koledzy dlaczego kupujecie takie starsze szkielka? w czym sa lepsze od tych nowych??

pytam bo nie bardzo jestem w temacie a widze ze duzo z was bawi sie w takie przejsciowki M42 i montuje do nowych lusterek, o co chodzi?

Pytam dlatego ze szukalem czegos do makro, i gdzies wyczytalem ze gosc poleca Heliosa F2 58mm i do tego pierscienie posrednie 58mm - dla odwzorowania 1:1 - koszta nie sa male a jednak jest wielu z takim badz podobnym zestawem - dlaczego? w czym jest on lepszy?

co do kosztow, to tez nie sa one male -200zl za dobre szklo + 200 za pierscienie + 100zl za przejsciowke ( tak srednio licze) - z nowych szkielek do macro wiadomo najtanszym rozwiazaniem jest Tamron 90mm 2.8 = za 1000zl - wychodzi ze za polowe ceny tamrona mozna zalozyc heliosa jednak one sa w manualu wiec nie wiem czy chodzi tylko o cene??? czy ma to jakies odzwierciedlenie w jakosci fotek