. Ale gdy np para idzie do ołtarza, w środku nie za dużo światła zastanego, a w tle czasami dodatkowo światło z zewnątrz (przez otwarte drzwi wejściowe kościoła) to AF lubi się pomylić lub po prostu kręcić tam i z powrotem (mam tu na myśli 5d+50usm, najczęściej tego używam). 50usm przymknięte do f/2 i para idąca w moją stronę w takich warunkach często się kończy tym, że ostrość nie jest na twarzy ale w najlepszym wypadku kilka cm za (efekt można porównać do BF). Już pomijam w tej sytuacji fakt, że nastawiam ostrość na coś kontrastowego, choćby ta twarz i przy użyciu centralnego punktu kadr nie zawsze jest taki jaki bym chciał mieć... I tak naprawdę jeśli nie mam podpiętej lampy w takich warunkach (bez błysku - wspomaganie af) to dość sporo ryzykuję. Innym rozwiązaniem jest przymknięcie szkła, ale czasami warunki w kościele na to nie pozwalają (nie jeden raz się spotkałem z sytuacją, gdzie iso 1600/3200 + max f/2 wychodziły czasy rzędu 1/30).
w omawianej przez Ciebie sytuacji z pomoć Ci przyjdzie śledzący AF, który będzie sam dobierał AF do sytuacji. Ja nie miałem z tym ani razu problemu a tez takie ujęcia robię, tym bardziej że mam sigmę(której inni nie lubią własnie za AF). Lampy w kościele to już nia pamietam kiedy używałem, tym bardziej jako wspomagacza. A jeśli masz kłopot z AF zawsze można złapać ostrośc ręcznie, tyle czasu jest :)
Celuję w 1d2. Praktycznie ta sama cena co 5d. 1d3 ma tylko więcej klatek (1,5fps więcej) oraz lepsze iso.
No tutaj się mylisz i to bardzo.
Poza tym 1D2 ma gorsze wysokie ISO niż 5D1.
Różnic w tych modelach jest znacznie więcej. Ale jeżeli dla Ciebie to tylko 1,5fps i ISO to znaczy, że 1D Ci nie potrzebne.
Poza tym w jedynkach trzeba dobrze ustawić AF pod konkretną sytuację żeby było bardzo dobrze.
Pół setki pól AF i masa opcji do ustawienia.
Znajomy swoją pierwszą jedynkę "odkrywał" i dostrajał przez 2miesiące codziennie coś grzebiąc w ustawieniach i przesiadując na zagranicznych forach ;)
Hm, może faktycznie nie doprecyzowałem: ujęcia statyczne, gdzie np. para klęczy przed ołtarzem, czy czeka przy wejściu aż wszyscy wejdą lub muzyka zacznie grać to jest ok - mogę złapać ostrość na coś kontrastowego i lekko przestawić kadr. Ale gdy np para idzie do ołtarza, w środku nie za dużo światła zastanego, a w tle czasami dodatkowo światło z zewnątrz (przez otwarte drzwi wejściowe kościoła) to AF lubi się pomylić lub po prostu kręcić tam i z powrotem (mam tu na myśli 5d+50usm, najczęściej tego używam). 50usm przymknięte do f/2 i para idąca w moją stronę w takich warunkach często się kończy tym, że ostrość nie jest na twarzy ale w najlepszym wypadku kilka cm za (efekt można porównać do BF). Już pomijam w tej sytuacji fakt, że nastawiam ostrość na coś kontrastowego, choćby ta twarz i przy użyciu centralnego punktu kadr nie zawsze jest taki jaki bym chciał mieć... I tak naprawdę jeśli nie mam podpiętej lampy w takich warunkach (bez błysku - wspomaganie af) to dość sporo ryzykuję. Innym rozwiązaniem jest przymknięcie szkła, ale czasami warunki w kościele na to nie pozwalają (nie jeden raz się spotkałem z sytuacją, gdzie iso 1600/3200 + max f/2 wychodziły czasy rzędu 1/30).
Nie napisałeś też z jakiego dystansu robisz.
50/1.4 nie jest demonem szybkości i celności (nie ma ring USM tylko micro USM czyli coś pomiędzy zwykłym silnikiem a normalnym USM) + 1.4 czy nawet 2.0 i to pewnie z kilku metrów to nie obwiniałbym sprzętu za to, że nie trafia, nawet przy średnim AFie 5D1.
Ile twarz na którą ustawiasz ostrość zajmuje kadru? Jest chociaż większa niż pkt. AF'a na matówce?
Mi 5D2 z 35L na servo też średnio trafia z kilku metrów i 1.4.
Przy zdjęciach seryjnych może 1/5 będzie dobrze trafione.
Za to z 70-200 jest bardzo dobrze. Praktycznie wszystko w punkt.
ISO1600 w 1D2 to jak 3200 w 5D1.
Sprzedasz 5D, kupisz 1D2 gdzie będzie gorsze ISO i nadal Ci nie będzie trafiać i tylko stracisz czas i pieniądze na roszadach.
No i crop x1.3 zmienia jednak sytuację. Zależy jakie masz szkła.
Poza tym w jedynkach trzeba dobrze ustawić AF pod konkretną sytuację żeby było bardzo dobrze.
Pół setki pól AF i masa opcji do ustawienia.
I tak i nie. Owszem opcji jest sporo, ale wystarczy ustawić raz sobie prędkość i precyzję servo wg własnych potrzeb, a później zostaje tylko bezstresowe używanie. Druga sprawa: mało kto używa wszystkich 45 punktów AF. Ja w 99% przypadków mam ustawione 9 aktywnych z pomiarem i tyle w temacie.
A co do kupna 1d na śluby MK II - nie, MK III i IV - tak, 1Ds MK II i III tak. Powód? ISO
A co do kupna 1d na śluby MK II - nie, MK III i IV - tak, 1Ds MK II i III tak. Powód? ISO
Sorki ale gdybym miał patrzeć na ISO to z Twojego myślenia musiałbym wymienić aparat :D
Dla mnie ISO to ważna sprawa (zresztą nie tylko dla mnie), dlatego też wymieniam za jakiś czas 1D MK II na inną jedynkę
sa gusta i guściki o których sie nie dyskutuje :) ale wole robić zdjęcia :P
owszem, ja lubie pracować z materiałem dobrej jakości np EOT
Pozdrawiam
I tak i nie. Owszem opcji jest sporo, ale wystarczy ustawić raz sobie prędkość i precyzję servo wg własnych potrzeb, a później zostaje tylko bezstresowe używanie. Druga sprawa: mało kto używa wszystkich 45 punktów AF. Ja w 99% przypadków mam ustawione 9 aktywnych z pomiarem i tyle w temacie.
A co do kupna 1d na śluby MK II - nie, MK III i IV - tak, 1Ds MK II i III tak. Powód? ISO
No tak tylko to wszystko trzeba ustawić.
Wedle potrzeb.
Do piłki duża szybkość, może kosztem precyzji.
Do ślubu jak para idzie do ołtarza nie trzeba takiej szybkości ale fajnie mieć większą precyzję.
No i ilość aktywnych pkt też trzeba ustawić.
Co do ISO to się zgadza z tym co pisałem właśnie ;)
Nie ma tu na tym forum Poznaniakow??? :)
No co najmniej kilku(dziesięciu)... a co? 8-)
KrzysiekT
17-02-2012, 17:17
Gdzie się podziały używane 35L?! Ostatnio cena za idealną używkę podeszła do równego 4,5 tys. zł. Nieźle... Tak wszyscy to szkiełko polecają do ślubów, że aż brakło sprzętu ;)
4,5 za używkę jak nowa można mieć za 5399 :D widac szkiełko dobre jest i ludzie zassali wszystko :D
Kryzys Panie kryzys. Ja tego szkła od dawien dawna nie widziałem na półce sklepowej.
krysys a ceny ida do góry :D
Kurcze chyba to ta forumowa propaganda robi swoje :D
Na kryzysie zawsze jedni się bogacą, a drudzy tracą.
dokładnie, ja na szczęście nie potrzebuję owej 35tki więc mam spokój
dokładnie, ja na szczęście nie potrzebuję owej 35tki więc mam spokójPinhole i jechane, co nie? :)
Da__FreaK
17-02-2012, 18:16
Ja kilka dni temu kupilem 24 L II w idealnej kondycji za 4200 :D. Wiec jak widac, sprzet jest wystarczy poszukac :D
Pinhole i jechane, co nie? :)
Nie mam na to czasu ale fotografia świetna w tej technice :) Może kiedyś znowu się pobawię
Ja kupowałem 35L nowe w czerwcu to się musiałem mocno naszukać, wszędzie były pustki.
