Ale ja chciałbym uczciwiei do tego ta profesja nie jest zgodna z moimi zainteresowaniami.
PS Tok Twojego rozumowania trochę przypomina mi ten moich znajomych, którzy na moje oburzenie, że są grupy zawodowe mające 36 dni urlopu wypoczynkowego mówią: "To zostań członkiem tej grupy zawodowej". Ale czy to rozwiąże ogólny problem? Są też grupy zawodowe, który nie opłacają składek ZUSowskich (tylko jakieś quasi składki emerytalne) i emerytury (wysokością zbliżone do pensji) mają wypłacane wprost z budżetu państwa. A ja uparcie nie chcę zostać członkiem jednej z tych grup, tylko pragnę równych zasad.