Tylko ze czasami trzeba szybko policzyc ile zdrowia mozna stracic za marne pare tys zlI to nie jest strach, to jest rozsadne myslenie. Zycia nie kupisz, sprzet z czasem tak. Nawet nie bedziesz wiedzial jak napastnik z kieszeni wyciagnie noz i dostaniesz za kare 30 ciosow, nie przezyjesz, gwarantowane. Jesli w akcje wchodzi noz to nie po to zeby raz nim uderzyc, tylko zeby tak skrzywdzic zeby bylo naprawde ciezko
A noza w kieszeni czy rece schowanego nie zauwazysz. Takie sa realia. Albo dostaniesz igielka i meczysz sie z syfem do konca zycia, bo nie dales sie obrabowac z 5zl, telefonu za 300zl i kart kredytowych ktore za 10 minut zastrzezesz tak samo jak numer telefoniczny.
A czasami nawet nie bedziesz swiadomy jak Ci sie moze oberwac, bo potencjalny przechodzien idacy w przeciwnym kierunku, mijajacy Ciebie, w ostatniej chwili sprzeda Ci piesc na twarz i zalany krwia malo co nawet zobaczysz ze wzgledu na lzawienie oczuZ calym szacunkiem, ale czasami zycie zaskakuje, i trzeba wybrac lepsza opcja. Stracic pare zl, ale zyc, niz walczyc i zginac.