To szkiełko którego się raczej nie pozbywa jak już się kupi ;)
franek kimono
18-02-2012, 01:35
No co najmniej kilku(dziesięciu)... a co? 8-)
A bo chcialem sie spotkac z userami 7D lub 60d i zerknac co te cuda potrafia, bo jeszcze kilka dni temu zastanawialem sie nad kupnem ktoregos z tych body, ale niespodziewanie udalo mi sie kupic fajna sztuke 5D i jestem hepi ;))
A bo chcialem sie spotkac z userami 7D lub 60d i zerknac co te cuda potrafia, bo jeszcze kilka dni temu zastanawialem sie nad kupnem ktoregos z tych body, ale niespodziewanie udalo mi sie kupic fajna sztuke 5D i jestem hepi ;))
To nie masz co żałować. 7d dobry kombajn zwłaszcza AF ale matryca.... nie ma co porównywać nawet z 5d :)
kinimodgdynia
18-02-2012, 13:47
Mam 5d2 i 1d2, wcześniej 5d1. Jedynka to świetny aparat, ale niestety do ślubów jego iso trochę nie wystarcza, tutaj zdecydowanie lepiej sprawdza się nawet stara piątka.
Witam serdecznie brać canonowską :)
Jak wielu innych napiszę co mam:
- 450 d + canon 18-200 mm 3,5-5,6 + canon 50 mm 1,4
Planuję wymienić body na 7D (focę dużo sportu). W związku z wymianą body chciałbym dokupić jakieś szkiełka, bym mógł cykać śluby. W moim kręgu zainteresowań jest:
- canon 28 mm 1,8
- i ewentualnie jakiś fish-eye
- no i oczywiście lampa
Co powiecie o takim zestawie. Proszę o ewentualne sugestie.
Pozdrawiam, G ;)
dwa body musisz mieć, dwie lampy. obiektyw 18-200 moze byc na jednym, do szerokich ujec i do mega ciasnych kadrow, a na drugim body żonglować stałkami i bedzie gut.
fish-eye sobie na poczatek odpusc;)
Ja mysle ze dobor sprzetu do slubow czy do jakiego kolwiek innego tematu to przede wszystkim kwestia kwoty jaka sie chce przeznaczyc na ten zakup i od umiejetnosci fotografujacego. Jesli cie stac na 1dx i uwazasz ze wykorzystasz jego moc to sie nie zastanawiaj:-). Jesli nie stac cie i jestes poczatkujacy to pomysl np nad 5d, dokup do niego jakies szkielko typu zoom, najlepiej jasny f/2.8 i jakas tania lampke do swiecenia:-). Pzdr
Witam serdecznie brać canonowską :)
Jak wielu innych napiszę co mam:
- 450 d + canon 18-200 mm 3,5-5,6 + canon 50 mm 1,4
Planuję wymienić body na 7D (focę dużo sportu). W związku z wymianą body chciałbym dokupić jakieś szkiełka, bym mógł cykać śluby. W moim kręgu zainteresowań jest:
- canon 28 mm 1,8
- i ewentualnie jakiś fish-eye
- no i oczywiście lampa
Co powiecie o takim zestawie. Proszę o ewentualne sugestie.
Pozdrawiam, G ;)
Jak zawsze: najlepiej 2body. Własne, pożyczone - bez znaczenia.
Ten kit 18-200 najlepiej byłoby wymienić na coś jasnego z zakresu 17-50. Chociażby używany tamron.
Fisha odpuść lepiej kupić coś z zakresu 85/100/135/200
dwa body musisz mieć, dwie lampy.
z dwiema lampami bym nie przesadzał. Szczególnie jak będzie nowa. Co prawda ja np. mam o tyle duży komfort, że jak mi siądzie lampa to wrzucam ISO3200-6400, 1.4-1.8, włączam światła na sali i jadę dalej :D (piszę o sali bo w sumie tylko tam lampy używam)
Ja mysle ze dobor sprzetu do slubow czy do jakiego kolwiek innego tematu to przede wszystkim kwestia kwoty jaka sie chce przeznaczyc na ten zakup i od umiejetnosci fotografujacego. Jesli cie stac na 1dx i uwazasz ze wykorzystasz jego moc to sie nie zastanawiaj:-). Jesli nie stac cie i jestes poczatkujacy to pomysl np nad 5d, dokup do niego jakies szkielko typu zoom, najlepiej jasny f/2.8 i jakas tania lampke do swiecenia:-). Pzdr
Nie ten na który stać tylko ten który na siebie zapracuje. Co z tego, że ktoś kupi 1DX za blisko 30tys. jak w pierwszym roku będzie miał 2-3zlecenia i sprzęt zamiast zarabiać będzie się zwracał nie wiadomo jak długo?
Ja założyłem, że rocznie będę kupował sprzętu który maksymalnie zwróci się w miesiąc pracy czyli 4-5wesel.
Witam serdecznie brać canonowską :)
Jak wielu innych napiszę co mam:
- 450 d + canon 18-200 mm 3,5-5,6 + canon 50 mm 1,4
Planuję wymienić body na 7D (focę dużo sportu). W związku z wymianą body chciałbym dokupić jakieś szkiełka, bym mógł cykać śluby. W moim kręgu zainteresowań jest:
- canon 28 mm 1,8
- i ewentualnie jakiś fish-eye
- no i oczywiście lampa
G ;)
Prawdą jest, co piszą inni, że 2 body się przydają - na wszelki wypadek. Choćby nawet to drugie miało leżeć w torbie.
450d - fajny aparat, ale ISO 1600 czasami jest za mało, szczególnie z ciemnym zoomem 18-200. Jeśli nie wymienisz tego zooma na nic jaśniejszego, to nawet z 7d będziesz musiał dużo błyskać - polecam zaopatrzyć się w filtry ocieplające do lampy błyskowej (koniecznie!) i zestaw różnych dyfuzorów (na różne okazje), przyda się też sensowna książka o błyskaniu (np. Neil van Niekerk "Lampa błyskowa w fotografii ślubnej").
- co do samego 18-200 nie wypowiem się, bo nie miałem, aczkolwiek jestem mocno sceptyczny jeśli chodzi o szkła o tak szerokim zakresie. Za to na pewno byłem bardzo zadowolony z 18-55 IS (kitowe szkło, do nabycia za ok 200-300 zł).
- canon 28 1.8 - fajnie, może być też Sigma 30 1.4 (o ile nie jesteś sigmofobem).
- fisheye - jedyne "słuszne" rozwiązanie pod cropa to samyang, szczególnie że rybą robi się kilka ujęć na reportaż. Trzeba pamiętać tylko, że używalny jest od f5.6. A więc ciemno, a im szerszy kąt, tym trudniej doświetlić scenę lampą na aparacie.
- lampa - może 580 EX II? Droższa niż np 480-tka, ale silniejsza (nie tylko silniejsza moc błysku, ale także szybsze ładowanie) - a zapewne będziesz potrzebować silnej lampy. Moim zdaniem, słabszymi szkłami i nawet amatorskim (jak 450d) aparatem zrobisz ładne zdjęcia, jeśli masz dużo światła - najlepiej dużo zastanego. W kościele i na sali musisz znaleźć swój patent na naprawdę dobre doświetlanie.
Kupiłem aparat Canon EOS 600D i podstawowy obiektyw EFS 18-55 mm. Proszę podpowiedzcie mi jaki obiektyw dokupić do:
1. Zdjęć typowo portretowych (np. małe dzieci, rodzinne)
2. Ślubne
Dziękuję tym, którzy pomogą.
michael_key
27-02-2012, 20:57
Canon 50mm 1.4
1. Do pomieszczeń dobry będzie c 28 1.8, a w plener sławny 85 1.8. Zastanów się też nad zoomem ze stałym światłem np. Tamron 17-50 2.8 lub duużo droższy Canon 17-55 2.8
2. Niech wypowiedzą się koledzy ślubniacy lub przeszukaj forum maciejko.net/cbsearch :P
Pozdrawiam.
Kupiłem aparat Canon EOS 600D i podstawowy obiektyw EFS 18-55 mm. Proszę podpowiedzcie mi jaki obiektyw dokupić do:
1. Zdjęć typowo portretowych (np. małe dzieci, rodzinne)
2. Ślubne
Dziękuję tym, którzy pomogą.
Trudno doradzic jaki obiektyw. Zalezy co sobie cenisz, porecznosc czy najwyzsza jakosc. Piszesz ze zdjecia typowo portretowe ale i slubne. Do slubow pasuje kupic cos szerszego, natomiast do portretu cos wezszego. Jesli jestes zainteresowany stalkami to bral bym canona 50/1.4 i ewentualnie 24/2.8. Jesli chodzi ci po glowie zoom to moze 17-40/4?
Trudno doradzic jaki obiektyw. Zalezy co sobie cenisz, porecznosc czy najwyzsza jakosc. Piszesz ze zdjecia typowo portretowe ale i slubne. Do slubow pasuje kupic cos szerszego, natomiast do portretu cos wezszego. Jesli jestes zainteresowany stalkami to bral bym canona 50/1.4 i ewentualnie 24/2.8. Jesli chodzi ci po glowie zoom to moze 17-40/4?
Na cropie jest problem i to spory
50/1,4 tak daje obrazek mniej więcej taki jak 85 na 5d. Światła powinno wystarczyć bez błykania po oczkach.
17-40 to już mega ciemno, tego rozwiązania nie polecam. Ledwo 16-35/2,8 i iso 1600-3200 styknie do zastanego. Za to 16-35 drogie.
Można pokusić się o 28/1,8 i w tandemie z 50/1,4 powinno dać radę. + lampka do wspomagania af i okazjonalnego błykania (na sali).
Może należałoby zamiast 28/1.8 sprawdzić jak działa body z 20/1,8 sigmy (cena pewnie porównywalna z canonowym 28/1,8). Powinno być już w miarę szeroko i jasno.Pytanie o AF.
Ja jakbym miał robić cropem to 16-35/2,8 (nawet stara wersja) /17-55is oraz 50/1,4 i koniec zakupów. W przypływie gotówki to do tego zestawu doszedły 85/1,8 bo czasami zbliżenie się przyda i gites majonez ;)
Panowie i Panie.
Przede mną pierwsze komercyjne zmagania Ślubne.
posiadam 50D + 17-50 2.8 VR + 70-200 f/4 L + 580EXII
Do tego po zapoznaniu się z salą i jej oświetleniem jeżeli okaże się słabe chcę postawić 2x YN 460-II w softbox-ach lub może jedną studyjną MSN 600Ws w softbox-ie oświetlającym od góry salę taneczną.
Moje pytanie jest następujące, czy do tego typu fotografii sprzęt ten będzie wystarczający, dam radę zrobić nim tą uroczystość?
Zbyszko666
28-02-2012, 20:40
Panowie i Panie.
Przede mną pierwsze komercyjne zmagania Ślubne.
posiadam 50D + 17-50 2.8 VR + 70-200 f/4 L + 580EXII
Do tego po zapoznaniu się z salą i jej oświetleniem jeżeli okaże się słabe chcę postawić 2x YN 460-II w softbox-ach lub może jedną studyjną MSN 600Ws w softbox-ie oświetlającym od góry salę taneczną.
Moje pytanie jest następujące, czy do tego typu fotografii sprzęt ten będzie wystarczający, dam radę zrobić nim tą uroczystość?
Potrzeba by tutaj jeszcze jakieś jasnej stałeczki. Bo 17-50 lubi mieć swoją chwilę w niełapaniu ostrości. Do pleneru 70-200 jak najbardziej ok. No i trzeba sobie zdać sprawę ,że lepiej mieć coś z USM... a jeżeli się nie ma to warto się zaopatrzyć.
Bazyss, jeśli więcej myslisz mieć takich komercyjnych zmagań Ślubnych, warto rozważyć zamianę 70-200 F/4 na np. 85 1.8, ale może lepiej jak sam stwierdzisz że coś jasnego z taką ogniskową Ci się przyda. Oświetlenie sali może odpuść na początek, często sporo da się wyciągnąć z oświetlenia jakie jest na sali, bez ciągania klamotów i zabijania klimatu sali.
Panowie i Panie.
Przede mną pierwsze komercyjne zmagania Ślubne.
posiadam 50D + 17-50 2.8 VR + 70-200 f/4 L + 580EXII
Do tego po zapoznaniu się z salą i jej oświetleniem jeżeli okaże się słabe chcę postawić 2x YN 460-II w softbox-ach lub może jedną studyjną MSN 600Ws w softbox-ie oświetlającym od góry salę taneczną.
Moje pytanie jest następujące, czy do tego typu fotografii sprzęt ten będzie wystarczający, dam radę zrobić nim tą uroczystość?
pozbyłbym się 17-50(choć nie do końca) oraz ciemnego 70-200/4, kupił 28/1,8 lub nawet manualnego samiego 14/2,8 do kościoła :) Stabilizacja na sali nie zda egzaminu a światło tam jest potrzebne przede wszystkim :)
Dziękuję za rady i sugestie.
Stałka fajna sprawa ale kosztowna. Na pewno nie teraz bo brak funduszy na zmianę
Macie rację iż 28/1,8 można kościół zrobić spokojnie. Jasne szkiełko to mu ilampka w kościele nie potrzebna :)
w kościele lampka nie potrzebna chociaż do doświetlania może się przydać, jasny standard wystarczy; 70-200/4 w większości wypadków pożyteczny w plenerze, lepsza zmiana na 85/1,8
odpuściłbym sobie kombinowanie na sali jeżeli nie masz doświadczenia w reportażu z użyciem kilku źródeł światła;
jeżeli masz możliwość obejrzenia sali przy oświetleniu w chwili wesela to wtedy można przygotować jakiś setup i parę razy go wykorzystać
Dziękuję za rady i sugestie.
Stałka fajna sprawa ale kosztowna. Na pewno nie teraz bo brak funduszy na zmianę
Macie rację iż 28/1,8 można kościół zrobić spokojnie. Jasne szkiełko to mu ilampka w kościele nie potrzebna :)
Zawsze mozna zamienic 70-200 na stalke nawet Ci jeszcze kasa zostanie:wink:
Zawsze mozna zamienic 70-200 na stalke nawet Ci jeszcze kasa zostanie:wink:
Tylko że ja lubię moją L-kę :)
a na plener może być jak znalazł.
Z waszych wypowiedzi.
zostawić 17-50 bo f/2.8
dokupić 28 f/1,8
i może do tego jeszcze 85 f/1,8
Moim zdaniem zostawic 17-50 mm dokupić 50 mm f/1.4 lub 85 mm f/1.8 i zacząć zarabiac, oczywiscie w torbie trzymać 580 tke, moim zdaniem zestaw podstawowy. Po sezonie sam stwierdzisz czy twoi klienci do osoby zainteresowane artyzmem i swiatłem zastanym czy osoby ktore chca pamiatke z całosci a mianowicie czyste sliczne dobrze naswietlone zdjecia z wspaniałych chwil. Jezeli wesel bedziesz mial niewiele zawsze mozna sie podszkolic w ps i wyciagac wiecej z fotek niz na nich jest ewentualnie jechac na presetach w LR. Na plenerach szkła szkłami ale przede wszystkim trzeba sie wykazać kreatywnościa i cierpliwościa i głową pełną pomysłow i sukces bedziesz miał zagwarantowany.
popieram, kup 85 1,8 i zacznij zarabiac, potem zainwestujesz w lepszy sprzet :)
Tylko że ja lubię moją L-kę :)
a na plener może być jak znalazł.
Z waszych wypowiedzi.
zostawić 17-50 bo f/2.8
dokupić 28 f/1,8
i może do tego jeszcze 85 f/1,8
Polecam przetestowac 85/1.8 zobaczysz ze pozegnasz sie ze swoja elunią:-) 85 do pleneru spokojnie wystarczy. Ale z drugiej strony kazdy ma swoje upodobania. Np ja bym wybral moc 85tki f/1.8 ;)
firtiris
29-02-2012, 22:12
mam mały przypływ gotówki :)
chcę kupić coś dłuższego (mam 85 1.8)
1. 135 L
2. 100 L macro
co wybrać?
Chcę wykorzystać ten obiektyw do portretów w plenerze i zbliżeń np. kościół/sala oraz do szczegółów - 135 ma 1:2 a 100 ma 1:1 (co mnie kusi)
ciężko mi się zdecydować. Może jakieś spostrzeżenia z życia wzięte :)
firtiris
29-02-2012, 23:19
mały błąd 135 1:5
Oba szkła zacne. Oba fajna kolorystyka. 100 mm to szkło macro wiec i od wewnątrz obrączki fajnie wyglądają a i portret zrobisz. 135 mm zdecydowanie szybszy AF i to co robi na 2.0 z drugim planem to bajka ... obrazek nieosiągalny dla 100 mm macro
firtiris
29-02-2012, 23:36
Oba szkła zacne. Oba fajna kolorystyka. 100 mm to szkło macro wiec i od wewnątrz obrączki fajnie wyglądają a i portret zrobisz. 135 mm zdecydowanie szybszy AF i to co robi na 2.0 z drugim planem to bajka ... obrazek nieosiągalny dla 100 mm macro
no i ta sytuacja powoduje u mnie brak zdecydowania :/
kusicie panowie jednym 50 mm f/1.4 i drugim 85 mm f/1.8
na pewno macie rację i większe doświadczenie jak ja :)
trzeba będzie pomyśleć i zainwestować w jedno z tych szkiełek :)
tylko jeszcze jedno pytanie, czy do Cropa nie będzie za długi bo to trzeba x1,6 ...
michael_key
01-03-2012, 14:13
mam mały przypływ gotówki :)
chcę kupić coś dłuższego (mam 85 1.8)
1. 135 L
2. 100 L macro
co wybrać?
Ja bym wybrał 135L
hejka to mój pierwszy post na tym forum. Canona 450d posiadam od 4 lat , 60 d posiadam od miesiąca ,. Mam też 28mm, 1.8 , 50mm 1,4 , t 17-50 2,8 i sigma 10-20 + lampa nissin 866. W czerwcu będę miał wątpliwa przyjemność być fotografem na ślubie kuzynki ( mam pojęcia o foceniu ,ale ślubów nigdy nie robiłem ). Teraz moje pytanie ,jaki założyć obiektyw na kościół i jaki na wesele . Ja myślałem w kościele mieć na 450 tamrona 17-50 + lampa i na 60d 28 mm 1.8 . Tylko na wesele nie wiem jak skonfigurować sprzęt ? Na przygotowaniu do ślubu będe miał 60d i 10-20 mm . To dobry pomysł?
