Dobra kochani,
było u mnie paru skośnych księgowych, którzy wyjątkowo upodobali sobie sake i przebąknęli o paru rzeczach. Mówili też, żebym nie mówił, więc oczywiście Wy też nie mówcie ;-)
Parę lat temu plan był na wprowadzenie 3D, który byłby 7D ale na matrycy FF. 5D od początku był brany jako entry-level dla FF. Niestety, plany "pokrzyżowała" cudowna sprzedaż 5D i zrobienie z tego prawie, że aparatu kultuwego (powiedzmy odpowiednika EOS 3).
Zmieniono więc taktykę, 5D mkIII będzie tym czym miało być 3D (7D+5DII w skrócie), puszczą to początkowo za trochę więcej (początkowo coś około 11-12 workach ryżu była mowa), aby ostatecznie cena zatrzymała się na granicy 9999 zł. Po obfitych 1.5-2 latach sprzedaży (i wykończeniu z magazynów 5DII, który nie stanieje praktycznie w ogóle), wejdzie entry level FF o nazwie 6D, albo 9D (tego nie wiem akurat), który dziwnym trafem będzie to 5DII tylko w mniejszym opakowaniu i oczywiście turbo plastikowym. Sprzedawany będzie na dzień dobry w cenie 7 worków ryżu (dziwnie, teraz coś kosztuje tyle, nie?), by ostatecznie oscylować w okolicach 6 worków.
Tylko jak mówiłem, nikomu nie mówcie?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tobie nawet 35L nie pasowała w stosunku cena/jakość ;-)