Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 88

Wątek: Wojna Narkotykowa +18

  1. #41
    Pełne uzależnienie Awatar Tezet-gdynia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    1 283

    Domyślnie

    Wlasnie o to chodzi, w wiekszosci winne sa pieniadze. Chwila strachu, latwy zarobek. Temu powinni przeciwdzialac w jakis sposob. Zwalczac przyczyny, a nie skutki. W takich krajach ludzie nie maja pieniedzy, chca zarobic, ale jesli panstwo wydaje pieniadze na walke narkotykowa to wiadomo ze jest mniejszy fundusz na ludzi zyjacych zgodnie z prawem. Przykre to jest, i przykre jest to ze mozna i w naszym kraju sie tego doszukac. A akcje z tych zdjec przypominaja mi artykuly w stylu "w gdyni celnicy zatrzymali kontener pelen amfetaminy o wartosci rynkowej xxx mln zl", i dla zwyklych ludzi czytajacych takie info - to wystarcza. Ale to ze bokiem przeszlo 10 takich kontenerow to juz zupelnie inna bajka. Walka z wiatrakami. W jesli walka z wiatrakami, to dlaczego by tych wiatrakow czesciowo nie wykorzystac...

  2. #42
    Pełne uzależnienie Awatar allxages
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    2 549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rolaj Zobacz posta
    allxages, ja nie probowałem tylko robiłem.
    Fajnie, tylko że pytałeś czy "próbowałem". Gratuluję cudownej propagandy słownej. Minąłeś się chyba z powołaniem o jakieś 50 lat..

  3. #43
    Uzależniony Awatar BuRton
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Czeski Cieszyn
    Wiek
    54
    Posty
    681

    Domyślnie

    To może ja coś o zdjęciach . Wielka szkoda, że jest to zbiór fotografii wielu autorów (policyjni fotografowie chyba nie pracują dla agencji fotograficznych ? ). Jest to coraz częściej zmorą fotoreportaży. Zlepek zdjęć, które mają wspólny temat. Zbyt dużo powtórzeń (np.na kilku zdjęciach powtarza się ozdobna broń), dwie fotki z wisielcami bez głów ...czyli męczące powtarzanie się.

    Fotoedytor albo miał słaby dzień wybierając zdjęcia do tego pokazu albo jest słabo wyedukowany wizualnie (i nie tylko).

    Legalizacji narkotyków jestem zdecydowanie przeciwny. Zestawianiom zdjęć różnych autorów zbijając je w jeden fotoreportaż przez przypadkowe osoby również. Pokazywanie szerokiej publiczności tego typu tematów jest wręcz wskazane. Kogo nie wzruszą, przestraszą, zatrzymają przed popełnieniem głupoty tego typu fotografie to marny jego los .

    Pozdrawiam
    Leica MP, 28/2, 35/1.5, 50/2.2, 75/1.9

  4. #44
    Awatar dfence
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Sandomierz
    Posty
    14

    Domyślnie

    myślę że warto pokazywać takie zdjęcia, portale inf. wcale mniej makabreski nie pokazują...tylko wybierają te najbardziej szokujące. Co do Meksyku...trudno oceniać komu jest ta wojna na rękę...pewnie jak zwykle okaże się że tak jak u nas za prohibicją lobbują przedstawiciele grup przestępczych. Cena wzrasta gdyż wzrasta ryzyko. Co do wartości art. tych fotografii to nie trafiają do mnie wszystkie, są efekciarskie i zbyt wulgarne, bez niedopowiedzeń...

    Co do legalizacji nie jestem za (chodzi o młodzież, warto choć trochę utrudnić im dostęp do tych środków do których wliczam także alko, gdyż z młodzieńczym wiekiem i brawurą nie tworzą dobrej mieszanki). Natomiast dwiema rękami podpisuję się pod tą ideą depenalizacji tj. niekarania za posiadanie małych ilości...ostatnie 10 lat (działania ustawy wylobbowanej przez rodziców uzależnionych) pokazało nieciekawe statystyki:
    - 15% skazanych to dilerzy
    - nakłady idące na roczną zabawę w kotka i myszkę idą w milionach i nie przynoszą efektów gdyż złapany użytkownik przeważnie nie zdradzi źródła (wiadomo) albo zna na tyle swoje prawa że nawet wyroku skazującego nie załapie (http://hyperreal.info/za%C5%BCyj-daw...#axzz13udZNfXG) - kto za to płaci? My, oczywiście a politycy dostają poparcie, policja złote blachy
    - paranoją jest ściganie kogoś kto jest równocześnie ofiarą i sprawcą przestępstwa, policja uwielbia takie przestępstwa gdyż dają 100% wykrywalności
    - politycy lubią tą kwestię, albo by zyskać poparcie albo by kogoś udupić itp.
    - nieetyczne i nie moralne a nawet sprzeczne z jakąkolwiek religią i wyznaniem jest stawianie się między naturą, bogiem itp a drugim człowiekiem.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez dfence Zobacz posta
    myślę że warto pokazywać takie zdjęcia, portale inf. wcale mniej makabreski nie pokazują...tylko wybierają te najbardziej szokujące. Co do Meksyku...trudno oceniać komu jest ta wojna na rękę...pewnie jak zwykle okaże się że tak jak u nas za prohibicją lobbują przedstawiciele grup przestępczych. Cena wzrasta gdyż wzrasta ryzyko. Co do wartości art. tych fotografii to nie trafiają do mnie wszystkie, są efekciarskie i zbyt wulgarne, bez niedopowiedzeń...

    Co do legalizacji nie jestem za (chodzi o młodzież, warto choć trochę utrudnić im dostęp do tych środków do których wliczam także alko, gdyż z młodzieńczym wiekiem i brawurą nie tworzą dobrej mieszanki). Natomiast dwiema rękami podpisuję się pod tą ideą depenalizacji tj. niekarania za posiadanie małych ilości...ostatnie 10 lat (działania ustawy wylobbowanej przez rodziców uzależnionych) pokazało nieciekawe statystyki:
    - 15% skazanych to dilerzy
    - nakłady idące na roczną zabawę w kotka i myszkę idą w milionach i nie przynoszą efektów gdyż złapany użytkownik przeważnie nie zdradzi źródła (wiadomo) albo zna na tyle swoje prawa że nawet wyroku skazującego nie załapie (http://hyperreal.info/za%C5%BCyj-daw...#axzz13udZNfXG) - kto za to płaci? My, oczywiście a politycy dostają poparcie, policja złote blachy
    - paranoją jest ściganie kogoś kto jest równocześnie ofiarą i sprawcą przestępstwa, policja uwielbia takie przestępstwa gdyż dają 100% wykrywalności
    - politycy lubią tą kwestię, albo by zyskać poparcie albo by kogoś udupić itp.
    - nieetyczne i nie moralne a nawet sprzeczne z jakąkolwiek religią i wyznaniem jest stawianie się między naturą, bogiem itp a drugim człowiekiem.
    i co by było jasne: Pamiętaj Państwo nie dba o Ciebie zakazując posiadania takich środków, dba o wpływy z akcyzy...co jest hipokryzją do kwadratu.
    Ostatnio edytowane przez dfence ; 31-10-2010 o 07:59 Powód: Automerged Doublepost

  5. #45
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Recept na lepsze życie jest wiele i prawie każdy jest pewien, że zna rozwiązanie i wystarczyłoby zrobić to i to i już byłoby lepiej. To niestety nie jest takie proste, bo nie zawsze intuicyjnie słuszne rozwiązania sprawdzą się w rzeczywistości. Podam konkretny przykład:


    Cytat Zamieszczone przez BuRton Zobacz posta
    Pokazywanie szerokiej publiczności tego typu tematów jest wręcz wskazane. Kogo nie wzruszą, przestraszą, zatrzymają przed popełnieniem głupoty tego typu fotografie to marny jego los
    Cytat Zamieszczone przez artprof Zobacz posta
    osobiście traktuję to jak materiał dydaktyczny. mam syna zbliżającego się do "ciężkiego wieku" i staram się zadbać o to by wiedział skąd się bierze to gówno, jak działa i czym się może skończyć zabawa z tym.
    Cytat Zamieszczone przez artprof Zobacz posta
    tak... Sergiusz, nie pokazujmy ludziom (młodzieży) materiałów dokumentalnych, trzymajmy ich w nieświadomości. Potem jeden półmózg z drugim, nieprzystosowany do życia, pociągnie "krechę" kupując towar od byle kogo i pufff...nastolatek zszedł. Oczywiście, gdzie byli rodzice?, ano byli, tylko że wychowywali księciunia, a stworzyli kalekę z klapkami na oczach.
    To co napisałeś, wybacz Sergiusz, ale świadczy o Twojej słabości.
    Otóż były badania prowadzone na ten temat. Pokazywano zdjęcia raka krtani i płuc palaczom, zdjęcia ofiar wypadków kierowcom itd. i sprawdzano skuteczność oddziaływania takich zdjęć na zachowania. Wszystkie zdjęcia były dosłowne i, nazwijmy to, szokujące. Powodowały gwałtowne reakcje, a więc wydawało się, że przemawiają i wpływają.

    Otóż wyniki badań pokazały, że zasadniczo zdjęcia i materiały tego typu nie miały ŻADNEGO wpływu na badanych. Jeżeli człowiek zobaczy dramatyczne skutki, ale nikt nie pokaże mu drogi, jak ma tych skutków uniknąć, przechodzi nad nimi do porządku dziennego. Po prostu, skoro nie widzi rozwiązania, nie będzie się nimi przejmował, bo psychicznie by tego nie wytrzymał i wszyscy skończylibyśmy z wrzodami.

    Dopiero komunikat "jeśli nie chcesz tak skończyć, tu zdjęcie, to postępuj według takich kroków (zgłoś się do poradni, weź nicorette, przebadaj się, weź jazdy doszkalające) powodował efekty.

    Podsumowując, zdjęcia zaprezentowane w tym wątku, same w sobie nie pełnią żadnej funkcji edukacyjnej czy prewencyjnej, ale zdecydowanie pełnią inną ważną funkcję, informacyjną, czyli z tym:
    Cytat Zamieszczone przez artprof Zobacz posta
    a skąd się ludzie mają o tym dowiedzieć? z opowiadań świadków?, z radia?
    się już jak najbardziej zgadzam. Te zdjęcia oddziaływają na nas, czyli ludzi, którzy generalnie skłonności ku narkotykom nie mają, nie potrzebują się edukować, ale za to kiedy dowiemy się, że coś złego się dzieje, może to nas skłonić do refleksji, do pewnego działania, ale z poza zakresu "brać - nie brać narkotyków".

    Jedno jest pewne, pieniądze są przyczyną większości problemów. Ludzie handlują narkotykami, sportowcy biorą doping, mecze są sprzedawane, politycy biorą w łapę itd. jedyny wspólnym mianownikiem są korupcjogenne pieniądze. A w szczególności zestawienie biedy z bogactwem. 2% ludzi posiada ponad połowę bogactwa świata. Jeden posiada miliardy dolarów, więcej niż jest dolarów w obrocie na świecie, tak, że nie jest w stanie nawet wypłacić z banku swojego bogactwa, a inny umiera z głodu.
    Shorrocks porównał to do sytuacji, w której jeśli całe bogactwo np. dziesięcioosobowej grupy wynosi sto dolarów, to jedna osoba posiada 99 dolarów, a pozostałe dziewięć osób dzieli się zaledwie jednym dolarem. Shorrocks dodał jednak, że: “Jeśli sądzisz, że rozkład dochodów jest nierównomierny, to rozkład bogactwa jest jeszcze bardziej nierówny
    http://www.bibula.com/?p=773

    Tak więc do póki jest pieniądz, sytuacja zawsze będzie mniej lub bardziej patologiczna. Jeżeli nie możemy funkcjonować bez pieniądza, to znaczy, że sytuacja nie może ulec znaczącej poprawie.

  6. #46

    Domyślnie

    było, jest i będzie ... pomimo legalizacji "czegoś" "coś innego" nadal będzie pożądane zbyt miękkie i nieuchwytne są granice typu "na własny użytek" - interpretacja jest naprawdę różna, a to sprzyja korupcji :rolleyes:
    :rolleyes: pamiętacie trochę szumu o tym jak nasi "stróże prawa" zamiast skonfiskowanych narkotyków oficjalnie spalali stertę proszku do pieczenia .. to było jakieś pięć lat temu przykre ale prawdziwe - no i co najgorsze - takie informacje CZASAMI przenikają do mediów :rolleyes:

  7. #47
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2009
    Wiek
    46
    Posty
    63

    Domyślnie

    Dla mnie az tak bardzo te zdjecia szokujące nie są. Dużo bardziej szokują mnie realcje z roznych wojen plemmiennych w afryce, gdzie na zdjeciach sa setki ludzi wyrznietych maczetami, z przeroznych wojen itp. gdzie zdziczenie ludzkie nie zna granic.
    Ogólnie jestem za pokazywaniem tego typu rzeczy, ale zeby ogladajacy mial wybor czy chce to ogladac czy nie. Bez narzucania, jak np. wystaw po zabiegach aborcyjnych przed kosciolami.

  8. #48
    Pełne uzależnienie Awatar allxages
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    2 549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dr Dundersztyc Zobacz posta
    no i co najgorsze - takie informacje CZASAMI przenikają do mediów :rolleyes:
    Najgorsze? Chyba najlepsze!

  9. #49

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez allxages Zobacz posta
    Najgorsze? Chyba najlepsze!
    dokładnie u nas tylko ryby nie biorą ;-)

  10. #50
    Uzależniony Awatar BuRton
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Czeski Cieszyn
    Wiek
    54
    Posty
    681

    Domyślnie

    sid - gratuluję posłużenia się "konkretnymi" przykładami . Rozumiem, że nie chciało Ci się szukać czegoś bardziej odpowiedniego a to było "pod ręką". Emotka zamykająca moją wcześniejszą wypowiedz świadczy o tym, że traktuję ostatnie zdanie z przymrużeniem oka bo mam świadomość, że chociażbym napisał tu powieść to i tak będzie to za mało. Problemy uzależnień są tak zawiłe, że nie mam zamiaru bawić się tu w poważne i odpowiednio rozbudowane umoralnianie czy edukowanie.

    Co do "badań", które przytoczyłeś. Pamiętam kampanię w PL, która na plakatach pokazywała na zdjęciach skutki palenia tytoniu (zdjęcia krtani, płuc chorych, zmarłych na nowotwory itp.). Podawała również JASNE, CZYTELNE INFORMACJE, które podpowiadały co robić (lub czego nie robić) żeby sobie pomóc. "NIE PAL", "Palenie szkodzi zdrowiu i życiu tobie i osobom przebywającym w twoim otoczeniu". "Palenie prowadzi do wielu chorób". "Palenie tytoniu to śmierć"...itp., itd. Oprócz tego informowano równocześnie o instytucjach, które pomagają w "walce" z nałogiem, jak zdrowo spędzać czas, oraz inne alternatywne sposoby zapobiegania, leczenia. I co ? I nic. Ludzie jak palili tak palą.

    Widziałem plakaty wyraźnie podpowiadające kierowcom (bo to przecież tak trudno dojść do tego, czemu w naszym kraju jest tyle tragicznych wypadków samochodowych) : "KIEROWCO - ZWOLNIJ", "Nadmierna szybkość..." ... I co ? I dalej jesteśmy w ogonie stawki krajów europejskich pod względem śmiertelnych ofiar na drogach.

    Podałem przykłady, na których wyraźnie były podane "rozwiązania". Niestety, to również jest za mało ponieważ: "Recept na lepsze życie jest wiele i prawie każdy jest pewien, że zna rozwiązanie i wystarczyłoby zrobić to i to i już byłoby lepiej. To niestety nie jest takie proste, bo nie zawsze intuicyjnie słuszne rozwiązania sprawdzą się w rzeczywistości."

    Moich głębszych przemyśleń w temacie uzdrawiania sytuacji na polskich drogach i walki z nałogami nie będę w wątku fotograficznym rozwijał.

    Pozdrawiam
    Leica MP, 28/2, 35/1.5, 50/2.2, 75/1.9

Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •