Powołując się na materiały wydane przez Canona:

Damage was significant at Canon Inc.'s Utsunomiya Office and Fukushima Canon Inc.
Więc szkła i drukarki (powiedzmy, że drukarki nas nie interesują, ale obiektywy już tak) czyli na pewno będą braki w lensach... Jeszcze jedną z bardziej poszkodowanych fabryk jest ta produkująca części do LCD i jakaś związana z elektroniką. A LCD i elektronika są powiązane z body oczywiście...

With regard to Canon Inc. operation sites and Canon Group companies for which production operations may be suspended for one month or more, the Company will also consider making use of alternate sites that were not damaged by the earthquake as a means of continuing production.
Czyli albo produkcja będzie zawieszona co oznacza braki w sprzęcie na rynku = wzrost cen! Albo będą zastępować częściami z alternatywnych źródeł - ale kupowanie części jest oczywiście droższe niż produkowanie ich samemu, czyli? = zrost cen.

Najciężej będzie z obiektywami. Jeżeli chodzi o puszki to ucierpiały mniejsze zakłady (części LCD, drobna elektronika)

No ale jest jeszcze jeden szczegół:

With regard to the Japanese government's requests for cooperation in conserving electricity, in addition to the energy-saving measures Canon promotes as a matter of course, the Company has also called on its employees to make every effort to conserve electricity in their homes.
Czyli póki nie rozwiążą w kraju problemów z energetyką to produkcja i tak nie będzie pełna - czyli braki w sprzęcie = wzrost cen.

Dodatkowo produkcja swoją drogą ale części trzeba też dostarczyć do zakładów które wszystko składają w całość. A transport jest też bardzo utrudniony...

I błagam nie piszcie bzdur, że ceny nie wzrosną bo spadnie popyt, a tak naprawdę nikt tego nie chce... Co za BZDURY?? Kupował ktoś z was sprzęt około 2lata temu? Ja akurat tak i pamiętam jak cena 5DII rosła w oczach dosłownie z dnia na dzień, dostępność była taka, że czekałem miesiąc aż w końcu i tak kupiłem gdzieś indziej i jeszcze o parę setek drożej...
A tak naprawdę to nikt nie wie z czego wynikała aż tak ogromnie ograniczona dostępność sprzętu, a ceny były horrendalne... A ludzie i tak kupowali...
Pogorszył się kurs jena, spadła wydajność produkcyjna, będą przestoje, gospodarka kraju ucierpiała już, a jeszcze trzeba będzie wydać pieniądze żeby wszystko wróciło do normy. Japonia i tak zmagała się z recesją a ten cały kataklizm wcale jej nie pomógł, wręcz przeciwnie.
Co prawda Canon miał wyniki sprzedaży znakomite, przekazał też podobno 300mil jenów na Japoński czerwony krzyż, no ale nie oszukujmy się. Nawet jeżeli sam Canon nie myśli o podwyżce cen to może być zmuszony do tego przez przyrost kosztów spowodowanych brakami prądu, brakami w dostawach części, podwyżkami kosztów transportu, podatków i całego szeregu innych wzrostów. A jak nie podwyżki to ceny u nas wzrosną przez braki sprzętu. Może nie być to wina Canona JP, Może to być podyktowane np. przez Canon PL albo przez sklepy bezpośrednio. Wiem to na pewno bo sam w tym szaleństwie uczestniczyłem 2lata temu. A teraz może być gorzej... Bo Polska jest raczej daleeeko w kolejce po sprzęt. Pierwsza jest Japonia potem USA, UK i cała reszta Europy Zachodniej...

Podwyżki na pewno będą. Jak nie odgórne to podyktowane rynkową dostępnością