-
Początki nałogu
Ja niedawno dwa szkła kalibrowałem na Żytniej - 35 i 85. Szkła wróciły, zrobiłem testy na balkonie i w domu - miód malina. Napisałem nawet tu ma forum bardzo pozytywny komentarz na temat Żytniej. W ostatnią niedzielę wybrałem się na rodzinny wyjazd - i co? I lipa Panowie! W odległości do trzech metrów szkła trafiały idealnie, powyżej tej odległości FF ok 1 metr. Reasumując na prawie 200 wykonanych zdjęć akceptowalnie ostrych było około 10, a idealnie ostrych - pięć! Zadzwoniłem w poniedziałek na Żytnią więc, kazali odesłać szkła i body, teraz będą dokonywać ponownej kalibracji. Przy okazji rozmowy dowiedziałem się, że oni nie mają czasu na wielogodzinne zabawy i robią kalibrację ściśle według procedur Canona. Zdecydowana większość szkieł tak kalibrowanych nie stwarza więcej kłopotów. Gdy natomiast ktoś (tak jak ja) ma zastrzeżenia do wadliwego ostrzenia na odległościach dalszych, niestety, szkło musi ponownie wrócić do serwisu i wówczas procedura kalibracji jest nieco inna. Testują różne odległości i przesłony. Jakie będą efekty? Zobaczę jak sprzęt wróci.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum