Wiele osób biadoli na tą biedną 50-tkę, ale jakoś tych sampli z nieostrymi fotkami nie widać. Znajomy ostatnio mi pokazywał jak jego nikoś mydli, strasznie mydlił przy powiększeniu 200% ;-) Poradziłem mu żeby zrobił odbitkę 13x18 - okazało się że mydło znikło a fotka była żyleta. Proponuje zamiast na Żytnią to wpierw przejść się do labu, jak na papierze będzie mydło to wtedy do serwisu. 90% osób wyleczy się z mydliny a 10% odda aparat do kalibracji. Pozdrawiam!