I właśnie dlatego założyłem ten wątek, bo gdybym miał wybierać obiektywy ze względu na zastosowania, to musiałbym kupić wszystkie. Przykładowo 10-22 używałbym do architektury i zabawy z perspektywą, 15-85 to byłby uniwersal (idealny do sesji z dzieckiem w przedszkolu), 50 to portrety w mieszkaniu, 85 portrety na zewnątrz, a 70-200 do imprez rodzinnych na działce, gdzie siedzę wygodnie z boku i pstrykam bez kadrowania nogami.
Problem polega na tym, że obawiam się tego, co często czytam np. na tym forum, co brzmi mniej więcej tak: "odkąd kupiłem 85, to jej nie odpinam i moja 50 od roku kurzy się w szafie". Jak widzisz, mimo że autor miał odrębne zastosowanie dla obu obiektywów, to jeden odpadł, a drugi jest używany w 99%. Moim postem chciałem zrobić małą dyskusję na temat dublowania się pewnych par obiektywów, czego skutkiem jest często eliminacja z użytku jednego z nich. Niestety, może dlatego że nikt dokładnie nie czyta tego co napisałem, otrzymuję odpowiedzi typu "kup 24-105, będziesz zadowolony" czy "10-22, 24-105 i 100-400 idealnie pokryje ci cały zakres". Ja nie pytam co kupić żeby mi pokryło cały zakres 8-800mm, tylko pytam o wrażenie z posiadania pewnych par obiektywów i czy w takich przypadkach jeden z obiektywów przypadkiem nie przestaje być używany, bo się okazuje że mimo pierwotnych założeń może być zastąpiony drugim.
40D i najtańszy zestaw szkieł: 18-55, 55-250, 50/1.8, 430exII
Jeśli pytasz tylko o to to pocoś się tak rozpisał? Odpowiedź jest krótka : BEZSENSU.
Nawet jeśli już masz któreś z tych wymienionych szkieł to ekonomicznie uzasadniona może być sprzedaż i kupno jednego a dobrego. Jeśli w ogóle pytasz to najwyraźniej nie wiesz czego Ci trzeba więc nie masz się co dziwić takim a nie innym odpowiedziom.
Jest jeszcze trzecie rozwiązanie. 15-85 tylko i wyłącznie i poczekaj aż SAM dojdziesz do tego co Ci jest potrzebne.
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 09-03-2011 o 11:23
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
A to ty myślisz, że ja dopiero kupiłem aparat i szukam obiektywu na start? Mam standardowe kity canona i standardowe 50/1.8, długo pstrykałem pożyczonymi 17-55 i 24-70. To nie o to chodzi że nie wiem czego chcę. Obojętnie czy zostanę przy moich obiektywach czy wezmę 15-85 to nadal nie będę wiedział, czy posiadając jednocześnie 85/1.8 i 70-200/4 przypadkiem jeden z nich nie pójdzie w odstawkę (np. 70-200, bo jest za duży, rzuca się w oczy, ma złe światło i może być zastąpiony 85-tką). Zarówno dla 85 jak i 70-200 widzę zastosowanie. Ale zanim wydam kupę pieniędzy na oba te obiektywy chciałbym poznać opinię osób, która te dwa obiektywy posiada(ła). Na przykład para obiektywów 28/1.8 i 85/1.8 nie koliduje ze sobą i tu nie miałbym problemu, bo tu sama różnica w ogniskowych powoduje, że warto mieć oba. Ale 50 vs 85 czy 28 vs 24 czy 8 vs 10 to już różnica się zaciera, prawda?
40D i najtańszy zestaw szkieł: 18-55, 55-250, 50/1.8, 430exII
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje
Powtórzę: ja nie proszę o pomoc w wyborze obiektywu, nie piszę "ojej, nie wiem co wybrać, 50/1.4 czy 85mm/1.8, proszę pomóżcie!"
Powtórzę: proszę o wypowiedź osoby posiadające jednocześnie 50/1.4 i 85/1.8 czy nie jest tak, że któryś z tych obiektywów leży im w szufladzie, bo drugi okazał się być lepszy od pierwszego i robi za dwa? (I to samo w przypadku dwóch pozostałych wymienionych par obiektywów).
Powtórzę: nie proszę o pomoc w wyborze obiektywu który powinienem kupić.
Przyjmijmy, że w ogóle nie chcę nic kupować, okej? :-)
Chcę tylko poznać opinie osób posiadających wymienione pary obiektywów na temat podziału czasu użycia wymienionych par obiektywów i ewentualnie opinie typu "miałem 50 i 85, sprzedałem 85, bo 50 okazała się być bardziej uniwersalna, a bokeh na 50/1.4 był prawie taki sam jak 85 po przymknięciu do 2.2 bo aberrowała".
40D i najtańszy zestaw szkieł: 18-55, 55-250, 50/1.8, 430exII
1. 50mm/1.4
Dlatego, że masz odczucia o większej uniwersalności 50mm której zapewne będziesz głównie używał w mieszkaniu, niejako awaryjnie z braku światła.
2. 15-85
Tak, to inne obiektywy, a zabawy perspektywą za jakiś czas ci się znudzą.
3. 70-200/4
Z tego co piszesz, myślisz o zastosowaniu na dworze i chcesz mieć wygodę uniwersalności, nawet kosztem jakości obrazka.
Dokładnie.
Każdy z tych obiektywów ma swoje zalety, które jednym wydają się istotne, innym już niekoniecznie.
Poużywasz dłużej, to sprawa co ci pasuje bardziej wyklaruje się sama.
C-F-K - forever
Siemek, każdy opowie Ci tu swoją wersję, opartą nie na obiektywnych własnościach, a na indywidualnych prefencjach. Warto wyciągać z tych wypowiedzi statystyczną średnią? Wątpię.
Popieram propozycję Janusza Body. Istnieje duża szansa, że... nie kupisz już NIC więcej, a oszczędzone pieniądze przeznaczysz na organizację miejsc godnych sfotografowania![]()
Entuzjastyczny Neofita
A ja z tego jak najbardziej wyciągnę wnioski. Przecież większość dylematów tu na tym forum to właśnie różnice między aparatami, obiektywami, lampami. Wiadomo że każdy ma doświadczenie z danym sprzętem i może się nim podzielić. Gdyby wychodzić z założenia, że subiektywne zdanie osób które udzielą odpowiedzi nic nie dadzą, to trzeba by zamknąć to forum albo w najlepszym razie wykasować większość wątków. Na przykład ja, w momencie gdy kupiłem 50/1.8 przestałem kompletnie używać 55-250mm, którego wcześniej (z braku 50/1.8) używałem do portretów na dworze. Więc gdyby mnie ktoś zapytał o taki wybór, to postawiłbym na 50/1.8, a 55-250 odradzałbym, oczywiście z zaznaczeniem, że taki zoom może się przydać komuś np. w zoo. :-) Podsumowując, statystyczna średnia nie, ale wnioski z przygód posiadaczy tych par obiektywów zdecydowanie tak.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Taki eksperyment nic nie da! Przecież 85mm na moim 55-250mm to już chyba f/6.3, a na stałce 85mm mam f/1.8! Inny bokeh, inna ostrość, inna praca. Poza tym nie chodzi mi o to która ogniskowa jest dla mnie najbardziej użyteczna, tylko czy w danym przedziale ogniskowych dwa podobne obiektywy będą użyteczne po równo. A co mam zrobić z wyborem 10-22 vs 15-85? Jak zasymulować takie ogniskowe moim 18-55? :-) Poza tym ja nie stoję przed wyborem: 10-22 czy 15-85. Mój wybór jest taki: albo 10-22, albo 15-85, albo 10-22 plus 15-85. :-) Tylko czy dany wybór ma sens? Zwłaszcza dotyczy opcji z dwoma obiektywami. Jeden powie że to jest bezsensowne zdublowanie zakresów. Drugi powie że bez tych dwóch obiektywów nie może żyć. I właśnie na takie opinie liczę. Opinie praktyków, bo ja jeśli chodzi o takie zakresy i takie pary obiektywów jestem teoretykiem.
Ostatnio edytowane przez Siemek ; 09-03-2011 o 12:33 Powód: Automerged Doublepost
40D i najtańszy zestaw szkieł: 18-55, 55-250, 50/1.8, 430exII