Strona 8 z 11 PierwszyPierwszy ... 678910 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 106

Wątek: Czy metz'e to "totalny szajs"?

  1. #71
    Coś już napisał Awatar nilhi
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    42
    Posty
    99

    Domyślnie

    Nie czytałam wątku, ale na pytanie w temacie mam gotową odpowiedź.

    Gdy tylko pojawił się dwupalnikowy Metz 58, kupiłam go za ciężką kasę, sprowadziwszy z Niemiec.
    Czytaliście o wybuchających palnikach w serii dedykowanej do Canona?
    Otóż mi wybuchł dwukrotnie.

    W reklamację bawiłam się tylko za pierwszym razem - z racji sprowadzania z Niemiec trwało to bagatela 4 miesiące.

    W międzyczasie przeszłam na lampy Canonowskie i powiem krótko - w nosie mam efekty dwóch palników, jeśli skutkuje to fajerwerkami i stanem przedzawałowym.

    Dla mnie owszem - "totalny szajs".

  2. #72

    Domyślnie

    trafiłaś na wadliwą serię i tyle w temacie, wada ta została wyeliminowana i w późniejszych egzemplarzach nie występuje. ja mam swoją 58 od około roku i nic się z nią złego nie dzieje

  3. #73
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krystian123 Zobacz posta
    trafiłaś na wadliwą serię i tyle w temacie, wada ta została wyeliminowana i w późniejszych egzemplarzach nie występuje. ja mam swoją 58 od około roku i nic się z nią złego nie dzieje
    Wybuchający palnik to coś więcej niż jakaś tam usterka. To prawdziwa wtopa dla firmy mającej tak duże aspiracje.

  4. #74
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Miałem kiedyś Metz 45 CT 5 i intensywnie eksploatowałem go przez prawie 10 lat. Nie powiem raz mnie zawiódł podczas fotografowania jakiegoś prezesa banku. Ale jestem mu w stanie to wybaczyć. To był kawałek naprawę solidnego sprzętu.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  5. #75

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Viracocha Zobacz posta
    Wybuchający palnik to coś więcej niż jakaś tam usterka. To prawdziwa wtopa dla firmy mającej tak duże aspiracje.
    mnie interesuje jakie są teraz, a nie jakie były.

  6. #76
    Coś już napisał Awatar nilhi
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    42
    Posty
    99

    Domyślnie

    Wiesz, jeśli podczas wizyty w zoo tygrys wylezie z wybiegu i odgryzie mi nogę (i będzie tak odgryzał przez okres prawie 2 lat różnym odwiedzającym), to mimo że dyrekcja wprowadzi w końcu konieczne "poprawki" w zabezpieczeniach ja tam po prostu nie wrócę.
    Nie musisz się zgadzać z tą filozofią, ale dla mnie ta firma przepadła.
    Nie dlatego, że palnik mi wybuchł.
    Dlatego, że wybuchł dwa razy pod rząd, dlatego, że na początku migano się z reklamacją i dlatego, że komunikat Metz wydał o ile dobrze kojarzę dopiero po prawie 2 latach.
    Tak się klientów nie traktuje.

  7. #77
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    32

    Domyślnie

    Porównywanie sprzętu fotograficznego do tygrysa w zoo jest chyba troszkę nie na miejscu. (Chyba, że strata nogi a zepsucie lampy to dla Pani/Pana nilhi to samo).
    Nie chcę bronić Metza, bo on sam ma się bronić swoimi produktami, jednak chcę zauważyć, że rezygnowanie z danej firmy i przyklejanie jej negatywnej etykiety na podstawie jednego wadliwego egzemplarza jest niepoprawne.
    Idąc tym tokiem powinienem sobie odpuścić body canona 50d bo gdy go kupiłem to po 30 minutach powyskakiwały mi jakieś błędy. Jednak po to kupuje nowy sprzęt, żeby mieć gwarancje. Dostałem nowy korpus i ten działa do dzisiaj (odpukać w niemalowane)

    Jedynie co może drażnić i wywoływać w człowieku złość to kwestia podejścia do gwarancji. Przyznam, że sam bym się zdenerwował gdybym miał czekać 2 lata na odzew firmy (chociaż już pewnie po miesiącu byłbym u Rzecznika Praw Konsumenta).

    Ja jestem ciekawy ze względu na to, że sam jestem świeżym użytkownikiem Metza, czy komuś zdarzyło się, że palnik lampy odmówił posłuszeństwa ale w lampie kupionej w okresie powiedzmy od początku 2010 roku do teraz?

