Stalke juz mam i ja sobie chwale jednak musze popracowac jeszcze nad technika
Sigma 70-300 zrobila u mnie max 100 zdjec i sie troche marnuje. Moze nie jest to szczyt marzen ale na poczatku wydawala sie przyjemna zabawka. W gruncie rzeczy, chyba sie przeliczylem bo ciagle jade na kicie 18-55 i siegam czesto do 50/1.8 a i sigmie jakos zapomnialem. Troche ciezkawa, troche ciemna i wolna.
Pozycze na weeknd 50-250 od kumpla i zobacze, czy warto zamieniac simke na canona a jesli tak, to moze faktycznie pojde w kierunku tamiego (juz wiem - tylko od Cichego)
Caly czas bije sie jednak z myslami, ze 15-85 bylby znacznie bardziej uniwersalny niz 17-50 (zakres pokrywa sie praktycznie z kitem). Robiac spontanicznie foty, czasami chce uchwycic jakis oddalony detal i wlasnie wtedy brakuje "dlugosci".