Słuchajcie! Oszalałam ze szczęścia... w życiu z takim zapałem instrukcji nie czytałamBa, ja żadnej instrukcji nigdy nie przeczytałam
Wyjęłam kartę z "maupy" jak radziliście i sobie cykam od wczoraj. Nie powiem żeby był ze mnie demon prędkości, ale mam dzisiaj nieodparte wrażenie, że jestem supertalentowanym naturszczykiem, co ma do fotografii dar od Boga![]()
Tez tak mieliście po tym, jak sie przesiedliście z "maupy" na lustrzankę? :wink:
Jeszcze raz dziękuję!!!
Idę dalej zgłębiać instrukcję.
Edit: z wrażenia same literowki, więc poprawiam czem prędzej![]()