Moim zdaniem to właśnie kwestia podejścia. Jak ktoś na wstępie przyjmuje postawę roszczeniową to się nie dziwię, że dostaje takie, a nie inne odpowiedzi. Jak ktoś dobrze udokumentuje swój problem to raczej nie mogą odmówić, bo niby dlaczego? Wychodzą wtedy na głupków, a my mamy podstawę do wymuszenia na nich poprawnej kalibracji wyżej...