50mm 1.4
24 1.4
fisheye nie jest spoko:)
W czerwcu będę miał wątpliwa przyjemność być fotografem na ślubie kuzynki
Z takim nastawieniem to rozwalisz im pamiatke zycia ... A czy sprzet wystarczy ?! Mowisz tak jakbys kompletnie nie mial pomyslu na zdjecia. Moim zdaniem kazdym aparatem i obiektywem zrobisz zdjecia pamiatkowe a czy fish jest ok ?! hmm ja nie lubie przerysowan jak oni lubia to rób
to nie tak ,pomysły mam i chęci . Ale bardzo boję się presji i oczekiwań. Do tej pory co fociłem najwyżej dzieci znajomych . Ale tam miałem czas i wszystkie parametry pod kontrolą. Niem rybiego oka tylko szeroką sigmę 10-20 mm .
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
zdarzało mi się. też focić ślubach ale jako prywatna osoba ,bez żadnej presji i zobowiązań. Was chciałem tylko poprosić o porodę co do dobrania sprzętu . O swojej prpozycji napisałem. Jeśli coś żle kombinuję to mnie poprawcie. :)
No własnie focenie u znajomych to z reguły presja i dziwne oczekiwania chyba ze robi sie za free wówczas z reguły slowa nie powiedzą przynajmniej w oczy ale musisz pamiętać jedno ze zdjęcia pójdą w świat i albo będą Cie chwalić albo :) . nie mniej jednak podejdz do tego na luzie. Co do fisha sam nie wiem raczej nie przesadzaj z ilością zdjec. Z calosci nie powinno byc go więcej niz 5 % chyba ze umiesz kreatywnie nim pracować i naprawdę ciekawie akcje pokazać. Moi klienci wyleczyli mnie z fisha bo nie lubia wychodzi jak ufoludki :) dlatego moja ulubiona ogniskowa jest 35 mm :)
ja też oststnio używam głównie 28mm 1,8 . i czasami tylko sigma 10-20 mm :) Fotografiia to moje ukochane hobby . I na szczęście nie muszę arabiać nię na życie , i nie martwię się że odstraszę klientów ., tylko że narobie sobie obciachu przed rodzinką.
Fotografiia to moje ukochane hobby . I na szczęście nie muszę arabiać nię na życie
a ja właśnie z tego powodu że moje hobby pozwala mi zarabiać na życie uwazam się za szczęściarza:mrgreen:
to faktycznie super :) Niewiele jest ludzi którzy mają satysfakcjonującą dla nich pracę. Tylko pozazdrościć. Ja mam dobrą pracą , ale chodzę do niej bo muszę , a nie bo chcę.
Zbyszko666
02-03-2012, 22:12
to faktycznie super :) Niewiele jest ludzi którzy mają satysfakcjonującą dla nich pracę. Tylko pozazdrościć. Ja mam dobrą pracą , ale chodzę do niej bo muszę , a nie bo chcę.
Dlatego zostań fotografem ślubnym :grin:
migawkanatalia
03-03-2012, 09:42
Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
Na początku dziękuję wszystkim, którzy kiedyś udzielili mi wielu cennych rad. Mam nadziejęm, że i teraz nie zostawicie mnie samej sobie ;)
Otóż mam taki dylemat. Niedawno stwierdziłam, iż nie mogę się przyzwyczaić do fotografowania na dwa body tzn na dwie stałki. Coraz bardziej chodzi mi po głowie decyzja zakupu 24-70 2.8. Pomyślałam, że przynajmniej podczas przysięgi w kościele będzie mi łatwiej.
Jak myślicie, czy taki wybór jest ok? Czy może lepiej przyzwyczaić się do stałek np: 24 1.4, który robi bajeczne zdjęcia? Niestety nie korzystałam jeszcze z 24-70. Z góry dzięki za obiektywną poradę ;) Pozdrawiam!
michael_key
03-03-2012, 09:57
Ciężko jest doradzać ;)
Nie chcę Cie jakoś zbijać z tropu. Powiem Ci tak. Ważne by Tobie było wygodnie. Ja ceniłem sobie strzelanie 16-35L II. Kiedy kolega jeszcze je miał ;) 44-70 nie fociłem, ale myślę że najważniejsze jest patrzenie pod siebie.
Cenię sobie wygodę zoom'a mając w miarę jasne miejsce wolę podpiąć tego typu szkło.
Kurcze nie sądziłem że się kiedyś udzielę w tym temacie ale nie wiem jaki zestaw skompletować a 'sezon' zaczyna się już za miesiąc. Myślałem żeby leciec na zestawie 2x 5D z podpiętymi 35/1.4 i 100/2 plus 40D z fishą ale nie wyobrażam sobie takiej ilości sprzętu w torbie. Potem przyszły myśli żeby lecieć na dwie piątki a za sprzedanego 40D i 8mm kupić 15/2.8 i podpinać do piątek. Teraz znowu jest plan żeby zostać na jednej piątce z 35mm i do tego zostawić 40D z podpiętym 17-55/2.8 lub jak starczy kasy 16-35/2.8. Any tips?
migawkanatalia
03-03-2012, 10:19
Myślę nad tym aby używać tylko "stałek". Niestety chciałabym fotografować tylko na 5d (posiadam tylko jeden egzemplarz a jako zapas posiadam 50d). Kiedyś widziałam, jak fotograf używał tylko jednego body - zmieniając obiektyw (posiadał dwa podczas ślubu) jeden zawsze wkładał do sakwy umieszczonej na pasie. Czy to może być wygodne i bezpieczne? Jeśli pas i sakwy to jakie/jakiej marki? :-) W ostateczności może lepiej zakupić zoom 24-70 2.8....
Any tips?
Na wesela NIE MA ZŁOTEGO SPOSOBU. Tak naprawde po pierwszym zleceniu bedziesz wiedział co jest Tobie potrzebne i czego bedziesz uzywał najczesciej. Ja na poczatku okupilem sie sprzetem na maxa po dwoch sezonach zostawilem sobie 3 najczesciej uzywane szkla a reszte sprzedalem. Za uzyskana kase zrobilem sobie fajne wakacje :)
Czytam od kilku dni i czytam ten wątek i kilka innych, trochę pytań się narodziło w mojej głowie. Więc jeśli mogę to zacznę. Sprzęt czym operuje 350D Tamron 17-50 2.8 oraz 380EX. Pytania narodziły się gdy pojawiła się możliwość sprawdzenia się w tej dziedzinie jako drugi fotograf.
Nikt z was lampy błyskowej nie używa? Do takiego wniosku doszedłem czytając ten temat. Co robicie gdy czasy są zbyt krótkie, a już nie można więcej uzyskać z obiektywu i body?
Osoby w ruchu w ciemnych miejscach do jakich czasów oraz ISO schodzicie, (przesłone pomijam prawie zawsze wtedy możliwie najniższa)aby zdjęcie nie było "rozmazane"?
Teraz kilka pytań dot.doświetlanie jedną lampą na aparacie, jeśli ktoś używa. Książka "Lampa błyskowa w fotografii ślubnej", autora Neil van Niekerk, została przeczytana więc nie bardzo oczekuje odpowiedzi że tam wszystko znajdę jak już padnie taka odpowiedź satysfakcjonowało by mnie konkretne wskazanie "gdzie" to jest.
Jakiego dyfuzora używacie? Fotografowanie z niedużych odległości zdaje egzamin(w.g mnie). Jak sobie radzicie w większych odległościach w granicach ok. 3m. aby elementy bliżej nas nie były prześwietlone a osoba znajdująca się dalej nie doświetlona dalej? Da się uzyskać jakiś efekt zadowalający w postaci w miarę przyzwoitego doświetlenia i nie dość rażących prześwietleń? W pomieszczeniach jakoś jeszcze sobie radze bo jest od czego "odbić". Co zrobić na zewnątrz? Dyfuzory jakich używacie? Coś jeszcze używacie aby światło bardziej zmiękczyć i troszkę ocieplić?
Z góry przepraszam jeśli jakiś wątek przeoczyłem podczas czytania i szukania trochę dużo tego było i mogłem coś pominąć. Mile widziane przykłady na konkretnym zdjęciu.
Jak wszyscy :) ja uzywam lampy i nie jestem fanatykiem swiatla zastanego :). To co pytasz to technika fotografowania ktora uzalezniona jest od wielu czynnikow. Na jedej sali w roznych miejscach moga byc zupelnie inne warunki do fotografowania wiec ciezko tez powiedziec co masz robic. Generalnie daruj sobie automatyke lampy ktora mimo ********ych technologi nadal jest nieprzewidywalna i pracuj na manualnym nastwie sily blysku. Tak na szybko to powiem tak jak nie chcesz przewalen na EV to pracuj w stalej odleglosci od fotografowanego obiektu w zaleznosci oczywiscie od warunkow i tego co chcesz uzyskac, odpowieni kąt odbicia swiatla z odblysnikiem i bedziesz zadowolony. Generalnie duzo pracuj w domu w czasie wolnym z aparatem i lampa i zdobedziesz doswiadczenie ktore jest tu niezbedne. Nikt nie da ci drogi na skroty chyba ze zaplacisz za warsztaty.
Co do efektow ktore uzyskuja osoby bez lamp to forsowanie iso w gore, jasne stalki dobre body z wysokim uzywanym iso i ********a obrobka i sukces gotowy, oczywiscie tez specyficzna technika i obeznanie ze sprzetem i swiatlem i umiejetne jego wykorzytywanie, bo swiatlo czy zrodelka swiatla sa wszedzie nawet na ciemnej sali tylko trzeba umiec to wykorzystac lub tez delikatnie sobie pomagac zachowujac klimat sali :) chyba ze trafi CI sie piwnica wtedy niestety lampion i zmudna obrobka
migawkanatalia
03-03-2012, 16:11
jest jeszcze kwestia, czy zoom 24-70 2.8 czy stałka 24 1.4? :)
Ogólnie to dzięki, że chciało Ci się litanie przeczytać moją.
Nikt nie da ci drogi na skroty chyba ze zaplacisz za warsztaty
Nie do końca o to mi chodziło. Myślałem, że na forum jest jakaś darmowa wiedza. 380EX nie ma obrotowej głowicy i czasami jest problem jak błysnąć. Nie będę was już męczył. Czyli trzeba ćwiczyć. Przydadzą się te wesela. Może w końcu uzbieram na lepsze body :roll:
jest jeszcze kwestia, czy zoom 24-70 2.8 czy stałka 24 1.4? :)
a z czym lepiej Ci sie pracuje ?!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ogólnie to dzięki, że chciało Ci się litanie przeczytać moją.
Nie do końca o to mi chodziło. Myślałem, że na forum jest jakaś darmowa wiedza. 380EX nie ma obrotowej głowicy i czasami jest problem jak błysnąć. Nie będę was już męczył. Czyli trzeba ćwiczyć. Przydadzą się te wesela. Może w końcu uzbieram na lepsze body :roll:
dokładnie :) pozytywne myślenie :) darmowa wiedza nie zastąpi Ci praktyki bo tak naprawde jak juz pisalem NIE MA ZŁOTEGO ŚRODKA NA WESELA (mowie tu o technice) bo kazde wesele jest inne, sa rozne sale, rozne koscioly rozni ludzie, dorzuc do tego ze duzo rzeczy bedziesz musial wymyslic na poczekaniu i pracowac w biegu aby byc ten jeden krok przed mlodymi :) na plenarze zas bedziesz mial czas na artyzm i kreatywne myslenie :)
Najważniejsze jest zdobycie doświadczenia, opanowanie własnego sprzętu też jest ważne. Aparat na dobrą sprawę mało istotny aczkolwiek poprawia pracę :) Kwestia stałka czy zoom, zrób kilka wesel jednym kilka wesel drugim i sam zobaczysz co lepiej Ci pasuje. Ja używam tylko i wyłącznie stałek, lammpy bardzo rzadko. Jeśli jest mocno ciemna sala wtedy owszem lecz też trzeba mieć umiar i wiedzieć kiedy błyskać. Nie ma jednego przepisu na parametry, co robić , jak i kiedy, tego trzeba się nauczyć i wyćwiczyć :)
Jestem świadomy że nie da się wykonać wesela na jednym "ustawieniu". Jeżeli pytanie do mnie to ogólnie poruszam się zoomem póki co Tamron 17-50 Canon 28-105 i 50. Taka w.g dobra podstawa na początek nie mam jakoś specjalnie szeroko oraz dużym zoomem się nie posługuje. Ogólnie to wielkie dzięki, że ktoś w ogóle się zmusił do przeczytania mojej litanii :-P
migawkanatalia
05-03-2012, 13:04
Zdecydowałam się na 35 1.4L.
Będę wdzięczna za linki do stron lub zdjęć ze ślubu/wesela wykonanych tym obiektywem;)
KrzysiekT
05-03-2012, 13:10
Myślę, że w każdym lepszym PF ślubnym w googlach znajdziesz kadry z tego szkiełka, o ile ktoś nie usuwa exifów oczywiście...
Przykładowy kadr odemnie, f/1.6 z tego co pamiętam...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://krzysztoftarnawski.pl/wp-content/gallery/maria-i-robert-calosciowka/img_9529-edit.jpg)
Jestem świadomy że nie da się wykonać wesela na jednym "ustawieniu".
Jak nie, jak tak (http://www.theblogisfound.com/index.cfm?postID=695&fromRSS=1&fb_source=message
)
Jak nie, jak tak (http://www.theblogisfound.com/index.cfm?postID=695&fromRSS=1&fb_source=message
)
No to chciałbym zobaczyć zdjęcia z tego jednego ustawienia, pierwsze słyszę, aby zrobić całą impreze na sztywnych parametrach :D
Jak nie, jak tak (http://www.theblogisfound.com/index.cfm?postID=695&fromRSS=1&fb_source=message
)
Czy aby to najlepszy przykład wykonania reportazu slubnego? Pytam, bo się nie znam na artyźmie garmażeryjnym :roll:
migawkanatalia
05-03-2012, 14:05
Piękna fotografia i śliczne portfolio:)
Poproszę jeszcze jakieś przykłady. Może z ceremonii ?
Zastanawiam się, czy dla ceremonii zaślubin nie będzie odpowiedniejsza ogniskowa 50mm. 35 dla bardziej szerokiego kadru (ujęcie całego ołtarza itp)
jellyeater
05-03-2012, 14:37
Czy aby to najlepszy przykład wykonania reportazu slubnego? Pytam, bo się nie znam na artyźmie garmażeryjnym
Trochę się jednak na artyzm wysilił. Młodzi musieli być bardzo zadowoleni.
Myślę nad tym aby używać tylko "stałek". Niestety chciałabym fotografować tylko na 5d (posiadam tylko jeden egzemplarz a jako zapas posiadam 50d). Kiedyś widziałam, jak fotograf używał tylko jednego body - zmieniając obiektyw (posiadał dwa podczas ślubu) jeden zawsze wkładał do sakwy umieszczonej na pasie. Czy to może być wygodne i bezpieczne? Jeśli pas i sakwy to jakie/jakiej marki? :-) W ostateczności może lepiej zakupić zoom 24-70 2.8....
Pewnie, że jest wygodnie o ile nabierzesz wprawy przed imprezą.
Z czasem zmiana szkła to 3 sekundy - wyjmujesz nowe, odpinasz 'stare' z body, podpinasz nowee, chowasz odpięte. Są różne techniki, trzeba wypracować swoję. :)
Sam noszę dwa body i na jednym zdarza sie przepinać szkła (mając drugie na ramieniu). Na pasie mam newswear'owe sakwy/pouche.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ogólnie to dzięki, że chciało Ci się litanie przeczytać moją.
Nie do końca o to mi chodziło. Myślałem, że na forum jest jakaś darmowa wiedza. 380EX nie ma obrotowej głowicy i czasami jest problem jak błysnąć. Nie będę was już męczył. Czyli trzeba ćwiczyć. Przydadzą się te wesela. Może w końcu uzbieram na lepsze body :roll:
Możesz zrobić coś takiego (http://www.flickr.com/photos/25415984@N07/3946385549/in/photostream/) na taśmie velcro i odpowiednio obracać.
A co do zdjęć na zewnątrz to przyda Ci sie osoba, która zapozna się z blendologią i będzie doświetlać to, co fotografujesz.
I stało sie, zostalam poproszona o zrobienie sesji na slub kolezanki syna. Przeczytalam pierwsza i druga czesc tego watku. Boze i juz sama nie wiem... Mam 7D 50 1,8; 25-105 4; s70-300 i kit 18-55 zastanawiam sie czy szerokie jasne szklo by mi pogolo. Czytalam o 85 i podobno nie bardzo nadaje sie nie do pelnejklatki, zastanawiam sie na 16-35 albo 35? Co sadzicie?
I stało sie, zostalam poproszona o zrobienie sesji na slub kolezanki syna. Przeczytalam pierwsza i druga czesc tego watku. Boze i juz sama nie wiem... Mam 7D 50 1,8; 25-105 4; s70-300 i kit 18-55 zastanawiam sie czy szerokie jasne szklo by mi pogolo. Czytalam o 85 i podobno nie bardzo nadaje sie nie do pelnejklatki, zastanawiam sie na 16-35 albo 35? Co sadzicie?
A kto powiedział, że 85mm się nie nadaje do cropa?
Czytalam o 85 i podobno nie bardzo nadaje sie nie do pelnejklatki, ?Że jak!?:roll:
Ale przeciez 7d to crop a nie FF
Nie wiem kto tak sadzi ale ten 85 1,8 jest EF wiec pod ff i cropa :)
Sam przymierzam sie do niego pod 5d ;)
Nie wiem kto tak sadzi ale ten 85 1,8 jest EF wiec pod ff i cropa :)
Sam przymierzam sie do niego pod 5d ;)
Ja nawet podjąłem to ryzyko i korzystam z 85 na FF jak i na cropie ;-)
Aleximov
05-03-2012, 22:04
Witaj,
(...) czy szerokie jasne szklo by mi pogolo. Czytalam o 85 i podobno nie bardzo nadaje sie nie do pelnejklatki, zastanawiam sie na 16-35 albo 35? (...)
85 to raczej nie jest szeroko ;) - mechanicznie i optycznie jak najbardziej podejdzie do 7D, może innym chodziło o mnożnik 1.6 (85mm x 1.6 = 136mm i może być trochę wąsko - to już tele ;) ). Szerokie 35mm jak najbardziej się przyda :)
Ale zanim zaczniesz kupować szkła, to wypróbuj na zoomie w kościele (na jakiejś innej imprezie - weselu/komunii), czy te ogniskowe Ci podejdą - jak Ci się robi na tych ogniskowych i przysłonach 1.8...2.8 (np. na szkle 50/1.8). No chyba, że to będzie zakup nie tylko na to wesele, ale i na przyszłość...
Pozdrawiam, Alex
85 fajne szkło aczkolwiek kolory czasem bardzo sine
michael_key
05-03-2012, 22:19
Zrób an4 tak jak pisze Aleximov
Ale zanim zaczniesz kupować szkła, to wypróbuj na zoomie w kościele (na jakiejś innej imprezie - weselu/komunii), czy te ogniskowe Ci podejdą - jak Ci się robi na tych ogniskowych i przysłonach 1.8...2.8 (np. na szkle 50/1.8). No chyba, że to będzie zakup nie tylko na to wesele, ale i na przyszłość...
85 fajne szkło aczkolwiek kolory czasem bardzo sine
Aj tam... nie jest idealne, ale warto je mieć :wink:
Tak zgadza sie 85 nie jest szerokie :-P ale w porownaniu z 35 i 16-35 szerokimi cena jest jak najbardziej ok bo to okolo 1500 pln a pozostale zaczynaja sie na 5... :-P
manfred1
06-03-2012, 06:39
I stało sie, zostalam poproszona o zrobienie sesji na slub kolezanki syna. Przeczytalam pierwsza i druga czesc tego watku. Boze i juz sama nie wiem... Mam 7D 50 1,8; 25-105 4; s70-300 i kit 18-55 zastanawiam sie czy szerokie jasne szklo by mi pogolo. Czytalam o 85 i podobno nie bardzo nadaje sie nie do pelnejklatki, zastanawiam sie na 16-35 albo 35? Co sadzicie?
Sądzę, że jak Cie poproszono o zrobienie ślubu to chyba nie ma się za bardzo co podniecać i wydawać 5 tys na szkło. Mowa o 16-35 lub 35 1.4. Chyba, że za ten ślub dostaniesz 10 tys to ja bym kupił 35 1.4.
Izabella Bodzioch
06-03-2012, 09:17
Tak zgadza sie 85 nie jest szerokie :-P ale w porownaniu z 35 i 16-35 szerokimi cena jest jak najbardziej ok bo to okolo 1500 pln a pozostale zaczynaja sie na 5... :-P
kupisz koparkę za tysiąc, bo samochody osobowe kosztują od 5tys? pomyśl jak nią do garażu wjedziesz? Ja robię 85 kilka zdjęć na cały ślub, w sesji wiadomo więcej.
Tak zgadza sie 85 nie jest szerokie :-P ale w porownaniu z 35 i 16-35 szerokimi cena jest jak najbardziej ok bo to okolo 1500 pln a pozostale zaczynaja sie na 5... :-P
Jest Canon 35/2.0, który kosztuje trochę ponad 1 kilo. Jest 28/1.8 w podobnej cenie.
atlantel
07-03-2012, 04:06
Mam dylemat...
Potrzebuje nabyć coś "dłuższego" (obecnie mam jedynie 50 1.4 + szeroki kąt) i jednocześnie chciałbym upiec dwie pieczenie na jednym ogniu ;)
Będzie to szkło, które mam zamiar używać głównie do slubów, ale jednocześnie miałoby ono się przydać równiez w landszaftach (ta kategoria jest tylko odrobinę mniej ważna niz docelowa tj. śluby - jedno robie dla pieniedzy, drugie z rzeczywistej pasji fotografowania). Jednak ostateczny wybór nie może się odbyć kosztem mniejszego komfortu pracy przy fotografii ślubnej tj. jakość obrazka, światło i AF ).
Budżet to max 4500 zl i wybrać moge tylko jedno szkło (nówkę) i z tym jest największy dylemat (bo najchetniej przygarnąłbym oba):
- 135 L 2.0
- 70-200 2.8 non is
Na korzyść 135 L jak dla mnie przemawia w sumie wszystko (ostrość, światło waga, kolor), tyle że dużym plusem drugiej opcji jest jej uniwersalność (70-200 mm), poza tym biała eLka nie jest chyba az tak po tyłach jeśli chodzi o jakość wypluwanego obrazka w stosunku do 135 L, żeby mówić tutaj o jakiejś przepaści między nimi.
Najchetniej wziąłbym 70-200 f4 is do landszaftów, a 135 L do ślubów i portretów, ale to zbyt droga opcja i wydać kase moge tylko jednorazowo.
Podpinał będe pod 5d mk I.
Które "mniejsze zło" Waszym zdaniem byłoby bardziej odpowiednie (o ile ktoś tu miał podobny dylemat do mojego) ?
tak na szybko, jesli traktujesz zakup w kategorii mniejszego zła to, 70-200 jest lepszym wyborem do obu sytuacji, ale jak zakup ma dac radośc to 135:mrgreen:
- co do samego 18-200 nie wypowiem się, bo nie miałem, aczkolwiek jestem mocno sceptyczny jeśli chodzi o szkła o tak szerokim zakresie. Za to na pewno byłem bardzo zadowolony z 18-55 IS (kitowe szkło, do nabycia za ok 200-300 zł).
- canon 28 1.8 - fajnie, może być też Sigma 30 1.4 (o ile nie jesteś sigmofobem).
- fisheye - jedyne "słuszne" rozwiązanie pod cropa to samyang, szczególnie że rybą robi się kilka ujęć na reportaż. Trzeba pamiętać tylko, że używalny jest od f5.6. A więc ciemno, a im szerszy kąt, tym trudniej doświetlić scenę lampą na aparacie.
- lampa - może 580 EX II? Droższa niż np 480-tka, ale silniejsza (nie tylko silniejsza moc błysku, ale także szybsze ładowanie) - a zapewne będziesz potrzebować silnej lampy. Moim zdaniem, słabszymi szkłami i nawet amatorskim (jak 450d) aparatem zrobisz ładne zdjęcia, jeśli masz dużo światła
18-200 na 18stce daje radę w jasnych pomieszczeniach, więc można używać jako szeroki kąt, ale tylko z doświetleniem podczas dłuższych imprez.
Stałkę 50 mm 1,4 założyłbym na drugie body.
Generalnie chodzi mi co lepsze: 24-70 czy 17-55. Oba są w podobnej cenie. I czy: sprzedać 18-200 i zaopatrzyć się w jeden z tych powyżej, czy dokupić jeden z nich do posiadanych już obiektywów.
Co do lampy, to myślałem o 430 EXII.
Mam dylemat...
- 135 L 2.0
- 70-200 2.8 non is
?
W poprzednim sezonie miałem 24-70/2.8 + 70-200/2.8 (z IS).
Na ten sezon przesiadłem się na stałki wybierając według kryterium: w jakich ogniskowych najczęściej zoomami robiłem fotki i 24-70 wymieniłem na 24mm, a 70-200 właśnie na 135mm
Mam za sobą 1 ślub i dwa chrzty w tym sezonie zrobione tym zestawemi powiem jedno:
muszę kupić 85mm, bo cały czas brakowało mi czegoś w okolicy tej ogniskowej.
Mam dylemat...
Potrzebuje nabyć coś "dłuższego" (obecnie mam jedynie 50 1.4 + szeroki kąt) i jednocześnie chciałbym upiec dwie pieczenie na jednym ogniu ;)
Będzie to szkło, które mam zamiar używać głównie do slubów, ale jednocześnie miałoby ono się przydać równiez w landszaftach (ta kategoria jest tylko odrobinę mniej ważna niz docelowa tj. śluby - jedno robie dla pieniedzy, drugie z rzeczywistej pasji fotografowania). Jednak ostateczny wybór nie może się odbyć kosztem mniejszego komfortu pracy przy fotografii ślubnej tj. jakość obrazka, światło i AF ).
Budżet to max 4500 zl i wybrać moge tylko jedno szkło (nówkę) i z tym jest największy dylemat (bo najchetniej przygarnąłbym oba):
- 135 L 2.0
- 70-200 2.8 non is
Na korzyść 135 L jak dla mnie przemawia w sumie wszystko (ostrość, światło waga, kolor), tyle że dużym plusem drugiej opcji jest jej uniwersalność (70-200 mm), poza tym biała eLka nie jest chyba az tak po tyłach jeśli chodzi o jakość wypluwanego obrazka w stosunku do 135 L, żeby mówić tutaj o jakiejś przepaści między nimi.
Najchetniej wziąłbym 70-200 f4 is do landszaftów, a 135 L do ślubów i portretów, ale to zbyt droga opcja i wydać kase moge tylko jednorazowo.
Podpinał będe pod 5d mk I.
Które "mniejsze zło" Waszym zdaniem byłoby bardziej odpowiednie (o ile ktoś tu miał podobny dylemat do mojego) ?
Jako posiadasz 5D jak i 135/2L moge Ci śmiało je polecić. Miałem 70-200/2,8 i zamieniłem na ten wcześniej podany. Jakość obrazka trochę lepsza, waga dużo mniejsza, szkło bardziej poręczne. AF śmiga niesamowicie szybko.
atlantel
08-03-2012, 02:08
Większosc skłania się do 135 L... no i mi osobiście również od początku bardziej pasowało to szkło, głównie za sprawą jakości wypluwanego obrazka. Jedynie brakować czasem będzie tego zakresu. No nic, chyba nie ma co dalej biadolić tylko w końcu się na coś zdecydować i poszukać gdzieś sprzętu po taniości. Dzięki za opinie.
Większosc skłania się do 135 L... no i mi osobiście również od początku bardziej pasowało to szkło, głównie za sprawą jakości wypluwanego obrazka. Jedynie brakować czasem będzie tego zakresu. No nic, chyba nie ma co dalej biadolić tylko w końcu się na coś zdecydować i poszukać gdzieś sprzętu po taniości. Dzięki za opinie.
135 na FF jest miodzio, używam często na ślubach chodź przy bardziej statecznych scenach bo AF szybkością nie grzeszy.
Lulu1988
09-03-2012, 00:04
135 na FF jest miodzio, używam często na ślubach chodź przy bardziej statecznych scenach bo AF szybkością nie grzeszy.
Chyba nie piszesz o 135L ?? Bo akurat to szkło ma rewelacyjny AF...
Chyba nie piszesz o 135L ?? Bo akurat to szkło ma rewelacyjny AF...
W trybie pełnym, nie powala prędkością..
Lulu1988
09-03-2012, 12:35
Hahaha....aż poszedłem sprawdzić i rzeczywiście....135L ma 2 tryby AF: od 0.9m i 1.6m. Przez prawie rok czasu tego nie zauważyłem :mrgreen:
Ja ostatnio coraz czesciej mysle o zakupie 135L, bije sie jednak z myslami czy nie odczekac tych paru miesiecy i niedozbierac do 85L. Ja wiem ze bokeh 85L powala ale czy rzeczywiscie warto placic taka kase za ten obiektyw? Czy 135L tak mocno odstaje? Czy roznica w kontrascie ostrosci i kolorach jest na tyle widoczna zeby tak przeplacac?
Lulu1988
10-03-2012, 15:34
Właśnie....proszę.....powiedzcie, że nie warto kupować 85L mając 135L :D
michael_key
10-03-2012, 15:45
Właśnie....proszę.....powiedzcie, że nie warto kupować 85L mając 135L :D
Ja tam, mając możliwości finansowe bym kupił :grin:
Patrząc na te zdjęcia (http://pl.pixel-peeper.com/adv/?lens=22&camera=1113&perpage=30&focal_min=none&focal_max=none&aperture_min=none&aperture_max=none&iso_min=none&iso_max=none&exp_min=none&exp_max=none&res=3) nawet bym się nie zastanawiał.
Lulu1988
10-03-2012, 16:07
Nie podoba mi się to szkło.....tło jest jakieś takie.....rozmazane :lol:
A ta serio to jeszcze kilka zleceń i .... must have it ;)
Ja tam, mając możliwości finansowe bym kupił :grin:
Patrząc na te zdjęcia (http://pl.pixel-peeper.com/adv/?lens=22&camera=1113&perpage=30&focal_min=none&focal_max=none&aperture_min=none&aperture_max=none&iso_min=none&iso_max=none&exp_min=none&exp_max=none&res=3) nawet bym się nie zastanawiał.
Zmasakrowaly mnie te fotki... ale ciekawy jestem czy gdyby uzyc do zrobienia tych zdjec 135L to czy faktycznie byla by tak bardzo wyrazna roznica pomiedzy tymi dwoma szklami.
Właśnie....proszę.....powiedzcie, że nie warto kupować 85L mając 135L :D
no prwada jest taka że jest coś takiego w tym 85L że jakoś wygrywa u mnie ze 135L. Tak prawdę mówiąc to nie ma tego jak konkretnie uzasadnić i udowodnić, to trzeba chyba samemu wypróbować i się przekonać. 135L mam od "zawsze"a dopiero póżniej dorobiłem się 85L i mając te fwa na raz okazuje się że tego pierwszego nie wyciągam z szfy. Był czas że stwierdziłem że to mój głupi wymysł że 85L jest taki "magiczny" i rewelacyjny i zamieniłem go na 85/1,8. Ale jakoś coś mi nie pasowało, nie wiem dokładnie co to było ale znów zacząłem zbierać pieniądze na L:D No i mam co chiałem i wiem że już nigdy się go nie pozbędę. A 135 mimo że praktycznie tylko leży w pudełku to też nie zamierzam go sprzedawać bo w tych pieniądzach nie ma dla mnie lepszej portretówki, niech będzie jako zapas:smile:
Ja ostatnio coraz czesciej mysle o zakupie 135L, bije sie jednak z myslami czy nie odczekac tych paru miesiecy i niedozbierac do 85L. Ja wiem ze bokeh 85L powala ale czy rzeczywiscie warto placic taka kase za ten obiektyw? Czy 135L tak mocno odstaje? Czy roznica w kontrascie ostrosci i kolorach jest na tyle widoczna zeby tak przeplacac?
85L na pewno warto mieć, ale czy lepiej 135L to zależy co już masz na stanie. W cenie 85L masz 135L i jeszcze zostaje sporo kasy np na inny obiektyw, dlatego według mnie lepiej zacząć od 135L a 85L kupić później zwłaszcza ,że 85L ma dobrą dużo tańszą alternatywę w postaci 85/1.8, 135 takiej tańszej godnej uwagi wersji nie ma.
Mnie chodzilo o znaczace roznice pomiedzy tymi dwoma szklami i czy sa na tyle duze zeby przeplacac kupujac 85/1.2
Znaczące różnice są już w samych "papierach" : 1.2 vs 2.0.
moim zdaniem chyba lepiej kupić 85 f1.8 + 135L niż samo 85L. Ja zrobiłem odwrotnie bo sprzedałem 85 1.8 i teraz troche żałuje ze nie zacząłem od 135L zostając jeszcze przy 85\1.8
strideer
11-03-2012, 16:34
moim zdaniem chyba lepiej kupić 85 f1.8 + 135L niż samo 85L. Ja zrobiłem odwrotnie bo sprzedałem 85 1.8 i teraz troche żałuje ze nie zacząłem od 135L zostając jeszcze przy 85\1.8
Podejścia są różne - ja zamieniłem 85/1,8 i 70-200/2,8 IS II na 85/1,2 - rozważając przy tym dokupienie 135/2, ale wyszło na to, że przy "kościelnych" czasach nie utrzymam z ręki nic dłuższego od 85 mm (bez stabilizacji).
moim zdaniem chyba lepiej kupić 85 f1.8 + 135L niż samo 85L. Ja zrobiłem odwrotnie bo sprzedałem 85 1.8 i teraz troche żałuje ze nie zacząłem od 135L zostając jeszcze przy 85\1.8
Dla mnie posiadanie dwoch portretowek jest bez sensu.
Dla mnie posiadanie dwoch portretowek jest bez sensu.Przecież to dwa zupełnie inne obiektywy. :roll:
Przecież to dwa zupełnie inne obiektywy. :roll:
Ale maja praktycznie to samo zastosowanie, przynajmniej dla mnie. Wolal bym juz opcje 135L i zamiast 85/1.8 dokupic lampe systemowa albo tansze dwie do zdjec w plenerze.
135 na FF jest miodzio, używam często na ślubach chodź przy bardziej statecznych scenach bo AF szybkością nie grzeszy.
hahaha...
chyba sobie żartujesz albo masz zepsute szkło..to jeden z najszybszych AF w szkłach Canona..
Właśnie....proszę.....powiedzcie, że nie warto kupować 85L mając 135L :D
taaa... pisałem Ci już o tym..
Zmasakrowaly mnie te fotki... ale ciekawy jestem czy gdyby uzyc do zrobienia tych zdjec 135L to czy faktycznie byla by tak bardzo wyrazna roznica pomiedzy tymi dwoma szklami.
różnice są b. duże.. każde z tych szkieł to całkiem inna działka..
no prwada jest taka że jest coś takiego w tym 85L że jakoś wygrywa u mnie ze 135L. Tak prawdę mówiąc to nie ma tego jak konkretnie uzasadnić i udowodnić, to trzeba chyba samemu wypróbować i się przekonać. 135L mam od "zawsze"a dopiero póżniej dorobiłem się 85L i mając te fwa na raz okazuje się że tego pierwszego nie wyciągam z szfy. Był czas że stwierdziłem że to mój głupi wymysł że 85L jest taki "magiczny" i rewelacyjny i zamieniłem go na 85/1,8. Ale jakoś coś mi nie pasowało, nie wiem dokładnie co to było ale znów zacząłem zbierać pieniądze na L:D No i mam co chiałem i wiem że już nigdy się go nie pozbędę. A 135 mimo że praktycznie tylko leży w pudełku to też nie zamierzam go sprzedawać bo w tych pieniądzach nie ma dla mnie lepszej portretówki, niech będzie jako zapas:smile:
o.. to to to
AMEN
u mnie jeszcze robię 135ką sport
Mnie chodzilo o znaczace roznice pomiedzy tymi dwoma szklami i czy sa na tyle duze zeby przeplacac kupujac 85/1.2
Dla mnie posiadanie dwoch portretowek jest bez sensu.
czy tylko ogniskowa zawsze determinuje zastosowanie że tak autorytarnie wyrażasz swoje sądy? ja tam nie mam nigdy dylematu czy wziąć 135kę czy 85kę - dla mnie to szkła o całkiem innych zastosowaniach.. 135ka jest jak żyleta.. ostra, szybka ale nie ma tej tzw. "duszy" - nie wiem - takiej miękkości, delikatności, za to 85L ma taki obrazek że mimo niedogodności i odwrotności większości cech 135ki (dzięki czemu się uzupełniają) ma doskonały bokeh, przejścia tonalne, kolory itp. mają w sobie to coś czego nie ma ani 135ka ani 85/1.8..
Ale maja praktycznie to samo zastosowanie, przynajmniej dla mnie. Wolal bym juz opcje 135L i zamiast 85/1.8 dokupic lampe systemowa albo tansze dwie do zdjec w plenerze.
a ja wolałem mieć oba szkła i do tego dwie lampy 580ki z PW ;)
niestety każdy "płatnik" musi sobie odpowiedzieć sam na to na co chce wydać swoją ciężko zarobioną kasę.. kwestia rozważenia za i przeciw - przeciw zawsze będzie cena a za tzw. radość fotografowania i przyjemność że dało się radę :p
Ale maja praktycznie to samo zastosowanie,
jak wszystkie inne, robienie zdjęć:lol:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dokupic lampe systemowa
a jak się to juz ma? no to "kto bogatemu zabroni":mrgreen:
czy tylko ogniskowa zawsze determinuje zastosowanie że tak autorytarnie wyrażasz swoje sądy? ja tam nie mam nigdy dylematu czy wziąć 135kę czy 85kę - dla mnie to szkła o całkiem innych zastosowaniach.. 135ka jest jak żyleta.. ostra, szybka ale nie ma tej tzw. "duszy" - nie wiem - takiej miękkości, delikatności, za to 85L ma taki obrazek że mimo niedogodności i odwrotności większości cech 135ki (dzięki czemu się uzupełniają) ma doskonały bokeh, przejścia tonalne, kolory itp. mają w sobie to coś czego nie ma ani 135ka ani 85/1.8..
Dla mnie obiektywy ktorych ogniskowe nie odbiegaja od siebie zbytnio maja to samo zastosowanie i to jest moje zdanie a nie zadne sądy... Oczywiscie nie musi sie z tym nikt zgadzac. Sa wyjatki jak np 100mm makro itp choc ta setka moze tez wystepowac w roli portretowi. Mam pytanie, jakim uzupelnieniem twoim zdaniem jest 135L dla 85L oprocz tego oczywiscie ze z 85L czasami trzeba podejsc krok blizej do tematu zeby wyszlo tak samo. I mam tu na mysli wylacznie walory optyczne.
strideer
11-03-2012, 19:28
Dla mnie obiektywy ktorych ogniskowe nie odbiegaja od siebie zbytnio maja to samo zastosowanie i to jest moje zdanie a nie zadne sądy... Oczywiscie nie musi sie z tym nikt zgadzac. Sa wyjatki jak np 100makro itp choc setka moze tez wystepowac w roli portretowi. Mam pytanie, jakim uzupelnieniem twoim zdaniem jest 135L dla 85L oprocz tego oczywiscie ze z 85L czasami trzeba podejsc krok blizej do tematu zeby wyszlo tak samo. I mam tu na mysli wylacznie walory optyczne.
Jak podejdziesz bliżej, to już nie będzie to samo. Oba szkła są dobre i dobrze się uzupełniają - 85 mm pasuje do szerszych portretów, 135 mm lepiej nadaje się do główek. Wszystko zależy od tego, kto jakie kadry lubi.
Jak podejdziesz bliżej, to już nie będzie to samo. Oba szkła są dobre i dobrze się uzupełniają - 85 mm pasuje do szerszych portretów, 135 mm lepiej nadaje się do główek. Wszystko zależy od tego, kto jakie kadry lubi.
Z calym szacunkiem ale uwazam ze z tym podejsciem krok blizej i ze nie bedzie juz to samo to lekka przesada...a moze bedzie jeszcze lepiej? Nigdy nic nie wiadomo:p
strideer
11-03-2012, 19:34
Z calym szacunkiem ale uwazam ze z tym podejsciem krok blizej i ze nie bedzie juz to samo to lekka przesada...a moze bedzie jeszcze lepiej? Nigdy nic nie wiadomo:p
Może będzie lepiej, ale na pewno nie będzie tak samo - zmieni się perspektywa :-) Do tego warto pamiętać o różnym sposobie rysowania obu szkieł (głównie w nieostrościach), o tym, że 85mm jest jednak ponad działkę jaśniejsze, etc. Do fotografowania ludzi warto mieć oba, co nie znaczy, że trzeba je mieć :-)
Sa wyjatki jak np 100mm makro itp choc ta setka moze tez wystepowac w roli portretowi.
albo za bardzo upraszczasz, albo wykazujesz sie niewiedzą:lol: portretówka to nie tylko ogniskowa, ale także, albo przedewszystkim budowa/specyfika obiektywu, macrówki są konstruowane inaczej niz nazwijmy to portretówki, które maja w jak najlepszy sposób oddac sferyczną budowe glowy/górnej częsci ciała, dla jasności, miałem 100L i myslałem że bedzie i do macro i portretu, praktyka pokazała że się myliłem
Może będzie lepiej, ale na pewno nie będzie tak samo - zmieni się perspektywa :-) Do tego warto pamiętać o różnym sposobie rysowania obu szkieł (głównie w nieostrościach), o tym, że 85mm jest jednak ponad działkę jaśniejsze, etc. Do fotografowania ludzi warto mieć oba, co nie znaczy, że trzeba je mieć :-)
No musze przyznac ze przekonales mnie ze jednak 85L oczywiscie jak dla mnie nie musi miec uzupelnienia w postaci 135L:-D
Pzdr
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
albo za bardzo upraszczasz, albo wykazujesz sie niewiedzą:lol: portretówka to nie tylko ogniskowa, ale także, albo przedewszystkim budowa/specyfika obiektywu, macrówki są konstruowane inaczej niz nazwijmy to portretówki, które maja w jak najlepszy sposób oddac sferyczną budowe glowy/górnej częsci ciała, dla jasności, miałem 100L i myslałem że bedzie i do macro i portretu, praktyka pokazała że się myliłem
Co do upraszczania to masz racje ale i wiedzy mi tez pewnie brakuje:-) Myslisz ze ten sam portret wykonany szklami 135L i 100Lmakro powiedzmy na f3.5 wykazal by roznice na korzysc 135L? Mam na mysli sferyczna budowe glowy:-)
portretówki, które maja w jak najlepszy sposób oddac sferyczną budowe glowy/górnej częsci ciałaAle że jak.
Co do upraszczania to masz racje ale i wiedzy mi tez pewnie brakuje:-) Myslisz ze ten sam portret wykonany szklami 135L i 100Lmakro powiedzmy na f3.5 wykazal by roznice na korzysc 135L?
a o jakie różnice ci chodzi? wiem jedno że portrety i zdjęcia inne niz macro ze 100l nie odpowiadały mi na tyle (były "siakieś nie takie":p),że postanowiłem go wymienic na 135
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ale że jak.
ale że co jak?
jestes kolejnym który uwaza że portret to tylko ogniskowa, czy nie wiesz co to sfera:-)
dokładniej i dużo lepiej niz ja "wyłożył" to janmar w wątku o zamianie 100l na 70-200 f/4 do zastosowan portretowych
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.