  8. #78
    Coś już napisał Awatar nilhi
    Dołączył
    Aug 2010
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    42
    Posty
    99

    Domyślnie

    Zeus, sens metafory polega na przejaskrawieniu tego, co chce się przekazać.

    Jeden egzemplarz? Chyba nie znasz tej historii.
    Wadliwych egzemplarzy była cała seria, więc porównywanie do Twojego aparatu nie ma sensu.

    Powiem tak - Toyota wezwała wszystkich użytkowników wiadomego auta do bezpłatnej kontroli gdy parę osób zrobiło raban o jedną rzecz. Chodziło o KILKA przypadków na całym świecie, i nikt poważnie nie ucierpiał.
    A Toyota, kładąc na szali reputację, (ale tak naprawdę pokazując, że reputację ma nie bez podstawy) roztrąbiła o tej aferze w mediach, nie zważając na koszta.

    A użytkownicy wadliwej serii Metza zostali kompletnie olani. Nie było bardzo trudno przeprowadzić analogiczną akcję, chociaż poprzez umieszczenie głupiego ogłoszenia na stronie Metza (a nawet wezwanie do przesyłania lamp do siedziby nie wiązałoby się z nawet ułamkiem kosztów jakie poniosła Toyota), co nastąpiło po prawie 2 latach.

    To, co się działo, to nie była "usterka" - pod to pojęcie można by podpiąć np. powolny pomiar - tylko totalna destrukcja przedmiotu. Psim obowiązkiem szanującej konsumenta firmy jest w takim przypadku sprawne działanie. Metz wszystkich po prostu olał. Dlatego JA (podkreślam, że mówię o swojej osobistej decyzji) już nic tam nie kupię. Mam 3 Canonowskie i z żadną nigdy nie miałam problemów - miła odmiana.

  9. #79
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    32

    Domyślnie

    Nie dziwie się Twojej złości, bo sam byłbym zły jeżeli padłoby mi kilka egzemplarzy. Ja również mam canonowskie lampy i one sprawują się świetnie. Metza mam od wczoraj i mam nadzieje, że o wadliwych egzemplarz można mówić już tylko w czasie przeszłym..

    O obowiązkach firm w stosunku do konsumentów zgodzę się z Tobą w 100%, bo nie żyjemy w czasach komunistycznych (chociaż, niekiedy można by się nad tym zastanowić).
    Na szczęście, teraz mamy możliwość wyboru, jak Metz nawali to można kupić Canona... itd..

  10. #80
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Świdnik
    Posty
    22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nilhi Zobacz posta

    Powiem tak - Toyota wezwała wszystkich użytkowników wiadomego auta do bezpłatnej kontroli gdy parę osób zrobiło raban o jedną rzecz. Chodziło o KILKA przypadków na całym świecie, i nikt poważnie nie ucierpiał.
    A Toyota, kładąc na szali reputację, (ale tak naprawdę pokazując, że reputację ma nie bez podstawy) roztrąbiła o tej aferze w mediach, nie zważając na koszta.
    Gdyby roztrąbili ten fakt użytkownicy tych samochodów w mediach, starty finansowe Toyoty byłyby CIUT większe. Po prostu wybrali "mniejsze zło" aby właśnie uzyskać takie opinie: o zaje..sty producent samochodów.. przyznał się do błędów i teraz usuwa usterki.

    Ja na swojego Meca powiedzieć złego słowa nie mogę. Działa już ponad dwa lata i odpukać nic w nim nie wybucha i nie wypala.
    Jak widać każda firma łapie wpadki. To jak się do tego ustosunkuje serwis to już inna sprawa. Z branżą motoryzacyjną jest jednak troszkę inaczej niż z lampą Troszkę inne pieniążki za tym idą. Ty Metza już nie kupisz, ale wiele innych osób, które przykładowo tu nie zaglądają - już tak. Branża motoryzacyjna przy wpadce traci więcej - nie zarobią na samochodzie, na jego gwarancyjnym serwisie, później na częściach, a ceny samochodów i przeboje z serwisami, popychają ludzi w kierunku mediów. Dlatego właśnie Metz nie będzie obwarowywał wszystkich internetowych forów i mediów z intencją wymiany wadliwych palników - jest to dla nich nie opłacalne.

Strona 8 z 11 PierwszyPierwszy ... 678910 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •