No to powiem Ci, ze Tobie sie pomerdalo. Jesli nie masz / nie uzywales sprzetu to nie rozpisuj sie o jego funkcjach bo ktos jeszcze wezmie to na serio. A jesli masz, to sprawdz co on faktycznie potrafi albo doczytaj w instrukcji zanim napiszesz podobne bajki. Faktem jest ze manuala nie ma w 420ex, ale o niej nic nie pisalem bo takowej nie mam.
W canonowskich lampach w trybie slave mozna zrobic chyba to wszystko o czym piszesz ze nie mozna. Transmiter YN st-e2 nie bedzie zmienial zdalnie mocy ale tak jak pisalem, bedzie wyzwalal lampy w ktorych moc blysku jest ustawiona manualnie.
Pieknie dziala na moim zestawie ( Canon 5dmk1, YongNuo ST-E2, 2szt canon 430ex)
Np aby manualnie wyzwolic lampe(y) ( w moim przypadku 430ex mk1) przelaczasz ja w tryb slave, ustawiasz odpowiedni zoom, ustawiasz kanal taki sam jak na transmiterze, nie uzywasz ratio, wiec grupa jest nieistotna. Potem wystarczy ustawic moc i juz. Nie da rady? Alez oczywiscie: naciskasz przycisk "mode" i trzymasz wcisniety przez ok 3 sekundy. Wtedy znika napis ETTL i pojawia sie migajace "M". Naciskasz "SEL/SET" i zaczyna tez blyskac liczba wskazujaca moc blysku. Ustawiasz odpowiednia wartosc i naciskasz ponownie "SEL/SET" i gotowe. Masz lampy w trybie slave ustawiona manualnie moc i wyzwalasz je transmiterem.
Teraz tryb E-TTL.
Jak masz jedna lampe i odpalasz ja zdalanie przez YN ST-E2 w trybie automatyki, mozesz ustawic korekte mocy blysku z poziomu aparatu w zakresie +/- 2ev albo +/- 3ev z poziomu lampy. Nawet stare 5D mimo ze nie ma lampy, ma mozliwosc korekty sily blysku i do tego swietnie to dziala z chinskim ST-E2. Jak masz dwie lampy to mozesz jeszcze ustawiac proporcje sily blysku (ratio) pomiedzy nimi w zakresie od 1;1 do 1;8. Nawet jak jak uzywasz ratio, to ciagle mozesz ustawiac korekcje blysku z poziomu aparatu. Albo na lampach jak wolisz.
Mam nadzieje ze dosc jasne?